Witamy w wątku, gdzie miejsce do swobodnej wypowiedzi mają wszyscy, którzy lubią oglądać seriale. Spotkasz tu nałogowców, pasjonatów, sezonowców, a nawet fachowców. Przede wszystkim spotkasz tu fanów tego wspaniałego działu kinematografii. Znajdziesz opinie na temat nowych odcinków i sezonów, premier i powrotów, zapowiedzi i klasyków. Chcesz się wypowiedzieć co ostatnio oglądałeś? Szukasz ciekawych newsów lub czegoś dobrego do obejrzenia? Nie wiesz kiedy nowy odcinek lub sezon lubianego przez Ciebie serialu? Jesteś w dobrym miejscu.
Co ostatnio oglądaliście? Na co czekacie? Co nadrabiacie? Co macie w planach? Co pozytywnie zaskoczyło, a co rozczarowało?
---------------------------------------------------------------------------------
Przydatne linki:
http://www.hatak.pl
http://www.showtv.pl
http://www.serialowa.pl
http://www.next-episode.net
http://www.pogdesign.co.uk/cat
http://tvcountdown.com
---------------------------------------------------------------------------------
›banner by 12jonasz - dzięki!‹
---------------------------------------------------------------------------------
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12821773&N=1#ostatni
SPOILER Screen z kolejnego odcinka BrBa -> http://i.imgur.com/LulNvhQ.jpg SPOILER
Co polecacie z animacji? South Park wygląda ciekawie, ale podobno pierwsze sezony są obecnie lekko podstarzałe i mało aktualne. Simpsonowie średnio mi się podobają, widziałem kilka odcinków i jakieś takie.. no nie wiem. Family Guy podobnie, chociaż w tym przypadku obejrzałem może ze dwa odcinki.
Warto np. oglądać South Park od 4. lub 5. sezonu?
Stara Futurama to jest coś
Możecie polecić jakiś dobry serial?
Kiedyś widziałem Prison Break. Z niedawno widzianych to 24, Dexter i Breaking Bad.
Najlepiej, aby był brutalny, chociaż nie jest to warunek konieczny.
Spartacus
A ja sobie aktualnie oglądam Prison Break. Pierwszy sezon sobie odpuściłem i oglądam od 2. Od czasu do czasu oglądam też Breaking Bad.
[5]
Jesli chcesz brutalny i solidny serial akcji bez zbednej glebi to moze Banshee.
Arxel ---> Może być do ściągnięcia. Ale fajnie by było jakby od razu były napisy albo lektor :) Jestem "a bit lazy" żeby szukać napisów, ale jak będzie trzeba ... :D
Z napisami jest problem, na szybkości sprawdziłem pierwszy odcinek i napiprojekt sobie nie poradził.. ;)
[3]
Ja bym ci właśnie South Park polecił, i to od pierwszego sezonu. Niedawno zacząłem oglądać, teraz już jestem w połowie drugiego i bardzo mi się podoba, choć zacząłem go oglądać głównie z powodu nadchodzącej gry South Park, by sprawdzić czy mi podpasuje :)
Za tydzien to samo z Dexterem.
Oby ten rok przyniosl cos co zastapi wolne miejsce.
Właśnie skończyłem oglądanie Broadchurch i gorąco polecam każdemu. Jest tylko jeden sezon, który ma osiem odcinków, dodatkowo każdy z nich trwa 45 minut, więc to tylko 6 godzin oglądania, ale po obejrzeniu dwóch pierwszych epizodów miałem coś takiego, że chciałem się dowiedzieć, kto zamordował Danny'ego Latimera, bo na tym skupia się ten serial. Co prawda zakończenie wywołało u mnie niedosyt, bo
spoiler start
myślałem, że rozwiązanie sprawy może być do wydedukowania, a tu się okazało, że zabójstwo było przypadkowe i wynikało z tajemnych spotkań Joe z Dannym. Oprócz tego od początku czułem, że Joe, tylko że myślałem, że zrobił to razem z synem - Tomem, poza tym drugim głównym podejrzanym był dla mnie Steve, który pod pozorem przepowiadania, co myślą zmarli mógł tak naprawdę mówić to co robił i w ten sposób odsuwać od siebie podejrzenia. Ale od tego odwiodło mnie zeznanie tej Susan, że widziała tego Nige'a. Od razu przeczułem, że to raczej nie on, a od początku Joe i on wydawali mi się bardzo podobni, tylko różnili się twarzami, tak więc skojarzyłem, że to tak naprawdę mógł być on.
spoiler stop
Słyszałem porównania, że to taki The Killing w UK. Być może. Wiem, że niedługo się właśnie za The Killing zabiorę, a wam polecam Broadchurch, bo warto, a dużo czasu to nie zajmie.
A ja sobie aktualnie oglądam Prison Break. Pierwszy sezon sobie odpuściłem i oglądam od 2. Od czasu do czasu oglądam też Breaking Bad.
CO??????????????!!!!!!!!!!!?????????????
drugi i reszta to kupa totalna
Pierwszy sezon to czołówka jak dla mnie seriali wszechczasów.
No chyba ze 1 już kiedyś widziałeś....
http://stopklatka.pl/-/70447044,powstaje-serial-o-rambo-ze-stallonem
Niby jednak Stallone ma nie odgrywać głównej roli i tu widzę problem, bo kto mógłby lepiej zagrać Rambo?
Ale sam serial na przykład w klimacie Wietnamu, to mogłoby być coś.
nowy BB reakcja po dzisiejszym ->
spoiler start
hank :c
spoiler stop
Co do nowego Breaking Bad - jeszcze się nie pozbierałem. Vince Gilligan dotrzymuje słowa i jest to jak narazie najlepszy odcinek w historii tego serialu.
spoiler start
Scena zabójstwa Hanka... Miałem nadzieję że jednak Walt wynegocjuje jego życie. Pokazano jednak jakim Hank jest człowiekiem - nieugiętym i zbyt honorowym.
Przez cały odcinek waliło mi serce i szkliły mi się oczy. Zwłaszcza w scenie w domu Walta. Walka se Skyler i porwanie Holly... Chyba jedna z najmocniejszych scen w całym serialu.
Jesse ma nieźle przesrane. Już raczej wiadomo dla kogo Walt kupuje karabin w futurospekcji. A rycyna? Pewnie dla niego samego.
spoiler stop
Pozostały dwa odcinki i nie wyobrażam sobie jak twórcy dadzą radę przebić S05E14...
<== BB s05e14 - oj mocno!
http://www.omaze.com/experiences/aaron-paul-breaking-bad-finale - może ktoś spróbuje? :)
przejebane! co to będzie, co to będzie
BB
spoiler start
Pokazano jednak jakim Hank jest człowiekiem - nieugiętym i zbyt honorowym
Proszę cię. Koleś był rządowym trepem, który wsadzał do więzienia ludzi za handlel/produkcje narkotyków. Dostał dokładnie to na co zasługiwał. Jesse też.
Zero szacunku dla Skyler no a młody jak młody - głupi i nic nie rozumie. Walt odniósł pyrrusowe zwycięstwo, ale jest na tyle twardy że się otrząśnie i uporządkuje wszystkie sprawy.
spoiler stop
BliBs_Pl ---> Jestem po 3 odcinkach i męczę trochę ten serial. 3 odcinek najlepszy z obejrzanych, ale ja nie mogę wczuć się w klimat. O ile w The Killing przeżywałem każdy odcinek tak tutaj mam problem. Najprawdopodobniej jest to problem, który leży po stronie gry aktorskie - jest dla mnie strasznie drętwa i sztuczna.
Serial z pewnością obejrzę do końca, ale na razie nie porywa - co innego z The Killing, który uważam za jeden z najlepszych (może i najlepszy) serial ostatnich lat.
DARKI ---> Finał Dextera jest już znany :P
Łyczek, właśnie według mnie od 3 do 7 odcinka jest tutaj najciekawiej. Swoją drogą muszę obejrzeć te "Dochodzenie", bo wszyscy to chwalą.
spoiler start
Proszę cię. Koleś był rządowym trepem, który wsadzał do więzienia ludzi za handlel/produkcje narkotyków. Dostał dokładnie to na co zasługiwał.
W8... czyli zasłużenie dostał kulkę w łeb, bo wsadzał dilerów? Czegoś tu nie rozumiem.
Mógł z tego wyjść, teoretycznie była szansa. Nie pozwoliła mu na to jego duma.
Mam wieeeelką nadzieję, że Walt skończy tą przygodę z kulką w głowie.
spoiler stop
Tak chwalicie The Killing... Hmmmm, muszę się wziąć za niego :) Ale słyszałem, zostało skasowane, czy mogę się wziąć za ten serial z myślą, że koniec będzie miał ręce i nogi, czy finał okaże się niedokończoną historią?
Ktoś obczajał Peaky Blinders? Zastanawiam się czy warto, w końcu o mieście w którym niby mieszkam. :D
Ostatnio oglądałem Allo, Allo. Genialny serial, świetnie przerysowane postacie. Herr Flick jest mistrzem. :D Nie wiem czemu nigdy przedtem tego nie oglądałem.
Teraz mam chęć na coś oryginalnego. Może z lat 70, 80. Zastanawiam się nad The Hitchhiker. Albo coś produkcji innego kraju niż US and A, Kanada, UK, Szwecja/Dania/Norwegia, Polska. Francja? Włochy? Rosja? Może mają jakieś perełki?
BB\
@ liptopn
spoiler start
Jesteś forumowym trepem należy ci się ban ;P (żart)
Serio Hank absolutnie nie zasługiwał na to co go spotkało. To był facet z zasadami, moralnie silny i posiadający kręgosłup. Owszem nieokrzesany ... ale był spoko gościem
spoiler stop
bb #30
spoiler start
To był facet z zasadami, moralnie silny i posiadający kręgosłup.
Co mu nie przeszkadzało, planowac rzucenie Pinkmana na pożarcie Waltowi, lub wsadzać niewinnych narkomanów i dillerów do paki. :( Nie tylko wykonywał rozkazy, ale też lubił tą "pracę". Byłby świetnym gestapowcem.
spoiler stop
lipt0n
spoiler start
Pinkman współpracował z Waltem, miał udział w telefonie, że Marie niby miała wypadek, przez Pinkmana Hank był zawieszony i odebrano mu broń w momencie w którym najbardziej jej potrzebował, Pinkman przyznał się do zabicia Gale'a i udziału w kilku innych zabójstwach. Biedny Pinkman, a Hank taki brutalny.
Zwykłych narkomanów Hank chyba rzadko kiedy ścigał, zajmował się głównie produkcją i biznesem związanym z narkotykami, poza tym widziałeś odcinek gdzie Pinkman odwiedził dom narkomanów - biedni byli, a tacy niewinni.
Ale pewnie trollujesz, więc nie mam co się oburzać...
spoiler stop
[31]
spoiler start
co to, stroj z pierwszego gotowania?
spoiler stop
stanson ---> Pierwsze dwa sezony to zamknięta całość. Sezon trzeci przebija dwa pierwsze, ale nie ma w pełni zakończonej historii. I tak warto obejrzeć :)
BliBs_Pl ---> Zachęcasz do oglądani, to dobrze :)
[34] to samo pomyślałem.
Łyczek --> porządna rekomendacja, biorę się więc :) Bo ostatnio - jak dla mnie - straszna susza serialowa...
IASIP 9x02 świetny epizod :D serio jedyny serial komediowy który po 9 sezonach nadal trzyma poziom :D
Zakończenie Breaking Bad to dla mnie jedna wielka niewiadoma. Jestem pewien, że twórcy przygotują coś genialnego, ale i tak wielka szkoda, iż to już koniec. Tylko dwa odcinki. :((
<----Nowy Breaking Bad. Cholera jasna, perfekcyjny odcinek, a co będzie dalej strach pomyśleć.
Obejrzałem dzisiaj dextera po kolejnym świetnym odcinku Breaking Bad i widać ogromna przepaść. Nie mam słów, żeby opisać jak jestem zawiedziony dexterem. Jeszcze te teasery Dexa, na 2-3 odcinki w przod...
Kurde, nowy odcinek BB mistrzostwo :)
spoiler start
Mam nadzieje, że Walter jakoś się wykręci. Mimo, że wątpię w to. Nie mam pojęcia czemu, ale jakoś polubiłem go. Pinkman'a trochę szkoda, ale pewnie jakoś ucieknie - jest w laboratorium, może jebnąć jakimś proszkiem nie tam gdzie trzeba i jebudu. Na pewno jeszcze będzie w jakiejś ważnej scenie - pewnie w finalnej konfrontacji z Waltem, bo więcej już nie zostało ważnych postaci.
spoiler stop
jasonxxx
spoiler start
Ty...:D
spoiler stop
BB, wciąż się zastanawiam o co chodzi na tym zdjęciu
spoiler start
http://i.imgur.com/LulNvhQ.jpg
Na pewno nie jest to żaden fake, bo to Aaron Paul wrzucił na twitterze. Na fotce ma znowu krotkie włosy, poza tym po tym co widzieliśmy w 14 odcinku musi to byc jakaś retrospekcja, Skyler już nigdy nie zbliży się Walta. Nie moge skojarzyć jaka sytuacja miałaby do tej sceny doprowadzić?
spoiler stop
Ech ciekawe jak to się skończy, jeszcze nigdy nie czekałem na żaden finał z taką niecierpliwością.
Z drugiej strony - co to za życie teraz będzie, jak już nie będzie BB? :(((
aa, linka nie widziałem :D
Mac94
spoiler start
Mam nadzieje, że Walter jakoś się wykręci.
Przecież zadzwonił do gościa, który sprawia, że ludzie znikają i pojechał w siną dal. Ale wróci. Z M60.
spoiler stop
jasonxxx -> nie napalaj się tak na The Killing :D. 1 sezon jeszcze do połowy może być, później łącznie z 2-gim jest bieda. 3-ci jest już całkiem dobry.
Wy tak na serio z tym zdjęciem? AMC trolluje na koniec, to wszystko:D
Breaking Bad
spoiler start
Odcinek niesamowity. Obejrzałem przed chwilą, aż dłonie mam zimne.
Walta przestałem lubić już wiele odcinków temu, jak widać całkowicie słusznie.
Poziom emocji i napięcia, w tym odcinku jest nieprawdopodobny. Waltowi już kompletnie poprzestawiało się w głowie. Ma tyle zła dookoła siebie, że nie ma już sposobu na zapanowanie nad tym.
Ta retrospekcja na początku odcinka. Świetnie pokazane jak wiele się zmieniło. Wtedy było jeszcze pogodnie, momentami zabawnie. Teraz z odcinka na odcinek jest coraz mroczniej.
Ciekawi mnie co będzie za tydzień. Ujawnienie publicznie prawdy, o tym kim Heisenberg? Poszukiwania policji i pokazanie nowego życia Walta?
Gratulacje należą się twórcom nie tylko za to, że tworzą świetny serial, ale także, że wiedzą kiedy go skończyć.
spoiler stop
Jeszcze jak ktoś nie zrozumiał takiej nagłej zmiany zachowania Walta:
spoiler start
Post Szinczucha z filmwebu: Całej sytuacji rozmowy Walta ze Skyler nie zrozumiałeś.
To właśnie pokazało, że nie jest do szpiku kości zły. On chciał, żeby jego rodzina go znienawidziła. Dał do zrozumienia policjantom, o których obecności wiedział, że zastraszył żonę, że to ona była tu ofiarą.
spoiler stop
edit: lol.
Obejrzałem dzisiaj dextera po kolejnym świetnym odcinku Breaking Bad i widać ogromna przepaść. Nie mam słów, żeby opisać jak jestem zawiedziony dexterem. Jeszcze te teasery Dexa, na 2-3 odcinki w przod...
Dziękuję. Już myślałem, że wszyscy* tutaj ogłupieli.
*wszyscy wypowiadający się pozytywnie o nowej serii Dextera.
#48
spoiler start
Waltowi już kompletnie poprzestawiało się w głowie.
Coooooooooo ? Walt jest otoczony przez głupków, niestabilnie emocjonalnych idiotów. Trochę go szkoda, juz pal licho że nikt nie docenia jego wysiłków. Wszyscy wręcz dążą do zniszczenia tego co osiągnął.
Hank ze swoimi zamordystycznymi zapędami, dla którego służba i narkotykowa wojna okazała się ważniejsza od rodziny. Dostał za swoje.
Marie i Skyler dwie płaczliwe baby (Kobiety w tym serialu są bardzo słabymi postaciami z przerysowanymi stereotypowymi cechami (irracjonalność, histeryczność, płaczliwość, niestabilność emocjonalna, wrażliwość, etc.). Tej drugiej to kompletnie odwaliło z nożem etc. niestety Jr. wdał się w matkę.
Walt biorąc Holly chciał się zemścić. Świetna scena, do końca zimny i wyrachowany, głupiej pindzie się należało.
Pinkman niczego się nie nauczył, nie wyciągnał wniosków ze swoich błędów i teraz za to płaci karę. Dobrze mu tak :)
Do końca będę kibicować Waltowi.
spoiler stop
Wszyscy wręcz dążą do zniszczenia tego co osiągnął.
Normalnie wzorowy obywatel, ktoremu panstwo (pod postacia zamordysty Hanka) rzuca klody pod nogi :D
Gdyby nie to, ze na mocy prawa Godwina poddales te dyskusje juz w drugim poscie bylby to calkiem niezly trolling.
Normalnie wzorowy obywatel, ktoremu panstwo (pod postacia zamordysty Hanka) rzuca klody pod nogi
Oczywiście, żeby wykorzystać swój talent musiał zejść do brutalnego świata przemocy. Z drugiej strony bez wojny narkotykowej nie byłoby tego serialu ;).
To państwo uczyniło ten biznes krwawy, nie kartele i mafia czy Walt.
Gdyby nie to, ze na mocy prawa Godwina poddales te dyskusje juz w drugim poscie bylby to calkiem niezly trolling.
? Gestapowca zamień na ubeka/enkawudystę kogokolwiek tam chcesz.
Tylko jak jeszcze kibicuję Waltowi ? :(((
Ocena nowego odcinka Breaking Bad na IMDB mówi sama za siebie http://www.imdb.com/title/tt2301451/ :)
Ja tez jestem z Waltem do samego konca. Zly czy nie, chce zeby mu sie udalo.
Co do rozmowy telefonicznej
spoiler start
Jasne jest to, ze Walt wiedzial, ze rozmowa jest podsluchiwana przez policje, wszystko co mowil bylo wczesniej przygotowane i mialo na celu zdjecie wszystkich podejrzen z rodziny. Wydaje sie, ze Skylar to wyczula.
spoiler stop
Breaking Bad
spoiler start
Dość zabawna rozmowa telefoniczna na koniec odcinka, gdy Walter - wiedząc, że tego słucha policja - stara się pomóc Skyler, kreuje się na psychola i zwyrodnialca, i całą winę bierze na siebie.
Jeśli wyjdzie na jaw, że to on był Heisenbergiem to ten zabieg nic nie da, bo policja prześwietli wszystko. Zorientuje się, że myjnia kupiona została za lewe pieniądze. Księgową w myjni była Skyler i po prostu nie mogła niczego nie wiedzieć.
Chyba, że zarzuty pod adresem Waltera wcale nie będą dotyczyły produkcji narkotyków i licznych zbrodni z tym związanych. Żeby tak się stało żona Hanka z jakiegoś powodu musi milczeć. Wtedy śledztwo przeciwko Walterowi dotyczyć będzie porwania córki (którą zwrócił) i domniemanego zabójstwa szwagra, ale nie całej reszty.
spoiler stop
musisz mieć bardzo nudne życie, że chce ci się tak trollować.
?
Skończyłem wczoraj Orange Is the New Black. Niezły serial, świetnie połączenie dramatu i komedii. Momentami przypominało pierwsze sezony Weeds, tyle że tutaj główna bohaterka zdecydowanie mniej sympatyczna. Nie jestem fanem flashbacków, ale tutaj historie poszczególnych "inmates" były dobrym uzupełnieniem każdej postaci.
Polecam wszystkim :)
BB - Junior jest tak wkur#$#$#cą postacią, że poniekąd cieszę się, iż ten serial się kończy.
Co do ostatniego odcinka - mistrzostwo.
Orange is the new black również polecam, skojarzenie z Oz, czyli więzienie przez pryzmat kogoś o innym charakterze, z innego środowiska. Jest o wiele łagodniejszy niż historia Tobiasa oczywiście, ale ma mocne momenty, a wyraźne osobowości więźniarek..wręcz genialne. Świetna Laura Prepon (The 70's show), raczej nie spodziewałam się jej w takiej dramatycznej roli.
Aktualnie oglądam The Shield, nie wiem, czemu o nim nie słyszałam.
Prawdopodobnie dlatego, że omijasz moje posty. Przy każdej okazji powtarzam ludziom, że ten serial jest wart obejrzenia, że jest równie dobry jak The Wire, i że potrafi z faceta wycisnąć łzy. Będę go bronił do upadłego.
BTW: Zauważyliście w ostatnim odcinku Breaking Bad, że
spoiler start
pod koniec, gdzie strażacy grali w szachy, biały (white) król był w rogu przyparty do muru?
spoiler stop
Kolejny bardzo dobry odcinek Boardwalk Empire. Zapowiada się ciekawy sezon.
Nie wchodzić, jeśli nie widziało się ostatniego odcinka BB: http://i.imgur.com/9aSqAre.png :D
bb, zbliza sie do konca, wiec ocenie sezony :)
S1 i S2 (dla mnie to jeden sezon) - chyba najlepsze, powolne i wyjasniajace kazdy szczegol, sceny z tuco swietne, jedyny minus to akcja z misiem i samolotami - 8.5/10 (9/10 gdyby nie wymieniony problem)
S3 - wprowadza komiksowe motywy, ale swietnie poprowadzone od poczatku do konca - 7.5/10
S4 - bardzo slaby jak na BB poczatek (tak co najmniej do połowy sezonu), ostatnie odcinki jednak swietne, dzieki temu sezon oceniam na 7/10 (mimo, ze zbyt wazna staje sie najnudniejsza IMO postac w BB czyli Mike..)
S5a - najgorszy sezon, i o wiele slabszy od wszystkich innych, serio, bylo fatalnie (ogladalo sie jak prison break sezon 4) 4/10
S5b- nie spodziewalem sie, ze bedzie tak dobrze, jeszcze dwa odcinki do konca, ale spokojnie daje 8/10 (mimo tego, ze kilka rzeczy nie do konca mi sie podobalo).
wniosek - pierwsze sezony nie są najgorsze, wprost przeciwnie - są najlepsze, potem było już gorzej, ale końcówka sezonu czwartego, i co najważniejsze, druga połowa sezonu piątego, dają radę.
btw,
#teamwalt od początku do końca
Prawdopodobnie dlatego, że omijasz moje posty. Przy każdej okazji powtarzam ludziom, że ten serial jest wart obejrzenia, że jest równie dobry jak The Wire, i że potrafi z faceta wycisnąć łzy. Będę go bronił do upadłego.
<3
[65] to chyba najrówniejszy serial ostatnich lat, mimo, jak wszędzie słabszych momentów, trzymał generalnie poziom i był naprawdę spójny. Myślę, że tylko Mad Men go przebija pod względem "równości". W BB mimo wszystko jest kilka wątków, które średnio sprytny wydział dochodzenia sprawdziłby już w 3 sezonie.
spoiler start
Np. zwykłe szukanie chemików, którzy potencjalnie mogą być autorami crystal meth. Moment, w którym były ledwo wiążący koniec z końcem nauczyciel dzięki wygranej w kasynach kupuje myjnię, nagle zaczyna wozić się dobrymi furami i sponsoruje rehabilitację ścigającego go agenta DEA, który niczego nie jest świadom - zbyt dużo wskazówek, które w normalnym świecie raczej nie przeszłyby bez podejrzeń. Ale może się czepiam :P
spoiler stop
Stanson - na The Killing się nie napalaj, zgryzłem 8 odcinków i jest dość sztampowy, sporo cliff-hangerów, które w kolejnym odcinku pokazują, że twórcy robią z widza głupka. W skali szkolnej dałbym 3.
Osobiście mam do nadrobienia tylko 3 sezon Boardwalk Empire, ale pamiętając końcówke drugiego, to szału raczej dalej już nie ma. I 3 odcinki Mad Mena. Dexter tez się kończy. Pozostała mi tylko Gra o Tron, która ma jednak zbyt wiele wątków do spamiętania po rocznej przerwie.
Tak to szusza. No, liczę jeszcze na nową odsłonę "24" :)
Brakuje mi tez czegoś w klimatach Entourage i Californication :)
Coolabor---> Pamiętaj, że wszystkie wydarzenia w BB, dzieją sie na przełomie roku bodajże, myjnia została stosunkowo późno kupiona, wiec nikt nie zdazyl by sie takze w prawdziwym życiu do tego przyczepić ;) To nam się wydaje, widzom, że te wydarzenia trwaja długo.
ronn --> Problem z sezonem 5a, jest taki że wyraźnie został sztucznie przedłużony. Sezony 2-4 miały po 13 odcinkow, 5 łacznie ma 16. Widać po jakości, że to stuczne wydłużenie miało wyraźnie miejsce w sezonie 5a. Także jednak na BB, odcisnało się niszczycielkie piętno chęci dodatkowego zarobku przez stację ;) Na szczęście nie wpływa to kompletnie na ocenę końcową serialu.
K@jon - gdzie logika? To jeszcze bardziej podejrzane, jeśli ktoś się niespodziewanie wzbogaca w ciągu roku, a nie np. 4...?
spoiler start
Poza tym wszystkie wydarzenia dzieją się co najmniej na przestrzeni 2 lat sadząc z długości rehabilitacji Hanka.
spoiler stop
D:-->K@jon<--:D
Zgadza się. I w tym serialu pojawiły się mielizny, ale to nieuniknione jeśli tworzy się wielosezonowe tasiemce. Myślę, że całą historię Waltera White'a można było zmieścić w 4 sezonach.
Dexter to niestety straszny syf, obejrzałem więc dla odmiany Sleepy Hollow i trzeba przyznać, że pomimo tego całego głupawego amerykańskiego standardu serialowego, to całkiem nieźle się ogląda.
[68]
I tu się mylisz, bo to wszystko trwało co najmniej 2 lata, tak jak mówi Coolabor.
Co do piątego sezonu, to jak dla mnie jest najlepszy ze wszystkich i nawet te pierwsze 8 odcinków było bardzo dobre (a już od 7 rewelacyjne). Jak dla mnie to w 3 i 4 sezonie było więcej momentów, gdy nic się nie działo.
Dwa lata? O ile mnie pamięć nie myli to rok z groszem.
Poznajemy Walta w 50-te urodziny, a scena z futurospekcji z piatego sezonu - czyli sporo w przód - jest zdaje się w 52 urodziny? Poprawcie mnie, jeśli się mylę.
[72] - cały serial zaczyna się w dniu 50 urodzin Walta, a 51 urodziny obchodzi dopiero w odcinku 5x04.
[73] zgadza się
Breaking Bad się kończy, to tak jakby ktoś niszczył jednego z moich horkruksów...
Jaki poważny serial polecacie? Oczywiście Mad Meni ogarnięci i czekam na 7. sezon - nie wiem czy jest drugi serial który przez tak długi czas nie zszedłby poniżej pewnego poziomu. Nawet Breaking Bad się chowa. House of Cards i Boss również. Szkoda, że tak mało seriali politycznych jest - ale przynajmniej jak już jakieś są to na najwyższym poziomie. Boss był mistrzowski, szkoda, że anulowali. Oglądam oczywiście Boardwalka, po przeciętnym 3. sezonie, nowy zaczął się naprawdę dobrze.
Co tam jeszcze ciekawego jest o czym zapomniałem? Ale takiego na poważnie, z większym naciskiem na treść niż akcję, z dobrze zarysowanymi głównymi bohaterami (Draper, Darmody) i dobrym klimatem (Mad Meni, Boardwalk, Boss).
Polecam Pillars of the Earth. Zamknięty serial bodajże z 10 godzinnymi odcinkami.
Tak jak piszą poprzednicy. Od początku serialu do odcinka "Fifty-One"(05x04) mija dokładnie 1 rok. Akcja posuwa się dodatkowo o kilka miesięcy w odcinku "Gliding Over All" (finał pierwszej połowy piątego sezonu).
Jak dla mnie jest to jedyny serial który nawet nie tyle trzyma równy poziom, co zwiększa go z sezonu na sezon. Pierwsze dwa sezony były bardzo dobre (drugi delikatnie lepszy od pierwszego). Sezony 3 i 4 były już świetne i momentami miażdżyły jaja (tutaj również ze wskazaniem na sezon 4). Piąty sezon (liczę jako całość, bo nie wiem jak można sezony 1 i 2 traktować jako jeden, a 5a i 5b już nie) to jak narazie najlepsza rzecz jaka ukazała się w telewizji i wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu jego emisji BB zapisze się na zawsze w kartach historii szklanego ekranu.
Ktoś tu pisał, że ma nadzieję, że ostatnie odcinki BB będą nieco dłuższe niż te 45 min. Dla wszystkich wyczekujących na finałowe dwa epizody twórcy mają dobrą wiadomość: http://hatak.pl/artykuly/ostatnie-odcinki-breaking-bad-beda-o-wiele-dluzsze
Faktycznie ostatnie odcinki BB sa bardzo dobre, ale zauwazylem u siebie, ze ta roczna przerwa w transmisji troche ostudzila moj zapal i nie przezywam tego tak jak wy wszyscy :P Na plus zdecydowanie swietna scena
spoiler start
proby uspokojenia rodziny przez walta i wynikajace z tego porwanie Holly. Gra aktorska mega.
spoiler stop
Ja szukam dla siebie jakiegoś nowego serialu po BB i waham się pomiędzy:
- Vikings
- House of Cards
- Shameless
- Hell on Wheels
Warto brać się za powyższe? Jeżeli tak, to który w pierwszej kolejności? Może ktoś poleci coś jeszcze (sci-fi i komedie raczej odpadają)?
firefly sobie odswiezylem.... tak dla przypomnienia tego zajebistego serialu.
jesli ktos nie widzial, to naprawde warto. Klimat zarabisty.
ogladal ktos ten nowy serial co na gameplayu ktos napisal? sleepy hollow czy jakos tak
warto?
W końcu COŚ choć trochę uzasadnia te spazmy rozkoszy kółka wzajemnej adoracji BB. Ładnie... ładnie, ale wciąż pozostaje zakończenie, które powinno dopiąć wszystko na ostatni guzik, co mam nadzieję nastąpi. Wtedy Br Ba może w końcu zasłuży na swoją napompowaną opinię.
bb jest cudowne. nawet holly...
spoiler start
miala bialo-rozowa kurteczke : ))
spoiler stop
A ja się z ronnem w dużym stopniu zgadzam. Breaking Bad w 4 sezonie i początku 5 sezonu zalatuje zbyt dużą ilością akcją ... Dodali za dużo stylu Mission Impossible.
spoiler start
Akcja z metą i wagonem w ogóle nie w stylu i klimacie Breaking Bad.
spoiler stop
A co do The Killing to te osoby, które go krytykują po prostu nie mają gustu :P Tak się zdarza.
Łyczek - ile Ty masz lat? 10? 12? Nie nauczyłeś się jeszcze, że gusta, wrażliwości są różne? The Killing nie jest arcydziełem światowej produkcji telewizyjnej. Dla niektórych, w tym dla mnie, arcydziełem jest The Wire, ale nikomu swojego odczucia i oceny nie narzucam. Są ludzie, którym ten serial nie przypadł do gustu i w porządku.
P.S. Bossa zaliczyłbym do seriali genialnych, gdyby miał zakończenie. Ciężko dawać maksymalną notę czemuś co się urwało w pół zdania.
Nie bierz wszystkiego na poważnie albo przeczytaj to inaczej i może wyłapiesz, że to jest zaczepka :> Taka dobra rada wujka.
ogladal ktos ten nowy serial co na gameplayu ktos napisal? sleepy hollow czy jakos tak
warto?
nie
@pooh_5 Shameless jest fajne :)
Ja oglądałem jeszcze Under the Dome (dziś obejrzałem ostatni odcinek) - polecam.
koboon-> mimo wszystko obejrzalem i podobal mi sie... zobaczymy co z tego wyjdzie jeszcze
na pewnolepsze niz premiery zeszlego roku jak narazie.
low winter sun warto?
Według mnie nie warto. Odpuściłem po 4 odcinku, ale widzę, że hataki nadal walą oceny 3,5-4 za kolejne odcinki.
[Edit] Widzę, że w Sleepy Hollow gra pastor Justin z Carnivale :) Obejrzę pilot, zobaczymy jak się serial zapowiada.
Wybacz, Łyczek, ale nie analizuję całokształtu Twojej forumowej twórczości. Odniosłem się tylko do konkretnego wpisu, ale jeśli to była tylko ironia, żart czy prowokacja, to sorki.
Ahawswer ----> Jasna sprawa. Ogólnie rzecz biorąc 3 sezon The Killing uważam za najlepszy sezon tego roku, więc dlatego bronię tej produkcji. A że komuś się może nie podobać to również normalna sprawa.
warto lykac following, orphan black, jo, hemlock grove, defiance, black mirror lub bates motel?
i czy warto obejrzec pelen zestaw gwiezdnych wrot? mam wielka chec na jakies dobre SF, ale czy to jest dobre? niby nakrecili w ciul sezonow, ale mody na sukces tez jest sporo odcinkow:)
kiedys widzialem film, ale niewiele pamietam
a moze jest inne dobre sf?
a doctor who? od kiedy warto ogladac? bo to chyba jakos leci od 60tych lat czy cos mieszam?:)
Following mozna sobie darowac. Defiance to zbitka klisz wiec na kopie rowniez nie warto tracic czasu. Z kolei Dr Who to bardzo specyficzne sf. Jak lubisz kicz i brytyjska tandete (niekonieczne w zlym sensie) to mozesz sprobowac.
A innych dobrych sf troszke jest, pytanie tylko czego oczekujesz. SG1 jest (przynajmniej przez jakis czas) bardzo fajne. To lekki serial action adventure. Duzo humoru, akcji, kilka fajnych postaci.
*troche gupio cytowac siebie, ale od nowa pisac tego samego mi sie nie chce ;P*
- Farscape - swietne postacie (development, chemia, dialogi), bardzo fajnie wykreowany swiat i fantastyczny motyw (prowadzony od poczatku do konca) obcego w obcym swiecie.
- Babylon 5 - bardzo spojna telewizyjna opowiesc o miedzygwiezdnej polityce, sojuszach, wojnach, religii itd.
- ST Deep Space 9 - najkrocej to polaczenie najlepszych motywow 2 poprzednich seriali. Swietnie postacie, swietna fabula. Wedlug obecnych standardow produkcji serial moze wydawac sie troche teatralny, ale jezeli bedziesz w stanie przymknac na to oko to bedziesz sie dobrze bawil. W sumie to samo tyczy sie B5.
Jezeli koniecznie chcesz cos krotszego to moze Space Above and Beyond. Przyjemne military s-f, niestety skasowane po pierwszym sezonie.
Jako honorable mention wymienie jeszcze Buffy. To nie sf, ale serial jest absolutnie genialny. I niech szczezną wszyscy, ktorzy mowia, ze to gupi serial dla nastolatkow :P
A, jest jeszcze Battlestart Galactica, ale to pewnie widziales.
[95]
Following - nope, nuda, słabe pisarstwo i brak tego czegoś, że chciałoby się obejrzeć następny odcinek. Wysiadłem po 5.
Defiance - klisze, słabe efekty specjalne, brak powagi... W sumie koncept nie najgorszy, ale jakieś takie pozbawione wagi, aktorzy nieprzekonujący i wygląda to wszystko strasznie tandetnie. Po 2 sezon nie sięgnę.
Orphan Black - świetne, wciągające, bardzo udany pierwszy sezon. Polecam.
Black Mirror - antologia dziwadełek. Więcej lepszy, ze dwa gorsze, ale ogólnie coś niespotykanego, bardzo świeżego, pomysłowego, i, co jeszcze dziwniejsze, z morałem. 6 odcinków wciąga się jak kreskę koki.
3 pozostałych nie widziałem.
Co do innych SF - Doctor Who jest specyficzny, jadę teraz od wznowienia (9. Doktor Christopher Eccleston, sezony numerowane od nowa) w 2005 i tak różnie bywa, generalnie da się oglądać ale do ulubionych nie zaliczę. No i wygląda raczej słabo aż do 5 sezonu, kiedy nowym Doktorem zostaje Matt Smith, i jest ogólnie lepiej. Chociaż poprzednie sezony też miewają swoje perełki (Blink! Midnight!).
Babylon 5 obejrzałem, ale jakoś nie kupuje. Nie umiem kupić powagi kiepskich masek, pompatycznych przemów, słabego aktorstwa i ogólnie mi się to jakoś nie trzyma kupy.
Z antycznych próbowałem SeaQuesta DSV, ale dałem radę tylko 1 sezonowi. Za dużo w tym serialu edukacyjnego dla nastolatków, za mało czegokolwiek ciekawego.
Nie padło jeszcze Firefly, ale mam nadzieję że to z uwagi na absolutne pierwszeństwo tego tytułu w kategorii :) Reszta Whedona też jest ciekawa - Buffy to klasyka, a Dollhouse ma momenty i szkoda, że go zdjęto, bo mógł się rozwinąć w szalenie ciekawy sposób.
Battlestar Galactica to również klasyka, której wstyd nie znać. Nie jest to zbyt równa seria, ale bywa, że wgniata w fotel jak nic innego.
Jeszcze dorzucę mało znany serial Lexx - załoga w składzie martwy asasyn z wymarłej rasy, laska po niekompletnym (bez blokad posłuszeństwa) przekształceniu w kobietę negocjowalnego afektu, głowa robota szaleńczo zakochana w wyżej wymienionej, oraz lokalny nieudacznik, tchórz i padalec jednocześnie jedyny uprawniony do pilotowania statku, tytułowego Lexxa, będącego jednocześnie żywym organizmem i statkiem wojennym. Niebanalne, szalone, kiczowate, jedyne w swoim rodzaju. Zacząć od "pierwszego" sezonu składającego się z 4 dwugodzinnych filmów, nie oglądać ostatniego sezonu, żeby nie psuć sobie smaku.
dzieki!
przyznam sie ze battlestar galactica odpuscilem, polowa bohaterow tak mnie wkurzala ze nie moglem wytrzymac
farscape i sg1 dam szanse:)
Wujo444 - ja też z seriali sf wyróżniłbym Firefly. Ale nie jesteś pierwszym, który wymienia ten tytuł w tym wątku. W zasadzie zawsze przewija się on przy okazji polecania dobrych seriali sf.
@97
Eee, Lexx w czwartym sezonie stal sie fantastyczna groteską. Odcinek z pania papiez to mistrzostwo swiata :)
Kurcze,, nie ma co oglądać! Filmy fabularne chyba wszystkie obejrzałem.. seriale hmm skończyłem True Blood 6 sezon, skonczyłem Breaking Bad (zostały finałowe odcinki) ... Ruszył nowy sezon Boardwalk Empire i niebawem ruszy Homeland oraz Arrow.. No ale to za mało..
Co byście polecili? Chyba cieżko coś znaleźć coś w stylu BB lub LOST ;). Może Person in Interest - wygląda obiecująco. Bo co innego?
PS. Jeszcze oglądam Under for Dome ale coraz głupsze się robi :| i co nowy odcinek to coraz bardziej mnie denerwuje ;p. Spodziewałem się czegoś wielkiego ;)
@100
jakoś nie mogłem się przyzwyczaić do zmiany scenografii - totalny kicz wszechświata był bardzo przyjemny, a kontrastująca szarobura.... eee, wiadomo co, była nudna. No i denerwowała mnie zmiana obiektu uczuć 790. Serial ma tendencję spadkową - pierwszy sezon świetny, drugi dobry, trzeci znośny, czwarty... miał ze dwa oglądalne odcinki (szachy) i tyle.
@102 PoI warto dać szansę, nie wiem co Cię interesuje... z tegorocznych polecam Orphan Black, The Americans i Utopię, z zakończonych wszystko HBO :) wraca też Sons of Anarchy i American Horror Story, może warto dać im szansę? Jeszcze Justified, po 1 sezonie znacznie zyskuje.
[81]
Zacząłem sobie parę dni temu oglądać Vikings, bardzo przyjemnie się ogląda póki co, polecam. Trochę podobne do GoT tylko, że tutaj się coś dzieje.
Obadam The Americans i utopię.. i własnie Sons of Anarchy ..kiedys oglądałem dwa odcinki bodajżę na AXN czy Fox life .. z drugiego sezonu - ciekawy serial.. Może też go obadam ;).
Btw. co do American Horror Story. to 1 i 2 sezon super ale 3 to będzie o wiedźmach a mnie to nie rajcuje ;/ ale zobaczymy co z tego wyjdzie :) Dla Kathy Bates obejrze :)
Walter Bishop będzie regularnie grać w Sleepy Hollow, jak dla mnie jest to powód by oglądać ten serial.
Pierwszy American Horror Story (szczególnie środkowa część sezonu) podobał mi się. Drugi mniej. Do trzeciego jednak podejdę, podobnie jak Azazell3, ze względu na Kathy Bates oraz rewelacyjną w tej serii Jessice Lange (rola Konstancji to był majstersztyk).
Darth Father - > Jeśli lubisz seriale o wikingach to polecam "Viking Quest"
Dziś kończy się Dexter, za tydzień kolej na Breaking Bad.
Trzeba przyznać, że sporo ciekawych seriali nas opuszcza/opuściło w tym roku: Spartacus, Borgias, Dexter, Breaking Bad, wkrótce ruszają finałowe sezony How i met your mother oraz The Mentalist(w tym sezonie mają zakończyć główny wątek czyli nieuchwytnego Red Johna, więc to oznacza najpewniej jedno, koniec).
Już nie przesadzaj z tymi ciekawymi seriami :P Spartacus to typowa guma do żucia dla oczu, obejrzeć wypluś i zapomnieć; Dexter od finału 2 serii sukcesywnie leci w dół; Borgias brakuje czegokolwiek interesującego, a Mentalist to kolejny procedural z podróbką House'a na pierwszym planie. HIMYM powinien się skończyć wiosną, a najlepiej już po 7 sezonie, a szykuje się wątpliwej jakości eksperyment, i tylko Breaking Bad w tym towarzystwie się wyróżnia. Do listy kończących się trzeba doliczyć The Killing (nie oglądałem po 1 sezonie), Futuramę (chyba słuszna decyzja) i nadchodzące Treme, za którym będę tęsknił najbardziej.
Ja słyszałem, że z reklamami :P. Podobno samego serialu ma być ~60min.
Ostatni odcinek dextera pobił rekord absurdów
spoiler start
Ludzie w Miami są ślepi i nie widzieli jak Saxon nokautuje na parkingu kolesia, jak Hannah wbija igłę Elwayowi w autobusie, jak Dexter wynosi ciało Deb ze szpitala. No kurwa przez takie zabiegi twórców uważam, że mają odbiorców za debili
spoiler stop
. Chociaż ostatnia scena mnie zaciekawiła, gdyż myślałem, że
spoiler start
Dexter zginął
spoiler stop
,
a wskazywało na to wiele rzeczy
spoiler start
No kurwa popłynął w sam środek sztormu, no i te wskazówki w promo - krwawy ocean i napis ''Wszystko się kończy tutaj''
spoiler stop
No i pozostało wiele niedomówień
spoiler start
Przede wszystkim jakim cudem on przeżył będąc sam wiele mil od brzegu w centrum sztormu.
spoiler stop
A największym debilizmem było
spoiler start
Opuszczenie Hannah i Harrisona, przecież cały sezon wałkował aż do znudzenia, aj low ju, łi ar gołing tu ardżentina, żeby na samym końcu stwierdzić, a pierdzielę to wszystko zostanę drwalem, krzywdzę wszystkich dookoła ;_; - Zauważył po 8 sezonach. Błazenada, kto ten scenariusz do cholery pisał?
spoiler stop
Szkoda, że tak został zaprzepaszczony potencjał całego ostatniego sezonu, gdyż sam serial należy/ał do ścisłej czołówki i aż się prosił o równie dobre zakończenie. Wątek z Hannah zabił ten sezon.
Marny koniec wielkiej serii, to ciśnie mi się na usta po finałowym odcinku Dextera, dobrze, że to koniec i nie zniszczą jeszcze bardziej tej produkcji.
To ptak, to samolot, nie to...
spoiler start
Dexter który przetrwa nawet huragan płynąc prosto w niego. Na ch*j komuś człowiek ze stali, Superman skoro mamy równie niezniszczalnego Dexia drwala, który teraz równie dobrze mógłby być bohaterem jakiegoś horroru klasu B o psychopatycznym mordercy z siekierą. Szkoda jest mi bardzo Deb, kolejna niewinna osoba która zapłaciła najwyższą cenę za głupotę tytułowego bohatera..
spoiler stop
Breaking Bad... Mistrzostwo. Końcówka majstersztyk, przez cały tydzień będę siedział napompowany. Absolutny nr. 1 w moim rankingu seriali.
Under The Dome - mistrzowskie zakończenie, chociaż myslałem że będzie jeszcze parę odcinków, tak czy inaczej robi sie jeden z lepszych seriali obecnie w TV :)
Świetny odcinek, cisza przed burzą.
spoiler start
A przy scenie wizyty Toda u Skyler aż podskoczyłem.
Genialna też, wreszcie męska, reakcja Flynna na Waltera.
spoiler stop
Zupełnie nie wiem jak się skończy...
Obejrzałem dwa finałowe odcinki Dextera. A raczej tego czegoś, co zostało po prawdziwym Dexterze. Jestem zażenowany, załamany. Brak mi słów.
Nie pamiętam użytkownika, ale był tu jeden, który twierdził, że 8 sezon Dextera jest kapitalny :D
Mega Spider man ;) i Galaktic Footbol
Co do finału BB, ja przewiduję to tak:
spoiler start
Walt będzie chciał się zemścić i zabić bandę Todda, ale zginie próbując. Będzie gadka w stylu 'Jestem Walter White a nie Heisenberg'. Ogólnie serial bez szczęśliwego zakończenia.
spoiler stop
NAJLEPSZY SCENARIUSZ W SERIALU DRAMATYCZNYM:
George Mastras, "Breaking Bad"
Thomas Schnauz, "Breaking Bad"
David Benioff i D.B. Weiss, "Gra o tron"
Henry Bromell, "Homeland"
Julian Fellowes, "Downton Abbey"
129
spoiler start
na wujasach jak wujasach, gray matter tez oberwie, moze ta rycyna z e09 bedzie na nich, albo dla samego walta
spoiler stop
Przyznaję, że finał Dextera wydał mi się hiper żenujący. No, ale gusta i wrażliwości są różne... Zachwyconych finałem serdecznie pozdrawiam...
ej dajcie mi jakiegoś spoilera dextera, bo nie oglądałem tego od 2 sezonów, a dzisiaj przeczytałem w internecie tylko że wszyscy są wkurzeni na dextera bo
spoiler start
został drwalem - serio? czy ktoś trolluje mnie? ;) i co z siostrą w końcu się dowiedziała że jest zabójcą?
spoiler stop
edit: a co z jego
spoiler start
dzieckiem ?
spoiler stop
pecet
spoiler start
Tak, został drwalem, cudownie przeżywając podróż wgłąb huraganu. Deb się dowiedziała, pod koniec 8 sezonu umarła.
spoiler stop
spoiler start
Harrison poleciał wraz z miłością Dexa do Argentyny. Nie dopisałem, że Dex upozorował własną śmierć.
spoiler stop
[130] Właśnie zaczynam oglądać Homeland. Śmiejesz się z nominacji bo... ?
O rany, Dexter się skończył w najgorszy z możliwych sposób, na dodatek nie pokończyli wątków!!!
spoiler start
Np. córka Masuki - po cholerę ona była w tym sezonie?! Nie odegrała ŻADNEJ roli, nie przesunęła nawet jednego długopisu, który by coś zmieniał.
Samo zakończenie tragedia, tragedia, tragedia. Od początku liczyłem na to, że Dexter skończy na krześle elektrycznym. Bardzo go lubiłem, ale takie smutne zakończenie byłoby kapitalnym podsumowaniem tego całego dramatu.
Społeczeństwo miało się dowiedzieć o Dexterze, od początku wskazywał na to finał pierwszego sezonu, gdzie szedł w tłumie, który go podziwiał za wyrywanie chwastów. Liczyłem, że ta ocena jego postępowania zostanie jakoś szerzej nakreślona, a tutaj zminimalizowano to chyba tylko do Quinna i Batisty, którzy domyślają się, że Dexter ubił śmiecia, ale tylko śmiecia i to w przypływie emocji.
W ogóle finał za bardzo się skupił na Debrze, co mnie obchodzi Debra, która cały czas była postacią mimo wszystko na granicy pierwszego i drugiego planu.
Już wlałbym szczerze mowiac zeby Dexter zginął w tym huraganie albo wyjechał do Argentyny, no wariant z drwalem to jest jakaś masakra.
Jeśli chodzi o seriale, które lubię, to jest to dla mnie olbrzymie rozczarowanie.
spoiler stop
#136
Sam zobaczysz jak skończysz drugi sezon. Serial strasznie przereklamowany i gdyby nie gra aktorska to nie wyglądałoby to zbyt dobrze. Niestety pierwszy odcinek S03 wskazuje, że pewne absurdy będą ciągnięte dalej. :(
Ja spasowałem Homeland po pierwszym sezonie, bo nudny. Zycie jest za krotkie, a internet za szybki, zeby tracic czas na przecietne seriale :)
A co z tym Downton Abbey? Reklamowali swego czasu w Suitsach i zastanawiam sie czy to nie jest serial, którego mi trzeba :)
Akurat nagroda dla Homeland była jedną z niewielu bezdyskusyjnych.
Dexter... Mam mieszane uczucia. Krytyka hejtu na final ogromna. Mam wrazenie ze wiekszosc ludzi ogladala serial do konca tylko dlatego zeby sobie poplakac jak to sie zawiedli. Nie ukrywam, sam zachwycony nie jestem, ale to pewnie dlatego ze nie mialem jakiegos wymarzonego zakonczenia ktore by mi sie podobalo. Ale od poczatku:
spoiler start
Bledy logiczne to chyba najwieksza bolaczka dextera w tym sezonie. Niestety w tym odcinku miarka sie przebrala i nawet ja, mimo tego iz zazwyczaj nie zwracam wiekszej uwagi na drobne wpadki, tym razem nie dalem rady. Bylo to meczace. Scena jak dexter wchodzi do szpitala i wynosi Deb...pomijajac np kradziez auta przez saxona czy jego proba dobicia Debry.
Od strony scenariusza... Po zapowiedzi spodziewalem sie tego ze dextera zlapia, dowiedza sie prawdy, reszty kazdy moze domyslic sie sam. Jednak zakonczenie, w ktorym Dexter przezyl sztorm jest nawet gorsze niz smierc. Co wiecej, wydaje mi sie ze on nie planowal zniknac tylko popelnic samobojstwo. Ironicznie los sie nad nim zlitowal. I te spojrzenie pod koniec, ktore sugeruje, ze bedzie zabijal dalej.
Gdzies tam w glebi jednak chcialem chyba jakiegos happy endu, bo mam ogromny sentyment do tego serialu. Ale coz, zakonczenie jest w sumie otwarte, rownie dobrze Dexter moglby np wrocic.
spoiler stop
Kurczę, ale genialny odcinek Breaking Bad. Już za tydzień będzie po wszystkim, strasznie szkoda, ale twórcy mają jaja, kończąc ten serial w momencie, kiedy jest świetny i świeży.
BB
spoiler start
dobra, końcówka w BB. Walt po tym programie w tv uświadamia sobie, że nie jest już taki sam jak kiedyś. Teraz jest Heisenbergiem. Nie mogę się doczekać finału.
spoiler stop
A gdzie te 75 minut? Następny odcinek też będzie trwał 55?
Dex
spoiler start
Scenarzyści zaskoczyli wszystkich, tego im zarzucić im nie można. Dexter został drwalem...
spoiler stop
Final, jak final. Na poziomie ostatnich paru sezonow wiec nie bylem specjalnie zaskoczony slabizna tego odcinka.
spoiler start
Moze i dobrze, ze scenarzysci darowali sobie ujawnienie postepkow Dextera bo w obecnej formie nie mieliby szans udzwignac tego tematu.
spoiler stop
BB 5x15
spoiler start
Zadziwia mnie jak wiele osób w internetach uważa, że Walt bohatersko uratuje Pinkmana. Pewnie Jesse zostanie wieczną suka wujkow. Jego proba ucieczki musiała się tak skończyć.
spoiler stop
Haj ewrybady
Mój pierwszy pościk w tej zacnej karczmie. Może zacznę od Dextera - najlepsze sezony(IMO oczywiście) to 2,1,4. Głównie dlatego że
spoiler start
Rita umarła,lol
spoiler stop
W tej kolejności. Natomiast ostatni... mi brakuje słów bo nie wiem jak mam opisać absurd goniący absurd. Totalnie bezmyślne akcje które się działy, już tu były wspomniane na czele z ślepymi mieszkańcami Miami. I ten koniec?!
spoiler start
W T F SHOWTIME POWAŻNIE? Drwal?!@!
A Astor i Cody to rozumiem rozpłynęli się?
spoiler stop
Ale gorycz jakąś tam mam.
Natomiast BB trzyma oczywiście poziom wszyscy wiemy po co było M60.
spoiler start
Ale najbardziej z całego serialu szkoda to mi Gusa i Mike'a. Jak by nie było troszczyli się o Walta i Jessiego, który nie mógł odpuścić jednego cholernego dzieciaka co się skończył jak się skończyło. Walta po śmierci Mike'a nie lubię, życzę mu śmierci. Jessiego od pory tej akcji z dwoma dilerami przestawałem stopniowo lubić.
spoiler stop
Szkoda że się skończył Dexter i szkoda że w taki sposób :(
Niemniej jednak zaraz powraca Supernatural, AHS i Once Upon a Times:)
Najlepsze sezony dextera to 1 i 2, 3 jest również dobry, ale niedoceniany (chociaż sam jest sobie trochę winien, że źle rozprowadził napięcie w kontekście całości). 4 jest o wiele przehajpowany i w nim zaczyna się już zjazd po całości. W tym sezonie głupie wcześniej rzeczy stają się mega głupie (powrót z trinity samochodem, postacie drugoplanowe jeszcze żałośniejsze niż na początku, absurdy..), jest mega nudny i ludzie pamiętają go tylko przez pryzmat trinity i rity.. a sam trinity (nie podzielam ogólnego zachwytu) jest straszną kliszą.. właśnie dlatego, po tym sezonie skończyłem oglądać, a powinienem po 3 :)
Lubie Supernatural, kiedyś uwielbiałem, ale już naprawdę zaczynam nie mieć siły na ten serial. Za bardzo go rozciągnęli, jakby się skończył na piatym sezonie to do dzis bylby wspominany jako obiekt kultu.
***
Moj ranking sezonow #Dexter: 4, 3, 7, 5, 8, 2, 1, 6
W tym sezonie głupie wcześniej rzeczy stają się mega głupie, jest mega nudny i ludzie pamiętają go tylko przez pryzmat trinity i rity.. a sam trinity (nie podzielam ogólnego zachwytu) jest straszną kliszą..
Co Ty gadasz, pamietam jak do 6 rano czekalem na ten odcinek, bo juz poprzednich kilka bylo tak wypasione, a do samego konca nie wiadomo co sie stalo z Ritą. Absolutny majstersztyk caly sezon.
Jeśli chodzi o Dextera, którego tak słabego zakończenia nawet tacy "hejterzy" jak ja nie przewidywali, to jeden z producentów pracujących nad pierwszymi czterema sezonami tak widział koniec serialu: http://darklydexter.com/interviews/former-dexter-producer-clyde-phillips-reveals-his-alternate-ending/
Jest też ciekawy filmik na YT, gdzie gość snuje swoją wersję ósmego sezonu, starając się go usprawnić: http://www.youtube.com/watch?v=Hl407-PZa3k&feature=youtu.be Sto razy lepsze od tego, co my dostaliśmy. Sam chyba nawet mówiłem, że średnio rozgarnięty widz byłby w stanie napisać i nakręcić lepszego Dextera niż to, co Showtime wypluwało z siebie po czwartym sezonie. Ostatnie serie Dextera były tak słabe, że nie wiadomo na czym konkretnie się skupić. Na każdym możliwym niemalże polu było mizernie. Najrozsądniejszym byłoby chyba powiedzieć, że ostatnie sezony nigdy nie powinny powstać. Ostatni raz chyba wklejam tutaj Dextera takiego, jakim ja go widziałem. Wielokrotnie mówiłem o tym, jak ten portret idealnie obrazuje Dextera, tego prawdziwego. Mroczny, chłodny, opanowany, socjopatyczny, przebiegły i przy tym wszystkim sympatyczny. I takim powinien zostać do samego końca. Tego, co działo się po czwartym sezonie, nikt chyba nie jest w stanie wyjaśnić.
Absolutna fuszerka odwalona przez ekipę produkcyjną, ciągle to samo słoneczne, kolorowe Miami, żadnych oryginalnych miejscówek, brak jakiejkolwiek pracy włożonej w oświetlenie, ciekawe ujęcia czy inteligentnego wykorzystania klimatycznej ścieżki dźwiękowej, będący efektem dominujący przez cztery sezony brak jakiejkolwiek atmosfery, żadnych wizualnie ciekawych obrazów, nic, bezpłciowe, nudne, suche jedno wielkie gówno. Jakby za produkcję wzięła się ekipa z Polsatu kręcąca Pierwszą Miłość czy jaki tam syf obecnie puszczają. Bieda. Wystarczy spojrzeć na montaż z pierwszego sezonu czy koniec czwartego sezonu, żeby zobaczyć, jak ogromna przepaść dzieli nowe sezony ze starymi (spojlery):
http://www.youtube.com/watch?v=70iKQsTa08g
http://www.youtube.com/watch?v=OsBWvve6XPg
Już przy pierwszych sezonach myślałem, że było odrobinę za ciepło, za radośnie, za kolorowo, ale po czwartym sezonie poszli z tym na całego. Cokolwiek Dexter w sobie miał z filmów noir, przepadło. Została tylko narracja głównego bohatera. Wszystkie wątki kryminalne straciły na znaczeniu w momencie, w którym powpadały do dziur w scenariuszu. Absolutny brak konsekwencji, naginanie jakichkolwiek zasad logiki, porzucenie zdrowego rozsądku na rzecz debilnych decyzji fabularnych wymyślonych naprędce przez upośledzonych ludzi podczas bardzo bolesnej kolonoskopii (boli jak skurwysyn btw). Pamiętacie odcinek, gdy Dexter został zaproszony na obiad do Mitchellów w czwartym sezonie? Pamiętacie jak dobrze był to napisany odcinek, jak trzymał w napięciu przez cały czas? Nic się nie działo, a było tak intensywnie, że aż ręce się pociły. Przez cztery ostatnie serie był jeden tylko moment, w którym widz coś poczuł i była to zasługa tylko i wyłącznie wagi wydarzenia (koniec sezonu 6) Prawie każdy odcinek wnosił coś ciekawego, nie nudził, nie był pozapychany kretyńskimi fillerami jak ostatnie cztery sezony, których fabułę można by spokojnie zmieścić w paru odcinkach, gdyby pozbyć się niepotrzebnego dziadostwa. Nikt nie miał pomysłu na to, jak kontynuować serialu, ale zrobili to mimo wszystko.
I jeszcze główny przeciwnik Dextera w ostatnim sezonie. Już bardziej niecharyzmatycznego i nudnego ćwoka nie mogli wymyślić. Sto razy wolałbym, żeby było tak, jak gość sobie umyślił we filmiku, do którego dałem linka. Kompletna porażka, jak jakikolwiek widz ma być zainwestowany w to, co się dzieje na ekranie, kiedy nic go nie rusza? Ładnie to obrazuje fakt, że w ostatnim odcinku wydarzyło się coś, co powinno wzruszyć widzów, poruszyć ich w najmniejszym stopniu. Nie udało się. Potrafili spieprzyć coś tak banalnego.
Jeśli ktoś nie widział Dextera to polecam obejrzeć sezon 1-2-4 i na tym zakończyć. Trzeci można spokojnie pominąć, jest niemalże na poziomie ostatnich sezonów.
3. nie był taki zły
dopiero jak dowalili w piątym wiadomo jaką damską bohaterkę wszystko się posypało, ciekawe kogo to był pomysł, pewnie jakiejś nowej reżyserce zachciało się pokazać dextera od wrażliwej strony...
[150]
stawianie ostatniego sezonu nad pierwszym
siódmy na podium
xDDD
bb
spoiler start
dalej mi tak szkoda Jessego, normalnie smutno mi patrzeć na to jak nic mu nie wychodzi... i jeszcze teraz Andrea...
spoiler stop
ostatnie odcinki to była taka miazga, że aż ciężko uwierzyć, a finał nas tak skopie jakbyśmy sie nigdy nie spodziewali.
Ostatni odcinek Breaking Bad będzie się nazywał "Felina". Trochę chemii wziąć pod tytuł tego odcinka i mamy Fe (żelazo), Li (potas), Na (sód) :) Można to też interpretować jako:
spoiler start
Żelazo - hemoglobina, krew, Lit - meta, Sód - sól, łzy.
spoiler stop
Nie mogę, to jest taki głupie, że aż śmieszne:
https://www.youtube.com/watch?v=graoYEMh4iQ
Trochę chemii wziąć pod tytuł tego odcinka i mamy Fe (żelazo), Li (potas), Na (sód) :)
Z chemią u mnie średnio, ale Li to na pewno potas?
Lol :D Macie mnie. Wstyd, że człowiek zdawał chemię rozszerzoną i pisze, że Li to potas. Oczywiście, że lit :)
promilus
spoiler start
Naziole raczej umrą wszyscy w finale - każdy wróg Walta w tym serialu umarł, z nimi nie będzie inaczej. Przypuszczam, że uratowanie Jessiego będzie efektem ubocznym tego, że Walt zabije Todda i spółke.
spoiler stop
Bezi2598 [143], Breaking Bad:
spoiler start
dobra, końcówka w BB. Walt po tym programie w tv uświadamia sobie, że nie jest już taki sam jak kiedyś. Teraz jest Heisenbergiem. Nie mogę się doczekać finału.
Według mnie chodziło o to, że ta dwójka w TV uświadomiła go o tym, że już drugi raz został pozbawiony "należnych" mu pieniędzy. Minutę wcześniej Walt poddał się i pogodził ze swoim losem, przegrał. Nagle słyszy, jak dwójka ludzi, których nienawidzi, pozbawia go dziedzictwa mówiąc, że jego cały wkład w firmę skończył się na pomocy przy wymyśleniu jej nazwy. Walt to bardzo dumny człowiek, nie przyjmuje czegoś takiego łatwo. Tak, przegrał, jest skończony, ale może się jeszcze odegrać, zabrać ich wszystkim razem ze sobą do piekła, ten człowiek jest nie radzi sobie łatwo ze zranioną dumą. Moim zdaniem idzie po Jacka i resztę paczki, a także po dwójkę z Gray Matter Technologies. Nie odejdzie jako stary przegrany głupiec, który skrzywdził wszystkich swoich bliskich i wszystko stracił. Odejdzie, nic tego nie zmieni, ale zrobi to przytupem i na jego własnych warunkach.
IMO w ostatnim odcinku Jessie go zabije.
spoiler stop
BB za tydzień wg mnie:
spoiler start
Rycyna jest wg mnie dla Walta, zakończy w ten sposób swoje cierpienie. Zgadzam się, że efektem ubocznym rozwalenia gangu Jacka może okazać się ocalony Pinkman, którego Walt jednak oszczędzi, przestając w ten sposób być Heisenbergiem na ostatnie chwilę przed śmiercią. Jesse skończy rozbity psychicznie z beczkami kasy i z dzieciakiem wsiądzie do vana gościa, który wyrabia nowe tożsamości
spoiler stop
;)
a na koncu i tak bedzie inaczej
Breaking Bad
spoiler start
Bardzo dobry odcinek. W miarę spokojny. Naprawdę było mi żal Walta kiedy chciał zapłacić 10 000$, aby tylko móc spędzić kolejną godzinę z drugim człowiekiem.
Dobrze, że Flynn tak zareagował na telefon od ojca. Bałem się, że nagle zmieni zdanie.
Ciekawi mnie jak to wszystko się skończy. Na pewno będzie mi szkoda, że to już wszystko i niestety nigdy się nie powtórzy. Jednak lepiej kończyć i zostawić jak najlepsze wrażenie niż ciągnąć serial w nieskończoność.
spoiler stop
Breaking Bad
spoiler start
[125] Dokładnie taka sama reakcja u mnie.
Z niecierpliwością czekam na finał.
spoiler stop
Dexter - naprawdę, ostatnie 2 sezony to telenowela. Jeśli miałbym je uszeregować w kolejności od najlepszych:
1, 2, 4, 5, 6, 7, 8, 3. Im dalej, tym gorzej. Po sezonie 3 miałem zamiar skończyć oglądać, ale jednak się przekonałem i doczekałem bardzo dobrego sezonu 4. 7 sezon zaczynałem oglądać trochę na siłę po beznadziejnym 6, licząc na starego, dobrego Dextera. 8 oglądałem chyba tylko po to, żeby zobaczyć jak całość się skończy.
ale po czwartym sezonie poszli z tym na całego. Cokolwiek Dexter w sobie miał z filmów noir, przepadło. Została tylko narracja głównego bohatera. +1
Też uważam iż ujawnienie Dextera światu na koniec serii to było coś na co podświadomie czekałem. Wszystkie seriale mają zawsze ten sam problem: pojemność początkowej historii się wyczerpuje i albo scenarzyści wymyślą jakiś wielki zwrot akcji, coś co przesunie historię na nowe obszary, albo ciągną w kółko te same postacie, wydarzenia, miejsca, zmieniając jedynie szczegóły. Widz to nawet nieświadomie wyczuwa i po prostu się nudzi.
Tak było w Prison Break: świetny początek, jak zorientowali się w sukcesie, to rozwodnili trochę historię ale w końcu musiało dojść do wielkiej zmiany, czyli ucieczki. Po ucieczce otworzyły się nowe możliwości, które dało się eksploatować przez pewien czas, aż w końcu zaczęło się żałosne mielenie odpadków tylko i wyłącznie dla kasy. Aż na końcu to po prostu był żałosny, upokarzający twórców i widzów syndrom upadku...
Z Dexterem niestety było podobnie. I tak przez 8 serii mieliliśmy w sumie dokładnie to samo: Dexter morduje winnych, ale pojawia się inny seryjny morderca z którym musi walczyć. Aż dziwne iż nie było to aż tak żałosne jak PB. Świetną okazją do poszerzenia historii było odkrycie Deb, ale niestety mam wrażenie że zostało zmarnowane w pośledniej jakości problemach psychicznych.
Natomiast rewelacyjne możliwości dawało ujawnienie Dextera. Serial na pewno by się zmienił i to bardzo, nikt nie daje gwarancji iż byłby lepszy, ale przynajmniej była szansa. A skończyło się mocno żałośnie.
Też staram się nie czepiać szczegółów, po co samemu sobie psuć zabawę ale te ostatnie głupoty:
spoiler start
Hanna poszukiwana i pokazywana w TV nawet nie zmieni fryzury! Wystarczyło przefarbować włosy, obciąć na krótko i chodzić bez makijażu aby nikt jej nie rozpoznał. Ale wtedy być może i inteligentni amerykańscy widzowie też by jej nie poznali ;) no i popsułby się image słodkiej blondynki obiektu miłości.
Ale że mieli taki wielki problem z wydostaniem się z miasta? W nocy wsiada się na łódkę Dextera i rano jest się w innym mieście do cholery!
A czemu Dexter wylądował jako drwal? Otóż obawiam się najgorszego: twórcy chcieli zostawić sobie furtkę, na wypadek jakby ich kondycja finansowa była bardzo słaba to zawsze mogą zrobić tak: Harrison staje się takim samym psychopatycznym seryjnym mordercą jak Dexter (geny, też widział zabójstwo matki, krew), a więc tatuś wraca i odnajduje synka aby uczyć go Kodeksu jak Harry. Oczywiście Harrison ma pretensje do ojca, Hannah nie chce aby synek się od niej oddalał zbliżając do Dextera, ma nowego partnera itp itd. Wątek ucznia/mistrza już został przećwiczony i myślę że specjalnie szybko go zakończyli, aby właśnie na przyszłość zostawić sobie taką właśnie opcję.
spoiler stop
Neurotyczny Metrampaż ---> No wiesz ... Superman tylko zakładał okulary i już był nie do poznania :)
a ja jestem wielkim fanem polskiego serialu wojenno-historycznego "Czas Honoru" :D zajebisty serial.. poleciłem go mojemu kuzynowi i dwóm kumplom i ich również wciągną : D Polecam obejrzeć od pierwszego odcinka pierwszej serii !!!!! :D
Czas Honoru dobry serial. Oglądam już od dawna z zaciekawieniem. Również polecam !
Wiadomo: są mocne chwile i słabsze. Ale jak na polską produkcję to naprawdę jest super ;)
Końcówka podajże 3 ( może 4 ) sezonu MEGA:
spoiler start
Gdy wbijają na "Rambo" na impre szkopów i rozwalają wszystkich, kula w łeb po kolei. Rozwalają też Tadeusza, kreta szkopów podającego się za Polaka. Jak ktoś oglądał to wie o co chodzi :D
spoiler stop
Dawno tu nie zagladalem i nie chce mi sie kopac sprawdzajac kazde mozliwe slowo w szukajce czy juz to ktos wrzucil wiec zaryzykuje i wkleje:
@up cholera chciałem to własnie wrzucić :D, na początku myslałem że to jakieś jaja, ale w rilejtsach jest więcej takich trailerów ;)
jestem sierota i nie moge znalezc planu premier/wznowien na wrzesien
ktos poratuje?
dzieki wielkie!
a co z nowosci myslicie jest warte szansy?
narazie widzialem sleepy hollow i teraz ogladam blacklist, pewno lykne SHIELD i tyle, reszta nic mi nie mowi...
Peaky Blinders
Finał Dextera nie zachwycił, ale nie był też zły.
spoiler start
Bardziej by mi chyba pasował happy end, ale generalnie dobrze skonczyli. Sezon faktycznie mial spore luki ale mniejsza.
Osobiście wydaje mi się, że twarz drwala, który raczej mimowolnie uniknął śmierci w burzy, wyrażała ból i żal. Dex już raczej nie będzie zabijał "z nałogu". Odizolował się na zadupiu, wiedzie proste życie, niejako pokutuje za swoje czyny. Spoko.
Trochę żal Deb, blondyny i dzieciaka.
spoiler stop
Odnośnie BB. Oglądałem w miarę na bieżąco, aż do momentu jakiejś dłuższej przerwy. Możecie mi pomóc dojść gdzie skończyłem?
spoiler start
Pamiętam akcję z napadem na pociąg, z dzieciakiem na crossie i jego uśmierceniem. Który to sezon i odcinek?
spoiler stop
edit: sparrhawk, KANTAR1 - dzięki!
W kwestii ostatniego sezonu Dextera (właśnie skończyłem), mogę się podpisać pod postem Detona.
[170] O tak, końcówka 3 sezonu "Czasu Honoru" była genialna, może przegięta ale jak fajnie się to oglądało, niestety od 4-tej serii już coraz gorzej, po wojnie to już nie to samo a obecna VI seria jest nudnawa
Jezeli chodzi o nie-komedie to z jesiennych premier zainteresowalo mnie tylko Hostages i Almost Human. Wielkich nadzei nie mam, ale cos ogladac trzeba.
Hostages słabiutkie... odgrzewany kotlet i do tego z kiepsko dobraną obsadą. :) Ja z jesiennych nowości czekam właściwie tylko na Almost Human i The Crazy Ones, choć nie obiecuję sobie zbyt dużo po tym drugim.
Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D. czy ktoś oglądał już pierwszy odcinek mający premierę ostatniej nocy? Czy warto poświęcać czas na ten serial?
Znajomy amerykanin już widział... Pilot go nie kupił, ale spróbuje jeszcze kilku epizodów.
a mnie tam dexter sie podobal.
koncowka tez, aczkolwiek
spoiler start
faja, ze zostawil syna z morderczynia. Troche glupie. Powinni usmiercic np syna i wtedy on sam powinien udac sie na emigracje
spoiler stop
Dessloch
spoiler start
faja, ze zostawil syna z morderczynia
A on sam to kto? :>
spoiler stop
Dessloch
spoiler start
Prawdopodobnie po smierci Debry dotarlo do Dextera, ze jego decyzje i sposob zycia predzej czy pozniej i tak krzywdza bliskich i to w dosc "permanentny" sposob :P Niby chcial z tym zerwac (tak mi sie wydaje po scenie z "mozgowcem" przywiazanym do krzesla, ale nie mogl miec pewnosci, jak dlugo ten stan potrwa. Zdecydowal sie wiec zostawic w spokoju dwie ostatnie osoby, na ktorych mu naprawde zalezalo.
Niektorzy chcieli widziec go w finale na krzesle, ale ja sam po zastanowieniu mysle, ze ten nieco mniej efektowny koniec, tak naprawde ukaral go surowiej.
Moja pierwsza reakcja jest WTF, sam chcialbym happy-endu, a tymczasem po ostatnim odcinku bylem zwyczajnie smutny ;p
spoiler stop
Dexter się skończył, więc oprócz Breaking Bad i Boardwalk Empire zaczynam
Ray Donovan. Równowaga musi być zachowana :). Po pierwszym odcinku
bardzo mi się spodobał. Co sympatyczne, narzeczonej też w odróżnieniu od
wymienionych :).
Ten Donovan z czasem się rozwija, czy gaśnie w oczach jak...The Following?
Witajcie serialowicze!
Jestem daleko w tyle i chciałbym w końcu zacząć oglądać jakiś serial. Najlepiej thriller, akcji bądź wojenny. Co polecacie?
Właśnie zaczynam oglądać Homeland.
Z hitów to może Breaking Bad? Reszta czyli: Gra o Tron czy inne sci-fi to nie dla mnie :)
The Goldbergs - w skrocie Cudowne Lata wersja a'la lata 80-te. Niby nie powinno sie udac, ale to jedyna nowa komedia, ktora wywolala we mnie glosny smiech.
Brooklyn 99 - nieźle, bez rewelacji, z potencjalem.
Trophy Wife - przypomina mi dalszy ciag komedyjki Bad Teacher. Mozna.
Mom - nie.
Negocjator, mi się RD spodobał, dobrze zagrane, z pomysłem. Nie jest to poziom BB, ale może się rozwinie. Natomiast porównywanie tego do The Following to jak obelga. :)
Skończyłem dzisiaj House of Cards. Całkiem niezły, ale bardziej mi przypadł do gustu Boss, bo Francis Kane'owi w byciu sukinsynem do pięt nie dorasta. Natomiast HoC góruje nad Bossem soundtrackiem.
z nowych:
SHIELD - lekko zajezdza kupa, nikt z bohaterow mnie nie przekonuje do siebie, zobaczy sie po 2 odcinku
sleepy hollow - pierwszy odcinek mi sie podobal, po drugim duzy spadek, ogolnie wychodzi jak na razie na 0, dam szanse trzeciemu
blacklist - mam juz chyba pomalu dosc mlodych agentek/policjantek i kolesia ktory im pomaga + w tajemnicy z przeszlosci, do tego sprawa
spoiler start
z mezem, kazda kochajaca kobieta najpierw zalozylaby, ze paczka zostala podlozona, przeciez glowny bohater jest mega przestepca z mega mozgiem...
spoiler stop
dam szanse 2 odcinkowi i jak sie nie poprawi to out
za to skonczylem 3 sezon Haven i musze powiedziec, ze lubie ten serial, czasem go odstawie na pol roku, ale po powrocie zawsze na nowo sie wciagam
SlyCooper -- Boss jest zdecydowanie lepszy niż HoC, ale niestety nie ma i nie będzie mieć zakończenia.
Obejrzałem pierwszy odcinek Top of the Lake i muszę powiedzieć, że przypadł mi do gustu. Cieszy mnie, że to nie tasiemiec, a 7-odcinkowy miniserial z zamkniętą - mam nadzieję - historią.
Mnie jakoś bardziej do gustu przypadł HoC. Boss na pewno dobry serial, ale przyciężkawy klimat. Do tego jestem wielkim fanem Finchera i to chyba zadecydowało. Lubię fincherowskie twisty
to jest dramat polityczny, pisanie, że jest przyciężkawy jako wada jest moim zdaniem trochę nie na miejscu
zresztą to jest dla mnie jedna z największych zalet i przewaga Bossa, ten mroczniejszy klimat po prostu robi większe wrażenie, na mnie w House of Cards
spoiler start
zabójstwo w samochodzie nie zrobiło żadnego wrażenia, ot kolejny "chłodny" zabójca w stylu Dextera
spoiler stop
też uwielbiam Finchera, ale on tam przecież wyreżyserował tylko 2 odcinki, swoją drogą mógł by w końcu zabrać się za coś nowego, a nie w kółko rimejki
Przede wszystkim Boss ma - moim zdaniem - o niebo lepszy scenariusz, bardziej dopracowany i bardziej przekonujący, momentami naprawdę błyskotliwy. Na tle Bossa House of Cards wydaje się być wtórny, banalny i płytki.
Oglądaliście już The Blacklist? Obejrzałem sobie wczoraj pilota i myślę, że może być to dość ciekawy i solidny procedural ;) Low Winter Sun również intrygujące (też jestem po pilocie), acz zobaczymy jak się rozwinie.
Co tam jeszcze ciekawego z wartościowych nowości?
Obecnie zacząłem oglądać Dextera. No solidny serial ale niej est jakimś wybitnym serialem. Daleko mu chociażby do Breaking Bad czy Lost ;).
The Walking Crap też ogląda masa ludzi i co z tego? ;)
chyba obrażasz jeden z najlepszych serialów obecnie w telewizji kolego, zastanów się trochę zanim coś napiszesz
A na czym polega jego przewaga nad konkurencją?
Świetne aktorstwo, akcja trzymająca w napięciu, nieprzewidywalność, dobra adaptacja komiksu to mało?
Współczuję, bycie "długodystansowym" trollem musi być momentami naprawdę męczące :)
Btw, z nowego odcinka PoI >>
Świetne aktorstwo, akcja trzymająca w napięciu, nieprzewidywalność, dobra adaptacja komiksu to mało?
Widac tak, wiec robia spin off!
nie wiem czy ktos sie tez tak jara kolejnym AHS jak ja?????? Uwielbiam wszystkie sezony, taka dawka psychodeli
a dla peceta The Walking Dead miedzy innymi w nowym bannerze dla e03 ;)
http://i.imgur.com/EzhLwjL.png
To Walking Dead Nadal krecą? Matko, crap niemiłosierny. Kroniki Sary Connor miały większy potencjał...
Po Dexterze zrobiło mi się smutno.
spoiler start
Głównie dlatego, że minęło 8 lat (kawał czasu), czego by nie mówić o poziomie, który jednak jechał w dół, to serial wpisał się na stałe do mojej ramówki i zawsze się czekało na poniedziałkowy download :)
8. sezon zniszcozny przez ostatnie dwa odcinki. Śmierć Debry zupełnie niepotrzebna. Wolałbym chyba, żeby cały sezon skupił się na pościgu za Dexterem. Mogliby zrobić jakieś kino drogi a potem odcinki z procesem. W sumie po pierwszym sezonie miałem taką wizję, że skoczy się to w sądzie przy popisie Dextera, prawników i może kogoś jeszcze.
Na plus było wprowadzenie Vogel w tym sezonie. Nie rozumiem wątku z córka Masuki. Powrót Hannah tez zupełnie niepotrzebny. Przez pół sezonu Dexter w ogóle za nią nie wzdycha, a potem miłość odżywa.
W serialu były momenty głupie i robiąca z widza idiotę: moment, w którym Dexter wpada na pomysł... "Argentina!" Super plan. Człowiek, który zawsze planował swój ruch na dwa kroki naprzód, gdzie od początku się mówiło, że nie ma uczuć, a Rita i cała rodzina to przykrywka "wzorowego obywatela" decyduje się pójść za głosem serca? Proszę...
Sam początek 8. sezonu, gdzie tak łatwo przechodzi do porządku dziennego nad niejasną w końcu śmiercią LaGuerty, dziwi. Potem było nieźle (Vogel), by sam koniec spieprzyć pozostawiając wrażenie, że był napisany na kolanie przez weekend...
No i to zakończenie. Po co to robienie z Dextera drwala? Żeby pokazać, że żyje? Pokutuje? Ech...
spoiler stop
Pozostaje mieć nadzieję, że powstanie jeszcze tak dobry serial jak BB czy Dexter w pierwszych sezonach.
O ile BB jest lepszy, o tyle Dextera zawsze lepiej mi się oglądało... przez Miami i słońce! :) Uwielbiam ten klimat, w swoim czasie dla niego chyba tylko oglądałem Burn Notice, który był tam kręcony (choć nie wtrzymałem, bo zero napięcia, serial spóźniony o dobre 20 lat...)
Dexter
spoiler start
A jak to się stało, że Debra zginęła? Zabił ją czy co?
spoiler stop
davis -
spoiler start
została postrzelona w przedostatnim odcinku i dostała powikłań pooperacyjnych stając się warzywem. Dexter dopełnił reszty, bo nie mógł znieść jej stanu.
spoiler stop
Coolabor
Dextera zawsze lepiej mi się oglądało... przez Miami i słońce
tylko pierwszy sezon bylkrecony w miami.. potem w LA
klimat prawie identyczny
Myślę, że mógłbyś się zdziwić. Zwłaszcza w kwestii częstotliwości zmiany takiego t-shirtu.
Bardziej miałem na myśli klimat nie wynikający z szerokości geograficznej ;) No i wiadomo, zawsze zostaje to "prawie", które robi różnicę ;)
BTW. Część z Was zapewne oglądała X-Files. Całość opowiada jakąś sensowną historię, daje odpowiedzi? Chodzi mi o ten niejako główny wątek z facetem, który zna wszystkie tajemnice i non stop pali fajki. Nie wiem czy oglądać, jeśli miałoby z tego wyjść nie wiadomo co ciągnięte 7 sezonów.
Panowie: myślicie już, co będziemy oglądali po Breaking Bad? Bo ja nie widzę kandydata. ;/
Whatson ---> Low Winter Sun odpuściłem po 4 odcinku. Słaby według mnie jest.
reksio ---> Breaking Bad świetnie się ogląda, ale dla mnie lukę wypełni spokojnie Homeland. I tak dla mnie nie ma nic lepszego w tym roku niż The Killing sezon 3 :) Nawet BrB przegrywa w osobistym zestawieniu.
Ale Killing trzeci sezon się skończył. Homeland przeleci zbyt szybko. To za mało. :(
Deton --> X-Files ma dziewiec sezonow. siodmy mial byc ostatnim, ale pieniadze poszly w ruch... zakonczenie siodmego sezonu nie wyjasnia nic, a pozostawia jeszcze wiecej tajemnic i tak serial mial sie skonczyc.
sezon osmy i dziewiaty sa znacznie slabsze. Muldera prawie w ogole nie ma w tych sezonach. za to ostatni odcinek dziewiatego sezonu wyjasnia troche wiecej.
8. i 9. sezon X-Files są lepsze niż się mówi. Do Doggetta spokojnie idzie się przyzwyczaić, później to Mulder bardziej irytuje jak już się pojawia.
Z głównym wątkiem w tym serialu jest ten problem, że Carter nie miał na niego jednego pomysłu, tylko po jakieś 2-3 na sezon. Najlepiej byłoby nie pamiętać nic na sezon-dwa wstecz, wtedy człowiek oszczędza sobie kłopotliwych pytań "ale dlaczego...?". Ale ogólnie warto całość obejrzeć, w dziewiątym sezonie mam nawet parę ogólnie ulubionych odcinków. Poza finałem, bo ten koncertowo spieprzyli.
http://graphtv.kevinformatics.com/ można sprawdzać trend ocen na IMDB dla poszczególnych seriali. Polecam sprawdzić Dextera :P
Ogólnie większość serial ma tendencję zniżkową. Breaking Bad zwyżkową.
Wracając na chwilę do Dextera a raczej Debry, jeden z fanów policzył wiązanki fucków jakie padły z jej ust w trakcie wszystkich 8 sezonów tego serialu:)
[219] @jonasz - fajny banner.
[235] 8. i 9. sezon X-Files są lepsze niż się mówi. Do Doggetta spokojnie idzie się przyzwyczaić, później to Mulder bardziej irytuje jak już się pojawia.
Ja X-Files oglądam właściwie tylko dla Scully choć Muldera też bardzo lubię. Kończę właśnie 7 sezon i ciężko mi sobie wyobrazić dalszy serial bez Duchovnego bo jakby nie patrzeć to relacja między nim a nią napędza cały ten serial.
Jak tam nowe TBBT? Bo o TAAHM nie pytam bo pewnie nikt już nie ogląda :P
W X-files Dogget jest dobrze zagrany, wprowadza sporo fajnych wątków, i zmusza Scully do przejęcia roli "wierzącego", choć w poprzednich sezonach to ona reprezentowała czystą logikę. 8 sezon uważam za całkiem niezły, duży spadek jakość prezentuje się w 9 sezonie, gdzie główny wątek traci jakikolwiek sens. A mimo to X-files to jeden z moich absolutnie ulubionych seriali. Nie przejmować się słabymi mitologami, tylko oglądać!
[241] Ja właśnie jestem w tej sytuacji, że tych nowych sezonów z Doggetem nigdy nie oglądałem więc nie wiem za bardzo czego się spodziewać po chłopie. No ale skoro masz takie zdanie o nim to jestem uspokojony :P
A tak w ogóle to nigdy nie oglądałem X-Files dla arc story o ufokach jakoś im nie za bardzo te odcinki wychodziły.
jezeli ktos rozkminia, jak moze zakonczyc sie breaking bad, to znalazlem apropos ciekawy post na forum filmweba
spoiler start
"Breaking Bad" miało już trzy zakończenia. Oto one:
(1) Zakończenie klasyczne - przestępca zostaje schwytany, detektyw, który go dopadł dzwoni do żony mówiąc "Kochanie, już po wszystkim"
(2) Zakończenie otwarte - bohater odjeżdża w siną dal, a przez drogę przebiega bezpański pies. Ciekawe, co by się to działo, gdyby tak naprawdę skończył się serial, strach pomyśleć.
(3) Zakończenie tragiczne - bohater samotny i odepchnięty przez wszystkich sam oddaje się w ręce sprawiedliwości, słuchawka telefonu zwisa, bohater pije w barze ostatniego drinka, nastrojowa muzyka, policja zbliża się z bronią gotową do strzału, koniec.
(4) Zakończenie przewrotne, czy też jak mówi Gilligan "polaryzujące". To już za chwilę.
spoiler stop
ktos ogladal the wire? warto?
Dla mnie BB jest przede wszystkim tak dobry, bo nie robi z ludzi idiotów. Wszystkie pomysły są przemyślane i zagrania. Wiadomo, że było parę wpadek, ale nie wpływały one znacząco na odbiór, albo nawet go poprawiały. No i dbałość o szczegóły jak np. scena, gdzie Walt podrzuca Holly do siedziby straży pożarnej. Jest tam zbliżenie na 2 strażaków grających w szachy, a jeden z nich akurat przesuwa białego króla z rogu planszy. Pamiętam, że był tu wklejany artykuł, który wymieniał więcej takich smaczków.
W piłkarskim się jaramy, to i tu by wypadało wspomnieć po raz kolejny - PEAKY BLINDERS
Deton -->
BTW. Część z Was zapewne oglądała X-Files. Całość opowiada jakąś sensowną historię, daje odpowiedzi? Chodzi mi o ten niejako główny wątek z facetem, który zna wszystkie tajemnice i non stop pali fajki. Nie wiem czy oglądać, jeśli miałoby z tego wyjść nie wiadomo co ciągnięte 7 sezonów.
Powiedzmy tak.. Po części serial wyjaśnia ale i tak pozostawia wiele tajemnic, znacznie więcej niż sam LOST. Głównym celem Muldera było ujawnienie światu istnienie UFO i spisku rządowego oraz zniknięcie Siostry. To trzecie z zaginięciem siostry zostało wyjaśnione
spoiler start
w przepięknym dwuodcinkowym epizodzie w 7 sezonie
spoiler stop
. Natomiast nie dokońca zostało wyjaśnione pierwsze i drugie. Mimo to jeden z najlepszych seriali. I mam nadzieję, że po finale 9 sezonu zrobią zakończenie. Wszystkie sezony bardzo udane :)
---------------
napster92 --->
Dla mnie BB jest przede wszystkim tak dobry, bo nie robi z ludzi idiotów.
Z ludzi nie robi idiotów, ale robi idiotów z bohaterów. Dla mnie serial powinien zakończyć się po zakończeniu 4 sezonu + krótkie zakończenie o tym jak dalej żyli bohaterowie czyli Mike, Walt i Jessie +itp..
BB to serial wybitny ale przeciętny obywatel nigdy by się tak nie zachowal jak Walt. Przesada goni przesadę z tą forsą. Zdobył tyle powinien znikać póki było można. No ale musieli jakoś dociągnąć do 5 sezonu :).
Powiem tak 1--4 sezony oceniam na 9.5. Natomiast 5 sezon na 8.5 ;).
Najlepsze postacie to Jessie, Hank i Mike.. Tuż za nimi Walt i Adwokat ;)
Will Barrows - ja oglądałem, według mnie warto, choć - chociażby kilka osób z tego wątku - odepchnęło to, że na początku wolno się rozkręca. Trzeba lubić takie klimaty i się wkręcić.
@245
Po finale 9 sezonu jest jeszczeI want to Believe, pełnometrażówka pokazująca dalsze losy Scully i Muldera. Do głównych wątków ma się nijak, ale to doskonałe pożegnanie z tymi postaciami.
Azazell3---> Ludzie nie gonią w rzeczywistości za forsą? Chyba żyjemy w róznych światach :)
Co z nowości, panowie?
Widziałem pilota The Blacklist, nie nudziłem się i chętnie sprawdzę dalej, oraz Agents of SHIELD, typowy Marvel, też spoko się oglądało.
Coś jeszcze wartego uwagi?
D:-->K@jon<--:D -->
Azazell3---> Ludzie nie gonią w rzeczywistości za forsą? Chyba żyjemy w róznych światach :)
Wszyscy gonią. ale nie w taki sposób jak w BB.
czyli barcelona goni za piniendzmi? lol, ladnie sie sprzedala, jeszcze dwa sezony temu miala unicef na koszulkach ;///
warto master of sex?
graceland fajne jest, na początku wyglądało mi to na typową młodzieżową papkę ale z czasem intryga całkiem fajnie się rozwinęła, i choć lekki młodzieżowy klimat został to jednak warto było obejrzeć do końca
bulzaj, od takich rzeczy masz watek pilkarski >:(
Komentarz kogoś z FB odnośnie BB,
"The last episode of Breaking Bad is episode #62.
spoiler start
The 62nd element on the periodic table is samarium, which is one of the primary drugs used in treating lung cancer. Coincidence? No.
spoiler stop
6/2=3. Half Life 3 confirmed."
Chciałem przypomnieć, że wyszedł ostatni, czterdziestominutowy odcinek IT Crowd. Forma jak zawsze bardzo dobra, już zapomniałem co to znaczy śmiać się do rozpuku do ekranu.
Do 7 nad ranem nie spałem dla Walta, już po. Koniec dobry, trochę przewidywalny, bez fajerwerków, kilka rzeczy przesadzonych i przekombinowanych, ale i tak kawał dobrego gówna, jedyny serial, którego będzie mi brak.
spoiler start
Trochę zbyt słodki happy end, mogliby odwalić np. Skyler ;) Jessiego mi było strasznie szkoda przez ostatnie kilka odcinków, chociaż pewnie i tak za długo wolnością się nie nacieszy.
spoiler stop
BrBa
spoiler start
Bardzo, bardzo dobre zakończenie, jakiego się w sumie spodziewałem. Czułem, że Walt pojedzie po Jessiego a sam jakoś zginie czy coś i... włala.
Wielka szkoda, że to koniec
spoiler stop
nie wiem czy ktoś znajdzie to między ejakulacjami związanymi z BB, ale co tam
"Dads" suck
"Hello ladies" pro
BB
spoiler start
Zajebiste zakończenie, można nawet powiedzieć że na swój sposób szczęśliwe.
Jesse w końcu wolny, szkoda mi go było. Marie odzyska ciało męża, pomoże jej to w poradzeniu sobie ze stratą. DEA szczęśliwe bo mają Walta + niebieska meta zniknie z rynku, Skyler i młody zadowoleni bo mają już to za sobą. Mogą zacząć od nowa.
Widzowie zadowoleni bo serial kończy się w odpowiednim momencie.
spoiler stop
Pierwszy odcinek nowego sezonu Homeland nędza... nie ma to jak walnąć kolejny wątek z uwielbianą przez widzów Daną. :/
BB.
spoiler start
Fajnie, ale jakoś zbyt słodko. Mocne ciarki przechodziły przez w ostanich chwilach, a miałem nadzieje na łzy :DD Scena kiedy Walt poddaje się dla Jesse - mega. Mimo, wszystkich złych uczynków które Walt zrobił w stosunku do Jessy, ten nie może go zabić - oczywiście może można filozofować, że nie zabił go bo zauważył ranę na brzuchu i zrozumiał też Walt tak czy inaczej nie wyjdzie z tego żywy.
Też była miła rodzinna scena z Skyler, mimo jej emocji w ostatnich ostatnich dała Walter'owi szansę na ostatni słowa i pożegnanie z córką. No i oczywiście scena w domu Shwarców gdzie sobie spokojnie gadają, a Walter jest tuż z rogiem.. Szkoda, że się skończyło, ale w odpowiednim czasie.
spoiler stop
Pierwszy odcinek nowego sezonu Homeland nędza... nie ma to jak walnąć kolejny wątek z uwielbianą przez widzów Daną. :/
Nie rozumiem, Dana jest przecież zajebista. Rzadko można spotkać w serialu tak dobrze napisaną nastolatkę, sama aktorka też jest niezła, ogółem duży plus dla serialu.
Jeśli chodzi o BB, to finał nie zawiódł. Jak ktoś wcześniej wspomniał, bez fajerwerków, czasem przekombinowany, ale pięknie domyka historię. Serial był czasami nierówny, ale chyba zasługuje na miano tego najlepszego. Za parę miesięcy zrobię sobie powtórkę i wtedy się zobaczy. I tak na koniec zabawna teoria odnośnie ostatniego odcinka:
spoiler start
we kept joking about Breaking bad dovetailing into Malcolm in the middle... who knew it was going to dovetail into the need for speed movie
spoiler stop
Tutaj jest zakończenie Jessego
http://www.youtube.com/watch?v=fsrJWUVoXeM
Swoją drogą, ciekawe co z Huellem? :(
Swoją drogą, ciekawe co z Huellem? :(
http://www.avclub.com/articles/breaking-bads-huell-just-got-his-own-very-fictiona,103435/
Breaking Bad- wspaniale, wszystkie wątki domknięte, zakończenie nie przekombinowane i na swój sposób idealne. Na ten serial brakuje skali, bo 10/10 to za mało.
spoiler start
Zmieszał ją wcześniej w restauracji z tym czymś, co miała w zwyczaju dosypywać do kawy.
spoiler stop
@up
spoiler start
Wiedział, że zawsze przychodzi we wtorek o 10 do tej knajpki (sam się z nią wcześniej tam umawiał),
wiedział również, że zawsze używa tego słodziku. Po prostu do słodzika dosypał rycyny, przebiegły z niego człowiek ;)
spoiler stop
Ciężko teraz będzie zapełnić tą lukę. Jakoś specjalnie fanem seriali nie jestem, ale BB prawdopodobnie przez bardzo długi czas będzie u mnie w czołówce, a jeszcze dodając fakt, że był to tak naprawdę jedyny serial, który oglądałem na bieżąco to pozostaje mi tylko wstać i bić oklaski na stojącą.
BB
spoiler start
Aaa, już kumam. Nie załapałem, że podstawił swoją saszetkę z rycyną jeszcze przed rozmową :) Dzięki.
spoiler stop
Kerth Ty sie pytasz jak zyc?
A ja ostatnio przeczytalem w Tele Tygodniu (Dexter) ze:
spoiler start
Aktorka Julie Benz w Dexterze zginie.
Akurat bylem (jestem) w 3 sezonie gdzie powiedziala Dexter'owi ze jest w ciazy no i wiadomo
ze moze slub by sie przydal.
spoiler stop
Takiego spoiler'a to nie mialem a przy filmach wystarczy mi tytul, aktorzy, gatunek, rezyser, wytwornia i gora
dwie linijki opisu filmu.
No i to się nazywa koniec. Wątki ładnie wszystkie pozamykane. 11/10 dla ogółu serialu. Świetna rekompensata za Dexa.
spoiler start
Walta strasznie nie lubiłem od 5 sezonu. Ale to co zrobił z Jessim tj. uratował go i miał w dupie kasę za którą tak gonił jest naprawdę godne podziwu. Ogólnie cieszy mnie to że coś się tam w nim odezwało. Że powinien tak zrobić.
spoiler stop
--->
Ból, żal, smutek, rozpacz :((((
Kurczę, wolałbym żyć w świadomości, że to jeszcze nie koniec, ale niestety...
Zakończenie świetne, mogę z czystym sumieniem dać Breaking Bad 10/10 i postawić na pierwszym miejscu wśród seriali.
Tak w ogóle, to oglądam Jerycho, całkiem niezła rzecz. Miałem ochotę na jakieś post-apo, a ten serial jest często wymieniany jako wyróżniający się w tej kategorii, więc zobaczyłem kilka odcinków. Postacie trochę sztuczne, dialogi drętwe, ale główny wątek interesujący, więc oglądam dalej. :D
Witam, potrzebuję od was pomocy!
Ponieważ w tym wątku przewijają się cały czas jacyś serialowi wyjadacze, czy moglibyście poradzić mi jakim serialem mógłbym się zająć teraz?
Własnie skończyłem oglądać Dextera/Breaking Bad.
Seriale, których już oglądałem jest mnóstwo, miedzy innymi House, The Wire, Mad Man, Breaking Bad, Dexter, Prison Break, Lost, Suits, House of Cards, Game of Thrones.
Na co szczególnie kładę nacisk to wysoki poziom dialogów (suits, house), abstrakcyjnośc fabuły (Breaking Bad, Lost, Dexter) lub też wielopoziomowośc przedstawiająca znakomicie realia w jakich osadzony jest dany serial (The Wire, House of Cards).
Bardzo przydałaby się jakaś pomoc - proszę o jakieś porady, na co mogę stracić kilka kolejnych dni życia.
Ja mam identyczną sytuację jak KukasMan, z tym że oglądałem Six Feet Under. Co teraz, czym zapchać lukę w zimne wieczory?
http://www.youtube.com/watch?v=TkA7xQb6uPk
Żegnaj Walt... ;(
Piosenka przeżywa drugą młodość dzięki BB :D
Obejrzałem finał BB, jak dla mnie średni serial = niższe oczekiwania, więc jest to jeden z nielicznych finałów seriali, po których nie czuję się rozczarowany. Na pewno tydzień po finale Dextera wielki szacun dla scenarzystów za to, że mieli jaja, których innym zdaje się zabrakło.
Jeśli ktoś szuka ciekawych seriali to ja chętnie polecę kilka moich ulubionych, choć pewnie większości znanych:
Dramat - House of Cards, Boardwalk Empire, Mentalista
Historyczny - Dynastia Tudorów, Mr Selfridge
Komedia - Suits, Entourage
Sitcom - Friends, IT Crowd
warto master of sex?
Jak najbardziej. Na razie ciężko stwierdzić jak będzie dalej, ale dwa odcinki, które wyszły, są bardzo dobre.
Felina to zdecydowanie najlepszy odcinek tej czesci sezonu. Ale... jak przypomne sobie buńczuczne zapowiedzi jakoby final mial byc nową jakoscia w telewizji to bierze mnie pusty smiech. W zadnym wypadku nie uwazam tego za wade, ale ostatni odcinek to normalny happy end. Happy end w wersji patologiczno-breaking badowej, ale jednak. Wlasciwie tak jak caly serial - fajny, ale nie umywa sie do hypu, ktory wokol niego narosl.
@r_ADM: zgadzam się. Nie jest jakieś wybitne ani w postaciach, ani historii, a storytelling momentami siada, że o bzdurach jak elektromagnes czy bomba (w sumie obie) nie wspominając. Ma mocne momenty, ma kapitalne momenty, ale to raczej perełki niż standard. Nie sądzę, bym długo o nim pamiętał po zakończeniu emisji.
Dobry finał, ale zdecydowanie zapowiedzi szokującego zakończenia były przesadzone. Wszystko było przewidywalne, choć oczywiście bardzo fajne. No i elegancko, że zakończyli historię, tak się powinno robić finały. 10/10 dla całego serialu wciąż zasłużone. #GoodbyeBreakingBad
Eeee... A dla mnie nie koniec BrBa. Oglądam całość od nowa :)
Aczkolwiek po finale zabrakło mi rozwinięcia zakończenia paru tematów:
spoiler start
- pokazanie więcej jak marnie ułożyło się życie rodziny Walta po tym co im zafundował
- co dalej z Jessiem, bo człowiek został dosłownie zmasakrowany psychicznie
Wiem, że można sobie dopowiedzieć, ale trochę czuję niedosyt, bo to w końcu z założenia bardziej dramat niż sensacja. Chyba największy plus za to, że de facto wszystko kończy się bardzo źle - nie miało prawa inaczej, ale wiadomo, w serialach różnie to bywa:
- Walt umiera
- Jesse jest wrakiem człowieka
- Skyler traci dom, męża, prawie wszystkie środki do życia
- Flynn traci ojca, nie tylko fizycznie ale i też życzy mu śmierci
- Hank zostaje zamordowany
- Marie traci męża
Chyba gorzej być nie może... I tak powinno być.
spoiler stop
A pomyśleć, że wszystko potoczyło by się inaczej, gdyby... Hank nie dostał srania :D
Ode mnie za całość serial numer 1 w moim rankingu i ocena 10/10
Pa pa, najlepszy serial ever.
Przecież Scrubs skończyło się lata temu :)
BrBa 5x16 - odcinek bardzo dobry, ale jako zakończenie tylko dobry. Czuję niedosyt, nie wiem czym spowodowany. Może dlatego, że wszystko poszło zbyt gładko.
A pomyśleć, że wszystko potoczyło by się inaczej, gdyby... Hank nie dostał srania :D
Pomyśl co by było gdyby Hank nie zabrał Walta na akcję DEA kiedy rozbrajali laboratorium mety.
Genialny serial, idealnie zakończony.
A co mi tam, tez polece Graceland jak ktos ma ochote na odrobine kryminalu w mlodziezowym otoczeniu. W porównaniu z takim The Killing oczywiście szału ni ma pod względem fabularnym, ale jak tam rwałem włosy z głowy widząc co 5 minut ulewny deszcz w Seattle, tak tutaj plaza, drinki i pikne panie buduja nieco bardziej optymistyczny klimat :)
Da się to jakość obejść, żeby pooglądać video na tej stronie? :/
http://www.amctv.com/talking-bad/videos/vince-gilligan-on-walts-watch-talking-bad
jasonxxx, zatoka piratów, Talking Bad, proszę.
Swoją droga, czy ja miałem jakąś uciętą wersję, czy nie miałem sceny z promo
spoiler start
Gdzie Walt wita się z sąsiadką nim wejdzie do starego domu?
spoiler stop
to było bodajże pod koniec 5a, 7 odcinek
Pominęli to, bo było w już w którymś odcinku, to samo z urodzinami, skrócona scena.
Jejku co ja będę oglądał teraz.
up
Futurospekcje były chyba w pierwszym odcinku, a potem w pierwszym odcinku po przerwie.
300 - dzięki.
A podpowie mi ktoś o co chodziło w finale ze sceną
spoiler start
jak Walt zostawia na stacji zegarek, który bodajże dostał od Jessiego w prezencie o ile dobrze pamiętam? Jak to interpretować?
spoiler stop
edit
spoiler start
ok, już wiem z Talking Bad, heh :) Jednym z powodów był fakt, że nakręcili scenę Walta z restauracji w 52 urodziny najpierw i był tam bez zegarka, a akcja na stacji dzieje się wcześniej, co z kolei kręcono później i wszędzie tam nosił zegarek :D
spoiler stop
A tak się śmiałem, jak mi mówili, że tracą noce na seriale. Że to wciąga lepiej od najlepszego filmu. Że chce się więcej i więcej. No, to od piątku mam za sobą 20 odcinków The Walking Dead... Chyba podwieszę wątek. I się przywitam. Cześć :)
Cześć, jak udało Ci się obejrzeć 20 odcinków takiego chłamu w tak krótkim czasie? :)
Też zacząłem oglądać The Walking Dead i to w tym samym czasie co ty, i prawdopodobnie tyle samo odcinków :)
stanson -> Pierwszy sezon TWD, to majstersztyk po przemęczeniu się z 8 sezonem Dextera.
dla mnie zakończenie BB jest lekkim niedosytem. Mogliby nakręcić te 10 minut więcej i pokazać, co się dzieje na przestrzeni najbliższych miesięcy.
Breaking Bad eh mi sie zaczelo nudzic od
spoiler start
dogadania z Los Polios Hermanos
spoiler stop
potem to takie bezcelowe bylo, koncowka tez nic specjalnego.
stanson ja osobiscie jestem troche rozczarowany, ze jako czlowiek uwazajacy spartacusa za najwybitniejsze dzielo wspolczesnej kinematografii
Chyba pomyliles userow :)
dobra widze, ze nie chcecie zgadywac lub olaliscie mnie.
to Pinkman w 2003 roku.
odstawil alkohol i zdrowiej zaczal sie odzywiac.
ledwo co mozna go poznac...
Jaki Pinkman?
To Chris Hardwick.
Breaking Bad pierdolony mistrz! Absolutnie numer 1 w historii TV. Tak się powinno robić seriale i z takim jajem powinno się je kończyć. Długo długo nic nie zapełni pustki po BB :( Dzięki Vince!
Biedaczek... http://www.youtube.com/watch?v=oP_4z4IoYHs
[EDIT] Widzę, że już było, swoją drogą...może zrzuci kilka kilo...
BB w porządku. Cieszy mnie to, że nie bali się zakończyć z przytupem.
Jak SOA? Ogląda ktoś nowy sezon?