Lara Grylls? Recenzja gry Tomb Raider
Jedyna gra która trzymała mnie w napięciu od początku do końca, świetna animacja postaci, grafika, modele postaci, świat i efekty specjalne, plus proste drzewko umiejętności, multi nie wypowiadam się, bo nie nawiedzę tego typu rozgrywek. Ocena 98 autorom i -2 za multi do tej pięknej gry. Żałuje, że nie dane mi było grać z techniką Tressfx i teselacją bo mam komp poprzedniej generacji.
Podpisuje sie pod ta "recenzja" jak najbardziej. Wlasnie jestem w trakcie grania i przyznaje z reka na sercu, dluuuugo nie widzialem tak dobrze dopracowanej gry. Jak juz zostalo napisane we wpisie, wszystko wspolgra ze soba idealnie. Ja smialo odwazylbym sie dac 95/100. Te 5 punktow ujmuje za fakt, iz czasami podczas sekwencji QTE, gdy Lara jest maltretowana przez nature, trzeba zginac kilka/kilkanascie razy, aby ostatecznie trafic w odpowiednie momenty.
Matekso
Tressfx wyglada fajnie, ale poki co to zbedny bajer. I w dodatku mocno zasobozerny. A teselacja? Ja nie widze roznicy miedzy wlaczona, a wylaczona.
O super, oryginał czy Anniver....
Aha, ten nowy....
Więc zarzucę obrazkiem kondensującym moje odczucia co do gry -->
Sam ostatnio testowałem stare Tomb Raidery (szczególnie podoba mi się TR2) i mimo, że wydaje się przestarzały (festiwal save/load bo nie starczyło piksela na rozpęd lub by chwycić się) to i tak wolę go bardziej niż klona Uncharted. Przygody Drake'a mają styl, TR natomiast próbuje być czymś czym nie jest. Dramatem przestraszonej dziewczyny koszącej zastępy przeciwników. Doprawdy?
Samograj z fabułą dziurawą jak ser szwajcarski. Trochę szkoda, bo gra nie stawia przez to przed graczem żadnego wyzwania. Lara w tej części to taki Rambo, który po wykoszeniu setki wrogów zaczyna płakać, że kolec wbił mu się w stopę - trochę to wszystko żałosne i przez to śmieszne.
SpecShadow --> coś w tym jest, ale na dłuższą metę nie wiem, czy takie ciągłe uciekanie bez kasowania przeciwników jednego po drugim, nie znudziłoby się w końcu?
mafioso12 --> akurat Tomb Raider dał mi znacznie więcej radości, niż masa innych gier w tym roku :)
Mnie rozczarowala jedynie koncowka, a dokladniej "walka finalowa". Oczywiscie nie spodziewalem sie, ze stocze walke swojego zycia, faszerujac kogos lub cos tona olowiu. Mimo wszystko te paredziesiat sekund QTE bylo bardzo slabe. No i ...
spoiler start
... odkrycie bogini i jej unicestwienie, tez bylo jakies takie z dupy.
spoiler stop
Ale calosc po prostu miazga. Chcialbym wiecej takich gier.
Średnia gra, pierwsze odsłony serii o 2 klasy lepsze. Anniversary i legend jeszcze jako tako trzymały poziom ten nowy tomb raider to liniowy syf. 7/10 max. Fabuła też śmieszna, oczywiście zakonczona hepi endem...
wysiak +1