Next Car Game na filmiku prezentującym model zniszczeń
Nic specjalnego. Jak już siwy346 wspomniał BeamNG robi większe wrażenie. Tam widać, że materiał jest naprawdę plastyczny a tutaj wygląda to bardzo sztucznie. Jakby to były skrypty poszczególnych faz destrukcji. Wiecie, specem nie jestem, takie mam tylko odczucia.
Tak poza tym w Google źle się dzieje ostatnio. Aktualizują swoje produkty i w każdym jest to zmiana na minus - i to wielki. Powiedzcie mi po cholerę zmienili te opcje wybierania jakości filmu? Teraz zamiast kliknąć opcje i ustawić rozdzielczość, muszę w jakieś okienka klikać... Albo co zrobili z Google Maps na Androida. Wszystko było ok, to złączyli nawigację z mapą i z dwóch bardzo intuicyjnych aplikacji powstał jeden potwór.
wezcie pod uwage, ze oprocz modelu zniszczen ta gra ma tez fajny model jazdy;) to nastepca flatout'a takze bedzie git.
A po co komu BeamNG, efekty dobre, ale jakim kosztem, to co tu zaprezentowano to idealny model dla gry rozrywkowej.
Obie czesci flatOuta były wypas. Tym razem nie bedzie inaczej :)))
Czekam z niecierpliwością :). FlatOut był grą niesamowitą, pamiętam jak fascynowałem się modelem zniszczeń.
Nigdy nie widziałem miażdżonych samochodów, ale w BeamNG wydaje się to dużo naturalniejsze. Tutaj wszystko odpada, jak szalone przy jednym uderzeniu ;/
Przy silniku BeamNG nawet przy dużych uderzeniach nie odpadało tak wiele elementów, nie mówiąc już o czymś takim jak złamanie zderzaka. Można to w taki sposób porównać: Next Car Game - Zbyt sztywny samochód przy zderzeniach. BeamNG zbyt mało odpadających elementów pojazdów (jeżeli ich celem jest stworzenie realistycznego silnika zniszczeń to jest to konieczne, przy wypadkach samochodowych jest zawsze masa śmieci dookoła. Oczywiście oba studia wciąż ciężko pracują nad swoimi projektami, pozostaje trzymać kciuki, bo gry wyścigowe idą teraz w całkiem nowym kierunku.
BeamNG przy tym to pikuś. Tutaj przynajmniej widać, że samochód ma jednak swoją masę i nie zachowuje się jak galaretowata plastikowa masa. Uszkodzenia są wystarczające, nie zapominajmy że na torze będzie wielu przeciwników i silnik musi posiadać swoje ograniczenia. Podejrzewam że w BeamNG tego nie ujrzymy.
Mi tam się podoba, lepsze to niż te dziadowskie Need For Speed'y czy inne gry tego typu.
Mam nadzieje że fizyka też będzie fajna i model jazdy.
@Kyriet
Dodanie dodatkowych sztywnych elementów to banał. Inna kwestia żeby to miało sens.
Fizyka ciał miękkich z BeamNG to technologia na bardzo wysokim technicznie poziomie, i której w grach prawie nie ma wcale. Inna liga, inna generacja.
@dj_sasek
Wolne żarty. To co pokazuje ta gra to jest najprostszą fizyką brył sztywnych masowo używaną w grach od ponad dekady. To na PS2 śmigało. To co jest w BeamNG to algorytmicznie 1000x bardziej zaawansowane rozwiązania wykorzystywane do tej pory wyłącznie w profesjonalnych symulacjach, a ich obliczanie w czasie rzeczywistym to nadal spore wyzwanie dla komputerów. BeamNG musi więc korzystać z wielu uproszczeń by optymalizować rezultat dla silników gier, ale to i tak przepaść względem tego co oferują gry nawet wysokobudżetowe.
@Kazioo - no nie wiem... ja jak jadę swoim samochodem po wyboistej drodze to cała karoseria nie trzęsie mi się jak galareta i każdy jej element nie lata oddzielnie a mój samochód w październiku skończy swoje 12 lat. Model zniszczeń, ok przy kolizjach wygląda to fajnie, ale brak elementów wewnątrz samochodu czyni to co najwyżej ciekawostką dla fanów destrukcji, niżeli symulacją zniszczeń. Poza tym cały czas przy kolizjach poszczególne elementy karoserii się przenikają, co nie jest wiarygodne w mojej ocenie.
Tak jak już ktoś wspomniał wcześniej-ludzie z EA powinni brać korepetycje od Bugbear Entertainment.
Pamiętam ten tragiczny model zniszczeń w NFS, gdy z prędkością 400 na godzinę uderzyliśmy w ścianę to samochód na przodzie pogiął się i na całej powierzchni odpadł lakier.