Tydzień z GTA - San Andreas i ogrom sandboxa
San Andreas było i jest ciekawe często wracam do tej gry.Zobaczymy za 4 dni co ma do zaoferowania GtaV.Ale ilość misji w multi rozmiary miasta, postacie, pojazdy, itd gra ma olbrzymi potencjał i miejmy nadzieję że milo nas zaskoczy.
Jordan chyba źle zrozumiał komentarze pod filmikiem z Vice City. Nie chodziło o to, abyś San Andreas komentował wraz z UV, ale o to, aby była to ta sama para co poprzednio, czyli Del i UV.
Czy naprawdę nie wyciągasz żadnych wniosków z sytuacji, w której liczba negatywnych głosów (łapek w dół) pod Twoimi filmikami oscyluje w granicach 30-50% wszystkich oddanych przez użytkowników? Czy naprawdę to tylko i wyłącznie zasługa haterów?
Cos macie problem z rodzielczoscia w filmikach z serii GTA. Caly czas jest rozciagniety obraz horyzontalnie.
@Harrydom:
Muszę Cie zmartwić ale randomowe komentarze nie kierują planem materiałów na cały tydzień który jest z góry ustawiony dużo czasu wstecz.
Pozdrawiam, Twój ulubiony redaktor.
Jezus Maria, co się dzieje z waszymi serwerami? Już od dwóch dni staram się obejrzeć u Was jakiś filmik, ale nie mogę tego zrobić, bo się cholernie wolno buferują- 1minuta filmiku równa się 10 w rzeczywistości... Na yt 1080p i innych serwisach filmiki wczytują się bez żadnego problemu, więc o co chodzi Panowie?
@YuiElliot
W takim razie przydałaby się jeszcze jedna informacja pod filmikami na stronie, o tym kto w danym filmiku występuje. Ułatwiłoby to omijanie materiałów mojego ulubionego "redaktora" bez konieczności wyczekiwania na ewentualne "Dzień dobry, dzień dobry(...)".
Dziwi mnie opinia ludzi którzy twierdzą, że San Andreas było najlepsze - że co ?! San Andreas było strasznie rozwleczone i odrzucające klimatem, świat gry był tak wielki, że poruszanie się po nim bez cheatów na odrzutowiec było udręką. Przejście San Andreas z kodem na odrzutowiec zajęło mi 28 godzin , bez kodów 62 godziny - to pokazuje jak ta gra była niemiłosiernie rozwleczona, większość gry pochłaniała podróż z domku do misji, w misji do celu misji, z misji do domku zapisać grę. Jakby dodać do San Andreas teleport to gra pewnie by się skróciła do 15 godzin. Taxi na telefon i automatyczny zapis gry po misji powinien być wprowadzony obowiązkowo w San Andreas.
Jordan, chłopie, daj żyć i nie wypowiadaj się publicznie. Kup sobie jakiś syntezator głosu, znajdź kogoś, kto za Ciebie będzie czytał. Cokolwiek!!! Albo naucz się mówić...
Nie obejrzałem jeszcze całego ale przez pierwsze dwie minuty nie był aż tak denerwujący.
Co do tego, że jak obce gangi atakowały nasze tereny wystarczyło wsiąść do taksówki, karetki czy radiowozu uruchomić dodatkową misję i ją od razu wyłączyć i atak obcych gangów się kończył, a atakowany teren pozostawał nasz.
Przecież GTA SA na PS2 miało bardzo widoczne doczytywanie. Już nie mówiąc o mega krótkim polu widzenia w stosunku do wersji PC.
http://www.youtube.com/watch?v=zbz7v9543gM
Myślałem, że film zacznie się od motywu przewodniego GTA: SA, który wszyscy tak dobrze pamiętają. Niewykorzystana okazja!
Chryste już zadowolony że UV będzie z Dellem a tu "dzień dobry, dzień dobry" i filmik z Jordanem sobie podarauję bo nie chcę słuchać tego gadania nie mającego o niczym pojęcia człowieka. Jeszcze łapkę w dół zostawię, może w GTA IV przynajmniej genialny Dell i UVi będą.
Niech Jordan robi GRAMY i recenzję z GTA V to chyba wybuchną zamieszki na ulicach :D
P.S. Ja nic nie mam do niego. Fajnie gdyby jeszcze dziś IV zapodali.
o losie ale to tragicznie wygląda pod względem graficznym i kolorystki.
Ja dobrze usłyszałem, że Jordan był w podstawówce jak GTA SA wychodziło?
Dla mnie ta gra ma plusy za Samuela L. Jacksona i samolociki... reszta mnie nie porwała.
@kiroll bo widzę, że oni grafy nie ustawiali chyba. Antyaliasing 0. Gra na maxymalnych wygląda lepiej. Wiem bo mam ją 8 lat na dysku :D
Jordan przeczysz sobie, najpierw mówisz, że brakowało Ci w fryzjera, przebieranek, pakowania i statystyk w czwórce, a z drugiej strony nie przywiązywałeś wagi do wyglądu CJ'a? To jak? ;)
Ja z SA spędziłem najwięcej godzin ze wszystkich GTA, jednak mimo to lepsze jest dla mnie VC. San Andreas jest strasznie nie równe(nudne misje w ostatnim mieście i te irytujące szkoły;p ).
"Sandreas", "teny-peny"? Jordan, czy ty jesteś jednym z tych co mówią "dżirs of łor"? Twój głos nastolatka w trakcie dorastania/mutacji idzie przeboleć ale sposób wysławiania brzmi jakby był zaczerpnięty od szóstoklasisty. Popracuj nad sobą, hejt ludzi z forum nie jest bezpodstawny
NOWY GAMEPLAY Z GTA V ! :)
[link]
Ogromna gra z ogromną wolnością ale fabularnie nie ujęła mnie tak jak GTA Vice City. Najwięcej czasu w tej grze spędziłem przy robieniu czegokolwiek tylko nie misji. ;p
Według mnie najlepsza cześć pod względem możliwości. Przy zadniej części tyle czasu nie sprzędziłęm co przy tej.
Ziomki, luźne portki, rowerki, gra dla gimbusów. GTA VC znacznie lepsze, stacje radiowe to niedościgniony majstersztyk pod tym względem. Czekam na remake
Jesteście śmieszni...Odnoszę wrażenie ,że nie macie pojęcia o czym mówicie.
Czy tylko mi się wydaje, czy jakość i poziom tvgry.pl cholernie podupadła?
Pogratulować buczenia pod nosem, nie ma to jak profesjonalizm :/
Szczerze. Są w Redakcji osoby gorsze od Jordana, a Wy biadolicie jak ciotki klotki nad nim... Albo napiszcie konkretnie o co Wam chodzi, żeby się mógł chłopak odnieść do tego, albo odbijcie w lewo na kieleckie i tyle...
Po raz kolejny wcale się nie buforuje. To Dzień dobry, Dzień dobry jest irytujące. A co do filmiku. Jeśli już pokazujecie Jakąś grę to pokażcie jakieś sensowne urywki, a nie pierwsze 10 minut gry..... Gta3 i GtaVc tak samo było pokazane. Pierwsze 10 minut gry.
Naprawcie ten Bufor. Filmików nie da się oglądać w ogóle. !! !!
Zgadzam sie Jordanem. Najlepsza cześć gry. klimat według mnie 500x lepszy. Spędziłem z gra setki godzin. właśnie przez wspomnianą wiekośc swaita. Eksploracja i wczuwanie sie w gre mmmm^^. Do dzisiaj brakuje mi takiego świata w grach. Ponieważ IV była względem tego bardzo okrojona.
@mateo91g - Możesz sobie dodać teleport do końcowego filmiku i przejść grę w 5 minut...
Ech, moje pierwsze GTA. Miło wspominam, świat jest duży, różnorodny, a klimacik w grze jest świetny i wcale nie ziomalski jak większość sądzi. Każda stacja radiowa ma coś do zaoferowania i chyba każda mi się podobała, mimo, iż na co dzień nie słucham rapu czy country to w tej grze te gatunki robią w San Andreas klimat. Jest sporo zajęć, przebieranki, fryzjer. No i rozmach we wszystkim. Rowery, samoloty które w "czwórce" zniknęły (nie mówiąc już o statystykach, ale nie każdemu muszą się podobać), motocykli w "czwórce" też jest mało.
Tak jak UV powiedział. GTA V można uznać za San Andreas naszych czasów, a GTA IV za "trójkę" naszych czasów.
Jeśli chodzi o to wracanie to nie wiem o co chodzi, bo zawsze po nieudanej misji, śmierci, złapaniu przez policję zawsze wolałem grę wczytać. A zresztą były samoloty, autostrady, więc nie było to jakoś uciążliwe przynajmniej dla mnie.
Szkoła latania za pierwszym razem mi trochę krwi napsuła, ale gracz musiał się nauczyć latać. Muszę powiedzieć, że gra uczy dobrze, bo w misjach i przy późniejszych podejściach z lataniem nie miałem problemu i sprawiało ono sporo frajdy.
No i muszę powiedzieć, że w GTA gram pewnie w odmienny sposób od wielu osób. Raczej nie zabijam niepotrzebnie jakichś postronnych osób i jeżdżę zgodnie z przepisami (oczywiście pomijając zatrzymywanie się przy każdym czerwonym świetle, ale od czasu do czasu też na światłach się zatrzymam). Ale oczywiście nieraz uruchamiam sobie "czwórkę" tylko po to by zrobić chaos w mieście, jednak nie zapisuję później gry.
Z dwóch części GTA w które grałem bardziej podobało się jednak San Andreas, a na "czwórce" powiem, że zawiodłem się dość mocno, jednak to temat na komentarz pod kolejnym filmem z serii.
Na tych niewidzialnych blokadach blokujących dostęp do dalszych obszarów dało sie wylądować.
Zróbcie live stream z premiery gta V 17 września jak pierwszy raz włączacie i ogrywacie od samego początku PLS :)
Jak dla mnie GTA SA to najlepsza część serii oraz najlepsza gra ever. Żaden z Waszych zarzutów nie stanowił dla mnie problemu a wręcz przeciwnie, wielki świat, jeżdżenie pomiędzy misjami, świetny klimat ( nie tylko elo elo, wieś, pustynia, san frierro czy las venturas, ogromna różnorodność ) rewelacyjne i przemyślane misje.
Szkoła latania była mega, z tego co pamiętam nie miałem z nią większych problemów.
Przeszedłem ją ze spokojem ponad 10 razy, setki przegranych godzin. Do dzisiaj wracam do SA, ostatnimi czasy ją zainstalowałem i znowu poczułem tę magię. Jak dla mnie bomba.
Czekam z niecierpliwością na GTA V. Preorder na PS3 już zamówiony od dawna ;)
Zobaczcie sobie gameplaye z gta 5 juz sa tylko sa szybo kasowane
Co za beznadzieja. Komentarz słaby, a video jeszcze gorsze. Zamiast pokazywać jak beznadziejnie obijasz się autem o ściany przez 20min, moglibyscie wkleic z utuba jakiegos sklecona miszmasza z wszystkich fajnych akcji z SanAndreas. Napewno jest tego w necie juz bazylion. -1
Poziom przedstawianych materiałów przez was stoi niestety, ale na bardzo słabym poziomie..Co się stało z TVGry?
czemu nawet nie potrafią włączyć opcji 'Widescreen' aby postaci nie były przysadziste a samochody szerokie na 3 metry?
najlepsza część serii pod względem rozmachu ale muzyka i bohater najsłabszy(pipa ja nic!), jednak wrzucenie własnej muzyki z lat 80, hawajska koszula zakupiona i w Las Venturas czułem sie prawie jak w Vice :D
PS: piszę, że najlepsza ale nie grałem jeszcze w IV, choć czaję się od pół roku ;p
Mi najbardziej podobało się jednak Los Santos. A co do szkoły nauki samolotami to jak się grało na K+M to normalne, że było zajebiście ciężko.
Słabizna. Filmik o niczym, gadanie dla gadania. Nic nie zostało pokazane, tylko jakieś głupie latanie po mapie... Merytorycznie Jordan kompletnie leży, nie ma nic ciekawego do powiedzenia i dodatkowo pieprzy czasami głupoty...
A co do samego SA, to było ok ale nie urwało dupy. VC dużo lepsze prawie pod każdym względem.
@up A i Smoszna też nudził jak cholera!!!
Pieprzyc to. Nie place wam abonamentu, dopoki nie ogarniecie Jordana. Chlop ma potencjal, ale musi duzo nadrobic z dykcja. Tak jak to ktos kiedys ujal: niektore wyrazy wymawia jakby byly spakowane zipem. Juz raz kiedys wyrazalem swoje niezadowolenie, ale przymykalem oko, bo wkoncu chlopak nowy i sie musi wyrobic. Ale teraz juz przedszkole sie skonczylo i czas sie wziac do roboty.
PS: Sorka za brak polskich znakow. Ang klawa.
@up Zaczął się wrzesień wieć to mus aby wzięli (Nie tylko Jordan) się do roboty!!!
Wg mnie najlepsza część jak dotąd, z miast Las Venturas najbardziej mnie urzekł. Postać Cataliny rewelacja, ale na żonę bym jej nie chciał :D
A i mala podpowiedz. Jak narzekacie na bufor, to mam rozwiazanie. FVD Downloader pod Chrome. Filmik sie zasysa na dysk i problem rozwiazany. Jest o wiele szybciej. A dla serwera i tak to nie robi roznicy :)
Jak dla mnie GTA San Andreas to po Vice City druga najlepsza odsłona tej serii. San Andreas to przede wszystkim ogrom zawartości jaki Rockstar Games zafundował graczom począwszy od najróżniejszych znajdziek po szereg różnego rodzaju opcjonalnych zadań pobocznych, bogatych możliwości modyfikacji wyglądu głównego bohatera oraz ogromnego zróżnicowanego świata. Klimat i fabuła to jak zwykle najmocniejsze strony serii a San Andreas jest tego dobitnym potwierdzeniem.
San Andreas... pod względem możliwości i pierdołek (m.in. dodatków cRPG), było jak do tej pory najlepsze i przebijało Vice City. Niemniej jednak jeśli chodzi o klimat to w mojej ocenie wygrywa Vice City, mimo tego, że jest niby kiczowate - o dziwo więcej rzeczy pamiętam z wątku fabularnego VC niż SA. No i ta niezapomniana muzyka/radia...
Wracając jeszcze do tych elementow cRPG, to były one na swój sposób fajne, a i nie narzucały się za bardzo (oprócz misji z "samouczka"), chociaż o ile pamiętam, to trzeba było jeść, aby CJ miał normalną sylwetkę i zbytnio się nie "wychudził" ;)
Zmiana wyglądu też była niezłym pomysłem, bo dzięki temu można bardziej zżyć się z bohaterem (w VC można to było zmienić wygląd poprzez wszelakie skiny do postaci - ver. PC)
No i te niezapomniane chwile, gdy się wsiadało do jakiegoś wozu (lub na motocykl) i mknęło beztrosko po ulicach i autostradach* od jednego miasta do drugiego, a między nimi jeszcze tereny pustynne itp. Tego mi właśnie brakowało w Vice City (a wydaje się, że to wszystko i jeszcze więcej będzie w "piątce")
Tak sobie myślę, UV wspomniał, że po przegraniu ileś tam godzin w szkole latania, wreście się nauczył pilotażu?
Może to też zasługa właśnie tych wspomnianych elementów cRPG, bo jak dobrze pamiętam były tam paski umiejętności prowadzenia wszelakich pojazdów. Na początku (mając zerowe umiejętności - zarówno te manualne, jak i "paskowe") faktycznie się kiepsko latało, ale z czasem umiejętności się zwiększały (jedne i drugie) :)
BTW. prawdziwa szkoła latania to była w GTA3 z doodoo (czy jak się ten samolocik zwał) ;)
*podobnie miałem w TDU + obowiązkowa kamera z środka :D
D3niX ---> Taka natura, dlatego do filmików się nie nadaję. Na szczęście w tvgry jestem tylko gościem ;)
UV nie ujmujac nikomu, nadajesz sie duzo lepiej niz ten Jordan...przynajmniej mowisz wyraznie i z sensem, profesjonalnie.
Jordan ma problemy z wymowa, zlewa dwa slowa w jedno (mialem taka kolezanke, trzeba bylo sie dobrze wsluchiwac zeby zrozumiec co tam marudzi) a on pracuje w telewizji dla graczy no for fuck sake, trzeba miec nienaganna dykcje zeby pracowac w tej branzy...Filmiku z Outlast nie dalem rady dociagnac do konca.
No i zamiast bez celu krecic sie po miescie moglby jakas misje wykonac najprostrza chociaz...
GTA SAN ANDREAS było najlepsza z części po pod każdym względem, bo było dużo rożnej zawartości typu skilowanie broni, nauki jazdy. Jest co w nim robić jeśli ktoś jest osoba która lubi spędzić dużo czasu z gra. Ja zrobiłem wszystko oprócz zbierania narkotyków i sprayowania tagów tego nigdy nie robiłem w GTA. Jeśli GTA V będzie podobne do GTA SAN ANDREAS to sukces murowany puzdro dla redakcji
Bardzo doceniam SA tylko szkoda że zrezgnowalo paru pomysłów z VC, czy też modele samochodów z vice miały ładniejsze refleksy.
No i finalna misja nie ma takiej ikry pod koniec, o ile rozwalenie smoke,a z Miniguna było cudne.
Jordan psuje tvgry. Materiał obejrzałem do końca wyłącznie ze względu na mówiącego sensownie UV'a.
Najbardziej irytująca rzecz w SA? Pojawiające się znikąd pojazdy na drodze, jeśli jadąc samochodem chciało się zobaczyć za siebie lub na boki. Jedziesz sobie spokojnie sam autostradą, na horyzoncie żadnego auta, patrzysz chwilę do tyłu, a okazuje się, że przed tobą porusza się (i to jeszcze przed twoją maską) inny pojazd, najgorzej jeśli to jest traktor ;D Nie wiem czy taki błąd pojawiał się na PS2, ponieważ takie coś widziałem tylko grając w wersji na PC.
Te blokady na mostach były fajne .. zapobiegały temu byś my za wcześnie nie zwiedzili całego świata gta.
Jedyna część GTA, której nie ukończyłem. Po dotarciu do Las Venturas gra mnie się znudziła i była po prostu za duża...
Pomijając słabszą 4 część to najmniej grałem właśnie w SA. Jakoś tak nie ciągnęło mnie nigdy, nie twierdze że jest zła pewnie kiedyś do niej wrócę. Swoją drogą gdyby nie UV to nie dotrzymałbym do końca filmu. Jordan niestety musi wiele popracować nad sobą, poprawienie dykcji i większa znajomość tematu, który się omawia. No i Dell przynajmniej próbował jakieś misje wykonać a tutaj bezsensowne jeżdżenie i strzelanie:)
Nie mam nic do Jordana jako lektora ale jedna rzecz mnie irytowała. Czy nikomu nie przeszkadza jak Jordan mówi że grał w to jeszcze w podstawówce a chodził do niej po reformie edukacji czyli grając w GTA:SA miał nie więcej niż 13 lat. Serwis Gry-Online wydaje mi się profesjonalnym serwisem więc uważam że opowiadanie redaktora jak to w wielu 13 lat (a może i młodszym) grał w grę od lat 18-stu nie jest zbyt profesjonalne i edukujące.
Tyle się teraz mówi że systemie PEGI, o tym że nie wszystkie gry są dla każdego a tu taka wpadka.
@SebaOnePL
To jeszcze nic. Ja bylem swiadkiem sytuacji, gdzie kobita mniej-wiecej w wieku 40-paru lat kupowala GTA5 i mowila ze to dla jej 11-letniego syna, a sprzedawca nawet nie mrugnal. Ja wiem, ze chec zarobku, no ale to jest lekkie przegiecie. Wychodzi na to, ze spoleczenstwo nie ogarnia, a niektorzy zapewne nawet nie wiedza co to PEGI. Pozdro
A ile osób przestrzega to PEGI ? Nie mówcie mi , że teraz dla 13 latka zabijanie w grach to jest jakieś traumatyczne przeżycie.
A tam pierdolicie....Gta san andreas nie mogło się znudzić ta recęzja jest chujo** każde gta było zajebiste!