Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Warszawiacy! Pójdziecie na referendum?

05.10.2013 08:47
1
sir Qverty
9
Generał

Warszawiacy! Pójdziecie na referendum?

Pytanie do mieszkańców stolicy, podoba wam sie sposób rządzenia obecnej Pani Prezydent? Pojdziecie na referendum czy raczej was to nie interesuje? W Warszawie dzieje sie dobrze czy zle? Pytanie do słoików oraz rodowitych warszawioków

05.10.2013 09:01
vien
2
odpowiedz
vien
120
Evocati

Nie,
I nie dlatego, że uważam rządy Gronkiewicz-Waltz za specjalnie udane (za jakoś specjalnie nieudane z resztą też), ale wkurwiają mnie metody opozycji, mające mnie zachęcić do wzięcia udziału i głosowania za odwołaniem. Odwoływanie się w spotach radiowych i na plakatach do Powstania Warszawskiego, wizji Starzyńskiego itp jest dla mnie poniżej pasa i po prostu nie chcę, by ktoś kto upada tak nisko w drodze do celu poczuł satysfakcję z jego osiągnięcia.
Za rok normalne wybory. Wtedy pójdę i zagłosuję.

05.10.2013 09:13
Soulcatcher
3
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Demokracja to Wybory a nie Referendum.
Jak ci się nie podoba władza to idź za rok na wybory i wybierz nową.
W referendum nikogo nie wybierasz także nie są to żadne wybory.
Jedyne co zyskasz idąc na referendum to zatrzymanie na rok (do kolejnych wyborów) jakiejkolwiek działalności władz miasta.

05.10.2013 09:17
r_ADM
4
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

Pojde wlasnie dlatego, bo rzygac sie chce ta hipokryzja w mediach i wsrod 'elit', ktora przed kazdym glosowaniem wyciera sobie mordy demokracja, bo spoleczenstwo obywatelskie, ze trzeba brac udzial, ze obywatelski obowiazek. Az do momentu, w ktorym ta frekwencja im nie na reke.

05.10.2013 09:27
5
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

nie pojde, bo uwazam HGW za bardzo dobrego prezydenta i bardzo dobrego zarzadce... jest profesjonalistka z bogatym CV.

nie do konca dobrym politykiem, ale nie tego oczekuje ise od prezydenta miasta.
wazne ze duzo zrobione.

nie pojde, bo nie chce jej odwolania i bede na nia glosowal w przyszlych wyborach (na PO nie bede)

i uwazam, ze nawolywanie do nie pojscie to strzal w stope, samobojstwo polityczne i idiotyzm. co nie zmienia faktu, ze zrobie to co uwazam za sluszne: nie pojde.

05.10.2013 09:29
graf_0
6
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Soul

Bo argument "Demokracja to wybory a nie referendum" należy w kategorii sarkazmu rozpatrywać, jako że rzeczywistość jest zupełnie inna - to referendum jest bliższe idei demokracji niż wybory.

A poza tym zapomniałeś dodać że tylko referendum w Warszawie to nie-demokracja, bo takie w np. Słupsku to już w 200% demokracja :D

Oczywiście można mieć różne powody aby nie iść do referendum, i jeśli np. daje to stronie którą popieramy przewagę jest to działanie jak najbardziej demokratyczne i nie ma w tym nic złego.
Ale nie można argumentować że referendum to nie-demokracja. No i władze państwowe w osobie prezesa RM nie powinny nawoływać do unikania referendum.

05.10.2013 09:31
Soulcatcher
7
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

r_ADM ---> referendum to taki sam obowiązek jak głosowanie, tylko zwróć uwagę że nie idziesz nikogo wybierać ani czegokolwiek budować czy tworzyć nowego prawa. Idziesz usunąć personalnie jedną osobę, zresztą wybraną głosem większości i nie dajesz nic w zamian.

Mam dziesiątki tematów na referendum na które bym poszedł, np. pozostaje kwestia wprowadzenia Euro, z jednej strony wielkie korzyści z drugiej utrata część niezależności.

graf_0 --->
"referendum jest bliższe idei demokracji niż wybory."
No więc zmartwię cię ale nie. U podstaw demokracji leży wyższość głosu większości nad mniejszością. To referendum to próba podważenia demokratycznych wyborów przez mniejszość. Zobaczymy ile osób pójdzie na referendum to się okaże.

Jak napisałem wyżej nie jestem przeciw koncepcji referendum. Mam problem z tym że Warszawskie referendum nie daje możliwości wyboru.

05.10.2013 09:34
Pan P.
8
odpowiedz
Pan P.
178
022

Nie pójdę. Pamiętam dobrze stagnację za prezydentury Kaczyńskiego. Przez całą kadencję w mieście nie było żadnych nowych inwestycji i remontów a te już w toku były zamrażane, bo kaczory nakręciły taką korupcyjna psychoze, że nawet ich urzędnicy bali się przeprowadzać jakiekolwiek przetargi i zamówienia publiczne. Oczywiście poza Muzeum Powstania.

05.10.2013 09:51
caramucho
9
odpowiedz
caramucho
136
Generał

Referendum (głosowanie ludowe) – forma głosowania o charakterze powszechnym, najbliższe ideałowi demokracji bezpośredniej, w której udział mogą brać wszyscy obywatele uprawnieni do głosowania (tj. mający czynne prawo wyborcze).
Pierwszy lepszy link z wikipedii.
Naprawdę trzeba być nieźle zapatrzonym w jedną słuszną partię lub mieć w tym osobisty interes by głosić takie tezy. Demokracja to Wybory a nie Referendum.
Przecież to wypowiedź moderatora a nie zwykłego użytkownika, a skoro nie jest to wyraźnie zaznaczone jest to wypowiedź serwisu. Przykładowo taki Zuckenberg osobiście odciął się od projektów rządowych mających na celu inwigilacje obywateli. Abstrahując od stanu faktycznego taką wypowiedź łatwo odróżnić od poglądów firmy a poglądów osobistych czego o tekscie Soula powiedzieć się nieda. W związku z tym nie widzę sensu kontynownia wątku najlepiej skasowac go teraz póki mało osób się wypowiedziało.
Jedną z najgorszych rzeczy której obecny rząd się dopuscił jest swiadome obniżanie rangi referendum i wszelkich innych form inicjatywy obywatelskiej dokładnie przez tego typu insynuacje. Tylko prosze potem nie płakać jak to społeczeństwo jest nie dojrzałe i nie chodzi na wybory.

05.10.2013 09:52
graf_0
10
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Soul - Można dyskutować z polskimi regułami uznawania ważności referendum - 3/5 z wyborów ustanawiających dany samorząd.
Ale referendum NIE JEST antydemokratyczne, i nie można go stawiać w opozycji do wyborów.

No więc zmartwię cię ale nie. U podstaw demokracji leży wyższość głosu większości nad mniejszością.
Cóż, JEŚLI HGW zostanie odwołana w wyniku referendum to oznacza to że WIĘKSZOŚĆ ludzie głosowała za jej odwołaniem. Takoż twierdzi logika. Większość ludzi zainteresowanych głosowaniem i którym zależało na wyniku...
Jakby nie patrzeć - spełnia to twoje wymagania co do demokracji :)

Aha - gdybym mieszkał w Warszawie to wybrałbym opcję która zawiększałaby szanse na pozostanie HGW na stanowisku. Bo uważam to za korzystniejsze dla mieszkańców.

05.10.2013 09:58
pikolo
11
odpowiedz
pikolo
77
Trójka

Referendum to nie tylko usunięcie jakiejś personalnie jednostki. Nie zapominajmy o tym. Referendum może dotczyć również aspektów życia.

Dlatego Soul nie zgadzamy się z tobą.

05.10.2013 10:02
DanuelX
12
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Czasami sobie myślę że żyję w kraju który nazywa się Warszawa i okolice - ten warszawocentryzm jest nudny i irytujący.

05.10.2013 10:03
13
odpowiedz
Cviatcuss
33
Pretorianin

Nie pójdę, lepszej od HGW w tym mieście nie będzie, a "alternatywa" w rodzaju prof. Glińskiego - bez komentarza.

05.10.2013 10:04
Belert
14
odpowiedz
Belert
182
Legend

Referendum to taki sam instrument oddzialowywania na politykow jak wybory.I nasze pelne zasrane prawo do wywalenia jednego z drugim jak im sie po wyborach poppierdolilo w glowkach i mysla ze moga wszystko , bo maja dostep do naszych peiniedzy i moga za nie zgrywac chojrakow.
Ja bym poszedl na pewno , z samej zasady zeby politycy zaczeli sie bac , ze kazdego mozna wywalic jak ludzie chca .

05.10.2013 10:16
Soulcatcher
15
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Zostawcie swoje siły aby iść na referendum, nie atakujcie mnie :)

Wybory to kadencyjność. Robimy dzisiaj wybory na prezydenta Warszawy. Do głosowania idzie wymagana większość, wybieramy prezydenta większością głosów. Następnego dnia ktoś mówi, mu się wyniki wyborów nie podobają zbiera podpisy i ogłasza referendum. Referendum przechodzi ponieważ w wyborach było 10 kandydatów i pomiędzy nich głosy się rozłożyły a w referendum jest tylko jedno pytanie i wszyscy ci którzy nie głosowali na wybranego teraz zagłosują przeciw.
Czy to jest demokracja?
PO to jest kadencyjność. Zawsze ktoś jest niezadowolony i żeby nie trzeba było robić wyborów co tydzień z góry ustala się zasady kiedy będą kolejne.

Pomysł Prezydenta Komorowskiego aby referendum było wtedy ważne gdy ilość głosujących przeciw będzie równa ilości głosujących za w ubiegłych wyborach zbliża tą koncepcję do demokracji. BO jak nie to okaże się że wybrało Prezydenta Warszawy np. 1 milion ludzi a odwoła ją 500 tysięcy.
I tu mam problem z demokracją.

Sama koncepcja referendum jest często najlepszym rozwiązaniem i nie wmawiajcie mi że jestem przeciw referendum. Tyle że referendum musi nam dać gotowe rozwiązanie. Odwołanie Prezydenat Warszawy nie daje nam żadnego rozwiązania.
Dla mnie tematy na referendum to:
- czy w PL ma zostać wprowadzona waluta euro
- czy pozwolimy Śląskowi się odłączyć
- czy Wyższe uczlnie powinny być płątne itd.
Każde z tych pytań daje gotową odpowiedź któej wolałbym nie zostawiać władzom.
Ale referendum w Warszawie nie naprawi ani nie ustawi niczego. Od wyborów władz są wybory z ich ustaleniami.

05.10.2013 10:20
16
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

Belert--> poszedlbys, zeby nastraszyc dla zasady? wtf? tosz to bzdura jakas...

juz nie mowiac o tym, ze wynika z tego ze nie jestes Warszawiakiem... skoro nie jestes to jak mozesz ocenic rzady bufetowej? bys poszedl, zeby zastraszyc? czy moze po prostu dlatego ze jestes przeciwko PO?
jakas pokretna i chora logika

ja jestem przeciwnikiem PO, ale zwolennikiem Gronkiewicz. I co mam pojsc i odwolac ja bo jestem antyPO?

05.10.2013 10:20
17
odpowiedz
zanonimizowany784149
52
Generał

A ja się pytam tych co są za referendum, i co dalej? Z resztą po co to na rok przed wyborami???

05.10.2013 10:25
Trael
😁
18
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

I co mam pojsc i odwolac ja bo jestem antyPO?

Idź i ją odwołaj żeby pokazać, że jesteś Polakiem i powstańcem. Toż to godzina W. Kto wie, może jak się zmienią rządy to jeszcze gratis dostaniesz legitymację kombatancką?

05.10.2013 10:39
19
odpowiedz
zanonimizowany939625
53
Generał

Idę oczywiście na referendum a odnośnie HGW mam mieszane uczucia. Pewnie zagłosuję za jej pozostawieniem ale niech się trochę kobitka i PO spocą co by sobie nie myśleli, że są tacy zajebiści na jakich się lansują.

[17]

Ale już się stało. Referendum będzie i tyle. Czy ludzie pójdą czy nie kasa na nie poleci więc pytania z serii "po co" są jakby już nieaktualne. Ja akurat się nie podpisywałem za referendum ale jak jest to idę.

05.10.2013 11:23
20
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Dwulicowość polityków jest porażająca na dodatek silnie związana z koniunkturą polityczną. Przed wyborami do parlamentu PO nakłaniało do pójścia do wyborów, bo wiedziało, że im większa frekwencja tym gorszy wynik PiS. Gdy jest referendum, to znów w drugą stronę. PiS natomiast oburza się, że nie chce się brać udziału w głosowaniach, a sami bojkotują głosowania w sejmie, czy choćby nakłaniali do niskiej frewkwencji jak w Łodzi.

http://www.pis.org.pl/article.php?id=16623

Przypomniał, że przeciwnicy polityczni Kropiwnickiego nawoływali do udziału w referendum, zwolennicy - by zostać w domu i nie głosować.

„Tych, którzy nie poszli, było dużo więcej. W tym sensie prezydent Kropiwnicki wygrał, a mimo wszystko został odwołany. Jest w tym mechanizmie coś chorego” - powiedział Prezes PiS. Jak mówił, powoduje to, że czasem osoby przebywające w areszcie (chodzi o samorządowców z zarzutami) nie są odwoływane, a w innej sytuacji osoba mająca poparcie dużej części mieszkańców, zostaje odwołana.

Ciekawe czy po tych wyborach Jarek powtórzy to samo.

05.10.2013 11:26
21
odpowiedz
Endi Pendi
12
Legionista

Najwięcej do powiedzenia mają ludzie spoza Warszawy widzę. Ja tam zagłosuje za usunięciem HGW z kilku powodów: podwyżka opłat za tzw. "użytkowanie wieczyste", podwyżka opłat za wodę i za centrane ogrzewanie, podwyżka opłat za śmieci, wielka podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej, ciągłe zwiększanie liczby urzędników, ogromne zadłużanie Warszawy no i przede wszystkim za bajzel w metrze - w sierpniu bezmyślnie przelano pół milona zł naszych pieniędzy oszustom, podającym się za firmę sprzątającą.
Tego jest jeszcze więcej, ale dla was i tak jedyną słuszną opcją jest PO.

05.10.2013 11:38
Viti
22
odpowiedz
Viti
273
Dziadek Pterodaktyl

Oczywiście, że pójdę. Jako rodowity Warszawiak jest to mój obywatelski obowiązek. Nie ma znaczenia jak zagłosuję. Skoro idą na to także moje pieniądze to błędem by było nie pójść.

05.10.2013 11:43
Mr.Kalgan
23
odpowiedz
Mr.Kalgan
221
Gold Dragon

To referendum uważam za zły pomysł i polityczną hucbę. Niemniej pójdę na nie i zagłosuję przeciw bo uważam, ze polityka platformy w Warszawie jest antyobywatelska. I nie mierzę jej rozkopanym miastem, bo to akurat zasługa tej ekipy, ze tak dużo się buduje a istotnie ilość inwestycji jest imponująca, ani nie mierzę podwyżkami cen biletów komunikacji miejskiej bo bilety w Polsce są tańsze niż np. w Budapeszcie - wzorcowym mieście PiSowców.
Natomiast ta kadencja to wyniszczanie drobnych przedsiębiorców - sztandarowy przykład to kupcy spod PKiNu którym przydzielono teren handlowy pod Białołęką nie objęty zasięgiem komunikacji miejskiej, to likwidacja ośrodków kultury - klubów, bibliotek a także i szkół, likwidacja barów mlecznych, całkowita likwidacja zajęć pozaszkolnych w szkołach, praktycznie zlikwidowanie pomocy dla najuboższych nawet z pomniejszeniem dni w których wydawano dla nich posiłki.
To referendum jest spóźnione o co najmniej dwa lata, dziś jest niepotrzebnym wydatkiem, ale zaprotestować przeciw tej władzy jest także moim obowiązkiem.

05.10.2013 11:55
24
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

"hucba" :D

Idę, trzeba wykopać tego kocmołucha na bruk.

05.10.2013 11:56
Maziomir
25
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Hej Mr.Kalgan, kopę lat! :)
Nie sądzisz mimo wszystko, że ta "likwidacja" jest naturalną konsekwencją zmieniających się zapotrzebowań społeczeństwa? Wiele z dawnych osiągnięć stała się anachroniczna w czasach Internetu, inne są z przyczyn ekonomicznych totalnie nie do przyjęcia, gdyż ich użytkowość ogranicza się jedynie do jakiejś części mieszkańców i to tej, która najmniej płaci do wspólnej kasy, a cała ta sytuacja jest odzwierciedleniem trendów, jakie mają miejsce w dobie kryzysu również w innych miastach Europy? Moim zdaniem miasto powinno zapewnić dobrą infrastrukturę i pracę swoim mieszkańcom, a ci w efekcie stworzą takie formy spędzania wolnego czasu, aby wypełnić zapotrzebowanie. Może więc obraz Warszawy w obecnych czasach jest jedynie odzwierciedleniem stanu naszego społeczeństwa ponad dwadzieścia lat od "wprowadzenia kapitalizmu"?

05.10.2013 11:56
👍
26
odpowiedz
tomcio006
97
Legend
Image

odliczam dni juz chyba od miesiaca
za bilety

05.10.2013 12:02
👍
27
odpowiedz
zanonimizowany885743
14
Generał

Proponuję Wam nie iść, ale pod warunkiem że takie referendum będzie się zwoływać min. trzy razy do roku. Znajdą się pieniążki na obwodnicę, druga linia metra powstanie w ekspresowym tempie, odkorkuje się połowa miasta a sama Bufetowa będzie co wieczór rozdawać kawę na stacjach metra. Po prostu właściwy człowiek na właściwym miejscu.

05.10.2013 12:04
Cainoor
28
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Mi sią bardzo podoba sposób rządzenia obecnej prezydent. Imo najlepsza. Myślę o tym, by nie iść na referendum.

05.10.2013 12:08
29
odpowiedz
Cviatcuss
33
Pretorianin

Natomiast ta kadencja to wyniszczanie drobnych przedsiębiorców - sztandarowy przykład to kupcy spod PKiNu którym przydzielono teren handlowy pod Białołęką nie objęty zasięgiem komunikacji miejskiej,

Akurat wypędzenie tego bazaru z centrum miasta to jedna z większych zasług HGW, nie mam pojęcia jak można było tak długo tolerować taki bajzel.

05.10.2013 12:13
Mastyl
30
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Uważam, że należy pójść, niezależnie od tego, czy się HGW popiera, czy nie. Można ją wesprzeć, można zawsze oddać głos nieważny.

Ale zniechęcanie ludzi do chodzenia do wyborów ze strony polityków PO, to jest krótkowzroczność, głupota, i działanie na szkodę całego systemu.

05.10.2013 12:14
DarkStar
😱
31
odpowiedz
DarkStar
174
magister inzynier

Nie mowcie, ze pozostawienie paskudnego blaszaka w centrum miasta, to dobry pomysl

05.10.2013 12:42
Dragon_666
32
odpowiedz
Dragon_666
70
Get Twiztid

Nie idźcie na referendum ! ! ! dajcie jej szanse. W rok można dużo nakraść i wtopić bezsensownie pieniądze podatników.
I jak w tym kraju ma być dobrze skoro jak widać wielu osobom podoba się jak ich dymają w tyłki.

05.10.2013 12:43
33
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Ale dymają elegancko i po europejsku!

05.10.2013 12:44
Cainoor
34
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Dragon_666 - Chyba Ciebie dymają w tyłek. Mnie nikt nie dyma :)

05.10.2013 12:46
wysiak
35
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Bo demokracja to Dymanie a nie Referendum!

Cainoor --> Dyma, dyma, to jest podstawa tego ustroju, kazdy jest dymany (poza oczywiscie mala grupka dymajacych). Niektorym to przeszkadza, inni to lubia, a jeszcze inni juz sie tak przyzwyczaili, ze uwazaja to dziwne uczucie w tylku za normalne i naturalne.

05.10.2013 12:51
k4m
😊
36
odpowiedz
k4m
86
that boy needs theraphy

Nie zamierzam pójść na referendum, a nawet jeśli bym poszedł to zagłosowałbym za tym, żeby HGW została na stanowisku. Dlaczego? Moim zdaniem miarą dobrych władz miasta są cechy takie jak inwestycje (komunikacyjne, infrastrukturalne, naukowe, kulturalne etc.), pozainwestycyjne usprawnianie miasta i osiąganie tych celów za pomocą zrównoważonego budżetu.

W tych kwestiach obecna ekipa sprawuje się co najmniej nieźle, a już na pewno lepiej niż większość poprzedników. W ostatnich latach powstał ogrom nowych inwestycji finansowanych przez miasto (nie wliczam obwodnicy i Stadionu Narodowego finansowanych z kasy Państwowej, nowych gmachów Warszawskich uczelni, szpitali, nowych terminali lotnisk w Modlinie i na Okęciu etc.) takich jak: dokończenie I linii metra, budowa II linii, oczyszczalni ścieków Czajka, Trakt Królewski, Plac Grzybowski, Most Północny, CN Kopernik, Muzeum Żydów Polskich, Stadion Legii, kupno setek tramwajów i tysięcy niskopodłogowych autobusów, oraz takie zmiany, które nie są tak medialne, a jednak sprawiają, że Warszawa z dzikiego miasta Wschodniej Europy staje się cywilizowaną stolicą dużego Europejskiego kraju jak wywalenie tego całego syfu spod Placu Defilad jakimi było KDT, remonty dróg, nowe ścieżki rowerowe, veturilo, nowe wiaty przystanków, nowa mała architektura w tym m.in. słupki, chodniki, kosze. Tego jest o wiele, wiele więcej, ale niestety z pamięci nie jestem w stanie wszystkiego wymienić. Gorzej z budżetem, jednak biorąc pod uwagę warunki makroekonomiczne w jakich musi działać obecna ekipa i tak jest poprawnie.

Oczywiście istotną zmianą jakościową były środki Unijne, które sprawiły, że prowadzenie takich inwestycji jest nieporównywalnie łatwiejsze i ciężko powiedzieć jak sprawowałyby się poprzednie ekipy dysponując takim środkami, z drugiej jednak strony wcześniej mieliśmy czasy niesamowitego prosperity, kiedy wzrost gospodarczy znacznie przekraczał 5%, a zagrożenie przekroczenia dopuszczalnych limitów długu nie istniały - jak to wykorzystano wszyscy wiedzą.

05.10.2013 12:54
37
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

osiąganie tych celów za pomocą zrównoważonego budżetu.

To idzie wręcz wyśmienicie.

05.10.2013 13:02
HUtH
38
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ludzie, taka okazja(z waszych kieszeni) i nie iść?!

05.10.2013 13:19
39
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Zastanawiam się. Odsuwanie władzy lokalnej rok przed wyborami, bez uzasadnienia zarzutami prokuratorskimi, jest zwykłą polityczną hecą i parodią demokracji. Ja do pani prezydent mam wiele zastrzeżeń i bardzo możliwe, że za rok nie będę na nią głosował, ale za rok, zgodnie z kalendarzem wyborczym, a nie teraz, gdy taka zmiana może przynieść znacznie więcej złego niż dobrego w wymiarze organizacyjnym.

Z drugiej strony nawoływania Tuska do bojkotu to przejaw skrajnej hipokryzji. Zastanawiam się czy nie pójść i nie zagłosować przeciwko odwołaniu pani Gronkiewicz-Waltz. To jest mój obywatelski przywilej, że mogę brać udział w głosowaniach i kiedy tylko mogę, kiedy tylko jestem w Polsce, staram się z niego korzystać.

05.10.2013 13:23
Cainoor
40
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

wysiak - Nie gadaj bzdur :)

05.10.2013 13:25
wysiak
41
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Cainoor --> Problem w tym, ze nie gadam:)

05.10.2013 13:26
Cainoor
42
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

wysiak - To rozwiń swoją wypowiedź, by można było się jakoś ustosunkować...

05.10.2013 13:26
43
odpowiedz
zanonimizowany885743
14
Generał

polityczną hecą i parodią demokracji
A ja myślałem że realizacją podstawowych założeń demokracji i działaniem społeczeństwa obywatelskiego w praktyce. Czy to przypadkiem nie w Niemczech poseł odpowiada za realizację wyborczych obietnic przez całą kadencję?

05.10.2013 13:27
Mr.Kalgan
44
odpowiedz
Mr.Kalgan
221
Gold Dragon

Maziomir

Nie, to tylko propagandowe wymysły. Kluby miały zawsze dużą frekwencję, nawet przez godzinę nie było tam pusto, w szkołach istotnie jest mniej uczniów, ale czy właściwym modelem są klasy 30-40 osobowe ? Wreszcie można by uczyć w 20 osobowych. Bezdomnych przybywa a nie ubywa, bo ciągle wysiedla się na bruk w związku z przekazywaniem kamienic "byłym właścicielom" - co akurat HGW nie obciąża, bo robi co może aby te procesy spowalniać, ale pomoc socjalną niestety drastycznie ogranicza.

A co do kupców to nie chodzi o to, ze ich przesiedlono - ale GDZIE i nie udawajcie, ze nie rozumiecie

05.10.2013 13:41
wysiak
45
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Cainoor --> Co tu rozwijac? Panstwo jest wszechwladne i wszechmocne, obywatele sa dla niego a nie ono dla obywateli - wystarczy spojrzec na uprawnienia Skarbowki (ktora sluzy tylko ochronie interesow panstwa), ktore sa wieksze niz uprawnienia Policji (sluzacej ochronie obywateli). Glownym celem wladzy jest utrzymanie wladzy, i w tym celu zabierane sa ci pod przymusem i pod grozba kar wiekszych, niz za np gwalt, twoje wlasne pieniadze. Nie masz praktycznie wplywu na to co sie z tymi zabranymi pieniedzmi dzieje, ani nie masz prawa odmowic ich oddawania, masz co najwyzej prawo raz na kilka lat wypowiedziec sie KTO bedzie ci je zabieral i marnowal. Co smieszniejsze, gdy pojawia sie pomysl bardziej bezposredniego wypowiedzenia sie na kwestie wladzy - czyli referendum - slyszysz glosy, ze referendum (czyli idealny przyklad demokratycznego wyrazenia swojego zdania przez obywateli) to "nie demokracja".
Jestes dymany w tylek jak kazdy, kwestia tylko taka, czy sobie zdajesz z tego sprawe - i czy ci to przeszkadza, czy moze juz przywykles.

05.10.2013 13:45
xanat0s
46
odpowiedz
xanat0s
238
Wind of Change

Ja najprawdopodobniej pójdę oddać głos nieważny - niech w PO poczują trochę strachu, bo jak widać w świetle ostatnich "cudów referendalnych", jak pojawia się ryzyko odejścia od koryta, to nagle problemy są rozwiązywane :).

05.10.2013 13:45
Cainoor
47
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Aaa, to o to chodziło. Myślałem, że rozmawiamy o tym jak to HGW dyma mnie w tyłek. A Ty o życiu w państwie, a nie na bananowcu w Afryce... ok, to już przytakuję ;)

06.10.2013 09:07
48
odpowiedz
zanonimizowany165753
4
Generał

Rodowity Warszawiak tutaj zamedowany since Marzec 2013.

Idę na referendum bo nie ufam ludziom z wadami wymowy. Uważam, że mają silnie zakorzenione lenistwo i brak dyscypliny, bo nie potrafią zawziąć się i pójść do logopedy. A nie chcę by takie osoby sprawowały publiczne funkcje.

06.10.2013 11:56
secretservice
49
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Ja nie jestem z Warszawy więc się nie wypowiadam w temacie referendum, natomiast dziwię się, że jakość władzy gdziekolwiek mierzy się miejskimi inwestycjami. Wiadomo, że nie buduje się z portmonetki partyjnej, ani z pensji urzędników. Jeżeli w moim powiatowym mieście zrobiono wszystkie ulice, chodniki, wodociągi, elewacje, place, parki, etc. to w mieście z takim budżetem spodziewam się cudów wianków na miarę może nie Berlina, ale stolicy mniejszego zachodnioeuropejskiego kraju. Ale nie wiem bo nigdy w naszej stolicy nie byłem, więc nie mi sądzić :0

06.10.2013 12:00
👎
50
odpowiedz
zanonimizowany935281
0
Konsul

Demokracja to Wybory a nie Referendum.

rotfl, a niby dlaczego referendum to już nie demokracja?
wg. definicji:
Referendum (głosowanie ludowe) – forma głosowania o charakterze powszechnym, najbliższe ideałowi demokracji bezpośredniej, w której udział mogą brać wszyscy obywatele uprawnieni do głosowania (tj. mający czynne prawo wyborcze). W czasie referendum obywatele całego państwa lub jego części wyrażają swoją opinię w kwestii poddawanej głosowaniu.

06.10.2013 12:01
graf_0
51
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

secretservice - wiesz, nie chodzi o to że oczekujemy marmurem wyłożonych ulic i złotych poręczy.

Chodzi o sprawność w realizacji inwestycji.
Np. w Szczecinie WSZYSTKIE inwestycie realizowane pod nadzorem miasta są opóźnione od 12 do ponad 24 miesięcy.
Czy to biurowce, czy to filharmonia, czy kąpielisko itp. Bardzo słaby nadzór = niesprawne miasto. A to jest kwestia profesjonalizmu urzędników, nie pieniędzy z Unii.

06.10.2013 12:06
52
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Idę zagłosować za odwołaniem. Nie akceptuję marnotrawstwa publicznych pieniędzy.

06.10.2013 12:42
😈
53
odpowiedz
zanonimizowany5018
15
Legend

Wyświadczyć przysługę PiS czy pozostawić nieudolną Panię Prezydent? Dylemat w stylu strzelić sobie w głowę czy się powiesić... :>

06.10.2013 13:43
54
odpowiedz
zanonimizowany935281
0
Konsul

Kruk - ale dlaczego wyświadczyć przysługę PiS? Tylko dwie partie są w Polsce? Jedna kretyni druga debile?
Gosciówa się nie nadaje, jakby miała resztki ludzkiego honoru to powinna sama zrezygnować lata temu.

06.10.2013 19:15
Cainoor
55
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

minus jeden - Najlepsza prezydent od lat, a Ty, że się "gościówa" nie nadaje... Zapewne Święcicki, Kaczyński, Marcinkiewicz, Piskorski byli wg Ciebie lepsi? Albo ten cały lewak Guział będzie lepszy? Wolne żarty.

13.10.2013 21:33
legrooch
56
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

Oł je :D
Wiadomo było, ale każdy sukces to polewka z tych biedaków :)

13.10.2013 21:37
r_ADM
57
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

Gdyby bylo wiadomo to cala wierchuszka platformy z asystujacym im prezydentem RP nie nawolywalaby do nie pojscia :)

13.10.2013 21:41
xanat0s
58
odpowiedz
xanat0s
238
Wind of Change

Z ciekawości - jak sondażownie przygotowywują sondaż dot. frekwencji w takim wypadku? Sondaż jak kto głosował to wiadomo, wystarczy pytać pod lokalami. Ale frekwencja? Stoją i liczą pod wybranymi lokalami?

13.10.2013 21:51
legrooch
59
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

Jak to napisałem w innym miejscu:

"Żeby jakiekolwiek referendum za odwołaniem kogokolwiek miało sens w organizacji i finansowaniu tej gierki, powinno się wprowadzić dwie rzeczy:
1) jeżeli referendum nie uzyska skutecznego wyniku do odwołania (lub nie przeskoczy progu) - finansowanie powinno pójść z kasy organizatora
2) osoba, której nie udało się odwołać powinna dostać od momentu referendum pełny okres kadencji rządów

Wtedy pis by trzydzieści razy przemyślał temat, jak i cała reszta pieniaczy. Oszczędności by były gigantyczne.

*rozmarzył się*
....referendum za usunięciem Macierewicza z mediów....."

13.10.2013 21:55
60
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Sondażowo mała różnica. Chyba jednak bym zbyt odważny nie był, co do ogłaszania wyników...

13.10.2013 21:55
61
odpowiedz
zanonimizowany927757
15
Generał

Płacą coś? Jeśli tak to mogę pojechać.

13.10.2013 22:06
Glob3r
62
odpowiedz
Glob3r
97
Tots units fem força

Legrooch -> O ile 1) jeszcze ma sens, o tyle 2) pisałeś chyba w stanie nie całkiem trzeźwym.

13.10.2013 22:09
legrooch
63
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

Czemu?

Jeżeli się organizuje taką akcję, to chyba jednak trzeba się z czymś liczyć. Odwołaniami finansowymi po sądach? Niech będzie coś jeszcze.

13.10.2013 22:10
😊
64
odpowiedz
zanonimizowany885743
14
Generał
Image

[59] You are here>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

13.10.2013 22:13
Awerik
65
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

Jak to napisałem w innym miejscu:

"Żeby jakiekolwiek referendum za odwołaniem kogokolwiek miało sens w organizacji i finansowaniu tej gierki, powinno się wprowadzić dwie rzeczy:
1) jeżeli referendum nie uzyska skutecznego wyniku do odwołania (lub nie przeskoczy progu) - finansowanie powinno pójść z kasy organizatora
2) osoba, której nie udało się odwołać powinna dostać od momentu referendum pełny okres kadencji rządów

Wtedy pis by trzydzieści razy przemyślał temat, jak i cała reszta pieniaczy. Oszczędności by były gigantyczne.

*rozmarzył się*
....referendum za usunięciem Macierewicza z mediów....."

O matko, albo troll albo ograniczony umysłowo. :)))

Swoją drogą, która to już wyborcza porażka kaczyzmu pod rząd? Dziewiąta, dziesiąta?

13.10.2013 22:17
r_ADM
66
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

@65

Guzial, ktory jest inicjatorem referendum nie ma i nigdy nie mial nic wspolnego z Pis.

13.10.2013 22:18
Glob3r
67
odpowiedz
Glob3r
97
Tots units fem força

Naprawdę nie wiesz?

13.10.2013 22:28
legrooch
68
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

Nie - uzasadnijcie mi co jest w tym nie tak.

13.10.2013 22:31
69
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Ja też nie wiem jaka jest metodologia przy ustalaniu frekwencji na podstawie danych sondażowych. Wstrzymałbym się z ferowaniem wyroków, bo różnica jest w granicach błędu statystycznego.

P.S. nie poszedłem na referendum.

13.10.2013 22:41
Mastyl
70
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

r_ADM - trochę jednak ma... ;)

P. S. Byłem. Na Mokotowie, gdzie obecni mieszkam, w moim obwodzie, była bryndza, patrząc po podpisach to może 10% było...

13.10.2013 22:47
71
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

no i sloiki przegraly...coz. Zmarnowana kasa.

zobaczymy jak w nastepnych wyborach...
ciekawe kogo pis wystawi, bo pewnie ten bedzie mial najwieksza szanse... aczkolwiek usmieje sie, jesli kalisz wygra.

no ale rok czasu zostal, wiec zobaczymy.

HGW mimo ze jest dobrym prezydentem przegra przez przegrana PO, ktora bedzie dotkliwa przez niemoc rzadzacych. A szkoda.

13.10.2013 22:57
xanat0s
72
odpowiedz
xanat0s
238
Wind of Change

U mnie na Kabatach też słabo z frekwencją - normalnie większa część pól jest podpisana, a dzisiaj kompletnie niedobitki. Głosowałem o 20:00, więc kto chciał zagłosował.

13.10.2013 22:59
Glob3r
73
odpowiedz
Glob3r
97
Tots units fem força

Bo to byłoby zaprzeczenie idei referendum?

13.10.2013 22:59
Flyby
😃
74
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

To co? Będzie w "słoikach" bulgotać pisowska zupka, czy nie będzie?

13.10.2013 23:05
75
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

teraz beda zwyciezcy ktorzy przegrali i przegrani ktorzy zwyciezyli beda sie klocili kto bardziej zwyciezyl a kto bardziej przegral.
I czyja prawda jest najprawdziwsza teraz?
ja tam sie ciesze, ze wygrala Warszawa, z nie polityczne przepychanki

13.10.2013 23:07
😁
76
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Najfajniejsze jest to:

Przytłaczająca większość warszawiaków, którzy pofatygowali się na referendum - aż 93,8 proc. - głosowała za odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz. Tylko 6,2 proc. mieszkańców stolicy było za przedłużeniem jej rządów.

Tak wlasnie wyglada demokracja....

13.10.2013 23:07
Maziomir
77
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Trzeba ustalić zwycięzce moralnego.

13.10.2013 23:10
Mastyl
78
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

No ja też liczę, że teraz się wezmą, za to co włodarze PO w imieniu Hanki naobiecywali. Jeśli nie spełnią, za 2 lata ludzie wyborcy tym boleśniej to spunktują.

Czekam na ruchy w sprawie obwodnicy i mostu południowego, i zmniejszone janosikowe.

13.10.2013 23:12
r_ADM
79
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

A w nastepnych wyborach znowu bedzie: 'glosuj', 'nieobecni nie maja racji', 'nie glosowales, to nie masz prawa sie wypowiadac'. :)

13.10.2013 23:19
Cainoor
😊
80
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

No, w końcu jakaś dobra wiadomość na koniec dnia :) Oby wyniki się potwierdziły.

Trzeba przyznać, strategia PO udana.

13.10.2013 23:23
legrooch
😁
81
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member
13.10.2013 23:30
82
odpowiedz
Yog-Sothoth
193
Generał
Image

Ajj chyba apteki będą oblężone..

13.10.2013 23:39
83
odpowiedz
zanonimizowany844581
23
Konsul

Kolejna kompromitacja PiS-u.Mam nadzieję że to początek końca tej pseudo partii.

14.10.2013 08:03
84
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

@ r_ADM
Tylko, ze to nie byly wybory i kazdy glos, nawet za zostawieniem HGW, pomagal w rzeczywistosci tym, ktorzy chcieli ja odwolac.

14.10.2013 08:44
Lindil
85
odpowiedz
Lindil
254
Lumpenliberał

@[76]

((26,8*0,938)-100)*-1 = 74,9% Warszawiaków popiera HGW - tryumf demokracji!

Widzisz Lutz, nie tylko Ty potrafisz prymitywnie manipulować liczbami:)

14.10.2013 08:46
lordpilot
😉
86
odpowiedz
lordpilot
218
Legend

Czy prezes lub któryś z jego przydupasów (Adam Hofman chociażby) już ogłosili moralne zwycięstwo ;) ?

14.10.2013 09:00
87
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

narazie tylko przyrownali nas do demokracji Bialorusi. Czyli mirencjum powinien byc zadowolony, ze w dobrym kierunku idizemy

14.10.2013 09:05
😉
88
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

Narzekać to my umiemy i lubimy, ale kiedy możemy wziąć sprawy w swoje "ciężko spracowane" ręce to... d...pa. Sam też nie polazłem głosować ale dlatego, że od piątku leżę powalony anginą. Szkoda, że tak wyszło. Może to wina daty 13.10.2013 r. ?? W każdym normalnym kraju osobnik typu HGW, po usłyszeniu, że ponad 90% tych co poszli "do urn" jest za jego odejściem, podał by się do dymisji. Niestety, u nas to niemożliwe. Czekam "z utęsknieniem" na kolejną, 3. już w tym roku podwyżkę czynszu. HGW ma rozwiązane ręce.

14.10.2013 09:06
😁
89
odpowiedz
Lutz
173
Legend

[85] ja wylacznie podalem wyniki referendum, manipulacje zrobiles ty. Klasyka.

inna rzecz ze w tej chwili jest juz nawet 95%.

14.10.2013 09:08
Lindil
90
odpowiedz
Lindil
254
Lumpenliberał

ja wylacznie podalem wyniki referendum

- aż 93,8 proc. - głosowała za odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz. Tylko 6,2 proc. mieszkańców stolicy było za przedłużeniem jej rządów.

Tak wlasnie wyglada demokracja....

Cóż, kwestia interpretacji:D

Swoją drogą o ile dobrze pamiętam, to kiedy PO wygrywa z 35% na 55% frekwencji to jest to władza popierana przez 20% Polaków:D

14.10.2013 09:08
91
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Lutz -- Nie, trafiłeś kulą w płot, znawco wszystkiego we wszechświecie, bo spokojnie zdrowe kilkadziesiąt procent za pozostaniem HGW można wziąć od ludzi, którzy nie poszli. W tym referendum po prostu głosowało się pójściem do lokalu wyborczego, a nie długopisem.

Nie czas do roboty na Wyspach?

14.10.2013 09:14
92
odpowiedz
Lutz
173
Legend

ja tam widze ledwie 5% glosujacych za pozostaniem...

powinna miec tyle odwagi cywilnej i sama podac sie dymisji widzac taka skale niecheci wobec wlasnej osoby.

spokojnie ja mam trche bardziej wyrafinowana prace niz teoje wyobrazenia, jak widac wyraznie, o wiekszosci rzeczy na swiecie.

14.10.2013 09:14
93
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

nie przesadzajcie, frekwencja nie byla az taka zla, z reguly jest to cos w okolicach 50%...
wiec mozna powiedziec, ze HGW popiera 50% Warszawiakow, bo tylko ci co nie popieraja poszli.

/kolejna z interpretacji wynikow, ktorych nie ma sensu interpretowac. Nie obalono bufetowej i basta.
Nad czym tutaj dywagowac. Na pewno jest sukces Platformy ze zmotywowali Warszawiakow do nie glosowania...
co widac po % glosujacych przeciwko odwolaniu

14.10.2013 09:24
94
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Lutz -- Nie masz pojęcia, jaką ja mam pracę, aby twierdzić podobne rzeczy, co świadczy o tym, że mimo słusznej ilości lat na karku, masz rozumowanie polskiego gimbusa. Widzisz, człowiek wyjdzie z Polski, ale Polska z człowieka nigdy.

14.10.2013 09:34
95
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

- Nie można teraz atakować za łamanie standardów demokracji, skoro robiło się to trzy lata temu - mówiła Wielowieyska.

- Tych dwóch rzeczy nie można porównać. Jest olbrzymia różnica między liderem partii opozycyjnej a prezydentem Rzeczypospolitej - przekonywał Kamiński.

To dziś, a ogólnie Jarosław się zgadzał z Lindilem 3 lata temu

http://www.pis.org.pl/article.php?id=16623

Przypomniał, że przeciwnicy polityczni Kropiwnickiego nawoływali do udziału w referendum, zwolennicy - by zostać w domu i nie głosować.

„Tych, którzy nie poszli, było dużo więcej. W tym sensie prezydent Kropiwnicki wygrał, a mimo wszystko został odwołany. Jest w tym mechanizmie coś chorego” - powiedział Prezes PiS. Jak mówił, powoduje to, że czasem osoby przebywające w areszcie (chodzi o samorządowców z zarzutami) nie są odwoływane, a w innej sytuacji osoba mająca poparcie dużej części mieszkańców, zostaje odwołana.

14.10.2013 09:45
96
odpowiedz
mikmac
162
Senator

52% warszawiakow PRZED REFERENDUM uwazalo, ze za HGW Wawa ma sie lepiej - i super, zaglosowali nogami i osrali to nedzne referendum...

14.10.2013 09:46
r_ADM
97
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

W tym referendum po prostu głosowało się pójściem do lokalu wyborczego

To jest oczywista bzdura. Odsetek ludzi, ktorzy swiadomie na wybory nie poszli jest daleko mniejszy od odsetku tych, ktorzy mieli to wszystko centralnie w dupie i nie poszli z lenistwa.

Co smieszniejsze, w kraju, w ktorym frekwencja od lat jest patologicznie niska wszyscy najwazniejsi politycy w kraju z prezydentem RP na czele zachecaja do nie glosowania. Ciekaw jestem jak PO wypije to nawarzone piwo przy nastepnych wyborach gdzie niska frekwencja bedzie dzialac na ich niekorzysc.

14.10.2013 09:59
98
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

Prezydent nie zachecal do nie glosowania. Na pytanie dziennikarza, czy pojdzie na wybory, odpowiedzial, ze nie. To jest jednak roznica.

14.10.2013 10:04
Tlaocetl
😜
99
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

To będzie ciekawie, jak za rok w wyborach HGW ponownie wygra w pierwszej turze.

JÓZEK2 - pokaż mi ten "normalny kraj", w którym do dymisji podaje się polityk, na którego - jak wskazują sondaże - chce ponownie głosować 55% wyborców?

14.10.2013 10:08
r_ADM
100
odpowiedz
r_ADM
255
Legend

@98

Przy kazdych wyborach pierwsze migawki w dziennikach to glosujacy politycy z prezydentem RP na czele. Pokazuja to jako przyklad. Komorowski mowiac, ze nie pojdzie daje dokladnie taki sam przyklad, tylko w druga strone. Ja roznicy nie widze.

14.10.2013 10:26
101
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

Metody stosowane przez PiS w propagandowej rozgrywce w tym temacie, są żałosne i ludzie, którzy widząc to rezygnują z wzięcia udziału w referendum, rozumiem. To rzeczywiście są zagrywki poniżej pasa.

Ludzie, którzy twierdzą, że demokracja to wybory, a nie referenda, że to ogólnie nienormalne itp. niech lepiej uruchomią wreszcie łepetynę i sobie podstawowe fakty sprawdzą, bo aż się w człowieku gotuje, jak się czyta takie zakłamane niedorzeczności:

http://en.wikipedia.org/wiki/Recall_election#2011_recalls

14.10.2013 10:32
102
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

@ r_ADM
Powtorze jeszcze raz - to nie byly wybory. Jedyny realny wybor byl taki, ze idziesz ja odwolac albo zostajesz w domu by ja wesprzec, bo glosowanie za Hanka w rzeczywistosci pomagalo tym, ktorzy chcieli jej usuniecia.

14.10.2013 10:55
103
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

troche odbiegne od tematu:
ile pkt % frekwencji wymagane bylo zeby odwolac Hanie?
bo to ze 2/3 bioracych udzial w glosowaniu w poprzednich wyborach zrozumialem.

ale te 27% frekwencja jest chyba na cala Warszawe? czy na tych co brali udzial w wyborach?

14.10.2013 10:59
104
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

mikecortez -> a to nie mozna bylo pojsc i zaglosowac na nie ? Jezeli HGW ma az 55% poparcia to przeciez by jej nie odwolali :P chyba ze te 55% jest z dupy wziete jak zwykle zreszta :P

14.10.2013 11:05
105
odpowiedz
Stefan_Gomola
24
Chorąży

Proszę Państwa, a więc walka sezonu rozpoczęta.
W lewym narożniku, Henio Gronkowiec pseudo Walec, aktualny mistrz wagi ciężkiej, wraz ze swoim trenerem Kaczorem Donaldem.
W prawym narożniku Ursyn Guzik pseudo Lewus, pretendent do tytułu, wraz ze swoim trenerem Kaczorem Daffy.
Gong i walka się rozpoczyna, Henio, przyczajony uważny, zbliża się do przeciwnika i dostaje fangę lewym sierpowym, od młodszego Guzika. Pysk Heńka, wywija się na drugą stronę, sędzia liczy 1…2..3..94,7 Koniec.
Guzik powala przeciwnika w 5,4 sekundy, radość na trybunach, Kaczor Duffy uśmiechnięty, zgodnie z przewidywaniami Heniek zaliczył prawy i sprawiedliwy cios, już tylko ostatnia decyzja sędziego i można radować się pierwszym od 7 lat mistrzostwem świata.
Sędzia Bul, prywatnie brat siostry Kaczora Donalda i ojciec wujka syna Heńka Gronkowca liczy ciosy na kartce, następnie patrzy na trybuny liczy, liczy, liczy…
I już wiadomo – Zwyciencom bojó jezd Henio Gronkowiec, bo no bo ten tego, za mało widowni było, jak poprzednio Henio wygrał, to było wiencej widzuw.
Nie pomagają protest zwolenników Guzika, że wtedy była hala sportowa, a teraz pokój hotelowy, że wówczas były reklamy pojedynku, a teraz nie. Werdykt został wydany i nie ma odwołania.
Opuchnięty ryj Heńka, nabiera rumieńców, Donald pokazuje język Duffiemu, tylko widownia jakaś taka zwykła, posmutniała, jakby nie z tej kreskówki…

14.10.2013 11:17
😁
106
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Lutz -- Nie masz pojęcia, jaką ja mam pracę, aby twierdzić podobne rzeczy

umiec czytac to jedno a rozumiec co sie czyta to zupelnie inna sprawa:

spokojnie ja mam trche bardziej wyrafinowana prace niz teoje wyobrazenia

twoje desperackie proby dowalenia sie do czegokolwiek sa prostu zalosne.

14.10.2013 11:18
107
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

@ Kilgur
Ale po co ludzie maja isc i glosowac drugi raz? Bo jakis czlowiek chcial sie wypromowac? Zrobil szopke, pod ktora podpielo sie kilka partii i poniekad mu sie udalo. Szkoda tylko, ze za pieniadze podatnikow, a nie jakies realne zaslugi, bo kto wczesniej o tym panu slyszal poza Warszawa czy jego dzielnica? Pewnie nikt. To bylo referendum za odwolaniem wiec kto jej nie chcial, ten poszedl. Wynik jest chyba jasny.

14.10.2013 11:24
108
odpowiedz
zanonimizowany948782
1
Junior

No i udało się Pani Hani :)

14.10.2013 11:27
Hayabusa
109
odpowiedz
Hayabusa
238
Tchale

Żenujące jest to, że masa ludzi nie idzie na wybory, nie uczestniczy, nie robi nic poza marudzeniem i narzekaniem na cholernych polityków.

Patrząc z drugiej strony, to jest genialne: żeby utrącić jakąkolwiek inicjatywę wystarczy, żeby podpiął się pod nią PiS.

14.10.2013 11:39
110
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

mikecortez -> podstawa demokracji jest uczestniczenie w glosowaniu i powinna byc imo obowiazkowa, kara za nieglosowanie = zadnych ulg + zadnych benefitow, zapewne frekwencja by skoczyla do 80%+

14.10.2013 11:44
Hayabusa
111
odpowiedz
Hayabusa
238
Tchale

[110]
Może to lekka przesada, ale faktem jest że IMO zbyt wielu ludzi po prostu olewa jakiekolwiek wybory a to nie jest dobre.

14.10.2013 11:44
112
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

żeby utrącić jakąkolwiek inicjatywę wystarczy, żeby podpiął się pod nią PiS.

Są regiony gdzie to zdanie nie jest prawdziwe.

14.10.2013 11:49
😊
113
odpowiedz
zanonimizowany942696
4
Pretorianin

Lutz, inteligencją to Ty nie grzeszysz, do tego taki z Ciebie mąciwoda, że widziałbym Cię w komisji Macierewicza.

A jak już jesteś na stałe w Anglii to proponuje żyć tamtejszą polityką, bo nie jest wcale dużo lepsza od naszej a jej stan i kształt dużo bardziej Ciebie dotyczy, niż cyrki odwalane w Polsce. Nie ma nic gorszego, niż tałatajstwo z UK czy Czikago, zupełnie oderwane od polskiej rzeczywistości a pchające się nam z łapami w sprawy wewnętrzne.

Tutaj jeszcze weselej, bo cała Polska przeżywa i kibicuje a co drugi Warszawy na oczy nie widział.

14.10.2013 11:50
Flyby
😃
114
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

.." to jest genialne: żeby utrącić jakąkolwiek inicjatywę wystarczy, żeby podpiął się pod nią PiS" [109]

Otóż to - pisowska zupka w "słoikach" [74] skwaśniała na amen. ;) Czy politycy PiS-u nadal będą usiłowali nią podtruwać jak najszersze masy wyborców? ;)

14.10.2013 11:59
115
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Hayabusa -> niby dlaczego proste nie uczestniczysz w "zyciu" panstwa czy tez miasta gminy etc. nie powinienes oczekiwac benefitow. Ludzie glosno krzycza o swoich prawach, a zapominaja o obowiazkach jak ich walnac po kieszeni odrazu bedzie widac poprawe w statystykach glosowania :P

14.10.2013 12:01
Tal_Rascha
😜
116
odpowiedz
Tal_Rascha
209
Never Fade Away

Premium VIP

Jak wiadomo nagroda daje lepszy skutek niz kara to proponuje zniesienie podatkow dla osob glosujacych, frekwencja wtedy dopiero poszybuje w gore ;)

14.10.2013 12:02
Hayabusa
117
odpowiedz
Hayabusa
238
Tchale

[115]

Kilgur, bo nie jestem pewien czy przymus to takie dobre rozwiązanie.

Z drugiej strony od dawna twierdzę, że jeśli ktoś nic nie robi i nie uczestniczy w życiu politycznych choćby przez uczestniczenie w głosowaniu to nie powinien narzekać, czy w ogóle komentować polityki.

14.10.2013 12:04
118
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

@ Kilgur
Na szczescie takiego prawa nie mamy. Sa ludzie, ktorzy nie maja na kogo glosowac - w tym ja. Rozumiem, ze Ty bys chcial mnie zmusic do oddania glosu na kogos, kto nie jest z mojej bajki.

14.10.2013 12:06
Stra Moldas
😉
119
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Najgłośniej to się plują o to referendum ci, którzy z Warszawą najmniej mają wspólnego. To sprawa (województwo, sorry Płock) stolicy Mazowsza, a nie całej Polski... ;)

14.10.2013 12:07
120
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Hayabusa -> o jakim przymusie my mowimy ? poprostu nie chcesz glosowac nie bedzie benefitow i w pewnym sensie jakies tam darmowej kasy :P Przymus bylby jakby za nie glosowanie do paki pakowali :P

mikecortez -> dlatego powinni dodac rubryke w stylu "niemam na kogo glosowac", bo naprzyklad ja od lat glosuje na tolka banana ktorego dopisuje, bo wole oddac glos niewazny niz nie pojsc do glosowania :P

14.10.2013 12:08
121
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

[119]

Tak, tak... tak, tak... stolica kraju to nie sprawa całej Polski. W jakim wymiarze? Różowych pluszaków?

14.10.2013 12:11
Stra Moldas
😊
122
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Tak, najwięcej do powiedzenia powinni mieć ci, którzy w Warszawie mieszkają i stykają się z działaniami władz miasta na co dzień, a nie samozwańczy eksperci z całej reszty Polski.

Nie widzę powodu, dla którego kwestionować decyzję mieszkańców Warszawy. Na papierze sobie można czytać, analizować i się podniecać. Ale nikogo poza nimi nie dotyka to bezpośrednio, więc podniecanie się uważam za bezsensowne.

14.10.2013 12:13
Tlaocetl
123
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Dla PiSu to referendum to niezła gratka - po raz kolejny pokazali swoim wyznawcom, że "młodzi, wykształceni, z dużych miast" ich obrażają, pogardzają i mają ich w dupie. Pozostaje jedno wyjście: zwierać szeregi i czcić prezesa.
Swoją drogą Jarek taką czystkę u siebie zrobił, że nie ma kogo wystawić w wyborach na prezydenta stolicy, bo chyba nie "tableta" Glińskiego? To by go dopiero skompromitowało...
Jestem pewien, że HGW za rok wygra i pozostanie na kolejną kandencję.

14.10.2013 12:20
124
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

[122]

"Tak, najwięcej do powiedzenia powinni mieć ci, którzy w Warszawie mieszkają i stykają się z działaniami władz miasta na co dzień, a nie samozwańczy eksperci z całej reszty Polski."

Masz rację tylko w sprawie osób, które nie mają pojęcia co się w Warszawie dzieje, ale zdanie o władzach mają. Warszawa to jest stolica kraju i w tym sensie to jest wyjątkowe miasto - reprezentuje Polskę w ogóle i jako takie dotyczy wszystkich Polaków. Dziwne by było, gdyby Anglika nie interesowało to co się dzieje w Londynie, Francuza Paryż, a Niemca Berlin.

"Nie widzę powodu, dla którego kwestionować decyzję mieszkańców Warszawy."

Nie wiem jak inni, ale ja żadnej decyzji nie kwestionuję. Za to wkleję raz jeszcze linka, którego powinni przeczytać ci, którzy bądź bredzą (bo nie widzą co mówią; typowe "polaczki", którym dało się wmówić kompletne bzdury), bądź łżą (bo wiedzą), że sama idea referendum odwoławczego to jakaś nienormalność i rzecz nie spotykana na świecie:

In 2011, there were at least 150 recall elections in the United States. Of these, 75 officials were recalled, and nine officials resigned under threat of recall. Recalls were held in 17 states in 73 different jurisdictions. Michigan had the most recalls (at least 30). The year set a record for number of state legislator recall elections (11 elections) beating with previous one-year high (three elections). Three jurisdictions adopted the recall in 2011.[8]
Of recall elections, 52 were for city council, 30 were for mayor, 17 were for school board, 11 were for state legislators, one was for prosecuting attorney (York County, Nebraska). The largest municipality to hold a recall was Miami-Dade County, Florida, for mayor.

http://en.wikipedia.org/wiki/Recall_election#2011_recalls

14.10.2013 12:21
125
odpowiedz
Lutz
173
Legend

[113] idac twoim tokiem rozumowania, osoby ktore nie byly na referendum z automatu utracily mozliwosc wypowiadania sie o nim, obawiam sie jedynie, czy tak oczywiste rzeczy sa w stanie dotrzec do twojego dosc mocno spolaryzowanego mozgu.

14.10.2013 12:22
126
odpowiedz
zanonimizowany922967
4
Chorąży

Lemingrad obroniony. Chwała, chwała, chwała!

14.10.2013 12:25
Stra Moldas
😊
127
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Jest to miasto jak każde inne - duże, wojewódzkie. Dodatkowo jest stolicą.Ma komunikację miejską, parki, imprezy mijeskie itp. przede wszystkim dla miejscowych. Nie da się mieć własnego, dobrze wyrobionego zdania o sytuacji w Warszawie tam nie mieszkając, to jest śmieszne.

Rozumiem, że tak samo pasjonujesz się miejskim życiem Wrocławia, Krakowa, Gdańska czy Poznania? :)

Najbardziej bawi mnie podniecanie się polityków, którzy w Warszawie nawet nie mieszkają. Ehe.

14.10.2013 12:27
128
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

" Nie da się mieć własnego, dobrze wyrobionego zdania o sytuacji w Warszawie tam nie mieszkając, to jest śmieszne."

Śmieszne to jest Twoje przekonanie, że nie można mieć dobrze wyrobionego zdania o inicjatywach na poziomie prezydent miasta, nie mieszkając w nim. Nie rozmawiamy tutaj o decyzjach na poziomie spółdzielni mieszkaniowej.

Są osoby nie mieszkające w stolicy znacznie lepiej zorientowane w tym, co się dzieje w Warszawie, niż jakiś losowy warszawski jegomość, którego głównie zaprząta palenie trawy.

"Rozumiem, że tak samo pasjonujesz się miejskim życiem Wrocławia, Krakowa, Gdańska czy Poznania? :)"

Czy Wrocław, Kraków, Gdańsk, lub Poznań są stolicą Polski? Chyba nie bardzo. Chyba też nie bardzo rozumiesz co to jest stolica. Stolica, to jest m.in. wizytówka państwa.

14.10.2013 12:32
Stra Moldas
😁
129
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

A dlaczego wizytówką państwa nie jest np. Kraków? Według danych odwiedza go więcej zagranicznych turystów. ;)

Mam nadzieję, że idealnie orientujesz się także w sytuacji warszawskich ulic i każdej inicjatywy obywatelskiej czy imprezowej, która się tam odbywa.

Zresztą, to standardowa polityczna kłótnia, a z tego co widzę, to spora część warszawskich golowiczów wątek ominęła. Rozumiem ich, na ich miejscu zrobiłbym to samo, gdyby "znawcy" z reszty kraju lepiej orientowali się w sytuacji mojego miasta. ;)

14.10.2013 12:39
130
odpowiedz
zanonimizowany430282
71
Senator

stra jak mozesz byc znawca znawcow jak nie znasz dobrze zadnego ze znawcow

14.10.2013 12:40
131
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

[129]

"A dlaczego wizytówką państwa nie jest np. Kraków? Według danych odwiedza go więcej zagranicznych turystów."

Nadal niczego nie rozumiesz. Stolica państwa po prostu z definicji - bo tak to jest przyjęte kulturowo od wieków - jest jego wizytówką. Bez względu na jakieś inne atrakcje turystyczne (jak Kraków). To na Warszawę, a nie na Kraków, skierowany jest wzrok zagranicy, kiedy patrzy ogólnie na Polskę. To normalne, tak było, jest i będzie. Jak chcesz to sobie zobrazować na drobnym przykładziku, to możesz pomyśleć np. o tekstach prasowych. Skrajna większość takich tekstów w prasie zachodniej kończy się sformułowaniem "Warszawa, dnia tego i owego".

"Mam nadzieję, że idealnie orientujesz się także w sytuacji warszawskich ulic i każdej inicjatywy obywatelskiej czy imprezowej, która się tam odbywa."

Gdzieś pisałem, że ja jestem specjalistą od Warszawy? Nie. Nie wypowiadam się też po konkretnych stronach w referendum. Uświadamiam Ci tylko, że jest masa osób, które w Wawie nie mieszkają, a wiedzą o niej i o jej bieżącej sytuacji, więcej, niż Ty wiesz, że warto wiedzieć.

^Tak na marginesie - układ warszawskich ulic, gdybym chciał problem tego typu inwestycji oceniać, mało by mnie interesował i wcale by nie musiał. Interesowałoby mnie zdanie zmotoryzowanych Warszawiaków na ten temat. Żeby je poznać - nie muszą być mieszkańcem Warszawy. XIX wiek już skończył, może nie zauważyłeś, ale nie podróżujemy już konno i mamy już lepsze zabawki, niż telegraf.

" Rozumiem ich, na ich miejscu zrobiłbym to samo, gdyby "znawcy" z reszty kraju lepiej orientowali się w sytuacji mojego miasta"

Uważaj, bo kiedyś jeszcze spalisz się ze wstydu, jak trafisz na takie "znawcę", który okaże się znawcą i będzie w stanie zagiąć Cię w każdym temacie. Są ludzie, którzy nie tylko w Warszawie wielokrotnie bywali i znają jej układy ulic, nie tylko czytają każde doniesienie prasowe, nie tylko mają w małym palcu historię tego miasta, ale przekopują się przez wszelkie elektronicznie opublikowane dokumenty. Po prostu polityczne geeki.

Nie możesz zakładać, że osoba nie mieszkająca w Wawie nie orientuje się w sytuacji tego miasta. Natomiast faktem jest, że 99% osób, które zabierają w takich sprawach głos, jest "znawcami", a nie znawcami.

14.10.2013 12:52
Stra Moldas
😜
132
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Uważaj, bo kiedyś jeszcze spalisz się ze wstydu, jak trafisz na takie "znawcę", który okaże się znawcą i będzie w stanie zagiąć Cię w każdym temacie. Są ludzie, którzy nie tylko w Warszawie wielokrotnie bywali i znają jej układy ulic, nie tylko czytają każde doniesienie prasowe, nie tylko mają w małym palcu historię tego miasta, ale przekopują się przez wszelkie elektronicznie opublikowane dokumenty. Po prostu polityczne geeki.
No szkoda tylko, że - tak jak napisałeś w ostatnim zdaniu - nijak się to ma do rzeczywistości. Chodzi mi o ogólną otoczkę budowania niezdrowego podniecenia wokół tej sytuacji, co podkreśliłem w pierwszym swoim poście w tym temacie.

To i tak jest partyjna kłótnia polityczna, standard polskiego poziomu dyskusji. Gdyby dajmy na to był to polityk z własnego komitetu wyborczego, "oburzonych" i "zachwyconych" byłoby w mediach kilkakrotnie mniej. ;)

kosik -> Nie jestem, zresztą to ty masz ważniejszy głos w tym wątku jako mieszkaniec Warszawy. :P

14.10.2013 13:00
133
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

Oczywiście, że to jest polityczna kłótnia w wielkiej mierze.

Jednak w przypadku innego miasta ludzi by tak nie zaprzątała. Nawet gdyby wszystko inne wydarzyło się tak samo, tak samo zaangażowaliby się to główni gracze na scenie politycznej, społeczeństwo po prostu nie dałoby się w przypadku innego miasta tak nakręcić. Jestem o tym przekonany. Tutaj fakt, że Warszawa jest stolicą, odgrywa swoją rolę.

To właśnie ten fakt powoduje, że obok względnie nielicznych znawców tego miasta, ludzi, którzy naprawdę interesują się jego sytuacją chociaż w nim niekoniecznie mieszkają (wiadomo, że bezpośrednia znajomość to zawsze atut, wyższy wymiar wiedzy; o ile ktoś z niej korzysta), masz zatrzęsienie "znawców", którzy czują się uprawnieni, żeby sprawy Warszawy oceniać. Czują się uprawnieni, bo miasto to postrzegają, jako własne, ich dotyczące.

Mogę powiedzieć "nasza stolica", "stolica mojego kraju" itd. O Krakowie? Nie mogę. Warszawa jest częścią tożsamości Polaka, współcześnie znacznie bardziej, niż Kraków. Kraków możemy podziwiać za jego zabytki itp. ale to Warszawa jest naszą stolicą.

Jak Ci to przeszkadza (a mieszkasz w Wawie), to nie ma wyjścia - musisz się wyprowadzić. Bo takie coś jest zupełnie naturalne.

Więc mnie ta sytuacja w ogóle nie dziwi. Należało się tego spodziewać.

14.10.2013 13:06
Stra Moldas
😒
134
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Czyli jak uważam, że Warszawa nie jest częścią mojej tożsamości i traktuję ją jako normalne miasto, to nie jestem Polakiem? :(

Oczywiście, że zaprzątała, były jaja przy byłym wojewódzkim mieście, Elblągu. Byłoby to samo przy każdej innej stolicy województwa. Przede wszystkim w miastach, gdzie rządzą osoby wybrane z list partii, a nie własnych komitetów.

Nie mieszkam w Warszawie, dlatego się nie wypowiadam. Nie byłem tam chyba od roku, więc uważam, że nie mam prawa mieć zdania na ten temat, bo byłoby ono i tak głupie. Czytać sobie mogę, bez sprawdzenia naocznie - wypowiadać nie. ;)

14.10.2013 13:11
135
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

"Oczywiście, że zaprzątała, były jaja przy byłym wojewódzkim mieście, Elblągu. Byłoby to samo przy każdej innej stolicy województwa, gdzie rządzi ktoś "z partii"."

Oczywiście, że nie. Dym przy okazji Elbląga był w porównaniu z tym warszawskim, jak odpalenie zapałki do wybuchu supernowej. To można nawet zmierzyć tonażem papieru jaki w tych dwóch wypadkach poplamiono z tej okazji atramentem (w przypadku Warszawy pisze się o tym właściwie co dzień od momentu kiedy powstał sam pomysł).

Jest jeszcze parę miast, które mogłyby przyciągnąć jakąś większą uwagę (np. właśnie Kraków, Gdańsk), ale żadnego z nich nie można, imho, porównać z Wawą. Fakt, że to jest stolica (oraz największe miasto w Polsce), sam przez się wymusza, a innych wymiarach umożliwia, nawet zupełnie inny język, inne pojęcia, inne stawianie kwestii.

Przecież wątki tego, że Warszawa jest stolicą, wizytówką Polski, miastem reprezentacyjnym, metropolią itd. wprost się pojawiały w okołoreferendalnych tekstach.

"Czyli jak uważam, że Warszawa nie jest częścią mojej tożsamości i traktuję jako normalne miasto, to nie jestem Polakiem?"

To już musisz sam rozstrzygnąć. Ja tylko mówię o tym, jak ogólnie odczuwają to ludzie - przynajmniej Ci, którzy raczyli o tym napisać lub z którymi zdarzało mi się o kwestiach tożsamości narodowej rozmawiać oraz jak to odczuwam ja sam.

14.10.2013 13:14
Hayabusa
136
odpowiedz
Hayabusa
238
Tchale

[134]
No, nie dajmy się zwariować w drugą stronę. Warszawa to stolica, ale jeśli ktoś żyje poza Warszawą to normalne, że istotniejsze dla niego będą sprawy regionalne.

Mnie osobiście wkurza tumiwisizm i szukanie usprawiedliwień dla ludzi którzy owszem, narzekają, marudzą ale sami nie robią nic - niezależnie od tego, czy chodzi o Warszawę, czy jakiekolwiek inne miasto, czy Polskę, czy najbliższą okolicę.
Podobnie za żałosną wymówkę uznaję poże pod tytułerm "nie mam na kogo głosować" Dlaczego?
Po pierwsze, możesz oddać głos nieważny, tym samym pokazując swój brak zaufania.
Po drugie - możesz wybrać kogoś, kto coś chce załatwić. Lepiej IMO głosować na kogoś, kto odpowiada choć w części niż czekać na idealnego polityka jak na księcia z bajki. Zwłaszcza, że nic nie wskazuje aby ktoś idealny miał się pojawić.
Po trzecie - sam nie jestem fanem żadnej partii konkretnie i o każdej mogę powiedzieć że to mniejsze zło, albo patałachy, albo [tu wstaw odpowienią obelgę]. Mimo to w ciągu ostatnich dwóch lat kilka razy pofatygowałem się obejrzeć sesję Rady Miasta i zadać w trakcie przerwy kilka pytań radnym. Po prostu miałem konkretną sprawę, która mnie obchodziła i dałem to do zrozumienia.

14.10.2013 13:15
Stra Moldas
😉
137
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Dodatkową kwestią jest też fakt, że sprawę nakręcają media, które przecież głównie tworzą ludzie z Warszawy. Dla nich to naturalne, bo sami stamtąd są. To tak, jak RMF FM mocno angażuje się w sprawy Krakowa, a (dawniej, teraz już mniej) Polsat - Wrocławia. Naturalne spojrzenie lokalne, regionalne. ;)

Ja się "olewaczom" nie dziwię, wyskakują panowie pod krawatami i robią szopkę na cały kraj, chociaż z Warszawą nie mają wiele wspólnego. Też olałbym sprawę.

14.10.2013 13:15
Flyby
😃
138
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

Ciiii ..Prezes PiS właśnie mówi w telewizji - wszystko do prokuratury, ewidentne łamanie praw i norm demokratycznych..
Tak nam dopomóż PiS.

14.10.2013 13:17
👍
139
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

[137]

"Dodatkową kwestią jest też fakt, że sprawę nakręcają media, które przecież głównie tworzą ludzie z Warszawy."

To teraz jeszcze się siebie zapytaj, dlaczego te media są głównie z Warszawy. Może właśnie dlatego, że jest to stolica kraju oraz największe miasto w Polsce. Nie? Masz kolejne wyróżnienie, które nie bierze się znikąd, a ze statusu miasta.

Dodam tylko jedno: weź losowe miasto z Polski poza Warszawą i zapytaj mnie kto jest jego prezydentem. Jeśli nie będzie to Białystok (w którym mieszkam), to zgodnie z prawdą odpowiem Ci - nie mam zielonego pojęcia. Kto jest prezydentem Warszawy, wiem doskonale od samego początku. Nie jestem tu żadnym wyjątkiem.

14.10.2013 13:29
Stra Moldas
😉
140
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Jest mnóstwo mediów, które są spoza Warszawy. RMF FM z Krakowa, Polsat wywodzi się z Wrocławia, TVN z Krakowa. Jest mnóstwo firm - polskich i zagranicznych - które swoje główne siedziby mają poza Warszawą. Sklepów, banków, wszystko - głównie są to wtedy Kraków, Wrocław, Poznań lub Gdańsk.

Przestań sztucznie podbijać zajebistość Warszawy. Jest stolicą, fajnie, ale to miasto jak miasto, które ma tego pecha, że zgromadziło w sobie politykierów wszelkiej maści. I nie uprawnia to każdego to uważania go za własne, żeby truć miejscowym. :P

Przykład europejski też nie będzie trafiony, chociażby takie Włochy. Stolicą jest Rzym, a większość mediów jest z Mediolanu. :)

Dodam tylko jedno: weź losowe miasto z Polski poza Warszawą i zapytaj mnie kto jest jego prezydentem. Jeśli nie będzie to Białystok (w którym mieszkam), to zgodnie z prawdą odpowiem Ci - nie mam zielonego pojęcia. Kto jest prezydentem Warszawy, wiem doskonale od samego początku.
A to ignorancją się nie ma co szczycić, ja bez problemu wymienię i skojarzę ze zdjęciami Majchrowskiego, Grobelnego, Adamowicza, Dutkiewicza, Zdanowską, Uszoka, Krzystka, Zembaczyńskiego czy Ferenca, a to nie znaczy, że orientuję się w sprawach dajmy na to Opola, Rzeszowa czy Katowic. ;P

14.10.2013 13:38
141
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

Błędnie wnioskujesz. Ja nie podkręcam zajebistości Warszawy, na ile to miasto znam (a znam słabo), nawet jej - jako miasta, otoczenia, krajobrazu - specjalnie nie lubię. Zarazem to jest dla mnie stolica i jako stolica kraju jest to miasto mi bliskie. Szanuję jego historię, status, rolę.

Czy ja gdzieś napisałem, że nie istnieją media i firmy poza Wawą? Wciąż czytasz tylko brzmienie słów, a nie rozumiesz znaczenia. Znaczenie jest takie, że funkcja miasta jako stolicy automatycznie to miasto w pewien sposób wyróżnia spośród innych i przyznaje mu odmienną charakterystykę. Co ma wpływ na różne zjawiska. Jak chcesz się z tym kłócić, to imho kłócisz się po prostu z faktami. I jak zaczynam podejrzewać - kierowany wyłącznie jakąś niechęcią do Wawy (bo zdaje się uważasz, że Wawa nie ma prawa być zajebista). Jak będzie sobie jakaś telewizja w Krakowie i będzie chciała mieć stałego korespondenta gdzieś poza Krakowem, bo będzie się zamyślać żeby wejść na antenę krajową, to możesz być pewien, że pierwszą kandydaturą na to gdzie tego rezydenta umieścić, będzie Warszawa. O tym zresztą, że media tworzą głównie ludzie z Warszawy, napisałeś... uwaga, uwaga, Ty sam :P

Niczym się nie szczycę, po prostu mało mnie ostatnio interesuje polityka. Już Ci pisałem, że ja na Warszawie się nie znam. Skąd zatem Twój wniosek, że napisałem to w sensie jakiegoś znawstwa? Ponownie nie rozumiesz tego co piszę. Chciałem Ci tylko zwrócić uwagę, że o Wawie się pewne rzeczy wie nawet ich nie szukając, poznaje się je przypadkiem. Jest to wynikiem specjalnej jej obecności w mediach. Ta jej obecność w mediach wynika natomiast z jej funkcji jako stolicy państwa.

Warszawa, póki pozostanie stolicą, nie będzie nigdy tylko kolejnym miastem pośród wielu. Bez względu na to, czym jest dla Ciebie.

14.10.2013 13:49
Stra Moldas
😜
142
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Niechęć to ja mam do wszystkowiedzących, którzy się wtykają w czyjeś sprawy lokalne, chcąc zakrzyczeć, a nawet obrażać. Królują obecnie w telewizji.

Warszawa mi się osobiście specjalnie nie podoba, ale jak każde miasto ma fajniejsze miejsca. Mam tam znajomych i na pewno ich kiedyś odwiedzę, niechęci do Warszawy nie mam. ;)

Warszawa jest stolicą, więc od spraw centralnych są odpowiednie organy administracyjne umiejscowione właśnie tam. Ale sprawy miejskie, a takimi kieruje prezydent miasta, dotyczą tylko i wyłącznie warszawian (poprawnie polonistycznie, a co :D).

Każde miasto jest inne.

14.10.2013 13:49
📄
143
odpowiedz
zanonimizowany943320
3
Pretorianin

Zacznijmy od tego, że referendum nie było pojedynkiem PiS-PO tylko próbą wskoczenia do władzy lewicy upokorzonej po 2005 roku. To dobitnie pokazuje, że Polacy nie są aż tak głupi, jak mogłoby się wydawać, bo komuszki nie są w stanie dorwać się do władzy. Rzekomo bezpartyjny Guział to tak naprawdę czkawka po Napieralskim, czyli generalnie dopełnienie obrazu polskiej lewicy - facet bez idei, intelektu i kompetencji w socjalistycznym państwie pełni stanowisko, choć powinien popierdzielać z pługiem, a nie pchać się przed telebimy.

Z drugiej strony HGW, która jest dobrym prezydentem i jedną z bardziej kompetentnych osób w polskim życiu publicznym, na dodatek bardzo pracowita i uczciwa.

Cała sprawa referendum to jest polityczna hucpa, to są jakieś kpiny i gra pod wyboru 2014, dlatego mam nadzieję, że HGW zostanie na kolejna kadencję prezydent Warszawy. Warszawa to wspaniałe miejsce, ja uwielbiam to miasto, to jedyne miasto w Polsce, od którego czuć ten metropolitarny klimat (choć Trójmiasto też ma swoje atuty). Nie każdemu to odpowiada i nie ma obowiązku, ale ja zawsze preferowałem duże aglomeracje.

Stra Moldas -> nie chce mi sie wdawac w polemike z Twoimi argumentami, ale Polsat ma rodowód warszawski i w sumie dalej lwia czesc infrastruktury jest w Wawie, a Wrocław to jakies detale typu Pierwsza Miłość. Podobnie, 90% TVN koncentruje sie wokol Warszawy. Nikt tu nie podbija sztucznie "zajebistości" Warszawy, bo nie trzeba niczego podbijać.

Gdyby Warszawa leżała w Stanach Zjednoczonych, byłaby tam piątym najludniejszym miastem po Nowym Jorku, Los Angeles, Chicago i Houston. To jedno z największych miast świata, ważne miasto Europy, jeden z miejskich tygrysów gospodarczych regionu, pupil inwestorów. Niezależnie od tego czy mieszkasz w Warszawie czy w Pcimiu, wszyscy powinniśmy być dumni z tego, że mamy tak prężnie rozwijającą się stolicę, która 70 lat temu była tylko stosem gruzów, ponieważ stolica jest wizytówką kraju i tak jest na całym świecie.

14.10.2013 13:51
144
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

Stra Moldas --

"Ale sprawy miejskie, a takimi kieruje prezydent miasta, dotyczą tylko i wyłącznie warszawian (poprawnie polonistycznie, a co :D)."

Nieprawda i tyle. To czy Warszawa zdecyduje się np. postawić jakiś drapacz chmur, którego projekt oceniam jako tandetny i nieudany, jest tak samo moją sprawą, jak Warszawiaka (niech słowniki mówią co chcą, Warszawianin brzmi dla mnie dziwnie*). Dlaczego? Bo mam prawo oczekiwać schludnej i godnie reprezentującej państwo stolicy.

To czy Warszawa zdecyduje się wyburzyć Pałac Kultury, jest tak samo moją sprawą, jak Warszawiaka, ponieważ dla mnie to tak samo jest pewien symbol i mam swoje zdanie na ten temat (nie muszę tam mieszkać, żeby je mieć). Pałac Kultury, projekt o takiej skali, też nie przypadkowo znajduje się w Warszawie. Był zamyślony jako symbol, i właśnie dlatego znalazł się w stolicy.

To czy Warszawa odnawia, czy usuwa pomnik Czterech Śpiących jest tak samo moją sprawą, jak Warszawiaka, ponieważ cała dyskusja w tym względzie toczy się o pojęcia i poprawne rozumienie pamięci historycznej. Tutaj w dodatku - w stolicy kraju, co ma swój wymiar symboliczny (a o symbolach mowa).

To czy w Warszawie marnotrawione są środki publiczne, jest tak samo moją sprawą, jak Warszawiaka, ponieważ dotyczy to spraw ogólnych - ogólnej jakości rządzenia, nastawienie do społeczeństwa, praworządności itd. Interesowałoby mnie to również, gdyby to było inne miasto. Ale tak się składa - i nie przypadkowo - że to w Wawie prowadzone są największe krajowe inwestycje miejskie. Więc interesuje mnie to szczególnie.

Można tak pisać bez końca. Oczywiście w wielu takich kwestiach jak najbardziej powinno się słuchać tego, co do powiedzenia mają sami Warszawiacy, bo w końcu to przede wszystkim ich miasto. Np. opinię części Warszawiaków o pomniku Czterech Śpiących znam i przyjąłem ją do wiadomości. Rozumiem, że niektórzy mają do tego pomnika sentyment, często wyniesiony jeszcze z dzieciństwa czy młodości. Niekoniecznie muszę podzielać zdanie, że w takich wypadkach powinno się kierować sentymentami, ale rozumiem sentymenty i nie będę się o ten pomnik z nikim bił.

Warszawa to miasto przede wszystkim Warszawiaków (bo kogóż innego?). Ale stolicą jest tak samo moją, Twoją, czy każdego Polaka. Nie przypadkiem warszawski stadion określa się narodowym. Posługując się Twoją logika rozumowania, odnośnie jego projektu też nie powinienem mieć prawa głosu. A to jest śmieszne. Byłem na meczu otwarcia i uważam, że to jest też mój stadion.

*http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=733:warszawiak-warszawianin-&catid=44:porady-jzykowe&Itemid=58

@Kuba --

Świetnie powiedziane o Warszawie. Zwięźle i konkretnie.

14.10.2013 14:47
😒
145
odpowiedz
zanonimizowany566741
69
Senator

Mnie warszawa nic nie obchodzi. Czy to znaczy, że nie jestem prawdziwym polakiem? :(

14.10.2013 15:26
146
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

bo Ciebie Tel Awiw obchodzi...

14.10.2013 15:41
Soulcatcher
147
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

SILENTALTAIR
Mnie warszawa nic nie obchodzi. Czy to znaczy, że nie jestem prawdziwym polakiem? :(
Jak cię stolica nie obchodzi to nie jesteś prawdziwym polakiem.

14.10.2013 15:42
Belert
148
odpowiedz
Belert
182
Legend

@Kuba: BTW z stolic europejskich to Wawka taka przymala jest szczerze mowiac.
Wiec nie ma co sie nadymac.

14.10.2013 15:48
Maziomir
149
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Belert - powinieneś wiedzieć, że miała nieco trudniejszy start niż większość z nich i jeśli dodać, że ostatnia wojna była jedynie wisienką na torcie z porażek, jakie były udziałem kraju, którego jest stolicą, to słowa Kuby mają w sobie prawdę, a Twoje jedynie jad. Zresztą jak zwykle - zacznij pracować nad problemem nienawiści chłopie.

14.10.2013 16:12
150
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Kilka spraw.

Mam zastrzeżenia do pracy pani prezydent, ale uważam, że instrument referendalny (przy odwoływaniu władz lokalnych) powinien być wykorzystywany tylko w nadzwyczajnych przypadkach np. gdy postawione są zarzuty prokuratorskie. Pani prezydent popełniła sporo błędów, ale to nie jest wystarczające uzasadnienie by gwałcić cykl demokratyczny i zaburzać kalendarz wyborczy.

Około 25% frekwencja jak na polskie realia i okoliczności związane z tym referendum nie jest wcale aż tak niska. Wiadomo, że poszli przede wszystkim ci, którzy chcieli odwołania pani prezydent, ale fałszem jest twierdzenie, że cała reszta była po stronie Hanny Gronkiewicz-Waltz. Większość Polaków w wyborach samorządowych nie bierze udziału, tym bardziej w tego rodzaju referendach.

Uważam, że inicjatywa burmistrza Guziała miała szanse powodzenia, gdyby do akcji referendalnej nie włączyło się Prawo i Sprawiedliwość, albo gdyby ograniczyło się tylko do zbierania podpisów, ale powstrzymało się ze swoją zwyczajową retoryką i argumentacją polityczną.

Zachowanie Platformy Obywatelskiej nawołujące do bojkotu referendum było przejawem skrajnej hipokryzji, ale okazało się strategią skuteczną. Ciekawe jak ta parta zachowa się w przypadku Słupska i Włocławka, gdzie sytuacja jest odwrotna.

Hanna Gronkiewicz-Waltz ma ogromne szanse by wygrać kolejne wybory w Warszawie. Chyba, że popełni szereg katastrofalnych błędów, albo jakimś cudem pojawi się jakiś sensowny i przekonujący kontrkandydat.

Ja mam nadzieję, że Polacy zaczną w końcu sięgać po rozum do głowy i zrozumieją jak ważne są wybory samorządowe i że naprawdę radni, sołtysi, wójtowi, burmistrzowie i prezydenci poprzez swoje działania mają BEZPOŚREDNI wpływ na nasze życie, na nasze najbliższe otoczenie.

Z drugiej strony ubolewam nad tym, że polska ustawa o samorządzie terytorialnym jest tak nieudana i że rady miejskie i wiejskie w Polsce są tak potwornie rozdęte. W radzie Warszawy dla przykładu mamy 60 radnych, do tego doliczamy radnych z poszczególnych dzielnic i wychodzi nam liczba bliska 500. Dla porównania Chicago ma łącznie 55 radnych. Przypominam, że dzielnice w Warszawie nie posiadają praw stanowiących, jedynie opiniujące.

14.10.2013 16:31
151
odpowiedz
zanonimizowany943320
3
Pretorianin
Image

Belert -> w Europie na ósmym miejscu pod względem mieszkańców, licząc kraje w większości zlokalizowane w Azji - dwunaste. Jeszcze lepszy wynik jako aglomeracja. Ja rozumiem, że ludzie pochodzą od małp, a Polacy od King Kongów, ale to przecież wysoki rezultat jak na miasto, które tak naprawdę pojawiło się na mapie Europy w 1946 roku, a przez kolejne 43 lata rozwijało się w dobie patologicznych warunków społeczno-rynkowych. Może być tylko lepiej.

Ahaswer ---> Uważam, że inicjatywa burmistrza Guziała miała szanse powodzenia, gdyby do akcji referendalnej nie włączyło się Prawo i Sprawiedliwość, albo gdyby ograniczyło się tylko do zbierania podpisów, ale powstrzymało się ze swoją zwyczajową retoryką i argumentacją polityczną.
I tu się mylisz, PiS to jedyny motor napędowy niechęci do PO w tym kraju, elektorat lewicy jest względnie zadowolony z PO widząc nijakość swoich własnych pupili, a także sposób rządzenia przez PO, który nie jest idealny, ale stabilny i co najważniejsze - normalny. Na potwierdzenie - rysunek.

Zachowanie Platformy Obywatelskiej nawołujące do bojkotu referendum było przejawem skrajnej hipokryzji, ale okazało się strategią skuteczną. Ciekawe jak ta parta zachowa się w przypadku Słupska i Włocławka, gdzie sytuacja jest odwrotna.
Pierwszy dzień w polityce? To chyba logiczne, że partie namawiają do zachowywania się zgodnie z ich interesem politycznym. Wkurzają mnie ci wszyscy mędrkowie, którzy w ogóle strzępią język na wytykanie tego.

Poza tym, come on, tego typu referendum to jest fakultatywny plebiscyt zrodzony fanaberią iluś tam tysięcy mieszkańców, a nie narzędzie wynikające bezpośrednio z konstytucji.

Z resztą wypowiedzi się zgadzam.

I jeszcze taka myśl na koniec - jeżeli stolica danego państwa prezentuje się dobrze, to ten kraj czasem wcale nie musi radzić sobie dobrze. Ale jeśli stolica wygląda jak gówno, to ten kraj zawsze będzie gównem.

14.10.2013 16:35
Bramkarz
152
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Poza tym, come on, tego typu referendum to jest fakultatywny plebiscyt zrodzony fanaberią iluś tam tysięcy mieszkańców, a nie narzędzie wynikające bezpośrednio z konstytucji.

Ostatnim razem jak zaglądałem do Konstytucji to znajdował się tam art. 170.

14.10.2013 16:39
153
odpowiedz
zanonimizowany943320
3
Pretorianin

to teraz zajrzyj do słownika i sprawdź definicje słowa bezpośrednio

14.10.2013 16:43
Bramkarz
154
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

to teraz zajrzyj do słownika i sprawdź definicje słowa bezpośrednio

Chcesz mi powiedzieć, że konstytucyjne prawo do odwołania w drodze referendum pochodzącego z wyborów bezpośrednich organu samorządu terytorialnego nie wynika bezpośrednio z art. 170 Konstytucji?

14.10.2013 17:01
155
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

@Kuba - wybacz, ale mocno uogólniasz. Obecnie PO traci poparcie i sympatie głównie wśród ludzi takich jak ja, którzy na PiS nigdy nie głosowali i nigdy nie zagłosują. Elektorat PiS jest tradycyjnie zmobilizowany, ale stabilny, nie urósł znacząco w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Głosowałem na PO. Głosowałem za normalnością, za wyważoną i racjonalną polityką, za spokojnym rozwojem. I do pewnego stopnia Platforma mi to zagwarantowała. Nie chcę wyliczać błędów PO z ostatnich 2-3 lat, ale ta partia naprawdę wpadła w jakiś marazm i wyraźnie zgnuśniała. Niektórzy politycy PO w rodzaju Szejnfelda, Nowaka czy Halickiego poprzez swoją obłudę działają mi na nerwy. Nie chcę głosować na tego rodzaju polityków. Donald Tusk był dobrym premierem przez kilka lat, ale być może teraz potrzebujemy kogoś innego, kogoś kto - w przeciwieństwie do Tuska - nie boi się patrzeć bardziej perspektywicznie. Premier sam wielokrotnie przyznawał, że nie jest wizjonerem i że prowadzi politykę w gruncie rzeczy mocno doraźną.

Staram się być uczciwy w ocenie tych 6 lat rządów. Ocena jest ogólnie pozytywna, tak jak BARDZO pozytywna jest ocena ostatnich 24 lat. Ale PO potrzebuje jakiegoś mocnego kopa w tyłek by się ocknąć. Tak jak gospodarka polska potrzebuje mocnego kopa w tyłek by znowu wejść na tzw. "szybką ścieżkę rozwoju". Tymczasem widzę rosnącą lawinowo liczbę błędów polityków PO, niekiedy polegającą niestety na braku kompetencji i na nieudolności w rozwiązywaniu problemów. Powracają też niektóre dawne patologie, z nepotyzmem i kolesiostwem na czele. Do tego dochodzą takie drobne kwestie jak zaskakująca konserwatywność PO w tematach światopoglądowych/obyczajowych, która znowu pcha nas w stronę europejskiego zaścianka. Zupełnie nie podobają mi się komentarze moich niepolskich acz europejskich znajomych, którzy uważają stanowisko polskich polityków za "egzotyczne kulturowo". Polityka zagraniczna to dwie warstwy - wzmocnienie pozycji Polski w Europie dzięki stabilnej sytuacji gospodarczej, wzrostowi gospodarczemu i racjonalnie prowadzonym negocjacjom z partnerami europejskimi oraz kuriozalne błędy ministra Sikorskiego, cały szereg jego iście niedyplomatycznych a nawet skandalicznych wypowiedzi np. szokująca nota zaadresowana do Wilna dwa lata temu przypominająca stylem haniebne ultimatum kowieńskie. Anachroniczna forma, w zasadzie niespotykana we współczesnej europejskiej dyplomacji w relacjach pomiędzy państwami UE, oparta na pogardzie i arogancji wobec kraju mniejszego.

14.10.2013 17:17
secretservice
156
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Wśród głosujących najliczniejszą grupę stanowiły osoby z wyższym wykształceniem - 46,5 proc., 39,8 proc. - ze średnim, 10,3 proc. - zawodowym, zaś 3,4 proc. - z podstawowym.

Znaczy elektorat PiS drastycznie podniósł poziom wykształcenia ostatnimi czasy. A Prezydentowa zapewne ani lepsza, ani gorsza od innych gubernatorów w kraju, tak samo wyczulona w głos ludu Warszawy jak Platforma Obywatelska jest obywatelska, Zjednoczona Partia Robotnicza była robotnicza, a demokratyczny prezydent (zbierał w święto demokracji grzyby do bigosu czy kotyliony robił?) prezydentem demokratycznego kraju. Można się przyzwyczaić.

14.10.2013 17:17
157
odpowiedz
zanonimizowany943320
3
Pretorianin

Bramkarz -> nice try, wyjasnie jednak co napisalem, pomijajac Twoje pytanie skonstruowane w ten sposob...

Konstytucja wskazuje na mozliwosc zorganizowania referendum, ale zasady, okoliczności i tryb określa odrębna ustawa o referendum lokalnym

Ahaswer -> zgoda

14.10.2013 17:39
Stra Moldas
😊
158
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Loon -> Tak, teraz obie telewizje mają siedziby z Warszawy, ale wywodzą się z Wrocławia i Krakowa, gdzie wciąż mają duże oddziały. :)

alpha_omega -> Powtórzę - ja mogę sobie patrzeć na sprawy centralne, a lokalne zostawiam Warszawie i Mazowszu. To ich kwestie, mamy w Polsce 16 dużych regionów. To jest tylko jeden z nich.
A wiesz, że Śląski wciąż jest "Narodowym"? :P A nie jest w Warszawie, o. :D

Ja życzę Warszawie wszystkiego najlepszego, jak każdemu miastu. Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że nie interesują mnie sprawy lokalne. Bo to sprawa dla warszawian przede wszystkim. Tego się trzymam, życzę też miłej zabawy referendalnej mieszkańcom innych miast, które je robią. :)

Ale nie to jest ważne w wątku, to była gadka na boku. ;)

14.10.2013 22:27
159
odpowiedz
lon
71
Pretorianin

Błędnie wnioskujesz. Ja nie podkręcam zajebistości Warszawy, na ile to miasto znam (a znam słabo), nawet jej - jako miasta, otoczenia, krajobrazu - specjalnie nie lubię. Zarazem to jest dla mnie stolica i jako stolica kraju jest to miasto mi bliskie. Szanuję jego historię, status, rolę.

a ja nie szanuje bowiem od powolania tego zadupia na stolice Polski tylko sie stacza w dol panstwo oprocz tych 20 lat dle niewtajemniczonych nie tych po 89r i nie zmieni tego nic i prosze mi tu nie wyjezdzac o powstaniu 44

14.10.2013 22:38
Maziomir
👍
160
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Mamy nowa teorie spiskowa.

14.10.2013 22:49
Trael
161
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu

@lon- Polecam odświeżyć sobie historię i dowiedzieć się kiedy W-awa została powołana na stolicę.

14.10.2013 22:58
162
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Ion mógłby też odświeżyć sobie język polski, bo chyba od lat nie ma z nim na co dzień do czynienia. A może polski nie jest jego ojczystym, po prostu...

Forum: Warszawiacy! Pójdziecie na referendum?