Cartoon Games - odc. 101 - Super Oferta
Już się wcześniej o tym mówiło, ale strzał w dziesiątkę. Pazerność na miarę EA.
komiks prezentuje dwie z moich ulubionych serii gier i stale walczące o 1 miejsce na liście najlepszych , jednak tak jak w komiksie Wiesiek wins! :)
Wieśka 2 można było dorwać nawet za 20 zł, a nawet i za darmo. I ja to nazywam super ofertą.
Wiedzmin 2 nigdy nie byl za darmo, po za tym nie rozumiem komiksu. Wiedzmin przy premierze kosztowal ponad 100zl, to samo Wiedzmin 2, natomiast edycja rozszerzona DE to po prostu cos w rodzaju paczki poprawek, ale nie sa to poprawki warte wydania ich za darmo. Przynajmniej nie udostepniaja tego jako oddzielna gra za pelna cene.
Pamiętam na pewno gdzieś go dodawali za darmo do zakupów. Co nie znaczy, że Wiedźmina można dostać za grosze.
Nie W2, ale W1 dawali chyba na GOGu za odpowiedni zakup. Aktualnie owszem - mozna kupic obie czesci za male pieniadze.
Może masz racje. Ale racja, obie części za małe pieniądze można kupić. Nawet na konsole, obniżyli dla polaków cenę na premiere.
Zapominacie głównie o jednym. Wieśka 1 [a może i 2? nie wiem] można było przerobić na Edycję Rozszerzoną ZA DARMO. Chyba że ktoś chciał nowe pudełko, to sprzedawali za 20zł. Ale każdy, kto miał podstawkę, mógł ją poprawić zupełnie za free. A za nową wersję DE trzeba płacić. Mało, ale jednak. I o to głównie chodzi autorowi moim zdaniem.
no tu chodzi o darmową edycje rozszerzona, czego tu nie rozumieć? nawet kurtka Vernona została dodana a była tylko EK. Wieśka raz kupujesz i masz wszystko, inne gierki to trzeba by kupować po pięć razy.
Zapominacie głównie o jednym. Wieśka 1 [a może i 2? nie wiem] można było przerobić na Edycję Rozszerzoną ZA DARMO.
Niesamowite, patch, bez ktorego gra byla tak zabugowana, ze ledwo dalo sie grac, wydany po roku od premiery, i ZA DARMO.
patch, bez ktorego gra byla tak zabugowana, ze ledwo dalo sie grac,
Gdybym nie spojrzał na awatar to żyłbym dalej w przekonaniu, że to kęsik albo kaszanka spłodził te bzdety a nie wysiak :O
Obie części Wiedźmina były niesamowicie tanie w stosunku do ilości dodatków, fizycznych i tych w grze. Jak się popatrzy, ile rzeczy było do tego dodane za taką cenę, to szczęka opada. Wiele nowych gier kosztuje po 150 zł nie oferując nawet fizycznej instrukcji w pudełku, a tu mamy ogromną ilość rzeczy już w podstawowej edycji. A nawet bez tego wszystkiego premierowa cena byłaby bardzo niska. Więc komiks idealnie trafiony, bo Deus Ex kosztował 140 zł, czyli sporo więcej. Nie orientuję się, ile teraz kosztują te wersje rozszerzone i podwójne, ale pewnie też wychodzi taniej. A rozszerzone edycje do obu części to nie była tylko naprawa błędów (które i tak były regularnie naprawiane w kolejnych minipatchach), tylko sporo nowości w ekwipunku, fabule i zadaniach, więc było to całkiem spore DLC, za które twórcy nie wzięli ani grosza. Więc od ceny można odjąć jeszcze trochę za to, zwłaszcza uwzględniając płatne DLC do DE.
PS. Nie mogę w necie znaleźć o tym żadnej wzmianki, ale dałbym głowę, że za premierowego W2 dałem 90 zł w Media Markcie.
EDIT
Znalazłem małą wzmiankę tutaj:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10853751
Dokładnie w poście 33:
,,17.05 w tesco Wiedzmin 2 Edycja Premium 79.90 tylko 17.05 potem juz 89.90 ;)"
I to by się zgadzało, bo z tego co pamiętam tak właśnie było. Dziwne, że wszędzie w necie są podane wyższe ceny premierowe. Tak samo tutaj warto poczytać https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11309001
Ze świecą szukać podobnych przypadków - prawie dwa razy taniej od DE przy znacznie większej ilości dodatków.
"Dobre bo polskie"
Hahaha no rzeczywiście, gwarancja jakości!
Dym14 --> A co sie nie zgadza? Dwa razy probowalem w to cos (pierwsza wersje) grac, oba razy przez bugi odbilem sie z hukiem - fabula utykala w martwym punkcie, nie dalo sie kontynuowac. Oba razy gdzies na etapie sledztwa w tym miasteczku (nie pamietam nazwy), zgaduje, ze rozmawialem z postaciami nie w takiej kolejnosci, jak 'bylo przewidziane', bo czesto tez zdarzalo mi sie, ze rozne postacie wspominaly o faktach, ktore sie jeszcze nie zdarzyly/o ktorych nie powininno byc wiadomo. Coz poradze - poprawnie zrobiona gra powinna byc przed takim czyms zabezpieczona, i 99% jest. Wiedzmin - przed wyjsciem po roku patcha pod nazwa Edycji Rozszerzonej - nie byl.
Chcialem tez sie pozalic, ze niestety nie dostalem go tanio, bo tanio mieli go tylko Polacy - w UK i w Niemczech lezal w sklepach z grami razem ze wszystkimi innymi grami, i kosztowal tyle samo, co wszelkie inne nowosci.
Takie mamy czasy, że 99% gier jest bardzo zabugowanych w momencie premiery. Nie wiem, jak było z W1, bo kupiłem od razu edycję rozszerzoną, ale W2 miałem od razu po premierze i wymagał jedynie drobnych poprawek, które w niczym nie przeszkadzały.
Chyba ci internet nie działał, bo patche były wypuszczane regularnie, a edycja rozszerzona tylko zebrała je do kupy, żeby po instalacji nie trzeba było ich dodatkowo ściągać. I ta edycja, tak jak pisałem, to nie był tylko zbiór patchy, ale całkiem spore DLC z różnymi nowościami, za które twórcy nie wzięli grosza. Podczas gdy np. w Dragon Age za każdą bzdurę musisz płacić.
Dostaliśmy dobre, porządnie wydane gry za bardzo niską cenę - już w momencie premiery to było jak dwie gry w cenie jednej. A bugi nie są niczym niezwykłym w dzisiejszych czasach. Trudno mi uwierzyć, że bug uniemożliwiający ukończenie fabuły został naprawiony dopiero po roku. Zadanie, o którym piszesz, było dość skomplikowane i właśnie umiejętne prowadzenie rozmowy było kluczem do sukcesu, a nie tylko bezmyślne odklikiwanie kolejnych opcji dialogowych. Więc tu żadnego buga nie widzę. Też miałem pewne problemy z tym zadaniem, ale właśnie dlatego, że nie zaplanowałem odpowiednio rozmowy i nie uważam tego za minus. Z tego co pamiętam nawet jak się źle poprowadziło rozmowę to i tak grało się dalej, tylko fabuła się trochę zmieniała, może po prostu nie wiedziałeś, co wtedy trzeba zrobić - ja chyba musiałem wtedy skorzystać z poradnika, bo też nie bardzo wiedziałem. Po prostu jesteśmy przyzwyczajeni w takich grach, że nieważne, co postać powie, to i tak będzie dobrze, a tu trzeba było się trochę zastanowić.
@kamilaskamilas
Takie mamy czasy, że 99% gier jest bardzo zabugowanych w momencie premiery.
Z tym to się nie zgodzę. Kiedyś gry były bardziej zabugowane w trakcie premiery, np. Fallout2, Daggerfall.
Może i tak, ale i tak w wielu recenzjach różnych nowych gier narzekają na bugi. Ja staram się kupować gry co najmniej rok po premierze, ze względu właśnie na patche, dodatki, cenę (więc może nie jestem całkiem na bieżąco, jak wygląda sytuacja z premierowymi bugami w ostatnich latach), od czasów Gothica 3, w którym ilość bugów była ogromna - dla W2 zrobiłem wyjątek ze względu na bardzo niską cenę w stosunku do bardzo bogatego wydania. Trudno znaleźć grę, w której w komentarzach nie narzeka się na różne błędy. Ale ja z kolei się nie zgodzę, że edycja rozszerzona Wiedźmina to tylko naprawa błędów (których i tak było niewiele). To po prostu zebranie do kupy wszystkich patchów, które były regularnie wydawane i wielu nowości w rozgrywce, nowości w ekwipunku, zadaniach, fabule, nawet edytor dorzucili za darmo w obu częściach. Na pewno W1 i W2 nie były bardziej zabugowane niż przeciętna gra, za to stosunek ceny do jakości był znacznie lepszy niż w większości gier. Więc komiks jest dość udany.
CRPG z bugami. A to ci niespodzianka.
Nie znam żadnego cRPGa, który w dniu premiery nie miałby bugów, jest to jedna z nieodłącznych cech gatunku :]
Właściwie to chyba każda gra tak ma niezależnie od gatunku.
Jak dla mnie powinien być po prostu patch z tymi elementami. Ale gdzie tam ! Trzeba wydoić kasę jeszcze.
To przypadek, że Jensen wygląda jak "nowy" Michał Wiśniewski? Nie sądzę! :P
Najbardziej mnie denerwują te tępe hamerykańce z tym swoim "przecież to tylko 5 dolarów".
Skoro to tylko 5 dolarów za patch do gry bo czym jest zmiana umożliwiająca (w końcu) przejście gry bez zabijania bossów i dodanie jednej opcji w menu (graj od nowa z tym z czym ukończyłeś grę) jeśli nie patchem to chętnie przyjmę to 5 dolarów. Są jacyś chętni?
Pamiętajmy też o tym, że 5 dolarów = 5 euro = ponad 20 zł. 20 zł za patch. Większość z nas zapewne kupiła całego DEHR za mniej niż 20 zł bo był już przeciągnięty przez 1500 promocji i przecen.
Nawet pomijając Wiedźmina mamy jeszcze za darmo dodatek do Bioshocka 2 i do Batmana GOTY.
Albo inny przykład - bundle od Groupees - kupujesz grę drm-free, albo z kluczem na Desurę, a gdy gra dostaje się na Steam - otrzymujesz dodatkowo klucz Steam (czyli 2 kopię gry, tak samo jak z Wiedźminem na GOG).
A tutaj wielka łaska bo mogę kupić ze zniżką coś co powinienem dostać za darmo. Nawet do kart nie ma się dostępu bez zakupu Director's Cut.
Otis - zrób wersję w języku angielskim i wrzuć na forum Deus Exa.
@PierwszyWolnyJestZajęty Racja. Wersja angielska na forum Deus Exa - bardzo dobry pomysł :)
Jest w ogóle jakaś inna seria komiksów na Gry-OnLine, w której komiksach częściej pojawia się Wiedźmin lub występują w niej liczne do niego parodie-nawiązania niż w serii Cartoon Games?