DreadOut | PC
moze nie ejst dobre jak fatal frame ale zapowiada sie przyzwoicie chociazwalka narazie to klikanie fot jak najwiecej jak najszybciej co jest glupie
Jest robione spolszczenie przez BDIP . Próbowałem przejść demo , ale coś się zacina , wiesza . Demo z przed roku . Sam opis jest ciekawy , " różnorodne zagadki " - lubię to . Klimat mroczny , ciemno , pusto , głucho , to może być TO , kto wie . Pożyjemy zobaczymy .
MAM JUZ FOCHA jak zobaczylem premiera na 2014 rok....zaczyna sie przekladanie gier na przyszly rok masakra
Widzialem na YT to i... mialem lacha :D to demo jest beznadziejne, nie bede sie rozpisywal w szczegoly, ale kaszanka generalnie. Widac, ze Indonezja :D
w sumie te zjawki Andre wyglądają ciekawie jak sie telefon przyblizy..a reszta fakt może być kupa
szkoda, że ta gra raczej będzie niestraszna i failem się okaże. Jedyne dobre gry zrobione przez muslimów to Mount & Blade? (turcja) a inne takie jak Garshasp (iran) i kilka strzelanek z Iranu nieznanych w Polsce to chyba niespecjalne gry.
W necie widzę, że Turcy jeszcze zrobili grę: Darkness Within 2: The Dark Lineage [PC] (ocena 7.9/10 na tym serwisie) oraz Culpa Innata (7/10), nie grałem w nie. Znacie jeszcze jakieś?
darkness within to seria jednych z najlepszych przygodowek wszechczasow...
W dniu premiery miało być spolszczenie od BDIP , a tu chyba wyszła kicha ... nic nie można znaleźć na ten temat , napisaliby chociaż że nie będzie ;(
Widziałem juz wiele gier, grafika nie ma dla mnie dużego znaczenia, ale te wymagania w stosunku do tej gry to... po prostu brak mi słow, optymalizacja pewnie to totalna porażka.
no tak nie wlacz gry i nie widzac jej na oczy krytykuj ze glupia bo na stronie podali zawyzone dziwne wymagania mimo ze gra dziala na kalkulatorze - brawo
Napisałem jasno że pewnie optymalizacja skopana, a nie że ta gra jest głupia, więc czytaj uważniej.
Skoro gry nie testowales to po co komentujesz? Wymagania sa pewnie zawyzone, a twoj komentarz nic nie wnosi w temacie. Wychodzisz na osobe nazwijmy to prawie inteligentna.
No nie. No chyba mogłem wyrazic swoją opinie na temat wymagań sprzętowych które są bardzo duże w stosunku do gry, ale oczywiście taki geniusz jak ty musi się przyczepić do mojej wypowiedzi. Skończmy tą dyskusje bo nie ma sensu pod grą sie kłócić o byle co.
[Jestem niesłyszący]
@LubieBoTaK -> Zapomniałeś też, że jest to przedwczesna wersja. Beta i alpha gry zawsze mają zawyżone wymaganie sprzętowe. A podane OFICJALNE wymaganie sprzętowe nie zawsze są 100% dokładności. Co najważniejsze, tu nie podają rozdzielczości, które gry są testowane. Minimalne czy zalecane? A więc pytanie, czy te wymaganie sprzętowe odnosi się do 1280x960 czy raczej 2560x2048 !?
Informacje o wymaganie sprzętowa podane w Encyklopedia GryOnline pozostawiają wiele do życzenia.
Jak widzisz taką grafika i stwierdzisz, że twój komputer powinno dać radę, to ściągnij demo i wypróbuj. Wtedy przekonasz się, czy da się grać?
Pograłem troszku i mam mieszane uczucia. Co do optymalizacji to faktycznie leży i kwiczy. Gra z grafiką brzydką jak Conchita Wurst potrafi zacinać na komputerze, który Battlefielda 4 i AC4 bierze na Ultra w najwyższej rozdziałce bez zakrztuszenia.
Animacja postaci wygląda jak z zeszłego wieku.Taki Half life 1 już prezentowł się chyba lepiej.Serio. Świat gry wydaje się dosyć spory jednak po chwili widać wyraźnie liniowość, interakcja z otoczeniem - zerowa, a poziom wgrywa się 5 minut...
Mimo tych wszystkich wad ta gra ma klimat.Chwilami przypomina mi pierwsze Silent Hille- a to już coś.Podoba mi się brak pierdół na ekrani typu hud, poziom zdrowia itp.. jak skończe gre to byćmoże napisze coś więcej.
Tak to jest, kiedy programiści od silnika gry stają się ostatnio leniwe i dysponują niewystarczające wiedzy. Poszli na łatwizny. Pomyśleć, jak wiele świetne gry wyszło na komputery z procesor 10MHz i pamięć 2MB. XD Komputery stają się lepsze, a programiści od spraw optymalizacje stają się coraz gorsze. XD
Ale lepiej jest poczekać na finałowa wersja i zobaczymy, ile jest warta. Grałem w demo i jest tylko próbka. Divinity Grzech Pierwotna, Wasteland 2 i Wiedźmin z upływem czasu stają się coraz dopracowane. Project Zombie też samo. Ostatnio mamy moda - wydawanie przedwczesne wersje gry i mamy być beta-testerzy. :P
@Czuowiek -> Dzięki za uwagę. Czy grałeś w Fatal Frame oraz Silent Hill? Jeśli tak, to proszę o krótkie uwagi i porównanie. Czy DreadOut porównuje do poziomu Fatal Frame, czy raczej jest dużo słabszy? Nie grafika, lecz grywalności, swobody i interakcja z otoczenia (wiem, już pisałeś w poprzedni post). Albo strach i fabuła. Wiem tylko, że ma skopana optymalizacja.
Fabuła jest cienka (jestem po 1 akcie), ale strach jest na wysokim poziomie, wciąż jednak gorszy od, podobnego w klimacie, Silent Hill'a.
od faral frame jest gorsze i co moze zaskakiwac - bardziej mangowe. gra jest spoko ale ma kilka rzeczy ktore mozna bylo lepiej rozwiazac glowna bohaterke linde bardzo promowano a wyszla niemowa z dosc dziwnymi odruchami i zachowaniami... grafiki sie nie czepiam jest jak kazda inna gra na unity i nie wiecej ani mniej grafika najmniej sie liczy - z plynnoscia nie ma zadnych problemow smiga az milo - od fatal frame gorsze hm walki to takie puste klikanie zdjec czasami szukajac slabszego punktu ducha - saeme ruchy sa bardzo fajnie zaprojektowane atmosfera jest spoko - do fatal frame daleko ale jak zaliczylo sie wszystkie 4 (czy nawet 6 ) czesci to warto siegnac - ff lepsze ale dreadout daje rade zawsze jakas alternatywa nie wiem skad tyle negatwnych opinio o grze pewnie od dzieci co grafiki oczekiwali - mi sie silent hille strasznie nie podobaja wiec do silent hillow nie porownuje bo silent hille to dla mnie opery mydlane i do tego niestraszne ( no 3 czesc byla jeszcze w miare ale 1 i 2 mi sie nie podobaly bo jak mowie komercyjne opery mydlane pozniejszych czesci nie znam ) dreeadout stoi za fatal frame ale stoi mocno - z podobnych gier jeszze polecam KUON z ps2 tez taki asian horror no i hm... the grudge ewentualnie chociaz... sterowanie tam to porazka a no i jeszcze calling bylo no i siren od biedy - wracam do dreadouta - do fatal frame sporo brakuje co nie znaczy ze dreadout jst slaby - mi sie gra swietnie moze nie mozna sie wystraszyc ale atmosfera jest chociaz pelnych gaci nie oczekujcie - no i fajne projekty stworkow ale strasznie krotki ten akt...z 6 powinno ich byc jesli taka ma byc gra - anyway mi sie podoba gra
@rottensun, @fabregas47 -> Dzięki za odpowiedź. :) Pozdrawiam.
rottensun jak możesz porównywać najlepsze survival horrory jakimi są pierwsze silent hille do oper mydlanych? Toż to bluźnierstwo... w takim razie nie ma co przykładać uwagi do Twoich mini recenzji, bo totalne bezguście z Ciebie.
to jak porownywac kinga do lovecrafta - king jest kolorowy prosty amerykanski i komercyjny lovecraft ciezki mroczny i brudny to samo tutaj - silent hil to wlasnie taki king szczegolnie 2 czesc w ktorej JA nie widzialam nic strasznego projekt wrocow w ogole nie straszny wiedzialo sie o wrogu z powodu radia u mnie gameplay wygladal ze ide slysze szum AHA WROG znajduje go i okladam kijem i ide dalej - pozatym sama slaba historia niby jakies dajace do myslenia a cale g***dawalo do myslenia nudna telenowela to w grubym skrocie bo nie chce sie tu rozpisywac na ten temat - ale no wlasnie ubilo sie ze silent hill dobry i ludzie co grali i sie nie podbal i tak wmawiaja ze dobry "bo to przeciez kultowe" dla mnnie taki fatal frame bije silent hilla jak pudzian moze pobic 5 latka z zanikiem miesni zreszta dreadout tez go bije... BA nawet limbo of the lost go bije
mam swoja opinie i to jest moj gust a to ze ktos majacy inna opinie jest dla ciebie bezgusciem bo nie powtarza jak papuga czy robot co mowia inni tylko ma wlasna opinie - to juz zastanow sie nad swoja osoba
No cóż jak dla mnie krytykując teraz Kinga tylko potwierdzasz moją opinię o Twoim guście ( a raczej jego braku)
Zielona Mila, Skazani na Shawshank, Smętarz dla zwierzaków- genialne powieści i moje ulubione ekranizacje, a to , że masz inne zdanie niż większość wcale nie znaczy, że wiesz co jest dobre... co do Lovecrafta nie jesteś zbyt oryginalna to taki sam mainstream i komercja jak King, także nie wyobrażaj sobie, że jesteś jakimś hipsterem, bo plujesz na Kinga a lubisz Lovecrafta, bo tak nie jest...prawda jest taka, że po prostu jesteś bezguściem :P
typowe - a teraz koncze ten temat bo nie bede wiecej spamowala - wracam do tematu dreadouta - swietny klumat swietne projekty wrogow ale niektore rzeczy nie zadzialaly no i narazie bardzo krotkie ale gra swietna polecam goraco troche inny klimat niz fatal frame ale mimo to godne polecenia
strasznie krótka przeszedłem ja w 45 min co t oma być ? ! a na końcu napis ciąg dalszy nastąpi? to jakiś żart!
@elosidzej -> Czy grałeś w "demo" czy pełna wersja?
Idealna fabuła tej gry i na końcu piszą zamiast The End... to be continued. Tylko żebym znalazł lepsze gry, bo nie wytrzymam czekania na act 2 i 3.
spoiler start
Oby były szybko. :-)
spoiler stop
2 ma byc darmowy ale zadnyc informacji co potem - beda platne pozniejsze akty? 15 euro za 1 godzinny akt to troche zaduzo tymbardziej ze darmowe demo sprzed roku bylo niewiele krotsze wlasciwie
no tak lepiej grac w rozowa puszysta t elenowele zwana silent hill - zreszta jak chcesz podam ci gadu czy steama czy cokolwiek i ci dokladnie napisze w czym dreadout bije silenthilla
[32] i [33] Skąd macie takie informacje, że ta gra ma mieć 3 akty? Na steamie pisze, że ta gra ma mieć 2 akty przy czym ten drugi ma być jako darmowy update.
Dzięki, g@mers0ft. Dobrze, że będą tylko 2 akty. Ciekawe, jakie będzie zakończenie tego aktu?
spoiler start
I oczywiście całej gry.
spoiler stop
@fabregas47 ta gra nie jest jak Silent Hill, to martna podróbka serii gier zatytułowanej Fatal Frame.
rottensun proszę nie kompromituj sie już porównujesz rozklekotaną, 50 letnią syrenke do najnowszej klasy mercedesa, to nie ma sensu, zupełnie nie ta liga...
Mati
Ja napisałem, że ma podobny klimat, a nie że jest jak SH.
W Fatal Frame'a nie grałem, więc się nie wypowiadam :)
mowilam ci juz albo idziemy gadac prywatne miejsce albo konczymy temat
@fabregas47 -> Wspólna cecha Fatal Frame i DreadOut to: dziewczyna z Japonia, horror, duchy i "aparat" jako broń. ;) Tylko, że Fatal Frame jest dużo lepsza, bo to gra AAA.
Właśnie ukończyłem 1 akt zajeło mi to UWAGA 4 godziny głównie przez moje zamiłowanie do exploracji oraz totalnie nie logicznych zagadek w postaci zdobycia klucza z demona by to zrobić musisz zrobić dokładnie wszystko po kolei tak jak twórcy tego chcą ale mniejsza z tym ta gra ma Klimat przez duże K serio Outlast nie miał takiego klimatu i atmosfery cały czas gra trzymała mnie w napięciu i nie puszczała do końca coś jak w starych FF czy SH to sprawia że w tej grze boimy się dosłowni chodzić po korytarzach i tak ma właśnie być ciągła nie pewność zaś sama otoczka przypomina Forbiden Siren co wychodzi tej grze bardzo dobrze. Grafika ssie po całości i w sumie sam bym lepsze textury w Unity 3d zrobił no ale i tak ta gra przebija pod względem klimatu i strachu dzisiejsze pseudo horrory typu OUTLAST w którym nie ma tego klimatu i atmosfery rodem z klasyki gatunku. Fabuła jest po części ciekawa lecz 1 akt to wydaje mi się dopiero PROLOG bo mało się tam dowiadujemy czegokolwiek. Polecam Fanom Klasyki Gatunku (przymknijcie oko na grafikę w końcu nie o nią w horrorach chodzi).
niz outlast? nie normalny jestes!!!!!!! zenada 10 min biegania i gowno sie dzieje , grafika porazka to na kompy sprzed 10ciu lat powinno smigac
no ta bo w grach graficzka najwazniejsza i ma by masa trupow zabijania i akcji a subetelne powolne podawnaie klimatu juz nie - eh to dzisiejsze pokolenie przyglupow i pustakow
Jestem jakiś czas po ukończeniu całej gry, wszystkich trzech aktów (akt 0, 1, 2) i niestety, ale ten tytuł nie zasługuje na więcej niż 5/10. Gra miała potencjał, jakieś ciekawe pomysły, ale wykonanie zostało spaprane. Liczyłem na dobrego klona Fatal Frame'a na PC, ale zawiodłem się. Prawdą jest, że akt 0 i 1 były jeszcze jakoś w miarę ciekawe, posiadały klimat, strach jakiś tam był, wtedy mógłbym ocenić tę grę wyżej, jednak po premierze drugiego aktu musiałem ją tak obniżyć. Drugi akt starał się wprowadzić jakieś momenty dramatyczne, jednak przez złe dźwięki, czasami nawet ich brak, oraz przez słabe animacje wychodziło to komicznie. Fabuła też jest znikoma przez prawie całą grę nie wiedziałem co spowodowało, że to miasto wymarło oraz kim była nasza antagonistka, kobieta w czerwieni. Trochę ratuje tę grę dwa zakończenia w których jedno jest ciekawe, a drugie zupełnie niezrozumiałe. O grafice, animacjach, czy optymalizacji nie będę się szerzej wypowiadał, bo szkoda pisać, nawet to zostało słabo wykonane.
Ciekawa gierka grafika slaba ale nadrabia klimatem. Gra robiona na falii gier, ktorych ostatnio dosc sporo czyli zero broni i bieganie z aparatem czy kamera. Akty sa z tego co wiem to trzy tzn 0, 1 ,2. Rzeczywiscie moze za duzo tu podobienstw do fatal frame jednak folklor troche inny
Wreszcie skończyłem to "arcydzieło"... Strasznie mnie ta gra wymęczyła, ponieważ to jeden z tych tworów, gdzie przez połowę rozgrywki nic nie widać. Lubię survival horrory, ale moim zdaniem imersji nie trzeba koniecznie budować na wszechogarniającej ciemności i jump scarach. Nie powiem, gra ma swój klimat i pomysł na siebie, ale latanie w ciemnościach i szukanie rozwiązań na dużych powierzchniach wzbudza u mnie raczej znużenie niż imersję. Walki z bossami to jest tu jakaś kpina - czasami, jak przyfarciłem wygrywałem walki mashowaniem zdjęć na pałę, innym razem ginąłem co chwila, bo przerastało mnie kijowe sterowanie. Rozbawiłem się nawet z 2x za sprawą jednej z postaci (Ira jest bezbłędna ;)). Mimo mnóstwa wad polecam jednak, ale w ostrej przecenie z myślą o jednorazowym przejściu.
PS. Na Steam jest też dodatek - Keepers of the Dark, ale ten sobie już daruję (obejrzałem na przewijaniu cały walktrough :)). Zapowiedziana jest też 2nd część.
DreadOut to strasznie męcząca produkcja. Chciałem polubić to coś, ale nie byłem w stanie. Plusy... Sterowanie jest na tyle przystępne, że nie można tutaj wiele zarzucić. Na początku przed właściwą rozgrywką naszym oczom ukazuje się dobrze wytłumaczona, obrazkowa instrukcja poruszania się po świecie gry. Atmosfera dość nietypowa, orientalna i całkiem zręcznie uchwycona. Docenić można zawarty w historii folklor i legendy o duchach. Ba, kilka momentów nawet mogło się podobać. Minusy... Grafika jest okropnie słaba. Nigdy nie byłem wymagający, jeśli chodzi o oprawę wizualną. Nie do wiary jednak, że da się stworzyć taki relikt przeszłości. Animacja jest tak mizerna, że gierki sprzed dwóch dekad potrafiły wyglądać lepiej. Serio. Dziwnie zachowuje się fizyka, mając spore problemy z glitchowaniem się obiektów. Same lokacje są paskudne, nieciekawe, ubogie, puste i niedopracowane. Nieudolny level design sprawia, że często nie wiadomo gdzie iść. Eksploracja ogranicza się do odnalezienia niezbędnych kluczy, w innym wypadku nie warto przeszukiwać pomieszczeń. Interakcja jest znikoma, a część przedmiotów bezużyteczna. Zadania nie są jasno określone, przez co często nie wiemy po co biegamy. Problemem gry jest to, że zwykle nie wiadomo czy to co robimy jest słuszne, błędne, czy tak w gruncie rzeczy miało być. Program nie zawsze wyjaśnia, o co tak naprawdę chodzi. Cele w dzienniku niczemu nie służą. Tekst typu: „drzwi są zamknięte” nic nie mówi. Ot, podpowiedź. Przeskakiwanie przez okna menu nie jest zbyt wygodne. Skopano także system savegame. Bezsensowna okazuje się strefa limbo, która tylko sztucznie wydłuża rozgrywkę. Całe szczęście ten koszmar da się ukończyć za jednym posiedzeniem. Nie zmienia to faktu, że gameplay jest nudny, nużący i męczący. Niemal w kółko robi się to samo. Mdła, nijaka fabuła nie pomaga. Nawet notatkom brakuje kontekstu, by się wczuć. Postacie w ogóle nie zapadają w pamięć. Były mi tak obojętne, jak zeszłoroczny śnieg. Dźwięki w świecie gry jakieś takie bez wyrazu. Nawet soundtrack nie wpisał się w moje gusta. Horror zamiast budzić ciekawość czy niepokój, wprawia w zażenowanie. Strasznie upierdliwa staje się walka ze zjawami. Projekcje wrogich dusz oraz ich SI to w większości przypadków jakiś żart. Zamiast straszyć, wywołują raczej uśmiech politowania. Uważam ponadto, że zagadki są idiotyczne i pozbawione sensu. Podsumowując, jest to jeden z najgorszych tytułów, w jakie ostatnio grałem. Moja ocena – 3.0/10
I tak życzliwie potraktowałeś tą grę. Drugą część sobie odpuść. To jest prawdziwy potworek techniczny. Ilość błędów i bugów zawstydzić może nawet Cyberpunka. Ja dałem się nabrać przez pewnego streamera jak ta gra jest świetna. Nie, nie jest świetna. Jest pełna błędów i dziur logicznych w scenariuszu gry. Jeszcze żeby ta gra straszyła. Już oglądanie jak farba schnie na ścianie daje większych emocji od tej gry.