Graliśmy w Reaper of Souls - dodatek do Diablo III warty grzechu
Podstawowe pytanie: jak jest z różnorodnością poziomów ? czy mam to co w "trójce" czyli tak na prawdę można chodzić na pamięć czy lvle za każdym razem są różne, że można i całą mapę przejść i dopiero na końcu znajdziemy upragnione przejście ? To moim zdaniem największa wada D3, D1 i D2 człowieka tak nie nudzą bo nawet jak odpalasz grę po raz setny to tak jakbyś przechodził ją za pierwszym razem...
Dopóki jest Auction House, to zmniejszanie ilości dropów i tak w niczym nie pomoże. Tylko itemy trochę zdrożeją, ale co z tego, skoro wszyscy i tak mają złota jak McKwacz.
AH nie zniknie to jest pewne. Co prawda chcą zniwelować jego wpływ na grę właśnie poprzez loot 2.0 oraz mistyka ale AH już nigdy nie zniknie. Jednak przed GC w wywiadach wspominali, że rozważają wprowadzenie trybu "self found" dzięki czemu wszyscy którzy chcą grać bez AH będą mogli to robić bez kolidowania z "prokoxami" którzy swój sprzęt zakupili w domu aukcyjnym. Co do samego dodatku to dla mnie must have, zmiany zapowiadają się rewelacyjnie. A to przecież początek bo nadal nic nie wiadomo co specjalnego szykują dla graczy w PVP.
Crusader na plus. Spodziewałem się że będzie Templar czy inny "święty zabijaka", więc zgodnie z oczekiwaniem ;). Lokacje faktycznie fajne, a reszty dowiemy się wkrótce.
Czy tym razem powrócę do Diablo III na dłużej? To zależy... MUSZĄ coś zrobić z tym cholernym AH bo odbiera on całą przyjemność z gry. Kwestia lootu, dropu i jego losowości też wymaga interwencji. Do tego powinni przyspieszyć zdobywanie doświadczenia albo wprowadzić większą losowość lokacji. Przemierzanie po raz setny tych samych miejscówek, powoduje u mnie odruch wymiotny (do tego ciągle identyczne questy, skrypty, przeciwnicy itd.). Wiem że w Diablo niby zawsze tak było, ale jakoś wcześniej nie było to tak męczące i usypiające jak teraz. Po zdobyciu poziomu 60 nie miałem już siły na następną postać czy nawet wbijanie paragona, po prostu ziewałem z nudów. Krótko po przygodzie z DIII wróciłem do dwójki i pykam do dziś. Nie wiem co, ale coś poszło nie tak...
Liczę że dodatek da Diablo III nowe życie.
Po beznadziejnym, niedorzecznie drogim, "lagującym" przez niewyrabiające (lub za daleko oddalone) serwery blizzardu, nudnym i zniszczonym przez dom aukcyjny Diablo III nie mam najmniejszego zamiaru kupować żadnego DLC.
Za cenę tego DLC zapewne będzie można kupić wiele pełnych wersji różnych gier hack&slash.
Ja jestem zadowolony z całej gry Diablo III, a dodatek to coś mocnego, napewno sobie kupie dodatek. :)
Problemem Diablo nie jest sam Auction House, tylko podejście do przypisywania przedmiotów do postaci. Gdyby Blizzard ustalił większosć przedmiotów legendarnych jako Bind on Pick up, to zwyczajnie nie można by nimi handlować. I tylko niektóre przedmioty powinny być dopuszczone do obrotu. Tak jest to zrobione w WoWie i sprawdza się bardzo dobrze.
[10]
I z tego co widzimy, coś podobnego zostaje właśnie wprowadzone.
+
Dla wszystkich uważających, że ta gra upada przez AH...
To wszystko działo się już w czasach świetności 2giej części...i dzieje się teraz...tylko najwyraźniej za waszymi plecami.
Czy jest jakaś szansa na otwarcie nowego serwera (dla chętnych) bez AH?
Nie rajcuje mnie kupowanie niczego w AH (ani za złoto ani tym bardziej za EUR, dla mnie to jak gra na kodach ). A już maksymalnie mnie wkurza że po 500 godzinach gry (bez AH) będę ubrany jak cieć w stosunku do dzieciaka który zagra 30 godzin i zainwestuje 20 EUR na AH.
Taka gra to dla mnie strata czasu. Bez AH naprawdę było by ciekawie i pewnie grał bym do dziś.
"Bo dzieciak będzie lepiej ubrany bo kupił za Euro" ja pier@$24 to nie patrz na dzieciaka tylko na swoją postać jak masz kompleksy w grze to nie chcę mysleć jaką jaesteś osobą w realu
@Persecuted zupełna racja. Dobiłem do 60 levelu, teraz mam paragon lvl na 30. To że wykonuje setki razy te same zadania i przemierzam te same lokacje da się jeszcze przeżyć ale AH faktycznie zupełnie psuje tą grę. Ja jako gracz nie powinienem mieć już na starcie "wspomagaczy" wtedy frajda ze znalezionego artefaktu, choć wypadają dość rzadko byłaby wielokrotnie większa a tak popatrzę na AH, porównam i siarka. Zastanawiam się czy wersja konsolowa nie będzie dwa razy lepsza tylko przez to że nie ma AH. A co do braku limitu na paragony już widzę Azjatów z paragon lvl 500 i większym tylko po co??? Czy brak limitu będzie niosło ze sobą modyfikację siły potworów i nowe lokacje?
Nie rozumiem dlaczego wszyscy płaczą nt. AH... Nie chcesz korzystać z AH ? Nie korzystaj, mało jest takich ludzi którzy piszą na oficjalnych forach że grają w trybie self found ? Ludzie bez spiny ... Dla mnie AH było ciekawym bonusem do gry, a teraz czekam tylko na premierę na konsolach, tam będzie jeszcze lepiej.
@pajratu a w czym ci taki dzieciak przeszkadza w graniu, bo nie rozumiem? wchodzi ci do gry? nie czaje takich bezsensownych postow, niby wywalone na AH, a jednoczesnie gul skacze, jakbvys mial wywalone na AH to mialbys tez wywalone na takie randomowe postacie i cieszyl sie gra.
No i bardzo dobrze . Kilka interesujących dodatków , a to co trapiło do tej pory zostanie usunięte albo zmienione. Dobra robota.