http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/942067,Polacy-beda-musieli-przestac-ogrzewac-domy-weglem
Do 2020 roku Polacy beda musieli zrezygnowac z piecow weglowych na rzecz bardziej ekologicznego ogrzewania. Beda doplaty unijne i z budżetu państwa. Zastanawia mnie kilka rzeczy. Po pierwsze co to jest "ekologiczne ogrzewanie", po drugie co zrobimy z naszym węglem jako kraj ktory "węglem stoi", po trzecie czy nie uwazacie, ze UE troche za bardzo wpiernicza sie w sprawy poszczegolnych panstw i w koncu o ile spadnie zanieczyszczenie srodowiska po zrezygnowaniu z wegla? 0.1%? Takie kraje jak Polska (ba, mysle, ze cala Europa) w skali zanieczyszczenia swiatowego to kropla, atom w morzu. Wiadomo, ze najwieksze zanieczyszczenie srodowiska powodują Chiny i USA a w ogole za zanoeczyszczenie odpowiadaja w najwiekszym stopniu wulkany. Moze wprowadzmy kary unijne dla wulkanow?
Moze wprowadzmy kary unijne dla wulkanow?
wulkany nie płacą...
(us i chiny tez nie)
Pomysł rewelacyjny. Koniec ze smogiem, koniec z paleniem śmieciami, koniec ze smrodem.
Z tego co wiem w Krakowie już zostało to przegłosowane i piece węglowe mają zniknąć do końca 2015 roku.
A co z węglem? Nic, po prostu skończymy dopłacać do jego wydobycia.
Doskonała wiadomość, władze samorządowe wreszcie zajęły się czymś pożytecznym.
Nic mnie nie obchodzi co robią Chiny. W Krakowie w zimie kilkadziesiąt tysięcy piecy opalanych jakimś gównem (bo żeby to przynajmniej węgiel był) daje taki syf że żyć sie nie da.
to caly czas doplacamy do kopalni? Przeciez one sa juz od dawna prywatne i nawet zaczyly przynosic zyski.
Minus jeden ---> ja tam słyszałem że są spółkami z udziałem skarbu państwa ale to nieważne, skoro jak twierdzisz są prywatne to czas zapoznać się z zasadami gospodarki rynkowej. Skoro kopalnie przynoszą zysku to jestem pewien że cały świat czeka na nasz węgiel.
Jak tak to spoko.
Właśnie się zastanawiałem skąd ludzie ledwo wiążący koniec z końcem, którzy mieszkają w zaniedbanych kamienicach(takie dzielnice są w prawie każdym mieście), wezmą pieniądze na ogrzewanie gazowe, przykładowo.
co to kogo obchodzi,
zaraz uslyszysz ze to nawet lepiej, bo brak ogrzewania jest bardziej ekologiczny niz ogrzewanie gazowe.
W moim mieście kilkaset osób robi w składach węgla. Od kierowców i mechaników, po sprzątaczki, gdzie oni pójdą, kiedy trzeba będzie zwinąć interes bo komuś się zmian zachciało?
Już to widzę:D
powołajmy specjalne komisje, które będą chodzić po domach i sprawdzać, kto czym pali!
dalej
budżet ledwo wiąże koniec z końcem ale co tam, bierzmy dofinansowania
dalej
5 mln zł. :D Ile oni chcą dopłacać do tych piecy, 100 ZŁ?
Soulcatcher---> mowisz ze przestaniemy doplacac do wydobycia wegla. Nie orientuje sie czy doplacamy i czy sa zyski ale zakladam, ze jezeli wejdzie zakaz palenia weglem kopalnie stopniowo beda zamykane. Mieszkam w miescie w ktorym 70% mieszkancow to pracownicy kopalni do tego ludzie z innych miast i wsi w okol tez pracuja w kopalni w moim miescie, w zasadzie cala gmina opiera sie na wydobyciu wegla. Pomysl co sie stanie jesli zamkną nam tą (tę? nigdy nie wiem) kopalnie...Ogromne bezrobocie...
To co, łupków nie, stoczni nie, węgla nie, elektrowni jądrowych nie... Jeszcze trochę to wodę będą nam zza granicy wysyłać bo na naszą będzie zakaz. Powinniśmy się postawić unii bo zarzynają i tak już biedny kraj.
uspokojcie sie przyjaciele, pomyslcie jak wiele znaczy to dla slaskich gourmetow, gdy nie bedzie mozna nim palic caly wegiel jaki pozostanie bedzie mozna zjesc
Ale to nie jest pomysł UE :)
W małopolsce samorząd to przegłosował, tylko pieniądze na to z UE wezmą
16 dostana na to swoje pieniadze z ue, chyba na tym polega plan (kwoty obnizone o oplaty manipulacyjne oczywiscie)
Do 2020 roku Polacy beda musieli zrezygnowac z piecow weglowych na rzecz bardziej ekologicznego ogrzewania. Beda doplaty unijne i z budżetu państwa.
Aż mi się nie chce komentować.
ja zlozylem wniosek o doplate do pieca gazowego dwa lata temu, bylem jakos 24 w kolejce, bardzo mozliwe ze w przyszlym roku sie juz zalapie.
miasto 80 tys.
Mieszkam w miescie w ktorym 70% mieszkancow to pracownicy kopalni
Nie na temat, ale czy ktoś się przejmował losem pracowników PGRów ... kapitalizm - trzeba się przystosować (piszę jak jest jest, a niekoniecznie co moim zdanim powinno się zrobic lub nie zrobić).
tą (tę? nigdy nie wiem)
łatwo zapamiętać - TĘ książkę, z TĄ książką
Wracając do tematu - opalanie węglem nie jest bardziej nieekologiczne - problem leży w piecach, a nie w węglu. Problem leży w paleniu śmieci i mebli w piecach węglowych. W dużych gęstych skupiskach nawet ogniska zapaskudzą "lokalną atmosferę".
Moim skromnym zdaniem - znów ktoś chce na czymś/kimś zarobić (jak ze "zdrowymi", pełnymi rtęci "żarówkami").
Polska powinna z tych wspomnianych pieniędzy wesprzeć naukę/przemysł wymyślający piece i ich sterowania, zamiast piece palące rosyjski tani gaz ... tani i ekologiczny ale jednak rosyjski ... gaz łupkowy zawsze może się okazać gazem "głupkowym" (w sensie - będą ludzi "głupków" doić).
dopisek - eternit (nie wiem czy dobrze nazywam - chodzi o azbest) też trzeba było usunąć i dopłaty były ... a jak jest - wystarczy pojechać na wieś (taka prawdziwą - do sklepu 5 km rowerem, a w zimie rakiety śnieżne aby dotrzeć do gimbusa)
I bardzo dobrze. Mieszkam w Krakowie i to co się dziej zimą to tragedia. Oddychać się nie da. W powietrzu czuć ten cały syf (tak, czuć). A co do tego całego narzekania dlaczego gospodarstwa domowe, dlaczego węgiel...
Po pierwsze cała sprawa dotyczy tylko gospodarstw domowych, które nie mają obowiązku zakładania żadnych filtrów itp. rzeczy. 3/4 węgla w Polsce zużywają elektrownie, ale one nie palą sobie ot tak. Są spore obostrzenia co do tego co z takiego spalania może się wydostać poza komin. W Polsce gospodarstwa domowe zużywają jakieś 15% węgla. Jasne, że to dużo, ale bez przesady. Wydobycie węgla nie spadnie na tyle, żeby pozamykać połowę kopalni. Inna sprawa, że teraz ludzie czasami palą czym popadnie (plastiki, kolorowe gazety i inne śmieci). Plusem na pewno jest to, że najwięcej rakotwórczych substancji nawdychają się sami domownicy (nie żal mi takich ludzi). Minusem jest to że inni, bogu ducha winni ludzie też, a do tego w praktyce ciężko kogoś przyłapać na gorącym uczynku. W przypadku zakazu palenia węglem będzie dużo prościej.
Jako mieszkaniec Krakowie w pełni ten zakaz popieram.
esese
to w takim razie o wiele lepszym pomysłem byłyby dopłaty do filtrów.
Ja proponuję, żeby mieszkańcy krakowa dokładali się do rachunków za gaz dla osób, które będą musiały zlikwidować piec węglowy.
haha juz to widze...W domu w Polsce mieszkamy na totalnym wipizdowie nawet bez dobrego neta, dobrze ze chociaz telefon dociagneli wiec do gazu nikt mi rurka nie podciagenie, wiec dodatkowo bede musial zainstalowac system magazynowania gazu, cudownie, do tego tez mi doplaca? Kilka lat temu wyminilismy piec weglowy na nowy model, bardziej egonomiczny i @egologiczn@ co przeklada sie na lepsza wydajnosc. Nie ma szans abym gazem ogrzal caly dom za taka sama kwote jak wykladamy na wegiel, Czy zwroca mi roznice w rachunkach na ogrzewanie? Czy zwroca mi niedawna inwestycje w nowy piec weglowy?
No ale ja mam centralne ogrzewanie wiec ostatecznie dostosowac to do gazowego sie da ale co w przypadku domu mojej babci, ktora to ogrzewa go w zimie mala zeliwna kuchnia - na wegiel oczywiscie? teraz caly domek bedzie trzeba na centralne ogrzewanie przerobic? Ktoa za o zaplaci, rzad? unia? nie sadze. Ktos powie niech sobie maly piecyk gazowy wstawi? Nie przejdzie, nikt nie bedzie ryzykowal zaczadzenia starego czlowieka, choc rzadowi byloby to na reke, kilka emerytur mniej do wyplacenia.......
To może niech jeszcze zakażą samochodów spalinowych i zrobią dopłaty do elektrycznych?
Pomysł utopijny.
Owszem, popieram zmianę źródła ogrzewania na bardziej ekologiczny, ale zakaz nie ma sensu.
Po prostu jest idiotyczną próbą zmiany rzeczywistości za pomocą przepisów.
BTW.
Proponuję wszystkim opalającym węglem aby wówczas przerzucili się na paliwa odnawialne - ekologiczne, dofinansowane przez unię.
Torf, drewno kominkowe, słomę. :)
Będzie się lepiej oddychać.
Bardzo dobry zakaz, brawo decydenci.
Rozumiem frustrację - u mnie też czuć smród palonych gdzieś obok śmieci (a nie jestem z Krakowa), ale nie można popadać w skrajność. Zakaz palenia węgla (tak samo jak akcje przeciw energetyce jądrowej) to lobbing - a to ZAWSZE kończy się jakimś innym (często gorszym) rozwiązaniem. Problem to ludzie, którzy nie mają pieniędzy - aby problem rozwiązać trzeba:
1. usunąć ludzi lub zburzyć im domy (niewykonalne i niemoralne)
2. ???? - może ktoś ma WYKONALNY i w miare sprawiedliwy (bez płacenia wszystkim "alimentów") pomysł
Z wypowiedzi wyżej (wielu) wynika, że problem to SMRÓD a NIE węgiel - trzeba walczyć ze SMRODEM, a nie węglem. Walka z węglem, to wylewanie dziecka z kąpielą.
dopisek:
To może niech jeszcze zakażą samochodów spalinowych i zrobią dopłaty do elektrycznych?
Moim zdaniem tak właśnie będzie - zostaną tylko te uznane za zabytkowe oraz oczywiście pojazdy ratownicze, policja i wojsko.
Dobija mnie nadużywanie słowa "ekologiczne" - u mnie nawet jest - uwaga, dadammmm:
spoiler start
"Przedszkole ekologiczne" - serio - duży szyld
spoiler stop
Dobija mnie "pani w TV", która pokazuje baterie słoneczne - krzemowe ogniwa fotowoltaiczne - uśmiechniętych cwaniaków w garniturach kupionych za pieniądze unijne, którzy wciskają ludziom ekologiczną słoneczną elektrownię w naszych warunkach pogodowo-nasłonecznieniowych (może wiedzą coś czego inni nie wiedzą - np. że Ziemia zmieni położenie względem Słońca).
Jeśli ktoś nie rozumie dlaczego się czepiam - proszę sobie wyobrazić z CZEGO się robi krzem - podpowiem - z piasku. Piasek trzeba stopić .... ile energii potrzeba aby stopić piasek (kilka razy - uproszczenie i skrót myślowy)? Ile energii "wyprodukuje" takie ogniwo przez całe swoje życie (bo wieczne raczej nie jest)? Więcej, czy mniej niż trzeba aby je zrobić? Bo jeśli mniej, to różnicę pokryjemy .. np. paląc węgiel w elektrowni ... w Afryce lub Azji a to daleko i im będzie śmierdzieć nie nam ... u nas to 100% ekologiczne źródło energii ;)
ZŁ - akurat krzem nie jest w ogniwach słonecznych problemem...
Problemem są koszty wydobycia metali ziem rzadkich, które są wykorzystywane przy "ekologicznych" technologiach
graf_0 - chodziło mi o przykład jasny dla "normalnych" ludzi - piasek rzeczywiście trzeba stopić i pochłania to ogromne ilości energii, a "ziemie rzadkie" są trochę hmm... "egzotyczne" - dla "normalnego" człowieka słuchać o ziemiach rzadkich, to jak tłumaczyć przypływy i odpływy na bazie teorii względności (można, ale skuteczność będzie dyskusyjna ;)
Ludzie palą śmieciami, bo cena węgla stała się dla sporej części mieszkańców zaporowa. Na gaz też ich nie będzie stać.
Ale pomysł charoszyj. Gazprom i prezydent Putin jest wdzięczny.
012345-543210 ---> ja również uważam że związki zawodowe powinny przywrócić dopłaty do węgla dla robotników. Zamiast organizować rozróby i brać pensje po 10 000 nich dopłacają do każdej tony węgla na opał
Czy wy naprawde wierzycie ze w calej polsce w kazdym domu to wymienia?
Bedzie jak zwykle. Wezma kase wymienia moze w wyliczonej ilosci dkmow w kazdym miescie zeby ludzie w tv i necie wyrzucali swoje frustacje przez to jest zludzenje ze wymienili, reszte kasy wezma dla siebie i w tv jak, wykle bedzie gadka ze kasy zabrao ze za malo lub jakies obietnice badz cisza numt nic nie wie.
Co do samego pomyyslu to nie Kraków nie jest cala polska. Ze w Krakowie syf nie znaczy ze w calej polsce musza zakazywac.
W Polsce rzeczywiscie jest taki smog ze ho ho.
Ja mam piec gazowy, ale jak podejrzewam ok 90% mieszkańców mojej gminy opala dom węglem.
Kolejny chory pomysł. W kraju zagrożonym niewypłacalnością, w przeddzień katastrofalnego kryzysu, dopłacać do zakupu pieców gazowych dla ponad połowy społeczeństwa.
Problem ochrony środowiska w naszym kraju jest tak marginalny, że w ogóle nie powinien być brany pod uwagę, szczególnie w obliczu takich problemów jak gigantyczne i nadal rosnące zadłużenie czy emigracja rodaków.
Czyżby prikaz z Rosji?
Oczywiście skończy się tak, że jak już społeczeństwo będzie zaopatrzone w gaz, wtedy jebnie się cenę 2x większą niż obecnie. I wtedy wszyscy będą zmuszeni płacić.
Przecież to jest nie do spełnienia, takie "plany" mogą budzić tylko uśmiech politowania. Koszt zmiany nie dotyczy wyłącznie wymiany pieca, ale również w dużej części przypadków założenia instalacji i wykonania przyłączy w budynku. Kto to pokryje? :D
Taaa to będzie wyjątkowo zimna zima. Jakos X lat temu w KRK więcej osób używało węgla i nie było problemu, teraz nagle smog i wina mieszkancow z piecami. I najwięcej do powiedzenia mają ci co nigdy do pieca nie dorzucali ( i wielkie krakusy ktore niedawno mieszkały w jakies pipidówie ). Zacznijcie jezdzic MPK i odstawcie samochody, palenie szlugow tez nie wchodzi w gre (trzeba dofinansowac palaczy i kupic im e-faje, pieniadze tez z UE bo to w koncu worek bez dna)
Jakos X lat temu w KRK więcej osób używało węgla i nie było problemu, teraz nagle smog i wina mieszkancow z piecami. I najwięcej do powiedzenia mają ci co nigdy do pieca nie dorzucali ( i wielkie krakusy ktore niedawno mieszkały w jakies pipidówie )
No argumenty naprawdę rzeczowe : )
Wszystkiego zakazać! Nie będzie niczego!
[2]
wulkany nie płacą...
(us i chiny tez nie)
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14685248,Chiny_ruszyly_do_walki_ze_smogiem.html
Dobry zakaz, tylko oby następca węgla nie był jeszcze droższy niż obecnie węgiel.
Słuchaj polski chamie niemieckiego pana: eksperci Bundestagu policzyli że w Polen za dużo przypada emisji CO2 na tysiąc euro PKB, czy może na odwrót. Aby walczyć z tym zjawiskiem najlepszy rząd Europy wprowadzi przymus ogrzewania gazem, prądem i olejem - nie łupkowym ale tym dobrym, z Gazpromu. Dzięki temu nie będziemy już zawstydzać wspaniałych sąsiadów oraz reszty Unii i klimat się poprawi jak nie przymierzając po przegonieniu polskich faszystów kilka lat temu...
Jak nie potrafią upilnować, żeby kretyni nie palili plastikiem i gumą, to jak chcą dopilnować czy ktoś pali węglem.
Eredin ---> wszyscy jesteśmy Niemcami poza tobą. Cały Kraków jest oblepiony społeczną akcją walki z zanieczyszczeniami powietrza. To jedyna akcja w Krakowie w której władza zgadza się w 100% ze społeczeństwem. Możesz sobie w tym swoim wygwizdowie nawet oponami palić i zarówno Niemcom jak i nam nic do tego, ale ja mama zamiar walczyć w moim miejscu zamieszkania z debilami palącymi śmieci w piecach na węgiel. Bo o to chodzi, w tym jest problem.
Ja mam zamiar wlaczyc z debilami jeżdżącymi po pijanemu, zakazmy uzywania samochodów!
Dla mnie moznaby i wodorem nakazac ogrzewac domy...wazne zeby to kosztowalo tyle co wegiel.
Za wegiel na sezon placimy okolo 6k, Gaz by kosztowal nas jakies 15k...plus piec pewnie z 5k,
10k rocznie wiecej...
Bez kitu, ale...jak zyc?
Jak w Krakowie maja problem to niech sobie wprowadzaja ograniczenia. U mnie jest czyste powietrze a kazdy ma piec na wegiel.
Powinno sie przechodzic na bardziej ekologiczne ogrzewanie, ale bez przesady ze do 2020r...
Pomysł piękny, bo tak, kolejna opcja żeby z panem Mietkiem z samorządu lodów nakręcić za plecami i rozkraść jak najwięcej, ludziom rzucić jakieś ochłapy na najtańszy piec/cokolwiek, a że potem ludzie będą w zimnym siedzieć. Who cares.
Brawo, brawo, brawo!
Porażająca logika, Soul. Żeby zlikwidować palenie śmieciami w piecach na węgiel zlikwidujmy piece na węgiel!
Wyobraź sobie, ze nie muszę mieszkać w Krakowie by doskonale rozumieć co znaczy niemożliwy do wytrzymania w zimie smród, wdzierający się przez najmniejszą szparkę w oknie i sprawiający, zę wystarczy wyjść na pieć minut, by śmierdzieć jak skrzyżowanie wędzonki z paloną oponą. Ba, nie muszę zapuszczać sie w śmierdzące niemożliwie dzielnice domków, by się o tym przekonać, wystarczą mi dwie, zapewne po znajomości nei wywłaszczone w czasach towarzyszy, posesje w środku osiedla.
Tylko przecież nie jesteś głupi i doskonale wiesz, że fakt, iż jeden, drugi i setny sk...yn pali w piecu jakimś gównem gówno obchodzi panów z UE w garniturach od Gucciego.
A nawet jeśli czasem myślę sobie, zę taki zakaz utrudniłby sukinkotom życie i zę mam ich w dupie mieszkając w bloku z CO, to chyba nietrudno sobie wyobrazić, co oznacza w praktyce taki plan dla całej Polski, nie wspominając o problemach z realizacją. Piec na węgiel groźny co najmniej jak broń palna i narkotyki...
Zasadne to ewentualnie byłoby może rozwiązywanie tego problemu na poziomie samorządów. Niech sobie Kraków czy inna "aglomeracja" faktycznie taki zakaz wprowadza, jeśli tego potrzebuje, a zwykle to w miastach jest problem (zagęszczenie, często ukształtowanie terenu itp itd) domek w mieście to jednak nie jest tania zabawa, więc jeśli stać cie na domek - albo stać było x lat temu i teraz płacisz tylko śmieszny podatek gruntowy zamiast set złotych czynszu miesięcznie - i nie chcesz ogrzewać go jak człowiek dobrej jakości węglem w dobrym piecu, płać 3x tyle za piec gazowy i gaz. W tym wypadku to nawet uderzenia gnojka po kieszeni nie szkoda. W blokach też już praktycznie nie ma CO z sieci miejskiej, tylko piece gazowe do wody i CO... Ale w całej Polsce? W całej Polsce jest najgorsze powietrze w UE, czy właśnie w miastach, a?
A, nie muszę dodawać, jak gigantyczne lody ktoś na pomyśle w tym kształcie ktoś ukręci i że śmieć-ustawa to przy tym pikuś.
Chyba szybko wystąpię o dotację z EFS na założenie firmy instalującej gazowe instalacje CO.
Rzeczywiscie durne podejscie Soula. Chca walczyc z debilami palacymi smieciami w piecach to niech piece zlikwiduja w cxalej Polsce. Bezk itu .. ma sie to do tego jak w/w "Ja mam zamiar wlaczyc z debilami jeżdżącymi po pijanemu, zakazmy uzywania samochodów!". Dokladnie to samo.
Rozwiązaniem byłoby danie straży miejskiej lub innej ISTNIEJĄCE służbie prawo do wejścia do lokalu w celu sprawdzenia rodzaju opału.
Bo w tej chwili nie mogą. I po prostu szukali by kto ma butelki i inne śmieci przy piecu.
znowu marzenia i checi wladzy spadna na najbiedniejszych.Bede doplaty etc ..potem sie okaze ze rzad na ten cel dal o 90% mniej pieniedzy niz mial dac , potem wyjdzie ze ludzie siedza w zimnie bo nie placa po kilkaset zl. miesiecznie za gaz i im odcieli gaz a za ponowne wpiecie trzeba zaplacic 500 zl .Etc etc czy jak zwykle w polsce z duzej chmury male g... ale za to wiele tego g....i duzo tragedii ludzkich.Ale to akurat nikogo nie obchodzi.
Soul : wybacz ale masz za duzo pieniedzy i utraciles kontakt z rzeczywistoscia , z ludzmi ktorzy nie maja pieniedzy na wiele rzeczy i gry na granicy nedzy .Jestes tak jak Donald "ide haratac w gałe" Tusk.
Jedziesz klimatyzowana limuzyną ,mieszkasz na strzezonym osiedlu , kupujesz w bonarce i oburzasz sie na to ze w Krakowie jest smog.
POmysl o mnie : jezdze do pracy tramwajem , kupuje na placach i w Biedronce i musze wachac smrody z twojego samochodu.I guzik mnie obchodzi ze w piecach pala smieci .Bo jeszcze wieksze g... wylatuje z rur samochodow i moim zdaniem stary krakow powinien byc zamkniety dla ruuchu samochodowego oprocz komunikacji miejskiej i ew,. taksowek.
Wtedy gdy samochody zatrzymaja sie na linii wisly i alej w krakowie zacznie sie mozliwosc oddychania.A to ze ludzie pala w piecach - miasto skoro jest takie hop i siup niech sfinansuje filtry na kominy.
A i przy okazji niech czarnuchow wypedzi z tych klimatyzowanych berlingo i zaczna lazic i zapewniac nam bezieczenstwo a nie wciskac mandaty kierowcom.zresztą wtedy ten problem zniknie sam,.
Belert ---> więcej pracy mniej polityki i marzeń. Komuniści ci wmówili że jak ktoś ma pieniądze to musi być złodziejem i nadal w to wierzysz. Mój drogi, z podatków ludzi bogatych utrzymywani są wszyscy nieudacznicy więc jak nie będzie bogatych to biedni będą jedli piasek, bo ani pracy nie dostaną ani zapomogi.
Idąc tym tokiem myślenia jak idioci palący gumą i plastikiem w swoich piecach zasmrodzą Kraków do końca to ci co dają pracę i płacą podatki wyprowadzą się.
"kupujesz w bonarce" to mi dopiero synonim bogactwa :)
Komuniści ci wmówili że jak ktoś ma pieniądze to musi być złodziejem i nadal w to wierzysz.
Ty naprawdę widzisz w wypowiedzi Belerta taką tezę???
Nie popieram tego pomysłu. Przy prawidłowym spalaniu węgla, o odpowiednich parametrach - nie ma problemów. A to, że ludzie oszczędzają jak mogą i palą węglem odpadowym, kupionym od "zbieraczy", albo oponami i innymi świństwami to zupełnie odrębny problem. Zakaz nie jest w ogóle żadnym rozwiązaniem i jest przykładem typowo durnego myślenia polityczno-urzędniczego, charakterystycznego dla ludzi bez wiedzy: czyli jest problem? - wprowadzić zakaz! To tak jak gdyby ze względu na występowanie wypadków drogowych zakazać wszystkim poruszania się samochodem.
Ja w tej ustawie widzę zupełnie coś innego. Nie dbałość o jakość powietrza w otoczeniu "pokrzywdzonych bogaczy, którzy nam, maluczkim głupim i niezaradnym, finansują świat jaki znamy" ale raczej ukryty interes pewnych grup energetycznych. W końcu jak nie węgiel to co? Głównie olej i gaz, prawda?
Soulcatcher: moj drogi : GW ci wmowial ze z twoich podatkow sa utrzymywani ci ktorzy sobie zle radza w zyciu i dzieki tobie polska sie trzyma itp.NIestety moj drogi twoje podatki to nic w porownaniu z podatkami szarej masy , milionow ludzi ktorzy placa 1,4 tego co ty ale za to jest ich milion razy wiecej.To prosta matematyka,.
Co do palenia gum w piecach ...chyba nigdy nie paliles guma w piecu skoro piszesz takie bzdury nakrecony przez GW .Sprobuj bedac u kogos w gosci kto ma piec weglowy zaproponowac mu ze mu dasz 4 opony do spalenia :)) Zobaczysz jego reqkcje.
NIe wiesz co mowisz a piszesz glupoty.
Doczyszczeniu rusztow po czyms takim - epicka sprawa.
Tak ze jak juz powiedzialem post wyzej wyjdz chlopie z swojej zlotej klatki i spojrz na zwyczajnych ludzi .... bo tam jest prawda a nie na stronach GW.
A jak chcesz sie wyprowadzic ...czemu tego dawno juz nie zrobiles ....ci co maja kase nie mieszkaja juz w Krakowie tylko na obrzezach.za malo zarabiasz?
Moj syn juz postawil chalupe za wieliczka , moze potrzebujesz rady jak zarobic w branzy IT pieniadze , dam ci do niego telefon.
ostatnia kopalnia właśnie została sprywatyzowana - czas powoli je zamykać, bo przeciez górnicy to dosyć buntownicza grupa. Po co nam oni?
Ciekawe czym kurde będę ogrzewać chatę jak mieszkam na wsi. W mojej wsi najbardziej zaawansowana instalacja gazowa to butle do kuchenek poustawiane w rzędach na stojakach, dystrybuowane przez mieszkańców wioski. Chociaż tyle, że 2-3 kilometry od wioski ciągnie się gazociąg. Ale co z tymi którzy nie mają tyle szczęścia? A ze starszymi ludźmi? Rozumiem taki zakaz w miastach. Ale na wsi? Łatwo wam to popierać, jak sobie mieszkacie wygodnie w kamienicach i blokach gdzie i tak wszystkim się zajmuje jakaś spółdzielnia.
Nie przepadam za związkami zawodowymi, ale mam nadzieję, że związkowcy ze śląska jednak przekonają rząd, że to zły pomysł. Dopłaty do rozwiązań "ekologicznych" to rozumiem, ale ZMUSZAĆ ludzi?
Tak, ograniczajmy smog u nas kiedy dużo większe kraja mają to gdzieś i mało kto to odczuje. Bardzo mądre posunięcie.
Alternatywą jest "prund". Przed laty, w poprzednim mieszkaniu /W-wa/, miałem piece kaflowe. Ze STOEN RWE otrzymałem zgodę na drugą taryfę. Przerobiłem piece i założyłem grzałki. Troszkę trzeba było zapłacić /nowa instalacja elek. do pieców/ ale się opłaciło. Nie dymałem już z piwnicy z wiadrami węgla i do fajansu z popiołem. Zegar włączał mi ogrzewanie od 13ej do 15ej i o 22. do 6. rano. Nawet w mroźne zimy miałem ciepło w chałupie Wtedy, relacja cena-węgiel-prąd + jakaś tam przecież wygoda, skłoniły mnie do tej operacji. Teraz wiązało by się to z wielokrotnie większym poborem prądu na pewnych obszarach kraju a i cena tegoż jest dużo wyższa niż onegdaj.
Józek2 - to bardzo drogo by wyszło. Ogrzanie mieszkania zimą - to okolice min. 100zł/dobę.
Belert ---> "Moj syn juz postawil chalupe za wieliczka" no to już niedługo skończy się u niego palenie starymi oponami :) , moze potrzebujesz rady jak zarobic w branzy IT - dziękuję, za Wieliczką to akurat nie jest żadna sztuka bo to godzina jazdy od centrum, szybciej jest dojechać z Katowic i ziemia tam tania. Mam mieszkanie 15 minut na piechotę od rynku, drugie w Warszawie i dom w górach, swoimi radami nakarm nieudaczników których tak hołubisz.
Vader
Nie popieram tego pomysłu. Przy prawidłowym spalaniu węgla, o odpowiednich parametrach - nie ma problemów. Tak, nikt nie walczy z węglem, węgiel jest OK. Walka toczy się od lat z piecami na węgiel w których ludzi palą śmieci. Chodzi o to że w piecu na gaz, olej czy elektrycznym nie da się palić śmieciami.
Martius_GW
Nie chodzi o globalne zadymienie czy CO2. Chodzi o lokalne trucie się toksycznymi dymami które w Małopolsce jest poważnym problemem w zimie
Tak, nikt nie walczy z węglem, węgiel jest OK. Walka toczy się od lat z piecami na węgiel w których ludzi palą śmieci. Chodzi o to że w piecu na gaz, olej czy elektrycznym nie da się palić śmieciami.
a zakaz dotyczy ogrzewania węglem.
Logika alternatywna.
Moze jakaś rozproszona?... Ale ja nie robie w IT, to nie wiem.
Ale swoją drogą, choć swoje zdanie o tym, co pisze Soul, wyraziłem, to też nieźle Belert pojechałeś z guzik mnie obchodzi ze w piecach pala smieci .Bo jeszcze wieksze g... wylatuje z rur samochodow i moim zdaniem stary krakow powinien byc zamkniety dla ruuchu samochodowego oprocz komunikacji miejskiej i ew,. taksowek.
Toż to porównywalne brednie. Gdyby nie hałas, wolałbym mieszkać przy ruchliwej drodze z trzema pasami w każdą stronę, niz przy ogrzewanym gównem (zapewne właśnie "węglem dobrej jakości" domku.
Ale to nie znaczy, zę popieram sposób rozwiązania problemu.
Soul o swoim, a wątek i wszyscy o innym i jak wy się chcecie dogadać?
Soul
Ja na brak kasy tez nie narzekam a na dzien dzisiejszy nie mnie nawet w Polsce. Tez nigdy w zyciu nise mialem w domu pieca na węgiel ale zamiast t takich durnych metod pomyslallbym nad czyms innym zdaje sobie sprawe z trudnej sytuacji nie jednej rodziny i jak na niewinnych by to zle wplynelo. No i ie jestem zadufanym burakiem myslacym tylko o sobie.
Np wyszukiwaniem kogos kto pali smieciami w piecu i karanie ich nadzwyczajnymi mandatami takimi ze na sama mysl odechciewa sie palic.
Na pewno sa inne sposoby ale trzeba pomyslec ale ten od tak rzucony prosty jest lepszy od tego zeby w polsce wycofac wszystkie piece.
Lecz najpierw zanim bym poparl jakis pomysl rzadzacyxh zaztanowilbym sie jaki jest tak naprawde powod tego. Bo chyba nie wierzysz ze zanieczyszczenie powiertrza.
Max Kolonko fajnjy odcinek mial o zamykaniu stoczni i kopalń. Ja bym pomyslal najpierw czy nie ma innego powodu dla ktorego chca zakaz wprowadzic zanim bym to poparl. Bo mogloby sie okazac ze tak naprawde popieram cos o czym pojecia nie mamy.
I mysle ze i w tym przypadku tak jest
bardziej ekologicznego ogrzewania
Ciekawe jak rozwiążą sprawę z polskimi elektrowniami ,w końcu większość prądu pochodzi z elektrowni opalanych węglem ;)
Ta zasrana ekologia zaczyna mi coraz bardziej działać na nerwy.
Myślą że jak opalanie węglem zniknie to zrobi się nagle "czyściej" .
Ma ktoś link do tematu gdzie była mowa o przystosowaniu się natury do efektu cieplarnianego ?
Doskonały pomysł!
Tok myślenia urzędników:
1. Zidentyfikować problem: istnieje grupa ludzi za biednych na nawet najtańsze ogrzewanie, czyli węglowe
2. Jak sobie radzą obecnie? palą syfem
3. Jak urzędnicy proponują rozwiązać ten problem? Zakazać węgla na rzecz jeszcze droższego gazu.
Możliwe skutki? Spora część ludzi, głównie niezamożnych będzie siedziała w zimnie. Bo nie oszukujmy się, ze względu na wygodę ludzie, których stać (i mają przyłącza gazowe pod domem) już dawno zmienili węgiel na gaz.
A reszta? Kogo obchodzi reszta?
Dla ludzi, którzy uważają, że ekologia/zanieczyszczenia są nieważne, byle by było najtaniej: https://en.wikipedia.org/wiki/Great_smog
Zdaje sie, ze już na początku artykułu piszą właśnie o "paleniu gównem", bo dobrej jakości węgiel bardziej opłacało sie, dla odbudowującego się po wojnie kraju i gospodarki, eksportować...
Ja nie twierdzę, że nie ma problemu, ale opisane tutaj rozwiązanie to jedyne możliwe?
ale co to znaczy palenie gównem, z kolei Soulcatcher non-stop pisze o paleniu oponami.
Mój rodzinny dom jest opalany węglem - odkąd pamiętam. Potrzebujemy go około 4-6 ton na rok.
Jeżeli byśmy się mieli przerzucić na gówno - to sorry, ale skąd tyle gówna które chciałoby się palić wziąć?, albo wspomniane przez soulcatchera opony - jak tym palić? Ciąć i wsadzać do pieca? Daje to w ogóle ciepło, czy tylko kopci się i dymi? Jest jakiś praktyk na forum który mógłby się na temat palenia gównem/oponami wypowiedzieć?
Blackhawk ---> Soul o swoim, a wątek i wszyscy o innym i jak wy się chcecie dogadać? Nie widzę żadnej potrzeby ze swojej strony aby się dogadywać. I tak będzie tak jak mówię, gdyż w Krakowie jest to właściwie już klepnięte i wszyscy się bardzo cieszą. A jak będzie w Wygwizdowach mnie nie obchodzi.
minus jeden ---> opony są formą przenośni, ale wydajesz się zbyt ograniczony aby to zrozumieć. W Krakowie efekt jest taki (zapach i widok) jakby ktoś palił oponami i dlatego piszę o paleniu oponami. Nie opony nawet te małe nie mieszczą się w piecach na węgiel, ale gdyby się mieściły to zapewniam cię że znalazła by się grupa tumanów która by nimi paliła.
I tak będzie tak jak mówię, gdyż w Krakowie jest to właściwie już klepnięte i wszyscy się bardzo cieszą. A jak będzie w Wygwizdowach mnie nie obchodzi
Z kolei osób z Wygwizdowa nie interesuje sytuacja w Krakowie. Więc po jaką cholerę coś takiego ustawiać na szczeblu państwowym, zamiast dać tę kompetencję radom gmin? I niech sobie taki Kraków ma zakaz palenia węglem (albo nawet nakaz palenia belami jedwabiu, cokolwiek), skoro ma taki problem. Z kolei w takim Wygwizdowie wystarczy, gdy gminni radni wydadzą uchwałę o zakazie palenia tylko śmieciami.
Eh pamietam Katowice 20 lat temu.. ten wszechobecny smog :) Katowice dzisaj sa nie do poznania :)
Pomysl bzdurny na skale kraju i watpie zeby przeszedl :) w duzych miastach jak najbardziej
Drendron ---> Kraków od wielu lat walczy o taki zakaz i u nas termin to 2015 rok. Co robi reszta kraju to ich problem.
Soul - zakaz ma sens, ale w dużych miastach, ewentualnie w centrum. Ja wiem, że ciebie wygwizdowia nie obchodzą, bo jesteś bogacz, masz kilka mieszkań i stać cię na opalanie każdego gazem. Nie moja sprawa, OK, ale tu chodzi o to, że WSZYSCY w całej Polsce nie będą mogli palić węglem. Czaisz? Mnie na przykład (czy raczej moich rodziców) nie stać ani na opalanie gazem, ani na zainstalowanie instalacji gazowej, ani na zrobienie przyłącza, nie wspominając o tym, że nawet nie ma się do czego u mnie na wsi przyłączać. Nie mam pieniędzy, rozumiesz? I, wyobraź sobie, wcale nie palę oponami i różnymi śmieciami. Kiedykolwiek ubrudziłeś sobie rączki? Kiedykolwiek czyściłeś piec węglowy czy w nim rozpalałeś? Ja to robię codziennie. Zawsze jest to drewno i porządny, polski węgiel. Naprawdę porządny. Sam go zrzucam do piwnicy, po tonę, po dwie tony nawet. Jest tak porządny, że przy wrzucaniu uważam, żeby nawet głupiego kamyczka z podjazdu nie wrzucić. Bo wpadnie taki w ruszt, zaklinuje się i po zawodach. O stopionej gumie z opony już nie wspominając, nie wyobrażam sobie nawet tej masakry w piecu. Jak już usypię węgiel na górę wrzucę ze dwa puste kartony po mleku, ale nigdy plastik.
Ty żyjesz w innym świecie, mi dwukrotnie wyższe koszty ogrzewania robią ogromną różnicę: nie ma pieniędzy na to zwyczajnie. A w biednej rodzinie nie żyję, powiedziałbym, że żyje nam się nawet dostatnio. Ale znam takie rodziny, które w sezonie ledwo na węgiel mają pieniądze. Ale ciebie to przecież nie obchodzi, masz pieniądze to co ci tam jakieś polaczki-robaczki.
Zresztą nie ma co dyskutować, bo jak któryś rząd odważy się to wprowadzić to z automatu poleci. Tu nie chodzi o jakieś bzdury typu podwyższenie wieku emerytalnego o te kilka marnych lat. Tu chodzi o to, albo dzieci maja ciepło w zimie, albo marzną. Albo na jedzenie, albo na ogrzewanie. Dla ciebie to surrealistyczne, może śmieszne, ale są ludzie w tym kraju, którzy staną przed takim wyborem. A głupie dofinansowywania tak naprawdę nic nie pomogą.
Zamiast zakazu opalania węglem można by, tak jak ktoś napisał wyżej, dać uprawnienia Policji/Straży Miejskiej do kontroli. Ale na to nie liczcie, bo nikt na tym nie zarobi. Zwyczajnie się to nie opłaca. Lepiej zmusić ludzi do płacenia.
Jeszcze jedno.
Nie jest realnym palic smieciami zeby bylo cieplo w domu. No chyba, ze na 15 minut...zreszta drewnem rowniez (chyba, ze ktos ma jakis specjalny piec na takie zmielone drewno), bo trzeba by dokladac do pieca co godzine (niektorzy maja czas i tak robia, ale to jednak rzadkosc). Po prostu trzeba palic weglem plus drewno bo to daje cieplo na dluzej. Zasypuje piec i mam spokoj na 5-6 godzin...a smieci sie spala po jakim czasie? 10minut? To przeciez bezsensowne...smog w Krakowie robia pewnie wielkie firmy co pala weglem plus samochody...
To samo w innych miastach i wygwizdowach jak to tu okreslono.
Oczywiscie ludzie czasem rozpalaja smieciami bo nie maja suchego drewna, a takie smieci sie dobrze pala...ale to ulamek zanieczyszczen i raczej kwestia edukacyjna, a nie zakazac i juz.
Zreszta ustawa smieciowa to poprawila, bo u mnie odkad jest to nagle 5 razy tyle workow ludzie wyrzucaja co wczesniej...bo sie oplaca segregowac a nie palic, bo i tak sie placi tyle samo...a wczesniej za kazdy worek trzeba bylo zaplacic...to ludzie palili.
Snopek - to co mówisz dotyczy normalnych pieców.
Ale ludzie zwłaszcza w starych kamienica ciągle mają kaflowe.
A tam można palić i węglem i drewnem. I deskami, i płytą pilśniową, i starymi ramami okiennymi itp itd.
Soulcatcher, mieszkałem kilka lat na osiedlu domków jednorodzinnych (nie nowych a "klocków" z minionej epoki), nie przesadzę pisząc, że dobre 30% ludzi paliło tam głównie śmieciami, a spokojnie połowa jak nie lepiej co jakiś czas dorzucała śmieci.
Nie chce mi się szukać źródeł, ale z tego co pamiętam w Polsce mamy z tym bodaj największy problem w Europie, ludziska palą opony, próbują azbest (na szczęście trudna to sztuka), śmieci i cholera wie co jeszcze a później wciągamy to całe gówno i powstają raczyska i inne stwory.
Nawet nie trzeba tego zgłaszać, bo służby o tym wiedzą, robiły naloty na domy, zwykle po 2-3 dniowym trzepani osiedla wlepiano, uwaga, ok. 10-15 mandatów, każdy na kwotę... 50 zł.
Wyprowadziłem się stamtąd, jak palą śmieciami tak palili. Taniej wychodzi płacić mandat co miesiąc przez okrągły rok, niż kupić węgiel czy drewno.
Mocno wątpię, żeby zakaz palenia węglem miał wielki wpływ na poprawę jakości powietrza u nas, bo, niestety, zakazów dot. palenia różnych innych rzeczy jest mnóstwo, tyle tylko, że na papierze.
eszta drewnem rowniez (chyba, ze ktos ma jakis specjalny piec na takie zmielone drewno), bo trzeba by dokladac do pieca co godzine
bzdura
Jasne, że bzdura, mam kominek w domu rodzinnym i od dekady prawie się tam pali wyłącznie drewnem, nie znam nikogo kto by palił czymś innym w kominku, sporadyczne przypadki brykietem.
snopek. Jak się ma piec w którym da się spalić wszystko, to pali się wszystkim. Kiedyś taki piec miałem więc wiem. Nie ma znaczenia, że w piwnicy leży węgiel, jak akurat jest paczka gazet czy sterta butelek i kartonów po mleku to też się wrzuca.
I to nieprawda że drewno pali się szybko, jest prawie tak wydajne jak węgiel. Pamiętam zimy, że przez 2-3 miesiące paliliśmy drewnem, do kupienia czasem jest taniej niż węgiel, a sprawia się prawie tak samo dobrze.
Jak w Krakowie syfią wielkie firmy i samochody, to skąd niby bierze się smog w dolinach karpackich i sudeckich w bezwietrzne dni? :)
Ja ogrzewam również kominkiem i wcale nie muszę dokładać co godzinę. Wiadomo, że to nie taka wygoda jak z węglem, który się dłużej pali i przez noc nie trzeba wstawać by nie wygasło, ale bez przesady.
Palenie śmieci wydawać by się mogło, że zniknie po zmianach w gospodarowaniu odpadami, teraz i tak trzeba za nie płacić, bez względu czy się wystawi pojemniki czy nie.
W teorii powinno.
BTW - czemu eni dofinansować nowoczesnego pieca na węgiel nawet, plus filtry, którego sieciami tak łatwo się nei napcha, a jeszcze dodać, ze jak go sie takim paleniem zepsuje, to dofinansowanie (pies je trącał, niech ostatecznie będzie, skoro tego typu rewolucje chcą wprowadzać) będzie trzeba oddać?
Ale widać producenci piescy gazowych na razie płacą za ustawę więcej. O, pardon, legalnie lobbują.
^ Dodaj do tego, że w naszej sytuacji uzależnianie się od gazu do kiepski wybór. Łupków jest mało, gaz trzeba importować. Skąd? Z Rosji. Za astronomiczne ceny. Oj ktoś kasę nieźle na tym natrzepie.
to nie jest państwo dla ludzi.
Nieustannie trwa konkurs/aukcja. Rząd sprzedaje ustawy - kwestia tylko tego, które lobby da wiecej. Potem dorabia się do tego ideologię i wciska ludziom banialuki, jakoby opalanie zimą węglem powodowało smog w centrum miasta - i stąd wynika ogólnopolski zakaz opalania węglem.
Ja mieszkam za miastem 15 Km i będę palił czym mi się podoba i mogą mi wszyscy skoczyć
Zakaza, zmniejszy sie popyt, bedzie mozna kolejny raz ograniczyc wydobycie bo sie nie opyla. Potem ewentualnie zagraniczny inwestor je wykupi i o dziwo dobrze na tym wyjdzie. Kazdy kto pali/palil weglem wie, ze polski wegiel kamienny jest bardzo dobrej jakosci w porownaniu do sprowadzanego no i mamy go pod soba mnostwo. Jakis czas temu max kolonko na jutube wrzucil ciekawy filmik o dosc pokrewnym temacie. zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=XBRPTo-4cFU
ciekawimnie jaka liczba osob ogrzewa swoje m wlasnie weglem jaki maja piece
sterotyp ze pali sie czym popadnie w nowych piecach jest delikatnie mowiac debilny no chyba ze ktos ma kase zmieniac go co pare lat itd
pracuje w cieplownictwie normy sa tak wysrubowane ze hoho to nie alternatywy i
9 stopin zasilania
Przecież to jest typowo polski kretynizm. Nagle ci ludzie będą mieli z nieba więcej pieniędzy i zamontują sobie ogrzewanie gazowe? Czy może władze miasta będą im dopłacać do gazu z moich podatków? Wiem już że mają być dopłaty do wymiany pieców (swoją drogą co sprytniejsi mogą na tej głupocie nieźle zarobić). Należy się spodziewać że w przyszłym roku znowu podniosą podatki, bo trzeba z czegoś to będzie sfinansować i opłacić dodatkowo zgraję urzędników. Totalny absurd, śmiech mnie ogarnia jak czytam co wymyślają radni z mojego miasta.
Jak znam życie to realia i tak zrobią swoje- ludzie będą palili dalej tym czym palą, cwaniacy wyłudzą pieniądze na wymiany pieców, powietrze będzie takie jak było, a w budżecie miasta będzie jeszcze mniej pieniędzy. Oto Polska w pigułce.
Jest to na razie projekt z którego na szczęście i tak g....o wyjdzie!
Jak znam życie to realia i tak zrobią swoje- ludzie będą palili dalej tym czym palą, cwaniacy wyłudzą pieniądze na wymiany pieców, powietrze będzie takie jak było, a w budżecie miasta będzie jeszcze mniej pieniędzy. Oto Polska w pigułce.
Nic dodać, nic ująć.
Samorząd Krakowa jednak wycofał się z zakazu opału C?
W co niektórych miastach już teraz przydałby się zakaz ogrzewania węglem. Mam tutaj na myśli m.in. Kraków. Przecież w okresie jesienno-zimowym nie da się w nim normalnie oddychać. Najgorsza sytuacja jest na osiedlu domków jednorodzinnych. Każdy pali czym chce. A przecież już teraz kolektory słoneczne czy pompy ciepła są w stanie wydajnie ogrzać dom. Jak działają tego typu instalacje można dowiedzieć się http://ekocieplo.info.pl . Fakt, że są droższe na początku, ale szybko się zwracają.
Niemcy mają do sprzedania panele słoneczne, to unia "dla naszego dobra" zabrania używania pieców węglowych, które robi się u nas. Całkiem dobre, ze znacznie obniżoną emisją szkodliwych substancji. Innymi słowy mamy zwiększyć bezrobocie w Polsce, by je zmniejszyć u Niemców.
Francuzy mają doskonałe wyroby mięsne, które przegrywają z naszymi - fatalnymi i chorobotwórczymi wyrobami wędzonymi obrzydliwym dymem zamiast postępowo - płynem wędzalniczym. Jak u Francuzów. Dlatego unia dla bezpieczeństwa zdrowotnego wprowadza zakaz handlu produktami wędzonymi w formach przestarzałych aby można było jeść tylko mięsa "wędzone" postępowo. Jednak - ponieważ my jesteśmy przyzwyczajeni do chorobotwórczego wędzenia dymem zamiast wspaniałą, postępową mieszanką chemiczną, zwaną płynem wędzalniczym, będziemy mogli się truć naszymi uprzedzeniami ale Francuzi, Niemcy, Anglicy i kto tam jeszcze będą teraz postępowo żywić się tylko postępowymi, francuskimi "wędlinami".
To tyle w temacie euroentuzjastycznego amoku ciężkich frajerów, którym marzy się być murzynami Europy.
I tak każdy będzie miał na to wyj...ne i będzie palił czym mu się żywnie podoba ,problem zacznie się jeżeli będzie to w jakiś sposób egzekwowane, w Polsce 3,8 miliona ludzi ogrzewa swoje domy węglem koszt ogrzewania 90-metrowego domu to wydatek od 2-3 tys pln na sezon, natomiast ogrzewanie gazem ziemnym który jest niby ekologiczny kosztuje 3 razy tyle tak więc Vivat UE !!!, ta cała ekologia ma drugie dno jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase