Dostaję wiele zapytań od moich kochanych internautów, więc dziś postanowiłem podzielić się z Wami sposobem na w pełni legalny darmowy photoshop, ale metoda działa też na inne programy z pakietu Adobe.
Oto on:
ściągamy darmową wersję próbną która jak wiecie działa tylko 30 dni. Przez pierwsze 29 dni używamy go normalnie, magia dzieje się ostatniego 30 dnia. Po włączeniu programu 30 dnia i zobaczeniu okienka że to ostatnie uruchomienie...
spoiler start
... przestajemy wyłączać program! ]:-> Oszukałem system! Laptop przechodzi w stan uśpienia i od tygodni udało mi się go nie wyłączyć a więc PS ciągle działa :D
spoiler stop
Oto potęga polskiego umysłu!
Znam lepszy sposób.
Zainstalować GIMPa lub Paint.net bo i tak większość nie wykorzysta nawet części (cząstki) mocy, jaką ma PS.
No i nie ma co zawracać sobie d*py.
Za pomysł daję 3/10, za przyzwoicie sklecony post (dzisiaj to duża sztuka wysławiać się) daję 7/10.
Gimp jest tak bardzo, zajebiscie bardzo, nieintuicyjnym programem, ze gratuluje komukolwiek cierpliwosci do niego. Ja zostaje przy PS. Nawet leciwa 7ka jest milion razy lepsza od Gimpa.
@Neurotyczny Metrampa
Ale ta metoda jest tak samo nielegalna jak używanie WinRara po upływie triala.
Ludzie za Winrar wpadają bardzo często, bo się nie blokuje po zakończeniu okresu próbnego, więc jest dosyć niebezpieczny - wystarczy o nim zapomnieć, by stać się piratem (łamać przepisy prawa autorskiego).
Oczywiście problem pojawia się dopiero w przypadku kontroli legalności oprogramowania, ale z drugiej strony jak ktoś się potencjalnej kontroli nie obawia, to po co się trudzić, wystarczy ściągnąć pirata - to samo, a wygodniej.
Ludzie za Winrar wpadają bardzo często
Zeby tylko wpadali, traca domy, samochody, opuszczaja ich zony i mezowie, przyjaciele przestaja rozpoznawac na ulicy, a to wszystko przez outdatowanego winrara.
Dzięki za cynk, właśnie wywaliłem winrara i total commandera ;)
Natomiast z PSem jest o tyle łatwiej że w razie kontroli wystarczy zamknąć program i dowody przestępstwa znikają ;)