Najlepsze strzelanki multiplayer
Zgłaszam kandydaturę do prowadzenia tvgry bo te ludki ani nie wygladaja ani nawet nie gadaja zbyt sensownie
Kacper, MP40 BYŁO lepsze :)
Ale prawda, Enemy Territory to najlepsza gra multiplayer, w jaką kiedykolwiek grałem i nic do tej pory jej nie pobiło, nawet następne produkcje od Splash Damage.
Swoją drogą szkoda, że marka ma taką dziwną sytuację prawną, bo naprawdę chciałbym zagrać w odświeżoną jej wersję, takiego PRAWDZIWEGO sequela, bez żadnych Stroggów czy parkouru.
Moja pierwsza strzelanka multiplayerowa Enemy Territory.Grało się naprawde super .To musiała być gra zespołowa w innym przypadku nic nie zdziałałeś.Naprawde swietne wspomnienia z tej gry pozdrawiam wszystkich byłych graczy ET.Franek Dolas.
Moje najlepsze strzelanki multiplayer (choć na multi od dawna już nie gram)to Unreal Tournament(moja pierwsza gra na kompa), Quake III Arena i Call Of Duty 4 Modern Warfare
Najlepsze fpsy sieciowe to zdecydowanie CS,CoD1,WolfET,Q3. Nic tych gier nie przebije, swiat fpsow sieciowych poszedł w złym kierunku.
Mogliście napisać, że wersja retro, całkowite pominięcie produkcji ostatnich lat w tym f2p.
świetny materiał, uwielbiam historię gier swoich i innych ludzi poznawać - ja zaczynałem z quakiem 1 i do teraz mam na niego ochotę :) eh, te klasyki - wspomnienia młodości, nic ich nie przebije.
@kaszanka a Mechwarrior to przypadkiem nie jest gra F2P ? :P
Ja najmilej wspominam Quake 1, potem CS (od wersji 0.4 beta), q3a, battlefield 2 (najlepsza część serii, z tego co widać po becie BF4 nadal niedościgniona), Day of Deafeat (chociaż gdy wyszedł mod Forgotten Hope to zszedł na drugi plan), Jedi Academy :)
a tak z nowszych to w zasadzie BF3, Planetside 2 (ale na dłuższą metę jest nużący). W Hawkena i Mechwarrior też grałem ale nie wciągnęły mnie na dłużej.
Również czekam na Titanfall :)
@kaszanka9 skąd to oburzenie? Najwyraźniej wśród ich ulubionych sieciowych shooterów nie ma produkcji ostatnich lat (z wyjątkiem MechWarriora). Nie mieli obowiązku przedstawienia ciekawych propozycji, tylko podzielenia swoimi opiniami.
Nikt ani w redakcji, ani w komentarzach nie wspomniał o Team Fortress 2?!!!
Strzelankowi goście hehehe... dla mnie najlepszy był Unteral Tournament, mimo że nie grałem w niego po necie tylko z botami, bo neta wtedy nie miałem ... botem BF3 :( do momentu wprowadzenia premium, co było zwykłym chamstwem...
@up czyli uważasz Unreal Tournament za najlepszą sieciową strzelankę pomimo, że grałeś tylko z botami ? Seems legit :P
A Team Fortress 2? Nie ma drugiej takiej gry w której spędziłbym jakieś 1500h ..
Jordan co ty masz na sobie?...
Przegrał 100h i twierdzi, że zjadł zęby :D
Spędziłem w CoD2 500h na graniu tylko 'riflą' i usłyszałem od jednego typka, że jak na początkujacego dobrze mi idzie hehe
mnkh - niezle. jak dla mnie granie w multi zaczyna sie od 1000h
pytanko - jaka jest nazwa kawałka lecącego w koncowych napisach ? :o)
IMO jeśli wymieniać coda w najlepszych strzelankach online to tylko cod4:modern warfare .
Takie liczby w stylu 1k etc. to się w rok gra jak idzie normalnie:P
100godz i zjadł zęby. ROTFL. Ja po tylu godzinach nadal w każdej grze czuję się początkujący. To nie robi, że czuję iż mi idzie dobrze; wiem, że nadal jest KUPA rzeczy do nauczenia.
Czasy ET, mnóstwo godzin przegranych, miałem okazje nawet pograć ze słynnym Wieskiem :)
Wiec właśnie ET jest najlepsza gra multiplayer jak dla mnie :)
Zawsze mnie to zastanawia gdy przy filmach tupu "według redakcji" ktoś napisze "jak mogli nie wspomnieć o X". Dziwne... bardzo dziwne. Ja się zagrywałem w UT czy późniejsze Unreal'e. Pamiętam Serious Sam, Duka 3D. Lubiłem MW czy tak jak wielu wspomnia ET. Mimo wszystko najlepsze wspomnienia mam chyba z CS. Świetny Materiał.
MoH 1 i dodatki, battlefront 1, jedi knight2: jedi outcast i jedi academy
CS 1.6 grubo ponad 4k h (choć może być nawet 2x tyle - tylko 1700 udokumentowanych), CS:GO 700h (wciąż rośnie o dziwo bo na początku mnie się nie podobało), BF2 ok. 1k h, Q3 nie mam pojęcia, ale sporo, SS 1 i 2 sporo.
Counter Strike ponad 10 tysięcy godzin. Mógłbym zdobywać puchary już dawno :)
W moim przypadku praktycznie wszystko co UVI wymienil + UT, ktorego chyba nie wspomnial. Obecne multi w strzelankach jakos mnie nie kreci...
mikros
haha, pamietam te wspaniałe nagranie
znowu zżera czerwoną, pierdolo_ farciarski skurwie_
Enemy Territory zdecydowanie najlepsza gra sieciowa jak dla mnie. Tyle emocji, tyle historii związane z jedną grą...
Zgadzam się z Angrenbor w kwestii sequela, chętnie bym zagrał w takiego czystego sequela bez kombinacji, takie ET na nowym silniku ale czy to było by to samo? Mimo wszystko chyba nie. Zapewne tego już się nie dowiemy.
Też się dziwię że nikt nie wspomniał nawet o pierwszym UT. Dla mnie to chyba najlepsza FPS na multi. Swego czasu przegrałem w niego wiele godzin. Pamiętam do dziś Capture the Flag na tej mapce z tymi dwoma zamkami naprzeciw siebie mimo iż w to grałem z 10 lat temu.
Najlepsze wspomnienia, jak i fun płynący z grania, dał mi Soldier of Fortune, jak i Unreal Tournament. To były dopiero tytuły! :)
CRIMECRAFT (rpg shooter) ale tam trzeba mieć skilla i lepiej sobie darować bez niego
Duke 3D sprawial sporo frajdy. UT (UT2k4 tez niczego sobie),Q3,ET,HL najlepsze. SOF tez dawał rady. Dynamika grania to bylo cos pieknego a teraz? jakas regeneracja zamiast apteczek.
aaa jeszcze fajnie sie gralo w Targeta na split screenie i to nawet w cztery osoby, ale wtedy nie bylo internetu byl lan i kafejki :)
Ahhhh kafejki internetowe i CS + Starcraft 1 i jazda ^_- 10-12 lat temu to było coś ! ! !
Mi najbardziej przypadł do gustu Battlefield Bad Company 2. Świetnie się bawiłem w tej grze, przegrałem setki godzin, nigdy mi się nie nudziła ta gra, lubiłem tam grać za równo snajperem jak i Inżynierem.
Co by nie mówić, jest tylko jeden król multiplayer FPS - Counter Strike. Gra która zmieniła growe oblicze, dzięki której esport dziś wygląda jak wygląda, gra która niegdyś dostarczyła mi olbrzymie ilości satysfakcji i radości, zarówno jak i grając, jak i kibicując ulubionej drużynie. Obecnie na esportowym tronie zasiada lol, ale to CS stworzył to królestwo i rządził nim niemal dekade. Counter Strike forever. Szkoda, że te piękne czasy już nie wrócą.
Ja niestety nie miałem przyjemności grania w te starsze tytuły. Jedynie kilka lat temu w kafejce popróbowałem CS 1.6, ale kolega jeździł po mnie bez litości. Nie wiem ile dokładnie, ale najdłużej grałem albo w CoD4, które było moim pierwszym kontaktem z multiplayerem, albo w TF2 (ponad 700h). Te dwa tytuły postawił bym na pierwszym miejscu jeśli chodzi o te naj. Później był by CoD:WaW, głównie dla tego, że to było właściwie to samo co "czwórka" tylko w innych realiach. W pierwsze Black Ops też trochę grałem (ponad 200h), ale na moim komputerze bez przerwy występowały lagi (nadal występują, sprawdzałem). Kiedy trafił mi się lepszy dzień (tzn. z małymi lagami) gameplay dawał mi trochę radochy, ale w końcu nie wytrzymałem. Znudziło mi się. Niedawno u kolegi grałem z godzinę w Unreal Tournament, nie pamiętam w którą część, ale strasznie mi się podobało :) Pograł bym w to jeszcze lub w coś podobnego.
Ten QLive to całkiem darmowy? Bo kiedyś coś o nim czytałem i rzuciło mi się w oczy to potworne słowo "abonament".
3dD1e -> Quake Live jak darmowy. Płatne są pierdoły których mieć nie musisz zeby dobrze się bawić, np prywatne serwery.
A ja najlepiej wspominam początki, czyli czasy kiedy do mnie do domu kumpel przynosił komputer.
Łączyło się za pomocą kabelka (com1 - ale mogę się mylić).
No i takie granie sieciowe jak Doom 2, Comanche 3, Duke nukem
Moje pierwsze poważne zetknięcie z multi w fps to unreal tournament, i counter strike. Obie gry bardzo wysoko oceniam w moim rankingu fps multi, setki przegranych godzin w lagach i wysokich pingach (jakie to były czasy:D). Po tych grach już nigdy żadne multi tak nie wciągnęło, po części brak czasu, chęci i człowiek się starzeje:) Teraz fpsy są łatwiejsze i z marszu można grać, oczywiście nie na poziomie turniejowym ale chwile pograć dla przyjemności.
@ocholera
Ja łączyłem za pomocą COM2, ale na COM1 przecież też powinno działać:)
Ostatni recenzent jest fajny już ocenił MP od BF4 (trochę się zagalopował), poza tym Mechwarrior to klasa sama w sobie. Titanfall i BF4 na pewno wyniosą online na wyższy poziom, ale dopiero Destiny określi jego ramy.
Osobiście moją ulubioną sieciową strzelanką jest Call of Duty Modern Warfare 2 :)
Arma 2 CO + mod ACE, biatches!
Chociaż nie, nie... Arma to nie strzelanka D: Hm... to może... bf?
wszystko spooko ... jestem za a nawet przeciw ... aczkolwiek nikt nie wspomniał o wypasionym multi "Crysis Wars" ... kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje ... jednak ja osobiście spędziłem sporo czasu z tą grą i radości dała mi niezmiernie dużo ;)
Pamiętam moje sesje przy Unreal Tournament :D z moim kuzynem
grali na takiej mini mapce gdzie jest zapadnia która co pewnien czas się otwiera, ale można ja też otworzyć strzeląc w taki przycisk.
:D i tak kuzyn przez nią przebiega, a ja walę w przycisk, i ten spada w dół
I ja przez mikrofon do kuzyna....
Jak tam będziesz w piekle :P powiedz że ja cie tam przysłałem!
Najwięcej czasu to spędziłem przy Codzie 2 i MOHA . Przegrałem i w jedną i w drugą jakieś 2 lata i naprawdę niezłego skilla wtedy miałem :)
Mam do was prośbę mógłby ktoś napisać mi nazwę gry którą on mówi w 5:45
Byłbym bardzo wdzięczny
Gra mi się bardzo spodobała a nie mogę go zrozumieć
Vietcong i dodatek Fist Alpha. W gronie przyjaciół i rodziny gra kultowa.