Witam,
mam nadzieję, że dobra kategoria. Tak sobie aktualnie siedze na chacie i sobie myślę... Kiedyś to było lepiej. Wiem, że teraz wszystkiego jest pełno i w ogóle dostęp do wszystkiego jest bardzo łatwy, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego dziś facet już nie jest prawie facem. Czasami to już naprawdę ciężko rozróżnić... Dalczego ludzie już nie mają w sobie tyle patryjotyzmu co dawniej. Nie chodzi mi tu o oglądanie meczy, ponieważ sam nie oglądam. Czasami nie ogarniam tego wszystkiego jak rozglądam się na ulicach.
Wiem, że to brzmi jak stękanie starego dziada, ale ja nie mam nawet 25l.
Kiedyś to nawet muzyka czy filmy były lepsze. Młodzi mieli więcej szacumku dla starszych. Nie mówie tu o ustępowanku miejsca dla starej baby i jej torby która też musi odpocząć, w autobusie. Tak ogólnie. A w dodatku wszędzie w tv te pedzie, aż rzygać się chce... Teraz mnie możecie zmieszać z błotem.
Teraz w tych czasach niestety ale, każdemu odwala.
Jesteś zapatrzonym w kolegów kryptogejem, z rozmytym męskim wzorcem (zaburzone relacje z ojcem?), bezradnością tłumaczysz swoją bierność wobec rzeczywistości. Następny.
hahahahaha
[1]
+ [5]
No czemu ten jutjub po aktualizacji się przycina, przecież palą się lampki.
Piękno dzieciństwa fałszuje wam widok na rzeczywistość.
Inna sprawa, że obecne temp zmian sprawia, że pojawiają się tacy "nastoletni staruszkowie" co to są zmęczeni życiem i jego tempem zmian.
'Teraz sie pojawiaja'? Zawsze byli, 200 lat temu nazywalo sie to "weltschmerz", czyli bol swiata. Teraz tylko co innego boli.
co się z tymi młodymi porobiło, nawet słowa patriotyzm nie potrafią napisać.
ja tam urodziłem się o 300 lat za wcześnie:(
Spoko, nie jestes sam. Ale najwazniejsza umiejetnosc to odnalezc sie w tej rzeczywistosci w ktorej jestes i funckjonowac w niej.
czasów nie zmienisz.. musisz sie dostosować albo siedzic w domu i nie mieć kontaktu ze swiatem..;)
Zenedon +1.
Czy macie czasami takie uczucie że nie pasujecie do czasów w których żyjecie?
Nie.
Uważam, że urodziłem się jakieś kilkaset lat za późno. Chciałbym żyć w epoce średniowiecza lub renesansu.
spoiler start
Czekam teraz na tych, co zechcą ze mnie wypędzić diabła poprzez wymianę niedogodności życia w dawnych czasach.
spoiler stop
urodziłem się kilkaset lat za wcześnie, medycyna jest na żenującym poziomie i wciąż istnieją pojęcia typu patriotyzm
Gdy miałem lat naście, to może takie uczucia mnie nawiedzały, ale potem się z tego wyrasta.
Czy macie czasami takie uczucie że nie pasujecie do czasów w których żyjecie?
Twoi rodzice tez takie uczucie mieli patrząc na twoje pokolenie. Twoi dziadkowie tez mieli takie uczucie patrząc na pokolenie twoich rodziców. I tak dalej, i tak dalej. Tak jest ZAWSZE.
Akurat :P gdy byłem małym berbeciem to wycowali te monety i banknoty z mega dużymi kwotami, nie wyobrażam sobie abym prosił rodziców o 100zł w monecie na drobne wydatki
Na każdego w końcu przychodzi i nazywa się to nostalgia. Kiedyś traktowano ją jako chorobę psychiczną, obecnie wiadomo, że jest naturalnym odruchem obronnym na świadomość upływu czasu. Osobiście wolę takie spontaniczne zwierzenia, niż leczenie swoich frustracji w wykonaniu ertona. Zresztą nie pierwszy to już raz, odkąd czytam. A jeśli chodzi o czasy, w których żyjemy, to myślę, że jesteśmy jednym z ostatnich pokoleń, które ma możliwość żyć w takim dobrobycie, a przyszłość niesie tragiczne scenariusze rodem z filmów SF i taki świat, jak obecnie będzie jedynie marzeniem za sto lat. Zanieczyszczenie środowiska, podział społeczeństwa na małą grupę bogatych, nieco większą im służących, oraz biedotę o minimalnych środkach do życia pracującą na dwie poprzednie i trzymaną za mordę przez technologię. Głód, brak wody, zmiana moralności, powszechna kara śmierci, obozy pracy, to świat jaki kroczy do nas i jest za rogiem. Dlatego ciesz się tym co masz.
Nie, nie mam.
Ciesze się że żyję w takich czasach bo:
- kiedyś nie było komputerów, telewizji, gier i wielu rozrywek, można było umrzeć z nudów
- w przyszłości będzie kijowo, zanieczyszczenia, albo świat jako islamska republika.
Żyłem i byłem świadkiem najlepszych rzeczy z możliwych: zwycięstw Małysza, narodzin epoki internetu, rozwoju telefonów komórkowych, docierającej do Polski techniki (po czasach PRL-u bez niczego), szału na pokemony, lat 90-tych.
Nie żałuję ani trochę że żyję akurat teraz.
Nie, to mnie nie męczy. Ale czasem gdy rozmawiam z 13, 14, 15-latkami, mam wrażenie jak bym rozmawiał z kompletnie innym pokoleniem, a sam mam 18 lat. Często odnoszę wrażenie, że ja tu w ogóle nie pasuję i bliżej mi do dorosłych niż ludzi w moim wieku lub niewiele młodszych.
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7Gz6M&feature=youtube_gdata_player
Przykra prawda ludzkosc zamiast sie rozwijac cofa sie.Wystarczy spojrzec na te obecne gwiazdki muzyczne za pare lat w kazdym gatunku beda wystepowac szmiry i plastiki.Teraz jak komus dzieje sie krzywda nikt nie pomoze jedynie to beda stali z telefonem w lapie i beda nagrywac.Filmowo tez jest beznadziejnie dzisiejsze kino nie wymaga od czlowieka myslenia.
Urodziłem się 12 lat za wcześnie, bo chciałbym się załapać na obowiązkowe posyłanie 6-latków do szkoły.
Metalo - nieprawda, ambitne kino i dobra muzyka dalej istnieją i mają się dobrze.
Odnośnie technologii itp., to nie, ale odnośnie ludzi i ich aktualnej natury jak najbardziej tak.
(30) No dobra znajda sie perelki czy to w muzyce czy w kinie ale czy ta ambitna muzyka lub kino sa promowane?Nie ludzie promują to co sie latwo i szybko sprzeda,a biorac pod uwage to ,ze wiekszosc ludzi jest malo wymagajaca (niechcialem tu nikogo urazic).Czyli takie lemingi no to trudno sie nie dziwic ze mamy taki swiat.
Te czasy są za stare na mnie :/