BioShock Infinite: Burial at Sea – nowe informacje i trailer
eh, nie mogę się doczekać dodatku, mam nadzieję, że na 5h wystarczy - ten czas podawany przez redaktorów mnoże zawsze x2 dokładam trochę i wychodzi mi rzeczywista długość gry, a nie tylko jej szybkie "przelecenie". Zwiastun fajny, ale to już nie to samo, co dokumenty przed infinitem... eh, kultowy tytuł dla mnie.
No to muszę cię zmartwić. Cytując polskiego Eurogamera:
Burial at Sea na pewno nie można nazwać leniwym rozszerzeniem, każdy piksel kipi od zawartości, to jednak całość ukończyć można w półtorej godziny, a i to przy dokładnej eksploracji zakamarków. Jeśli zdecydujemy się przebiec przez dodatek sprintem, prawdopodobnie nie zdążymy nawet zaparzyć wody na herbatę.
e tam, nie wierze specjalistom od gier, oni zawsze się śpieszą i prawie zawsze ich czas pomnożony przez 2 i jeszcze trochę się sprawdza, także liczę na kilka godzin gry.
Kolejny dodatek, który trzeba kupić:) No po prostu trzeba:)
Ciekawi mnie cena, mam nadzieję że nie zawołają tony srebrników za jedną sesję./
W dodatek na pewno zagram, w końcu mam go za darmo.
e tam, nie wierze specjalistom od gier, oni zawsze się śpieszą i prawie zawsze ich czas pomnożony przez 2 i jeszcze trochę się sprawdza
Aha. Chyba jest właśnie odwrotnie, że jak twórcy/prasa podają długość danej gry to trzeba to podzielić na 2 albo więcej, żeby miało jakieś pokrycie z rzeczywistości.
Fajnie, że Cenega do każdego egzemplarza nowego BioShocka dodała Season Pass, dzięki temu wszystkie DLC są za friko. Ja się jednak przyznam, że wciąż nie zacząłem rozgrywki w tę grę, a mam ją od dnia premiery.
Czyli że co? Dodatek lepszy od słabej podstawki?
Pierwsze DLC mnie rozczarowalo. Mam nadzieje, ze to nie bedzie 1,5h lub mniej, bo to naprawde troche malo...
Aha. Chyba jest właśnie odwrotnie, że jak twórcy/prasa podają długość danej gry to trzeba to podzielić na 2 albo więcej, żeby miało jakieś pokrycie z rzeczywistości.
Dokladnie...
Infinite to najlepsza gra jaka w ogóle powstała. W dodatek na pewno zagram
Byś się zdziwił. W bardzo dużo gier grałem
@mikecortez - w cash in the clouds grałem prawie 20h - żaden fps nie ma tak rajcownej walki jak bioshock! gdyby tylko zrobili multi miałbym ekstazę - nie wyobrażam sobie lepszego fps pod względem mechaniki rozgrywki od bioshocka, nie mówiąc już o otoczce fabularnej, która miażdży konkurencję. DLC będzie kosztował 10 euro - innej cenie raczej nie można się spodziewać tzn. 5 euro za pierwszą i 5 euro za drugą jego część.
[13]
Coś ty pił? Infinite ma dużo gorszą mechanikę od poprzednich Bioshocków, które też cudami niż były.
@ zajeBEASTY
Do podstawki nic nie mam, bo naprawde dobre strzelanki jestem w stanie zliczyc na palcach jednej reki i BioShock na pewno tam sie znajduje, ale niestety po pierwszym DLC spodziewalem sie czegos innego. Na szczescie bylo za free.
Idealnie wypadają te montowane filmiki, te kroniki pasują do całego uniwersum Bioshock'a, żałuje, że nie wpadli na ten pomysł od początku Bioshocka pierwszego. Rapture świetnie nadaje się na takie mistyczne tajemnice