Beyond: Dwie Dusze - porównanie wersji językowych
Kolejna wspaniała gra na zakończenie cyklu życia tej generacji konsol. Wersja angielska nie do doścignięcia dla wersji polskiej. Dobrze że będzie wybór wersji językowej gry. Niestety Socha wypadła w tych zaprezentowanych fragmentach bez najmniejszych szans w stosunku do wersji angielskiej. Szkoda, niektóre polskie dubbingi wypadają naprawdę dobrze np. TLoU wypadło nieźle, tragicznie wypadł ME2, i nie za dobrze prezentuje się niestety Beyond, wszystko słabo, ale szejk to już parodia. Dubbing to Wiedźmin II i seria Uncharted. Nawet Linda w God of War wypadł nie najgorzej. Niestety dyrektorzy dźwięku czy jak oni tam się nazywają, nie potrafią skorzystać z całej gamy aktorów, czy uczniów aktorstwa, tylko wykorzystują znane nazwiska które dla środowiska graczy absolutnie NIC nie znaczą. Czy ci ludzie naprawdę tego nie rozumieją ? Dla nas liczy się efekt, a nie to czy jakaś serialowa aktorka/aktor podkładają głos. Wyjątek to Boberek i Rozenek którzy są wspaniali w dubbingowaniu.
Szału nie ma :) ale jak już bym musiał kogoś wybierać to chyba Socha nawet ujdzie :)
No, dobrze nie jest, ale przyznać trzeba, że i tak o wiele lepiej niż tzw. średnia. Gorzej niestety jest tłumaczeniem. Jak zwykle polscy tłumacze na siłę "uatrakcyjniają" wersję oryginalną. Wypada jednak uczyć się języków obcych :)
Plus za końcówkę bo przynajmniej wiem, że normalnie będą gadać, a nie jakieś pitolenia "o kurcze" itp...
U mnie słabo z językami więc standardowo wybiorę polską wersję.
Ogrywałem wiele gier z polskim dubbingiem i nigdy nie narzekałem. Najgorsze to jest chyba właśnie takie porównywanie wersji, bo inna przypadnie do gustu i wtedy okazuje się, że nasza jest gorsza. Co by było np gdyby włoski albo hiszpański dubbing był super? Grali byście w tych językach?
Także bez spiny i kolejny tytuł wędruje na moją listę gier obowiązkowych :P
głos William Dafoe w limuzynie w wersji polskiej ma złą intonacje. W wersji angielskiej jest mocno zdenerwowany, a w wersji PL przestraszony jak mały kurczaczek.
Socha pasuje jak pięść do nosa.
Dlaczego gdy chodzi o Polski dubbing to aktorzy nawet nie raczą zobaczyć oryginalnych filmików jak to powinno wyglądać.
Ja zagram po Polsku, wszak jestem Polakiem. Wole wczuć, sie w klimat, niż czytać napisy. To w końcu nie jest fps, tylko większość, gry to właśnie rozmowy, w zapamiętliwych, lokacjach i niezła przygoda. Którą chce zrozumieć, od początku do końca, bez patrzenia się na napisy. ;)
Mimika twarzy tak świetnie i zrobiona i psuć to polskim dubbingiem? W dodatku niezbyt dobrym...
Dubbing ujdzie, ale w taką grę raczej zagram za pierwszym razem po angielsku, za drugim - po polsku.
W każdym razie szacunek i podziw dla Sony, że mimo małego polskiego rynku konsolowego (PS Trójkowego jeszcze mniejszego), inwestuje w nasze dubbingi i co najważniejsze daje wybór.
Wszystko fajnie, tylko dlaczego do cholery polski dubbing jest tak cichy że zawsze grę trzeba podkręcać?
obojętnie jakiej jakości dubbing by nie był, czy to w filmach czy w grach, to oryginał zawsze będzie lepszy
Jeżeli miałbym grać (na obecny moment niestety nie posiadam PS3), to zdecydowanie po angielsku.
Rzeczywistość jest taka że aktorzy którzy podejmują się zadania "dubbingowania dubbingu" mają cholernie trudne wyzwanie przed sobą bo nawet nie widzą scen w których mają zagrać. W wyniku czego ostateczny efekt jest najczęściej daleki od oczekiwań. Niestety Beyond: Dwie Dusze jest doskonałym potwierdzeniem tej tezy.
Ogólnie nie jest źle, ale głos Sochy wypada tragicznie kompletnie nie pasuje do postaci
My po prostu mamy inny akcent. Dubing całkiem fajny. Pewnie o wiele lepiej się sprawdza gdy się do niego przyzwyczaimy trochę pograwszy.
Co do "zawsze lepszego oryginały" - Shreek...
Delikatnie rzecz biorąc dubbing wypadł tragicznie, ale uważam, że to jest raczej kwestia zastosowania technologii performance capture - polskie głosy totalnie nie pasują do całego wyrazu postaci i dysonans jest po prostu okrutnie rażący.
Inna sprawa to fakt, że czarnoskóry mężczyzna albo Arab mówiący po polsku głosem totalnie niedopasowanym do danej osoby brzmi po prostu idiotycznie...
Sony robi wszystko żeby nam grało się jak najlepiej,a wy nie umiecie tego docenić . Zrozumcie to nie jest Polska produkcja żeby dubing był idealny . Jak chcecie mieć grę z idealnym dubingiem to zagrajcie w wiedzmina .
Ogólnie nie ma tragedii. Niestety Night Prowler ma rację. Arab bez akcentu brzmi dziwnie. Poza tym uwielbiam Ellen Page, więc wolałbym jej prawdziwy głos. Gdybym mógł sam zagrałbym z angielską wersją, a potem najwyżej z Polską, ale mojej rodzinie i znajomym (nie mówią dobrze po angielsku) poleciłbym wersję PL
Angielski wymiata, zwłaszcza że jednym z postaci podkłada głos sam Willem Dafoe zaś Polski dubbing nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Nasi aktorzy nie wczuli się za bardzo w swoje role a niektóre podkładane głosy w ogóle nie pasowały do postaci .
Socha naprawdę rewelka! Więckiewicz beznadzieja, brzmi nienaturalnie.
Socha się tak nadaje na udawanie "złej" dziewczyny jak Małaszyński na Hitmana. Porażki dubbingowe. Reszta jest za to na przyzwoitym poziomie.
Oj kiepawo to wygląda... Zero naturalności, zero emocji... Do tego tłumaczenie momentami zaczepia o absurd... Cóż, pozostaje wersja oryginalna...
Było dobrze , ale za mało emocjonalnie. Nie wiem czemu tak zawsze jest z polskimi wersjami.