Wiadomość Grand Theft Auto IV - oto co można uzyskać, wykorzystując odpowiednie mody

Na prawdę jest bardzo dobrze. Jak GTA V wyjdzie na PC z dobrą optymalizacją to jest większa szansa na to, że takie mody mogą wyjść o wiele szybciej. Moim zdaniem, gdy wydadzą gta V na PC to jest szansa, że będą w lepszych teksturach na PC i nową generację. No i dla PC są mody (Jak nie zablokują). Jedynie mody potrafią utrzymać bardzo długo grę. Nawet do dzisiaj można grać w gta san z multiplayer'em. Gdyby nie MP i mody to raczej GTA SAN długo by nie pociągnął. Jednak po słabszej czwórce mogę się mylić.

Te mody to tak naprawdę tylko ciekawostka, dająca jakaś tam dawkę frajdy przy free roam, GTA IV to niestety kupa bez względu na to jakie mody zrobią fani.

Wow, świetne. Z GTA V też będzie tak samo, może nawet jeszcze więcej modów.

"Czwórka" jest bezapelacyjnie dobrym GTA. Jednak powinna być także nauczką dla developerów. Ta gra pod względem optymalizacji jest koszmarem. Nie mam mocnej konfiguracji, a mimo to GTA IV jest jedną z niewielu gier który potrafi bardzo nieprzyjemnie przyciąć (detale średnio-wysokie). Stąd mam dużą pewność, że premiera "piątki" na blaszaki będzie okazją i niejako przymusem do kupna nowego, dość absurdalnie wyśrubowanego sprzętu. Wkurzające to i raczej nieusprawiedliwione.

Niedawno postanowiłem sobie odświeżyć tą część i zainstalowałem mody. Oto lista:

1. GTA IV Vehicle Mod Installer + 30 samochodów
2. RealisticDrivingFlying27
3. NEW SAFEHOUSES
4. Skorpro_Save_Position_INI
5. TrafficLoad
6. Blood Tweak
7. V2LoadingScreens
8. No_Intro_Logos__Start_Game_Loading
9. Ultimate Real Graphics HD V2 UTRA Edition
10. GTA IV Savegame Backup Tool

Programy:

- Spark
- Fonty
- ScriptHook
- Xliveless
- XmodInstaller
- Vehicle Mod installer

Nie używam Icehancera, bo albo nie potrafię go skonfigurować, albo faktycznie jego wygląd i wydajność na moim sprzęcie jest fatalna. Gra po powyższych modyfikacjach wygląda dużo lepiej, chociaż daleko jej do jakości przedstawionej w artykule. Aby cieszyć się grafiką takiej jakości trzeba mieć na pokładzie potwora, nie PC-ta.

Jeszcze jedna uwaga dla początkujących moderów. Wszelkie modyfikacje wprowadza się w prosty i nieskomplikowany sposób. Jednak poziom ostrożności jaki trzeba przy tym zachować, oraz fakt, że proces ten jest cholernie żmudny zalicza GTA IV do grupy gier wyjątkowo irytujących pod względem modyfikowania. Mimo to zachęcam, efekt może być przedni.

[6]
Co to za krzywe okropieństwo ?

[8] alpha_lyr Gra z możliwością grania z Oculus Rift, czyli okularami na głowę, które rejestrują jej obrót. Ekran jest taki "krzywy" bo soczewki je zniekształcają, ale ty jako osoba nosząca widzisz normalnie.

@Koktajl Mrozacy Mozg

Tak, ten ENB jest w wersji lajt. Próbowałem paru ENB i efekt zawsze byłby podobny, duży spadek wydajności i obrzydliwe kolory (nasycone do zarzygania). Dzięki, teraz raczej nie spróbuję, musiałbym znowu backup plików robić. Nie wiem jak ta wersja zadziałałaby (czy w ogóle) z URG HD V2 Ultra. Spędziłem 8h (licznik steama) przy samym sprawdzaniu modyfikacji, więc mam już teraz dość wszelkiej maści eksperymentów.

Od siebie dodam:

- RealisticDrivingFlying27 (zmodyfikowany model jazdy, jeszcze trudniejszy:-)).

- NEW SAFEHOUSES (jak sama nazwa wskazuje więcej kryjówek)

- TrafficLoad (powinno niwelować "efekt taksówki", u mnie nie działa)

- Blood Tweak (lepiej wyglądająca krew)

- V2LoadingScreens (zastępcze screeny loadingu prosto z gry)

- No_Intro_Logos__Start_Game_Loading (brak napisów początkowych = szybszy loading, nie działa ze spolszczeniem)

- BigPack_GRIM for GTA4andEFLC (paczka z bronią, zastąpiłem kbk AK wersją taktyczną, mini UZI zastąpiłem MAC-11, na miejsce Glocka wpakowałem Berettę M92F, Desert Eagle został zastąpiony Glockiem 20... Pozostałych zmian już nie pamiętam, w każdym razie wszystkie modele są jakości HD).

- Samochody ( Admiral -> Polonez Atu:-D, Banshee -> Dodge Viper SRT 10, Blista -> Honda CRX 1991, Bobcat -> Dodge RAM 3500, Coquette -> Chevrolet Corvette Z06, Dukes-> 1969 Dodge Charger R/T, Faction-> 1987 Buick GNX, Infernus-> Lamborghini Murciélago LP670-4, Manana->Cadillac Eldorado Convertible 1976, Marbelle-> 1974 Dodge Monaco, Moonbeam-> A-Team Van:-D, Oracle -> BMW 760i, Peyote -> 1950 Buick Custom Copperhead, Primo-> Chevrolet Caprice, Ruiner-> Pontiac Firebird Trans Am 1977, Sabre GT-> Shelby GT500, Super GT-> Aston Martin DB9, Turismo-> Ferrari Testarossa Spider 1984, Uranus -> Ford Mustang GT 1993, Vigero -> 1970 Chevy Camaro, Virgo-> Lincoln Continental Town Coupe 1979.... Uff, więcej grzechów nie pamiętam).

"Dodatkowo mozna wgrac bak paliwa, stacje bezynowe, speedometr, nowe dzwieki, nowe modele broni"

Oraz wiele, wiele więcej:-)

Pierdi to słaby hejter. Zawsze musi wrzucić swoje nic nie znaczące 3 grosze do każdego wątku z gta.

Koktajl Mrozacy Mozg - ty w innym świecie żyjesz? Gdzie w GTA 4 masz wysuwanie dachu, zmienianie fryzur i zderzaków? Idź się chłopie prześpij, cokolwiek byle nie przy kompie, bo źle chyba na ciebie wpływa.

@BOLOYOO
To się nazywa klasyfikacja internetowa: albo arcydzieło, albo gówno...

Dobra, a powiedzcie mi jak uruchomić gta 4 na laptopie z 2 karatmi graficznymi... bo niestety, ale nie rozpoznaje nvidi, a granie na intelu 4000 to porażka. Mimo prób wymuszenia grania na nvidi nie udało mi się jej na niej włączyć.

komuś żal dupę ściska, ponieważ na tym serwisie są tylko wiadomości o GTA na PC. Dzisiaj jakieś tam screeny z modów z GTA IV, wczoraj o tej głupiej petycji GTA V na PC, a co będzie jutro jakieś domysły że ktoś potwierdził że w następnym roku będzie premiera na PC.
Skonieczne wreszcie pisać takie mało znaczące wiadomości kogo obchodzi czy to wyjdzie na PC czy nie, a jak wyjdzie to napiszcie o tym tylko jak potwierdzi to sam Rockstar, a nie takie coś "GTA V – aplikacja iFruit na smartfony źródłem kolejnych przesłanek o wersji PC" wiadomość jak z onetu. Ten serwis najwidoczniej schodzi coraz bardziej na psy, a teraz mnie przeproście jak każdy szanujący się gracz posiadam konsolę i wracam grać w GTA V.

Głównym celem gier jest dawanie radości z grania i umilanie sobie czasu. Jak na jakąś platformę nie chce się człowiekowi grać to nie gra. Czy gry są przymusem? Raczej nie.

No właśnie. U mnie zdecydowanie to widać. Jeden ma PC a drugi laptopa. w Polsce bardziej liczy się PC niż konsola. Na zachodzie widać bardziej konsole niż PC, ale to zależy. U nas jest różnica cen między PC a konsolą a tam już nie bardzo. Nawet po ankietach widać różnice. Bo gdyby konsola była rynkiem dominującym to by nie starano się produkować nowszych procesorów , kart graficznych przez AMD, Nvidia , Intel. Bo robione są dla graczy sprzęt jak i zwykłą pracą biurową. Bo jak widać obecnym tokiem myślenia jest to, że PC to do pracy biurowej. Jednak jak widać twórcy nadal inwestują w PC. Nawet jak więcej jest piracenia gier na PC (Jak tak mówią) to raczej dużo się nie zmieniło. Bo tak by się nie opłacało im i by robiono tylko specjalnie pod firmy. Bo już wiadomo co by się stało, gdyby usunięto gry z PC. Po prostu dużo firm by popadało bo by nie było zbytu. Bo specyfikacja konsol jest robiona najczęściej raz a potem na ileś tam lat starczy.

Skończmy z tą wojną konsole kontra PC. Gdyby nie PC to by też nie było gier na konsole. Taka lina obecnie powstała. Na czymś tą grę trzeba stworzyć, nawet na konsole. No i też gier na PC. Grafika na nowych konsolach będzie dobra i również zasłużyli na nią po tylu latach czekania. PC na razie wyprzedza, ale na razie efekty graficzne stoją w miejscu.

Pewnie wywołam drugą bitwe w tej wojnie, ale co tam. Otóż pan na górze napisał, że gdyby nie Pc to nie byłoby gier, ponieważ tworzy się je na PC-tach. Owszem ma pan rację, ale trzeba też wziąć pod uwagę to, że gdyby nie było konsol to także by gier nie było. Zapytacie się dlaczego? otóż, dlatego, że konsole hamują rozwój i tylko dzięki temu gry się sprzedają. Gdyby nie konsole musielibyście kupować nowe podzespoły do komputerów co miesiąc, a dzięki konsolom nie musicie. I to wbrew pozorom dzięki konsolom mamy postęp, ponieważ gdyby nie konsole dalej gralibyśmy w gry pokroju pong, czy tetris, ponieważ byłby to rynek najzwyczajniej w świecie nieopłacalny. Przepraszam, że wyszło tak chaotycznie, ale naprawdę ciężko napisać o takim zjawisku, dużo łatwiej jest z kimś gadać na ten temat.

Też się zgodzę. Gdyby technologia w grach szła bez przerwy do przodu to byśmy nie zdążyli mieć komputera odpowiedniego bo powiedzmy za rok już byśmy mieli stary. Konsole to hamują, więc raczej wojny o to nie powinno być. Wojna najczęściej powstaje z chwalenia a nie przedstawiania faktów.

Od siebie dodam, że rozwój gier wydanych na konsole domowe i komputery osobiste następował raczej równolegle. Pierwsze gry wideo na konsole do użytku domowego pojawiły się bodajże pod koniec lat 70'. Parę lat później można było grać na komputerze. To współistnienie i rozwój (można nazwać to też rywalizacją), trwa do dnia dzisiejszego.
Koniec offtopa.