Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Zapomniane perełki pierwszego Playstation – Evil Zone

13.09.2013 19:23
1
Lans_Tartare
41
Pretorianin

Wspominam ciepło, niestety miałem tylko demo ;p. Muszę kiedyś to kupić

13.09.2013 21:10
2
odpowiedz
GameSkate
67
Pretorianin

Gameplay wygląda nieźle i o dziwo nigdy o tej grze nie słyszałem.
Ale generalnie nie zgodzę się z:
kiedy już spotyka się dwóch graczy, którzy opanowali system walki, to w żadnej innej bijatyce nie znajdziecie tak efektownych, widowiskowych, dynamicznych, przypominających najlepsze serie anime pojedynków.
Wystarczy odpalić kilka topowych bijatyk 2D jak np. Marvel vs. Capcom albo ostatnio wydane Skullgirls (genialna gra!), znaleźć 2 dobrych graczy i oglądać cuda na ekranie.

Czekam na więcej nieznanych gier na PSX - jak dla mnie jest to najlepsza konsola na świecie (nostalgia robi swoje).

13.09.2013 21:50
Czarny  Wilk
3
odpowiedz
Czarny Wilk
136
Generał

GRYOnline.pl

Marvel vs Capcom nie jest aż tak efektowny, już prędzej z 2d wymieniłbym Guilty Gear. Skullgirls jeszcze nie grałem więc nie ocenię. Generalnie gameplay'e na yt nie oddają pełni tego co można tam wyczyniać niestety. W każdym razie polecam zapoznać się z tytułem :) Więcej będzie, wstępna lista tytułów które mógłbym opisać zawiera dwadzieścia pozycji, a regularnie sobie o jakimś tytule przypominam i go dopisuję. Kwestia tego kiedy się za to zabiorę, bo przed każdym wpisem wypada też sobie same produkcje przypomnieć, a nie wszystkie mam fizycznie bądź z ps store i niektóre wymagają konkretnych polowań ;)

13.09.2013 22:52
4
odpowiedz
GameSkate
67
Pretorianin

Akurat w Marvel vs. Capcom grałem właśnie na PSX z 10 lat temu ostatnio, więc mogę mieć "trochę" zaburzony obraz tej gry.

A Skullgirls jest naprawdę świetne, grałem ostatnio w Tekkena na PSP i całość wydawała mi się strasznie nudna.
Natomiast Skullgirls ma fantastyczny design postaci, mistrzowskie animacje i gameplay przystępny dla laika i trudny do "wymaksowania". Generalnie każdy szczegół krzyczy tu: "jestem dopracowaną grą!". :P
Dodam, że są to wrażenia tylko z singleplayera (a więc na multi będzie jeszcze lepiej), jeszcze nie miałem okazji z nikim zagrać. Mógłbym przez internet, ale z obcymi ludźmi nie gra się tak fajnie jak ze znajomymi przy jednym telewizorze/monitorze/laptopie, bo nie można ich naprawdę walnąć jak się przegrywa. ;)
Jedyną wadą (niezbyt znaczącą) tej gry jest mała ilość postaci (9 bodajże), ale kilka kolejnych jest już w drodze.

gameplay.pl Zapomniane perełki pierwszego Playstation – Evil Zone