The Elder Scrolls Online jednak z abonamentem i mikropłatnościami
"Przyjrzeliśmy się wszystkim modelom płatności i to nie jest tak, że mamy problem z modelem free-to-play" - zwyczajnie, chcemy Was wydoić na wszystkie możliwe sposoby...
Hahah i macie, bedzie system jak z platnosciami w WoWie albo jeszcze gorszy, oj chyba bedzie fail szybciej niz Swotor. A moze juz po prostu czekaja na przejscie na f2p, z gory zaplanowane tylko licza na kase na poczatek a potem na fale graczy z f2p, kto wie?
Czyli jak rozumiem, nie dość, że w grze będzie zło konieczne systemów F2P czyli idiotyczny sklepik z itemami, to i tak do gry będzie konieczne opłacanie miesięcznego haraczu? Trochę przesadzają... szwedzki Funcom wydał świetny tytuł - Secret World - który kompletnie padł "na cyce" przez model abonamentowy.
Ahahahahahahaha :D No to mamy tu chyba najboleśniejszy strzał w kolano jaki kiedykolwiek mogli sobie zafundować producenci tej gry :) Myślałem nad kupieniem i zagraniem już w momencie pojawienia się pierwszego cinematic'a ale po jakimś czasie emocje opadły i okazało się, że... nie mam czasu na zagrywanie się w MMO. Teraz mam kolejną wymówkę, by odmówić tej grze mojej zacnej osoby :P Abonament - wolne żarty ^_^
[7]
Developerow? No moze jak wszyscy kiedys kopiowali mechanike, formule WoWa a teraz ci kopiuja system platnosci albo jeszcze gorszy, jednak f2p nie mialo by sensu bez chytrosci niektorych graczy. Cholera az mi sie przypomina inny watek jak agenci mowia, ze w WoWie abonament i sklepik jest w porzadku (bo jest na stronie a nie w grze!) ło matko.
Nie dość, że ta gra to nie jest "prawdziwy TES", to jeszcze stosują jakiś poroniony system płatności. Obstawiam, że najdalej rok po premierze przejdą na F2P a po ok. 3 latach wyłączą serwery.
HaHaHa a jeszcze 2 dni temu wyjaśniali, że wprowadzają abonament, aby gracz płacił za całą zawartość gry, a tutaj co ? Oni sami swoje słowa łamią, proszę bardzo. Nie dość, ze abonament, to jeszcze sklep z mikro płatnościami. I ciekawe, czy w dniu premiery rzeczywiście serwery będą tak pełne i obciążone na co są przygotowani i twórcy i serwery...
razeil88ck - ja jestem wielkim fanem/ fanbojem/co tam jeszcze chcesz serii Elder Scrolls, i gotów jestem wydać na każą grę z tej serii jakieś tam - rozsądne - pieniądze... ale na pewno nie jest dla mnie sensowną opcją nie regularny abonament, który obliguje mnie do regularnego grania, na które to z kolei nie mam czasu. ------------------------------
A ja się cieszę że będzie abonament, zapłacę, pogram, będę się doskonale bawił. Potem mi się znudzi, niech sobie robią F2P, ja będę grał w kolejną grę.
Nikogo nie obchodzi w USA nawet spora grupa jęczących nastolatków z Polski.
Celem gry dla wydawcy jest zarobienie pieniędzy nie zaś dostarczanie darmowej rozrywki dla ludzi nie mających śmiesznie małych w kontekście kosztów utrzymania kwot.
Skoro gry F2P są takie zajebiste to idźcie w nie grać jest ich ze 100.
[17]
"spora grupa jęczących nastolatków z Polski"
Nie wszyscy jesteśmy tu nastolatkami mądralo, ja np. mam już prawie 30 wiosen na karku a jakoś nie widzi mi się dopłacanie za zapłacony już produkt, tym bardziej, że mam ważniejsze wydatki, jak choćby wydawałoby się banalny produkt jakim jest papier toaletowy do domu dla mnie i dla mojej rodziny. Nie wiem, czym ty podcierasz sobie swoje czcigodne 4 litery ale ani ja ani moja rodzina, ani te jęczące nastolatki nie robimy tego dolarami. Zwróć uwagę, że nie każdego stać na takie "wygody". Owszem gier f2p jest masa... są też dobre gry typu zapłać i baw się ile chcesz i kiedy chcesz (GW2 to chyba obecnie najlepszy przykład). Nikt nikogo nie zmusza do siedzenia całymi dniami przed ekranami "bo abonament ucieka", system mikropłatności już nie raz pokazał, że to się opłaca, bo płacimy tylko wtedy, gdy uznamy, że warto. Ludzie kupują sobie boost do XP bo np. nie mają czasu na przesiadywanie tak jak niektóre młokosy mające bogatych rodziców... wiesz do kogo te słowa? Może się domyślisz.
Kurde z abonamentem już myślałem że pogram sobie w tę grę za darmo
THeMooN85 ---> skoro nie jesteś nastolatkiem to znaczy że nie o tobie mówiłem.
Rozumiem ludzi którzy nie zarabiają i dla nich są gry do grania za darmo bez abonamentu.
Gram we wszystkie większe gry MMO któe wychodzą i z mojego doświadczenia wychodzi że wydaję więcej w grach F2P niż w grach z abonamentem.
[20]
"wydaję więcej w grach F2P niż w grach z abonamentem"
I nie widzisz różnicy? W grach f2p sam decydujesz, czy "dopłacasz" do interesu czy nie, tam gdzie jest abonament, jesteś wręcz zmuszony do zapłacenia za już zakupiony produkt. I właśnie tu najlepiej widać, jaką moc mają gry z mikropłatnościami, sam przyznajesz, że dokupujesz te różne bajerki, choć wcale nie musisz. Właśnie na tym najlepiej zarabiają producenci/wydawcy/itp. Na mikropłatnościach, nie na abonamentach, bo ludzie nie chcą już "płacić z przymusu" lecz chcą mieć wybór. Chcą sami decydować czy za jakiś bajer w grze zapłacą, czy zdobędą go w inny sposób, nie zmuszając się do haraczu w postaci abonamentu, który nieuchronnie upływa z każdą sekundą. Gdy nie masz na sobie presji czasu, sam mimowolnie lekką ręka wydasz te przykładowe 15 dolców na nowy skin do bajeranckiego mieczyka czy ubranko kucharza na swoją bajerancką zbroję... ty masz to co chcesz i oni też... wilk syty i owca cała.
Nie dość że abonament to jeszcze subskypcje już widzę tą świetlaną przyszłość tej gry xD
Dochodzi ponadto obawa, że ten model płatności odstraszy sporo osób od gry, tak jak było w SW:TOR, i gra będzie, delikatnie mówiąc umiarkowanym sukcesem: zagra w nią mniej niż milion abonentów, w związku z czym nie ma co liczyć na jej dalszy rozwój.
Tytuły o znacznie wyższych budżetach, jak np. Everquest Next wybrały już model biznesowy f2p, który z jednej strony jest atrakcyjniejszy dla mnie, bo do niczego mnie nie zmusza, z drugiej widocznie bardziej opłacalny dla nich. Nie jest więc do końca tak jak pisze Soulcatcher, że zachodni developerzy olewają graczy z segmentu f2p, bo jak się okazuje ten model jest znacznie bardziej dochodowy, a przy okazji napędza hype wokół gry. Moim skromnym zdaniem Bethesdzie się ten ruch po prostu nie opłaci - wybierając abo skazują grę na klasę B, tak jak skazali skądinąd świetne Secret World mistrzowie "markietingu" z Funcomu.
Model darmowy już wszedł na stałe w krajobraz gier MMO, i mocno się rozepchał łokciami. Moim zdaniem ZeniMax / Bethesda kierują się niskimi pobudkami, i liczą na skok na kasę pokroju WoW - być może ktoś założył megaoptymistyczny wariant, że każdy, kto kupił Skyrima, kupi abonament w ESO, czyli będzie można w ilości subskrypcji ścigać WoW.
Oczekując wypadków analogicznych jak w przypadku tamtego tytułu, gdzie miliony fanów Warcrafta i wcześniejszych gier z serii zakupiły WoW... ale czasy się zmieniły, sytuacja na rynku także się zmieniła, dziś oczekiwania graczy są wyższe, mało kto jest w stanie wywalać 30 euro comiesięcznie przy tylu dobrych - także f2p - tytułach na rynku. Nawet na zachodzie i w Chinach :)
THeMooN85 [22]
No przecież nikt cię nie zmusza do grania, twoje tupanie nic nie zmieni, ich gra ich decyzja, nie podobają ci się warunki, nie graj, proste.
Ten twój wywód o papierze toaletowym kompletnie bez sensu, gry są opcjonalne, nie potrzebujesz ich do życia, kogo nie stać ten nie gra, komu się nie podobają warunki ten też nie gra.
A to było niemal pewne, że będą chcieli z tej gry wycisnąć kasy ile się da, w końcu to bardzo rozpoznawalna i mająca miliony fanów marka, deal with it.
Bethesda jak zwykle łasa na kasę. Mało im abonamentu, to jeszcze na mikropłatnościach będą zdzierać, oby się nie przejechali przez swoją chciwość...
Będzie pudełko z miechem/dwoma abona - zakupię, pogram. Zobaczymy czy fan Morrowinda oraz Skyrima ma tutaj czego szukać.
P2P+Subskrypcja+Mikropłatności?
No way!
Ja zagram ale ta subskrypcja to masakra .
a znacie jakas dobra gre MMO w ktora mozna normalnie (podkreslam normalnie) grac bez placenia? Bo ja nie.
Jedyne MMO oznaczone F2P w jakie grywam to takie gdzie moge zaplacic miesieczny abonament i miec wszystko w nosie. Przykladem niech beda LOTRO i SWTOR. Wprowadzanie mikroplatnosci ani mnie grzeje ani ziebi, nigdy z tego nie kozystalem i nigdy nie bede bo w dluzszym rozrachunku jako gracz zaplace wiecej niz w przypadku abonamentu.
W Everquesta Next jesli bedzie opcja abonamentu tez bede gral tak jak i zamierzam grac w TESO.
Od powyzszego jest wyjatek w postaci WoT, gdzie gram bez premki i daje sobie rade bez problemu jednak. Ale to raczej wyjatek od reguly bo w WoTa graja miliony i placa. Placa nie tylko aby miec szybszy progress i lepsze statystyki ale duza czesc graczy bez premki na wyzszych tierach nie ma nawet na naprawy sprzetu.
Nie mam nic przeciwko płatnościom w grach, ale wprowadzanie wszystkich naraz to zwyczajny chamski skok na kasę.
Po mojemu to jest poprostu wyłudzenie kasy. A ci co piszą że niektórzy to biedaki to niech wezmą pod uwage że nie każdy jest jakim biznesmenem czy inną grubą rybą