Recenzje(1) - Daft Punk - Random Access Memories.
Moja ulubiona piosenka z tej płyty to Touch trzeba się wczuć w tą melodyjkę, ofc pierwsze 90s przesuwam bo nic tam nie gra :D W Contact wkurza ta końcówka :)
Jak tylko wyszła płyta to w moich głośnikach przez miesiąc nie leciało nic poza get lucky, obecnie już trochę się przejadła, choć kiedy ją przypadkowo usłyszę to wciąż pojawia się zaciesz na ryju, zaryzykuję stwierdzenie że chyba dla mnie najlepsza piosenka tego roku i to dzięki niej odkryłem Spotify.
Jestem fanem wszelkiej muzyki elektronicznej, ale fenomenu Dafta Punka nie zrozumiem nigdy.
strasznie lubie Daft Punk'a z soundtracku Tron'a oraz jeszcze z Iron Man'a 2, czy ta płyta mi się spodoba?
aha 'Around the World' nie jest złe ale słuchać bym nie potrafił ;)
stalin - najnowsza płyta dafta wcale nie jest szanowana. Jest powszechnie mieszana z błotem nawet przez samych fanów. Poprzednie dla mnie były bardziej strawne choć daleki byłem od jakiegokolwiek zachwytu - śmieszą mnie te poprzerabiane wokale.
Ta płyta to dla mnie jakieś objawienie. Jak generalnie nie słucham muzyki elektronicznej, tak tutaj wsiąkłem dogłębnie.
A chyba powodem takiego stanu rzeczy jest wpisanie się Daft Punk w modny ostatnio nurt grania retro. Ta płyta przesiąknięta jest brzmieniem lat 80'tych i wcześniejszych. I to nie tylko jeżeli chodzi o elektronikę (którą znam pobieżnie tylko z największych hiciorów JM Jarre'a, którego echa z resztą na Random Access Memories trochę czuć), ale także na "ejtisowy" pop czy soft rock, które też są mocno wyczuwalne na nowej płycie Daft Punk (Give Life Back to Music, The Game of Love).
Świetna mieszanka stylów, fantastyczne melodie. Podoba mi się :)
Lukas172 - płyta jest "powszechnie mieszana z błotem" raczej tylko przez samych fanów. Jak wskazałem w recenzji to oni mają bagaż emocjonalny, który nie pozwala im docenić płyty. Reszcie płyta na ogół się podoba albo nie mają oni jakiegoś określonego zdania.