XCOM: Enemy Within wprowadzi trzecią stronę konfliktu
Takie "DLC" mi sie podobaja a nie jakies popierdulkowate ktore starczaja na 30min zabawy.
Widzę że kontynuowana jest tradycja rozszerzeń w stylu Civ V. Obszerne, zmieniające diametralnie rozgrywkę. Mimo że to "tylko" rozszerzenie gra dostaję świeżości. Patrząc na ilość dodawanego contentu gra będzie bardzo atrakcyjna, chyba skuszę się na kupno tego DLC.
Bardziej mnie ciekawi czy urozmaica/naprawia skopany system "paniki" na swiecie oraz nudna rozgrywke taktyczna (jeden na wabia, reszta strzela)
O ile bardzo się ciesze że to nowe DLC jednak nie będzie tak ubogie, jak się zapowiadało ;D
to sam pomysł nie jest przesadnie oryginalny.
By daleko nie szukac w XCOM 3 - czyli Xcom:Apocalypse mieliśmy uwaga: ludzka tajną organizację Cult of Sirius "współpracującą" cichaczem z obcymi.
Aczkolwiek w Apokalipsie to trudno mówić o współpracy - Brainsucker i po ptokach ;D
Co więcej mogliśmy tam (choćby z nudów) zaatakować jakąś korporacje (a raczej jej budynek) - a ta mogła się na nas wkurzyć i przestać wspierać. Tyle że tam oznaczało to nie tylko brak subsydiów -ale BOJOWE RAJDY na nasze bazy - a także inne bonusy - jak np. brak sprzetu danej korporacji w sklepie (co np w wypadku broni czy pojazdów bojowych czyniło grę BARDZO ciezką)
Swojego czasu zarzucono Firaxis, ze jedynie skopiowali i uproscili XCOM1 (co jest prawda) i taka apokalipsa byla prawdziwa "kontynuacja" a nie to co wyszlo w zeszlym roku. Jak widac teraz kopiuja z Apo, co jest akurat dobrym pomyslem - tylko ciekawe jak bedzie z wykonaniem. Bo na zawilosci z Apo raczej niema co liczyc (ah i fajne w apo bylo to, ze mozna bylo ostrzelac budynek korpo wprost z mapy miasta :P)
Zgadzam się, że najnowszy XCOM jest uproszczony, co nie zmienia faktu, że to bardzo przyjemna gra. Wychodzi na to, że Exalt będzie taką przeszkadzajką. Z tego co czytałem wynika, że już po 3 misjach przeciwko Exaltom będzie można oskarżyć dane państwo o ich wspieranie i całkowicie się z nimi rozprawić (pod warunkiem, że wybór był prawidłowy rzecz jasna). Tak czy inaczej ilość zmian w "Enemy Within" zachęca mnie do przejścia kampanii raz jeszcze.
Jak wiadomo, takie gry muszą być skierowane dla mas, dlatego są uproszczane. Jednak i tak gra się przyjemnie.
Nowy XCOM dostarczył przyjemności, ale nie kupię tego dodatku. Gdyby była nowa kampania... ale firma poszła po najmniejszej linii oporu. Takie wyłudzanie kasy mnie jakoś nie zachwyca.
[9]
Mam pytanie: co chcialbys zobaczyc w nowej kampanii? Bo chyba nie chodzi ci o te trzy czy cztery misje "fabularne"?
Wygląda ciekawie. Intryguje mnie pomysł wprowadzenia nowej strony konfliktu. To dość ciekawe, że teraz dodatkowo obok ufoków będziemy nękani przez frakcję ludzką... Ciekawe, ciekawe....
Asmodeusz - Ty hejtujesz tę grę od początku. Cokolwiek napiszę będziesz na nie. Oczywiście masz prawo do własnej opinii, ale nie oczekuj, że wszyscy będą ją podzielać. Nic nie poradzisz na to, że mi się ta gra w miarę podobała. I chyba nie jestem tutaj odosobniony. Owszem, rzecz ma mnóstwo wad, ale mimo wszystko jest rzeczą grywalną i dla mnie nowy XCOM był rozrywką.
Nowa kampania? Po prostu nowa kampania, nowa historia, nowe mapy, nowa legenda. Albo kontynuacja starej historii, jak w dodatku Silent Storm - Sentinel. Cokolwiek. Natomiast taki dodatek jaki będzie mnie nie zadowala. Nie chce mi się kampanii przechodzić po raz szósty, przynajmniej nie w tym roku.
[12]
Wyskoczyles jak filip z konopii z tym hejtowaniem, szczegolnie ze zadalem bardzo proste pytanie.
Nowa kampania? Po prostu nowa kampania, nowa historia, nowe mapy, nowa legenda.
I nadal nie rozumiem, co dokladnie chcialbys w tej "nowej historii" - moze rozwiniesz? Nowe misje fabularne (czyli jak napisalem wczesniej: cale 3-4 nowe mapki, ktore zagrasz tylko jeden raz)?
Nowe mapy AFAIK maja byc dodane (jesli chodzi ci o pole walki).
EDIT:
Aby rozwiac watpliwosci. Replayability tego typu gier (tacticsow, bo nowy XCOM jest tacticsem a nie gra strategiczna, gdyz element strategiczny zostal zredukowany prawie do zera... chociaz w oryginale tez byl jedynie slabo zarysowany) polega wlasciwie tylko na mozliwosci wybrania jednego z wielu wariantow rozwoju druzyny a nie na zmiennej fabule czy nowych historyjkach. W tej chwili nie jestem pewien czy znajdziesz jakiegokolwiek tacticsa, w ktorym zacznasz od zera rozgrywajac nowa "historie" z tym samym skladem. Praktycznie zawsze (mowie, akurat nie pamietam, moze pominalem jakis rzadki tytul) bedziesz gral te sama sciezke fabularna a jedynie zmieni sie sposob osiagniecia celu. A gry? Final Fantasy Tactics, Tactics Ogre, XCOM (stary i nowy), Fire Emblemy... ot najpopularniejsze. Nawet na upartego mozna zagrac jeszcze raz w Disgaea wybierajac zupelnie inny sklad/ustawienie broni, ale go raczej nie polecam (ukonczenie endgame to 100+ godzin, nie kazdemu sie bedzie chcialo). Stad tez moje zdziwienie, ze zalezy ci na nowej historii (ktora de facto nie ma zadnego znaczenia w tego typu grach).
Wzajemnie się nie rozumiemy. Powtórzę - nowa historia, może być nawet alternatywna do tej z XCOM Enemy Unknown. Po prostu nowa linia fabularna. Albo kontynuacja starej, jak np. w Silent Storm Sentinel. Grałeś chyba w ten dodatek, więc wiesz co mam na myśli.
A jeśli zlokalizowaliby nową kampanię w innym czasie (rok 1950), albo na innej planecie, to też nie miałbym nic przeciwko. W nowej kampanii mógłbym nawet grać po stronie wspomnianej sekty. Cokolwiek, byleby była nowa kampania...
Tak gralem zarowno w S2 i S3 - tylko ze sa to de facto 2 odrebne gry z dosyc malym replayability. I akurat jest to zly przyklad, gdyz prawie wszystkie misje w silent storm byly niepowtarzalne (prawie, wiem ze bylo troche random encounterow ale na dluzsza mete ich sie praktycznie nie robilo) - gra polegala na serii misji fabularnych a nie na dziesiatkach losowo generowanych starc, co jest podstawa XCOMa (i wymienionych powyzej tacticsow, poza Fire Emblemami o ile pamietam)
EDIT (znowu):
anyhow, raczej juz nie odpowiem bo wlasnie wszedl update do Warframe'a. Cya jutro :P
Nie wiem czy wiesz, ale gry taktyczne zaliczane są do strategii (w tym szachy). I na pewno są bardziej strategiami niż standardowe rts-y, gdzie szybkość klikania myszką ma niebagatelne znaczenie.
Wyraziłeś swoje skrajnie negatywne zdanie na temat nowego XCOM wiele razy i wciąż robisz to w każdym kolejnym wątku poświęconym tej pozycji. Ok. Ale musisz uszanować zdanie innych ludzi, którym się ta gra, mimo wad, podobała.
Doskonale wiem, gdyz wlasnie tacticsy sa moim ulubionym typem gier. Sa podgatunkiem "strategii", lecz samych elementow stricte "strategicznych" (logistyka, rozbudowa wlosci itp) zazwyczaj nie posiadaja.
I? Z tego powodu ze nie lubie tej gry mam sie wogole na jej temat nie wypowiadac, aby ci ulzylo?
Nikt nie odbiera Ci tego prawa. Natomiast Twoje nastawienie do tej gry jest dla mnie zwyczajnie zabawne. Jeśli mnie się coś nie spodobało, to zwykle nie czepiam się tego później obsesyjnie, tylko po prostu odwracam się na pięcie i odchodzę. Ciebie wszędzie pełno gdy mowa o nowym XCOM. Okay, w sumie mi to nie przeszkadza, ale Ty czepiasz się dosłownie wszystkiego, nawet prostej idei, że mogłaby kiedyś na tym silniku powstać nowa kampania. Kto wie, czy nie powstanie.
Okay, w sumie mi to nie przeszkadza, ale Ty czepiasz się dosłownie wszystkiego, nawet idei, że mogłaby kiedyś na tym silniku powstać nowa kampania.
LOL. Chyba popadasz juz w paranoje... Zadalem proste pytanie: JAK bys widzial nowa kampanie, bo sam sobie nie moge jej wyobrazic. A ty walisz wywody o wszystkim i o niczym, polowe tekstu ktory splodziles zajela ci moja psychoanaliza czy w/ever (teksty o hejterstwie i ostatnie 2-3 posty). Az tak ciezko odpowiedziec na proste pytanie, ze musisz sie zaslaniac wszystkim co masz pod reka, aby tego nie zrobic?
Napisales: Po prostu nowa linia fabularna. Zapytalem, czy chodzi ci o TRZY lub CZTERY oskryptowane misje. Zamiast odpowiedziec, zaczales walic swoje smuty.
EDIT:
tak, jeszcze nie gram w Warframe, bo cos zjebali z logowaniem... sigh...
Przecież odpowiedziałem na Twoje pytanie, ale Ty w swojej zabawnej obsesji tego nie zauważyłeś. Napisałem wyraźnie, że każda nowa linia fabularna, nawet umiejscowiona w innym czasie albo będąca historią alternatywną, byłaby przeze mnie mile widziana. Czego jeszcze nie rozumiesz i na jakie pytania Tobie nie odpowiedziałem?
Wydajesz się typem bardzo obsesyjnym, nieracjonalnym. Mówisz "smuty" podczas gdy Ty parasz się smutami od pierwszego wątku poświęconego tej grze. W każdym wątku o XCOM czytam Twoje smuty o tym jaka ta gra jest chu...a.
Ile jeszcze?
Widzialem to i nadal nie odpowiedziales na moje pytanie: w jakiej formie chcialbys ta nowa fabule? Bo jesli jeszcze nie zorientowales sie (a pisze to juz bodajze czwarty albo piaty raz) cala fabula byla podana w formie czterech oskryptowanych misji i zdobytych po nich artefaktow. Czy znaczy to ze chcialbys zamiast ataku na baze atak na magazyn i zamiast odkrycie "super radaru" odkrycie "tajnych planow"?
A innego czasu raczej ci nie dadza, bo musieliby na nowo robic assety do gry. To jest DLC a nie nowy tytul (z drugiej strony ta cena sugerowala by cos zupelnie innego :D).
Tyle ile bedzie trzeba.
Dla Ciebie ta gra może być najgorszą produkcją w dziejach taktycznych turówek, ale mnie to rybka. To tylko Twoja opinia, nic więcej. To, że ją obsesyjnie powtarzasz setki razy w każdym kolejnym wątku o XCOM nie zmienia faktu, że wielu ludziom ta gra się spodobała.
W podstawce XCOM mieliśmy misje umiejscowione na statkach kosmicznych (mały zwiadowca, duży zwiadowca, barka zaopatrzeniowa, nadzorca, porywacz, pancernik) oraz na Ziemi i w bazach wroga. Dostaliśmy kilka typów misji:
- porwania przez obcych;
- wrak ufo;
- unieszkodliwienie bomby;
- eskorta celu;
- ewakuacja celu;
- atak terroru obcych w mieście;
- miejsce lądowania ufo;
- odzyskanie mienia;
- atak na bazę obcych (jedna misja);
- atak na statek-swiatynię (jedna finałowa misja).
Wyobrażam sobie zupełnie odrębną historię, osadzoną w innych realiach, ale opartą na tym samym silniku i mechanice rozgrywki. Jeśli Ty sobie tego nie wyobrażasz, nie mój problem. Dla Ciebie ta gra może być tak szalenie chałowa, że nie widzisz sensu by dalej przy tym tytule gmerać. Ale może inni widzą sens? Może poza dodatkiem dostaniemy w przyszłości nową historię? Co wtedy zrobisz?
Czym była druga część oryginalnego XCOM? Nową historią, nową fabułą w nowych realiach. Ale zaraz obsesyjny Asmodeusz napisze mi, że to jest zły przykład a poza tym wciąż nie odpowiedziałem mu na jego pytanie. Walisz cały czas straszne smuty, choć nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Widze, ze napieprzanie w klawiature zupelnie odebralo ci mozliwosc czytania ze zrozumieniem... Czy zdazyles juz zauwazyc, ze te 3-4 misje o ktorych mowie to sa:
- tutorial (jedna misja)
- zdobycie outsidera (jedna misja)
- atak na bazę obcych (jedna misja);
- atak na statek-swiatynię (jedna finałowa misja).
Dotarlo? To sa tak zwane (bo moze jeszcze nie wiesz o tym, chociaz sadzilem, ze po powtorzeniu tego samego PIĘĆ razy w koncu dotrze to do twojej lepetyny) "misje fabularne". Cala reszta to sa "misje generowane losowo".
Te pierwsze (SZOSTY RAZ: misje FABULARNE) pchaja cala FABULE (synonim: historia) do przodu. Cala reszta nie ma zadnego wplywu na HISTORIE: sluzy jedynie koksowaniu druzyny. Zrozumial w koncu? Czy moze mam uzyc innego jezyka? Do wyboru masz angielski albo francuski (az sobie go przypomne i przetlumacze). Innych niestety nie znam.
Czym była druga cześć oryginalnego XCOM? Nową historią, nową fabułą w nowych realiach.
Byla tez druga czescia gry (pomimo, ze byl to prosty recolor + kilka mniejszych dodatkow) a nie DLC.
Ale zaraz obsesyjny Asmodeusz
Jeśli Ty sobie tego nie wyobrażasz, nie mój problem. Dla Ciebie
Wiecej w twoim poscie jest o mnie niz o grze. Obsesja powiadasz? Moze czas na wizyte u pana psych...costam; nie wiem ktory sie zajmuje takimi problemami.
tl;dr
- naucz sie czytac ze zrozumieniem (ciekawe czy po szostej probie zrozumiesz ocb, czy dalej bedziesz klepal swoje)
- zacznij patrzec na siebie, zanim komus wytkniesz "obsesje", bo to co tu urzadzasz to calkiem niezly cyrk - napisales wiecej o mnie niz odpowiedzi na w sumie bardzo proste pytanie
Ahaswerowi chodzi chyba o nowa kampanie a nie dodatkowe misje i opcje w starej i znanej kampanii z podstawki. Sam tez chcialbym np. dodatek partyzancki gdzie walczylibysmy z pozostawionymi niedobitkami po zakonczeniu podstawki. Albo cos innego byle nie powtarzac po raz n-ty starej kampanii aby zobaczyc nowe misje i mechanike.
Moznaby wykorzystac stare mapy przy odpowiednim wykorzystaniu fabuly, jednoczesnie dodajac zupelnie nowe i wykrecone (biegun, kosmos, asteroida, mars.... cokolwiek). Cena sugeruje ze to pelnoprawny dodatek wiec fabularnie mogliby sie wysilic.
Na pewno zakupie, bo Slingshot pozostawil niedosyt.
EDIT -> Styklyby te 3,4 misje + normalne zadania. Co w tym zlego?
Asmodeusz, Ahaswer ma trochę racji z obsesyjnym czepianiem się tego XCOMa i pewnie Twoje wcześniejsze wypowiedzi sprawiły, że mógł tak zareagować. Poza tym jak zapewne wiesz że krytykować jest znacznie łatwiej niż bronić, szczególnie taką pozycję. Ma sporo wad, może nie podobać się starym wyjadaczom, choć mnie samemu przypadła do gustu i skoro przesiedziałem przy niej 100h to mogę stwierdzić, że jest warta żądanych pieniędzy.
Wypowiedź Ahaswera jak najbardziej odpowiada na Twoje pytanie, po prostu nie chce rozwijać jej bardziej z uwagi na charakter Twoich wypowiedzi.
Faktycznie dobrze by było gdyby poprawili stare bugi i niedociągnięcia. Dla przykładu red mist działające na Ufoków w równej mierze co na naszych agentów, no i przede wszystkim AI, ale to chyba mało prawdopodobne. Jedyne czego mym sobie życzył to bardziej logiczny sposób patrolowania przez grupki obcych.
Panowie wiele racji macie w swoich wypowiedziach jednak ciągnięcie tej kłótni nie ma sensu, zbyt duża różnica zdań i za wielka wyczuwalna niechęć potęgująca tylko bezproduktywność tej dyskusji.
Mniejsza z tym. Gra jest fajna, nie ma co jej porównywać do starych produkcji bo to nowe czasy, szybszy lifestyle. Gra mimo braku tak skomplikowanego systemu jak wspomniany X-Com Apoc jest świetną produkcją i nie dziwię się, że tylu ludzi ją zakupiło, co pewnie stanie się z ów rozszerzeniem. Sam zapewne go kupię.
DUNCAN_83, Grogfeld - Asmodeusz raczej nie zrozumie o czym mówicie. Niestety. Czasem się trafia na takich ludzi. No nic.
Co do tego dodatku, to jak powiedziałem, wolałbym nową historię, choćby nawet skromną, jak np. w dodatku do Jagged Alliance 2 (miał numer 2.5).
[24]
I to wystarczy. W koncu ktos, kto umie czytac i odpowiadac ze zrozumieniem.
Styklyby te 3,4 misje + normalne zadania. Co w tym zlego?
Nic w tym zlego. Ot wystarczyla prosta odpowiedz "tak" lub "nie", czego koles jak widac nie mogl zrobic przez ostatnie 10 postow.
[26]
A ty widze nadal o mnie. Proponuje jednak wizyte u lekarza, bo masz czlowieku problem...
Asmodeusz - z lektury Twoich postów wnoszę, że jesteś gościem naprawdę mocno sfiksowanym psychicznie. Może własnych problemów próbujesz się doszukać u innych, ale to nic nie zmienia. Jak widzisz, kolejni uczestnicy tej dyskusji zrozumieli o czym mówię, zaś Duncan powtórzył mój postulat. Byłeś i jesteś tutaj jedyną osobą pozostającą w zagubieniu. Wynika to z Twojej niezwykłej obsesyjności, która każe Ci czepiać się tego tytułu przy każdej nadarzającej się okazji. Nie jesteś przez to zdolny do racjonalnego i logicznego rozumowania. Niestety, tak to wygląda.
Znowu 2x o mnie i brak odpowiedzi na pytanie, ktora to odpowiedz dal DUNCAN. Aha, daruj sobie klasyczne zagrywki polegajace na podjudzaniu innych uczestnikow dyskusji. Az tak cienki jestes w uszach, ze szukasz poklasku u innych? Niestety, tak to wygląda.
Duncan powtórzył mój postulat - nowa kampania. Szczęśliwie nie jesteś jedyną osobą, która grała w XCOM i z którą o tej grze można porozmawiać. Czujesz, że nie odpowiedziałem na Twoje pytanie? Nie ma problemu. Przyjmij sobie, że jestem za cienki w uszach by odpowiadać na Twoje pytania, poczujesz się dzięki temu lepiej. Szczerze życzę zdrowia.
Przesadzacie trochę z tym przerzucaniem granatu. Honor wam nie pozwala przestać odpowiadać na zaczepki?
Ja mam za to pytanie co powiedzielibyście na tryb, w którym gra się ów tajną organizacją? Nie wydaje się to za trudne do zrobienia. Wystarczyłoby napisać AI dla trybu strategicznego X-Coma, a sama organizacja odpowiadałaby przecież na ewenty wygenerowane przez Xcom i Ufo. Dodając do tego trochę contentu można by zrobić całkiem fajną fabułę.
Jako kolejny DLC jak znalazł :P
Choć zamiast tego liczyłbym na bardziej otwartą współpracę z moderami. Już teraz powstają fajne mody, jeśli otworzyliby bardziej twardo zakodowane dane i dali do nich dostęp poprzez narzędzia moderskie mogłoby powstać pełno fajnych misji pobocznych, może i map.
Tak, taką nową kampanię, gdzie gra się po stronie sekty/tajnej organizacji, przyjąłbym z otwartymi ramionami, zresztą już o tym pisałem. Każda nowa linia fabularna byłaby fajnym urozmaiceniem. Natomiast ta sama kampania, jedynie wzbogacona o kilka fajerwerków, to mnie specjalnie nie pociąga. Może za kilka miesięcy, za rok... A to wszystko dlatego, że kampanię tę skończyłem 5 razy i na razie mi wystarczy...
Niestety. To jest taki typ osobowości. W zależności od zainteresowań na każdym kroku musi skrytykować znienawidzoną konsole, klub piłkarski, opcję polityczną czy np. grę. Schemat zawsze jest ten sam.
Może kiedyś wypuszczą dwójeczkę jako kombinacje starych i nowej odsłony. Niestety nowy XCOM intensywnie wciąga na kilka dni i równie niespodziewanie "puszcza" wraz z szybkim wyczerpaniem contentu. Dalej brak ochoty na ponowne wchodzenie w te same buty.
Dodatek do XCOM wygląda obiecująco. Chętnie zagram sobie po raz kolejny w tę grę :)
A jeśli mógłbym się dołączyć do listy życzeń, to chciałbym by trochę z terror from the deep zawartości się pojawiło w kolejnym ( oby :) ) dodatku
Oprócz usprawnień taktycznych i rozwinięcia kampanii chciałbym jedno ulepszenia: Mianowicie aby składniki mapy zmieniały się wraz z umiejscowieniem misji. Chyba niezbyt dużo roboty aby billboardy, wozy policyjne, karetki etc. miały tekstury dopasowane do danego kraju? Niby mała rzecz a jednak robi różnicę.
Z trailera mozna wnioskowac, ze nastapi atak na nasza baze - slodko.
poczytałem sobie o nowościach http://www.giantbomb.com/xcom-enemy-within/3030-43648/ i nabrałem chęci na ponowne przejście kampanii