ArigatoR – przegląd newsów z Japonii #5
Arrrgh... manga Killzone przypomniało mi prześwietny film animowany Jin-Rô.
Niby anime, ale kreska ma bardzo wysoki poziom (oczy są normalne, wszystko wygląda naturalnie), ciekawa historia i realia oraz postacie.
Dawno nie było mnie na Gameplay.pl, ale ten cykl chyba sprawi, że znów zacznę odwiedzać waszą stronę. Świetna robota.