Recenzja dodatku Burial at Sea do gry BioShock: Infinite - Rapture zaprasza
A za miesiąc wyjdzie wycięte z podstawki DLC do Battlefield 4 i dostanie ono 9/10 za cztery mapy i parę broni, tak jak było dwa lata temu. Nie wspominając o gównianych dodatkach do Simsów, które też dostają własne recenzje, czasem z wyższą notą niż najlepsze tegoroczne produkcje. GOL schodzi na psy. A nie, przepraszam, już dawno zszedł.
Po mialkiej i wypranej z klimatu podstawce, nie mam chyba ochoty zagrac w ten dodatek.
Już nie mogę się doczekać kiedy wrócę do Rapture i cieszę się, że dodatek będę mieć za darmo poprzez Season Pass :) Czekać tylko do jutra :)
pozycja obowiązkowa dla mnie, dodatek do najlepszej gry ostatnich lat - juz nie moge sie doczekac chociaż wiem ze infinitowi nie dorowna, bo podstawka jest po prostu zbyt wspaniala.
[5] Przecież podstawka jest strasznie słaba.
Podstawka to najlepsza gra jaka w ogóle ujrzała światło dzienne, więc obowiązkowo zagram!
Przeczuwałem, że powrót do Rapture nie będzie już taki dobry jak wizyta w pierwszej części.
Mógłbyś drogi redaktorze jak to w końcu jest z tą długością gry? Raz piszesz tak, raz inaczej.
kończy się trochę za szybko.
Biorąc pod uwagę, że kampanie popularnych wojennych strzelanin bywają niewiele dłuższe, rozszerzenie wypada pod tym względem dobrze.
Nie wierzę by dorównało to klimatem "jedynce", ale chętnie zobaczę Rapture w nowej odsłonie (lepszy engine graficzny, czas akcji przed upadkiem miasta). No i fajnie że za darmo ;).
pozycja obowiązkowa dla mnie, dodatek do najlepszej gry ostatnich lat - juz nie moge sie doczekac chociaż wiem ze infinitowi nie dorowna, bo podstawka jest po prostu zbyt wspaniala.
Podstawka to najlepsza gra jaka w ogóle ujrzała światło dzienne, więc obowiązkowo zagram!
Hahahahhahahahah!
Lukas - znalazłeś dziewczynę, czy po prostu multikonto ?
^ Pierwszy raz widzę tą osobę w ogóle na gol'u.
W ogóle jakie zdziwienie, że ktoś uważa Infinite za najlepszą grę lol, jedna z najwyżej ocenianych produkcji, a i sama marka BioShock ma wielu wielu fanów. Może nie widać tak tego akurat po tym forum (bo jest opanowane przez gimbaze która wielbi pewien przereklamowany tytuł), ale tak właśnie jest..
Oj Lukas, znowu śpiewka o tym jakim to nie jesteś intelektualistą bo grasz w Bioshrota a cała reszta to plebs i gimbaza...
Nudny już jesteś.
Ty masz niewiele lepszą śpiewkę więc skończ..
Jako fan całej serii z "Shock" w nazwie... Bioshock Infinite był porażką na niemal całej linii. Ezia, prezentacja i fabuła była całkiem spoko, ale całka reszta została podporządkowana koszmarnemu gameplayowi rodem z CoDa. Ta seria to eksploracja, rożne style rozgrywki i nastawienie na wykorzystanie znalezionych zasobów, a nie durna strzelanina.
NBlast a to ciekawe, bo właśnie eksplorowałem i używałem różnych stylów walki właśnie w BioShock Infinite.
TobiAlex @
To teraz quiz dla ciebie...
- Czy w Infinite możesz scraftować sobie przedmioty ze smieci znalezionych na planszy?
- Czy w Infinite możesz zmieniać typy amunicji?
- Jak "ubrania" z Infinite prezentują się w porówaniu z Tonicami z pierwszych Bioshocków
- Czy "wigory" maja trzy stopnie upgradów, które mocno modyfikują korzystanie z nich, jak plazmidy w Bioshocku 2
- Czy w Infinite możesz hakować zabezpieczenia?
- Czy "wigory" w Infinite są na tyle zbalansowane, że maja swoje własne nisze? Czy otumanienie za pomocą kruków rzeczywiście różni się od Bronko?
- Gdzie zniknęło ostrożne planowanie upgrade'ów przy ograniczonym zapasie ADAMa?
- Czy Infinte ma przeciwników, których można po prostu ominąć?
Fail na całej linii. Infinite to chrzczone wino
Problem z Bioshock : Infinite polega na tym, że dla weteranów serii gra jest słaba, a dla tych co zaczęli przygodę od tej części jest rewelacyjna. Ja należę do tej drugiej grupy, ale rozumiem fanów, bo gry mają kompletnie inne klimaty.
Infinity fantastyczny, najlepsza gra ostatnich lat??? eee błąd w druku czy jaki pies
@Inc44 A to dziwne, bo znam pozostałe części na wylot, a Infinite jest dla mnie grą roku.
Gra roku to może być The Last Of Us albo GTA 5. Z shooterow to Metro 2033 last light. Infinity to jedna z najsłabszych gier tego typu. Nie rozumiem skad te wysokie noty i zachwyty :/
Zachwyty się biorą stąd, że gimbaza zobaczyła kobietę w grze i mają mokro w gaciach. Ot cała tajemnica ;D
26 - GTA V i Metro Last Light to najsłabsze gry tego roku. Jeden to przereklamowany sandbox, drugi to budżetowy, niedorobiony fps.
Nie rozumiem skad te wysokie noty i zachwyty :/
27 - bzdurniejszej teorii, dawno nie słyszałem, czekam na więcej
spoiler start
Ludzie chyba nigdy nie zrozumieją, że istnieje coś więcej poza własnym 'ja'.
spoiler stop
Racja, dla mnie też Infinite jest co najwyżej na 6/10. Grą roku u mnie pozostaje Last Light. Doskonały klimat, świat, przyjemne strzelanie, dobra fabuła szczególnie gdy ktoś jest fanem książek. A co ma do zaoferowania Bioshock? Ciekawą fabułę pod koniec i monotonne strzelanie.
Nie no, ja jestem zachwycony tym DLC, aczkolwiek tak jak kolega wspomniał, podstawka jest najlepsza, ale nie do końca... W DLC nie podobał mi się brak klimatu z Bioshock'a jedyneczki, gdzie się łaziło po tych automatach, żeby wszystko uzupełnić, arsenał, zdrówko. Tutaj też, ale w jedynce miało się pod rączką pięć apteczek, których można było użyć, zbierało się i używało kiedy chciało. Tutaj czyli w ogóle w Infinite, jak zdrowie się kończy... To się kończy i trzeba znaleźć szamę, albo wyrwę z pateczką. Szkoda, że tych apteczek nie da się zbierać! No i karabin ma zbyt mały magazynek, trochę mnie to wkurzało...
Bioshock to fajna ogólnie gra, ale posiada też rażące minusy.
Mam Season pass, więc dodatek mam za darmo i jestem bardzo zadowolony, polecam. Chociaż ja dodam od siebie, że byłem tak przesiąknięty Bio 1 i 2, że trudno mi się było przestawić na mechanikę Bioshock Infinite, no bo tutaj jest jednak trochę inaczej.
mam Season pass, więc dodatek mam za darmo
Zgadzam się z oceną. Miło jest wrócić do Rapture, ale gry nie da się porównać z pierwotną kampanią. Większość Polaków pewnie dostaje ten dodatek za darmo (Season Pass był dołączany w wielu miejscach do gry), ale jeśli nie to polecałbym raczej jego zakup niż kupowanie DLC osobno (20 euro kontra 15 euro). To dopiero pierwsza część tej wycieczki, czeka nas jeszcze kolejna i nie ma sensu kupowania tylko pierwszego DLC.
Mnie wkurza tylko to, że ta inteligencja Elizabeth jest strasznie wkur**jąca, jak ona gdzies stanie w ciasnym pomieszczeniu to nie ruszy się w ogóle! I wyjść nie można.
Niezły dodatek, ale tyle ich pracy poszło w sumie na marne. Lekko ponad 2 godziny to trochę przesada, a zwiedziłem wszystkie zakamarki i otworzyłem wszystkie zamki.
Bioshock Infinite jest najgorsza z dotychczasowych czesci. Pierwszy Bioshock jest najlepszy.