Pięć powodów, dla których warto czekać na Battlefield 4
Zaraz przylecą zwolennicy:
Battlefield 3.5
Również czekam na grę. Zakupię z ogromnym bananem na ryju. :D
Powód 4 i 5 > LOOL
Na żadnej z tych map nie grałeś nikt w sumie nie grał dłużej niż pare godzinek a ten wie, że będą lepsze.
Płatne DLC < OD SAMEJ PREMIERY > to wada nie zaleta. Nie rozumiesz tego? Jesteś jeszcze większą marketingową ofiarą bo uznajesz to za zalete. Rozumiem jeszcze dodatki po iluść miesiącach po premierze, ale w dniu premiery?
mamy pewność, że nie odstawimy gry w kąt po kilku godzinach rozgrywki. Tylko, że takie gry jak Unreal, CoD, DOTA, LOL, arma mają jedną mape lub gra się po prostu na jednych i to nikomu nie przeszkadza. Ten artykuł jest strasznie irytujący jakby ktoś z EA go pisał.
HETRIX22 --> wiesz, Battlefield to jedna z moich ulubionych serii, nie zaślepia mnie, ale staram się wyciągać na wierzch same pozytywy. Jasne, nie widziałem map, ale takie założenie twórców pozwala sądzić, że tak właśnie będzie w istocie.
Co do DLC - jedno będzie gotowe, inne nie. Zresztą to gotowe każdy, kto zamówi pre-order, dostanie gratis, więc w czym problem? To nie jest zbroja dla konia, ale dodatki, za które kiedyś też się płaciło (kiedyś, tzn. np. pod koniec lat '90 oraz na początku XXI wieku).
BTW - kolejna fajna sprawa w BF4 (nie nowa, ale rozbudowana):
http://www.youtube.com/watch?v=zEky60nBYIA
Za tego preordera trzeba zapłacić wiecej niż w dniu premiery? Jeśli tak to przeszkadza bo to nie gratis
Co po tym DLC, skoro chcąc się cieszyć pełnoprawnych produktem trzeba będzie bulić za premiuma... Ja czekam nadal na Bad Company 3, pełnoprawna trójka nie dorasta do pięt tej genialnej miniserii, a bf 4 to jest bf 3.5, po prostu EA pompuje sporo kasy w marketing, stąd co roku ludzie się nabierają na kolejne fify, nfsy, i wszystkie te pozostałe niesmaczne kotleciki
koosa --> akurat od 3 minęły dwa lata, więc nie jest znowu tak tragicznie. BC3 też chętnie bym zobaczył, ale niech najpierw ta 4 zdąży się zmęczyć :)
>DLC jako zaleta
Idz zajmij sie czyms innym. Mam nadzieje, ze za pisanie tych bzdur placi ci tylko EA.
Chara --> albo czytasz same nagłówki, albo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. BF4 jest grą, która zapewni całą masę rozrywki na bardzo długi czas za niewielką cenę. Czy lepiej kupić jakieś Spec Ops: The Line, którego żywotność to kilka godzin, czy w podobnej cenie Battlefielda, w którego ludzie będą grać, dopóki nie ukaże się kolejna część?
DLC to znak naszych czasów, zastąpiły pełnoprawne dodatki, ale DLC do Battlefielda to dodatki w starym stylu, które wnoszą sporo nowości i świeżości do gry. A że cena pojedynczego dodatku (jeśli ktoś naprawdę nie chce Premium) po kilku tygodniach od premiery to 30zł... - opłaca się. Zastanówmy się - czy lepiej mieć możliwość kupna jakiegoś DLC do gry, której żywotność to kilka lat, czy lepiej, żeby wszystko stało w miejscu i się opatrzyło?
Spec Ops to byla jedna z najlepszych gier ostatnich lat.
"We will never charge for map packs" - DICE
Day 1 DLC to content wyciety z gry i sprzedawany osobno. Typowe zydowskie praktyki, ktorym ty jeszcze przyklaskujesz.
Zaloz sobie moze kanal na YT gdzie bedziesz polykal wszystko od EA tak dobrze, ze moze cie nastepnym razem do Londynu zaprosza, jak JF.
Premium z pewnością ale nie w tej chwili (380zl) Rok po premierze bedzie pewnie w cenie 120 zl.
Pięć powodów, dla których nie warto czekać na Battlefield 4:
1. Bo kupiłem BF3 + Premium
2. Bo kupiłem BF3 + Premium
3. Bo kupiłem BF3 + Premium
4. Bo kupiłem BF3 + Premium
5. Bo kupiłem BF3 + Premium
6. Wyciąganie pieniędzy poprzez Premium/DLC (w tym powtórki map z poprzednich gier serii)
7. Brak balansu i brak patchy, które zwiększaja grywalność (dotyczy BF3, ale tutaj będzie dokładnie to samo).
8. Koszmarna grafika (którą za darmo ulepszyli moderzy) i system strzelania (na 99,99% znowu będzie można komuś posłać pół magazynak w plecy, a ten zamiast umrzeć to się obróci i nas zabije).
Zaraz przylecą zwolennicy:
Battlefield 3.5
Bo to jest BF 3,5. Mydlenie oczu poprzez Levolution i Commandera tego nie zmieni bo ładnie wygląda to na papierze i w skrupulatnie przygotowanych pokazach. W prawdziwej grze to się nie sprawdza bo 90% grających chce sobie tylko postrzelać i tak podchodzą do tej gry.
Spec Ops to byla jedna z najlepszych gier ostatnich lat.
Jak to? Przecież to była gra o złych hamburgerach, którzy prawdopodobnie pochodzą z żydowskich rodzin. JIDF !!!!!!1111oneoneone
[14] Tylko sie nie popluj, manlecie.
Moich 5 powodów, dla których nie warto czekać na Battlefield 4:
1. Bo
2. Call of Duty
3. Ghosts
4. Jest
5. Lepsze
Liczyłem na to, że przeczytam:
"Zmieniony silnik sieciowy"
Świetnie, że dla niektórych dlc/warunki pogodowe są ważniejsze od najistotniejszej sprawy, czyli zmieniony kod sieciowy.
Bez tego dice może sobie stworzyć 1000 levelution sruszon a i tak mnie nie kupi. BF3 jest praktycznie niegrywalny. Zapewne każdemu zdarzały się przypadki kiedy zadawaliście sobie pytanie jak to się stało, że ktoś was zabił...
http://www.youtube.com/watch?v=SiNPUlQhWCY
Battlefield jest tylko jeden, mianowicie Battlefield 2.
W prawdziwej grze to się nie sprawdza bo 90% grających chce sobie tylko postrzelać i tak podchodzą do tej gry.
W BF4 commander nie będzie już mógł biegać z karabinem. No chyba, że mówiłeś ogólnie, a nie odnośnie tego elementu.
[18] Ogólnie, co nie zmienia faktu, że kto będzie pełnił rolę Commandera? Bot z najwyższym lvl? A może ten kto pierwszy "wbije się" na to stanowisko?
BF jest kreowany na taktyczny shooter, ale to gracze decydują o tym jak wygląda rozgrywka, a jak napisałem wcześniej dla większości graczy BF to taki większy CoD z pojazdami.
Battlefield jest tylko jeden, mianowicie Battlefield 2.
BF2 miał jeszcze gorszy silnik, nie pamiętamy tzw. dymków ?
BF 3.5 może zakupie ale jak będzie kosztować 30zł bo tyle ten samodzielny dodatek do BF3 jest warty ....
@ttwizard
No niestety, przy takim upakowaniu technologii kod sieciowy zaczyna rosnąć i najwięksi spece mają problemy z zoptymalizowaniem tego tak, by nie stracić na precyzji. To jest pic, że gry jak BF3 czy Planetside 2 są w ogóle grywalne. Ci programiści wyrywają sobie włosy z głowy, żeby to w ogóle jakoś działało. W latach 90-tych wielu nie wierzyło, że będziemy w stanie grać kiedykolwiek w nawet najprostsze gry akcji przez internet chociażby przez ograniczenia fizyki (prędkość światła) i dopiero jak Carmack pokazał jak można napisać kod sieciowy, z kompensacją lagu, predykacją, to zaczęło to mieć w ogóle sens.
Ostatnio w wywiadzie DICE przyznało się, że są problemy w BF3, mimo tego, że wg nich kod sieciowy w BF3 był już technicznie bardzo zaawansowany. Twierdzą, że w BF4 netkod został znacząco usprawniony (nie wiem na ile to możliwe by nie psuć gry części graczy, bo tu zawsze są kompromisy), ale ile jest w tym prawdy to się nie dowiemy nigdy.
Czy lepiej kupić jakieś Spec Ops: The Line, którego żywotność to kilka godzin, czy w podobnej cenie Battlefielda, w którego ludzie będą grać, dopóki nie ukaże się kolejna część?
Spec Ops: The Line > BF4 i tyle w temacie.
O fuck, jest jeden normalny w tym temacie.
[20] Brawo lipt0n.
Netcode BF3 to kompletne gowno, nie wiem jak ktokolwiek moze grac w to i nie czuc sie oszukanym za kazdym razem kiedy przegrywa/wygrywa gunfight.
jeden powód dlaczego nie wrto czekać na BF4
wsparcie DICE po premierze jest koszmarne. Masa błędów zarówno w samej grze (w dalszym ciągu w niektórych miejscach nie można normalnie wejść po schodach, bo postać się na nich blokuje vide caspian border !!!!!!) jak i w battlelogu (który opsobiście uważam za pomysł diabła/debila)
Pamiętajcie też o tym, że będzie beta i to ona rozstrzygnie czy jest sens kupować BF4 czy nie i tłumaczenia "że to tylko beta i zostanie to naprawione" nikt już nie "łyknie" (BF3 zaczął jako beta i jako beta skończył - w sensie, że mamy już nowego BF).
Największe jaja to wprowadzenie batllepacków, które podobnie jak paczki wyposażenia w Mass Effect 3 można kupić z prawdziwe pieniądze. Ktoś uznał że pakiety shortcut są zbyt hm... dosłowne albo zbyt drogie.
lipt0n --> nie rozumiem tego czepiania się 2. BF2 to jak dla mnie najlepszy FPS w jakiego grałem, mimo drobnych błędów grało się w niego świetnie. Komu to przeszkadza - oleje, komu nie - kupi i będzie cieszyć się grą.
[28] Nie wiem jak mozna cieszyc sie z tego, ze netcode jest tak zalosny, ze sciany nie maja znaczenia.
#28.
Jakie czepanie się ? Uwielbiam BF'2, ale netcode w tej grze wołał o pomstę do nieba.
[24] cala prawda, ja osobiście kupiłem na premierę bf3 wersję na PS3, która była po prostu KOSZMARNA, poczynając od masy bugów, glitchów, przez lagi w sterowaniu na telewizorach full hd/hd ready, po freezy konsoli czy cofanie statystyk. Niektóre błędy naprawiono dopiero po roku od premiery gry, inne pozostały nietknięte do dziś. Wsparcie DICE w kwestiach technicznych jest okropne, a biorąc pod uwagę, że gra wychodzi na 5ciu platformach, to spodziewam się całej masy problemów.
Poza tym to najpopularniejsze fpsy sieciowe tj. bf, cod, halo się starzeją po prostu, i czuję, że zostaną przyćmione przez zbliżające się wielkimi krokami PRAWDZIWIE next-genowe shootery tj. Titanfall, The Division i Destiny.
[31] W titanfallu nie ma doslownie nic next genowego.
Lacznie z ich silnikiem.
Chara, wprost przeciwnie, może graficznie nie powala, ale cała reszta może wnieść dużo świeżości do skostniałych sieciowych fpsów, gdzie dominuje nudna quasi-realistyczna otoczka. To może być taki Quake XXI wieku, dynamiczne poruszanie się po mapie (free running+jetpacki, odbijanie się od ścian, próbowano czegoś podobnego wprawdzie w Brink, ale tamta gra była niewypałem), rozgrywka która wygląda na cholernie skillową, do tego fabuła w multi i mechy dodające głębi całości - jak wszystko pójdzie dobrze, będzie killer.
@down> a więc czego ty oczekujesz od next-genowych strzelanek sieciowych?
[33] Czyli nic nextgenowego.
Chara --> Titanfall jest nowym IP, więc warto na niego czekać, a co do next-genowości... poczekamy, zobaczymy :)