Demonstracyjny czar, czyli Sacrifice
Włączyłem ten artykuł, nie czytając nic przewinąłem kawałek, zerknąłem na pierwsze lesze zdanie: "Nasz protagonista nosi znamiona bohatera faustowskiego" i od razu wiedziałem, że to myrmekochoria :) Dobry tekst. W produkcję nigdy nie grałem, w jakiś sposób ją pominąłem. Jednak gdy zobaczyłem recenzję, bodajże w Clicku, to nie mogłem uwierzyć, że grafika nie jest prerenderowana lecz tak wygląda faktycznie w grze i nawet screeny emanowały niesamowitym klimatem. Dzięki za przypomnienie, chyba trzeba będzie nadrobić zaległości.
Dzięki Amazing Maurice. Napisałem tą frazę, bo ma ustanowione znaczenie i jest krótsza niż opis, i przy tym spoiler, sytuacji bohatera. Mag, który skazał na zagładę świat przez swoją ignorancje i chęć poznania tajników rzeczywistości. Teraz jedynie marzy o odzyskaniu "człowieczeństwa", to się mieści w definicji postaci faustowskiej. Sacrifice jest naprawdę niewiarygodną grą. Obok Psychonauts ciężko szukać czegoś lepszego.
Znalazłem całkiem sporą galerię grafik koncepcyjnych z Sacrifice. Dużo stworzeń i kreska przypomina akademickie szkice. http://sacrifice-shiny.wikia.com/wiki/Concept_Art
Kiedyś, to PC-ty miały gry na wyłączność. Sacrifice, Giant: Citizen Kabuto, Evolva, Evil Twins, Soldier of Fortunę 2, No One Lives Forever, pierwsze Thiefy.
Marcing805, ale rzuciłeś tytułami genialnymi. Po przeczytaniu komentarza pojawiły się przed moimi oczyma retrospekcje z tych wszystkich gier i nawet pomysł na wpis wpadł. Dzięki
PatriciusG. myślę, że większość graczy ze stażem pamięta. Jak ktoś w przyszłości będzie układał listę genialnych gier, to bardzo ciężko nie uwzględnić Sacrifice w ten poczet. Trzeba też stanąć w osłupieniu i spojrzeć jak bardzo gry się zmieniły tj. względem śmiałości projektów i ryzykowania fascynującymi pomysłami na rzecz całkiem prostej logiki budżetowej.
To jedna z moich ulubionych gier. Mimo, że rozgrywka szybko staje się schematyczna to połączenie akcji z elementami strategicznymi (kontrola terenu, przechodnie zasoby, składanie moba pomijam bo generalnie idzie się w najsilniejsze dostępne jednostki) jest bardzo przyjemne. Nie potrafię powiedzieć dlaczego tak mi się podoba. Całość jako kompozycja wybija się ponad jakość poszczególnych elementów. Klimat i artystyczna wizja. Podobnie mam z VtM Bloodlines, gra cholernie niedopracowana a niesamowicie czaruje.
Myślę, że większość graczy, która miała okazję grać w Sacrifice, nie zapomni tej gry. Tak jak mówisz, wizja świata: odmienna, wspaniała, mistyczna. Naprawdę ciężko o coś podobnego na dzisiejszym rynku.
Wspaniała gra. Kiedyś w nią maniaczyłem ;). Muszę kupić ją na steam bo już mi wersja z płyty nie działa ;(.
Możesz opowiedzieć coś więcej Harry M.? Jakiemu bogu służyłeś, strategia, zakończenie itd?