Zew Japonii #11 - Valkyria Chronicles: takiej wojny nie znacie!
Analogie do naszego kraju? Hmm, nie, ale na pewno skojarzenia z Asterixem i Obeliksem.
W końcu Valkyria Chronicles! Czekałem na tą grę od początku serii. Mam nadzieję, że będą kiedyś te gry: Nier, Resonance of Fate, Final Fantasy(wpisz dowolny numer), Way of the Samurai 2, Star Ocean 2, Lunar, Valhalla Knights, Half Minute Hero, obojętnie która część Tales of, Patapon, Metal Gear Solid, Shin Megami Tensei Lucifer's Call, Yakuza, Project Zero, Grandia, Suikoden, Dragon Quest VIII, Dark Chronicle czy Dissidia Final Fantasy
To, że coś jest przedstawione w klimatach anime, wcale nie oznacza infantylizmu. Animacja wcale nie różni się od filmu z żywymi aktorami poza sferą wizualną.
@lorddan569:
Bardzo mi miło :D. Niektórych z nich nie dam rady, ale ponad połowa już jest planach.
@Dart Wafel:
Nie. Ale trudniej jest brać na poważnie jakiś tematy kiedy towarzyszy nam moe i zachowania które mają być "kawaii". Swego czasu byłem na fajnym wykładzie na krakowski KPSC o historii anime. Na wykładzie tym pewna pani doktor, imienia już nie pamiętam, poruszała ciekawy wątek jakoby to całe "kawai" i ten trudny dla nas do zrozumienia japoński humor, był w dużej mierze efektem powstałych w poprzedni stuleciu kompleksów odnośnie zachodu i traumie po Hiroszimie. Ja osobiście miałem w pogotowiu chusteczki higieniczne (i nie do fapowania bynajmniej ;p) bo naprawdę poruszająca była momentami Valkyria. Z drugiej strony jednak wolałbym klimaty bardziej z "Szeregowca Ryana", bo trudno mi kupić to całe zagrożenie wojny i dramat młodych ludzi którzy muszą ginąć na froncie kiedy to postacie wałkują dowcipy i się wygłupiają. Porównajmy do tego Gearsy. NIE MAJĄ ANI TROCHĘ tej głębi co Valkyria (ale przygody Marcusa uwielbiam) ale jednak bardziej czujemy ten klimat wojny - wszystko jest takie brudne, zniszczone i przytłaczające. Nie dziwie się że ludzie nie interesujący się anime ( lub ignoranci ) nazywają to "chińskimi bajkami". Dla niektórych długonogie dziewczęta z kolorowymi włosami są zwyczajnie zbyt komiksowe i bajkowe by brać na poważnie...
Czemu tej gry nie ma na pc? Czemu takich gier nie ma na pc? Szkoda...szkoda...
Słyszałem gdzieś o tej grze , ale rzeczywiście teraz oglądaj ten materiał , wygląda wyśmienicie . Szkoda , że nie wyszła na PC. Wielka szkoda.
Szzzlaagg! Obejrzałem sobie materiał, no i muszę przyznać że ten filmik wywarł na mnie oczekiwany efekt - zachciało mi się w VCH zagrać. Patrzę, a tu dupa - tylko PS3. Nie mam nic do konsol, po prostu byłem święcie przekonany, że ta gra została wydana także na PCta. Z jakiego powodu to przekonanie? Nie mam pojęcia.
Nie przepadam za anime, jak wspomniało parę osób drażni mnie ten pozorny (czy nie pozorny) infantylizm. Wiem, że Japończycy są wpatrzeni w zachodnią kulturę, a część europejczyków, czy Amerykanów jest wpatrzona w japońską i dobrze. Ja bardzo lubię Akirę i Ghost In The Shell, znalazłoby się pewnie parę seriali gdzie nie ma "kawaii", wielkich oczu, kropelek łez pod oczami, gili pod nosem i fioletowych warkoczyków. Tak czy inaczej omijam anime szerokim łukiem, zdaje się że od lat nie było czegoś tak dorosłego jak te wspomniane przeze dwa tytuły. Tak swoją drogą zaskakujące jest jak bardzo Japończycy "łamią" się w wizualnych opisach tego co chcą pokazać. Kobiety wyglądają jak 12-letnie dziewczynki, za tu "bufory" mąją rodem z filmów wiadomego sortu... Za to broń jest pokazana w sposób wręcz ultrarealistyczny, w sumie także zakrawający na lekką pornografię...
No ale dobra, w jakimś urywku trailera zobaczyłem jakiś czołg, kawałek fabuły, potem obejrzałem ten filmik... No i tak sobie pomyślałem, było COH2, była ostatnia część Brothers In Arms, było SpecOps - The Line... No i co jeszcze? Jaka gra ostatnio przynajmniej starała się pokazać prawdziwą twarz wojny? Wszystkie CODy i BFy to wręcz wojenne agitki w stylu: "No zobacz, owszem, krew się leje, ale w sumie wojna to fajna przygoda".
Stwierdziłem że CCh warto dać szansę mimo swoich uprzedzeń co do estetyki, patrzę i tylko PS3. Ki diabeł się pytam? Panie Hirai, też byśmy chcieli zagrać!:-)
@up
Raczej się nie doczekasz. Sega nawet nie ma zamiaru tłumaczyć ostatniej gry z serii. Wątpię aby nagle wpadli na pomysł zrobienia portu jrpg na pc.
[7]
Bo pc master race nie lubi dziecinnych jrpg.
@Martius_GW
Czasem po latach zdarzają się bardzo dziwne i nieoczekiwane porty, ale sam nie wierzę, że spotka to także VCh.
Mam tylko nadzieję, że dorwę PS3 zanim VCh nie zestarzeje się ostatecznie (a parę lat już minęło).
Bo pc master race nie lubi dziecinnych jrpg.
Że niby jrpgi są skierowane do dzieci ? nie ośmieszaj się
@up
Nosz kurde, coś mi nie wychodzi sarkazm. Nie są ale ludzie mają takie wyobrażenie. Sam lubię ten gatunek i mnie wkurzają teksty w stylu "nie lubię gier w stylu mangi bo anime jest dla dzieci". Oprócz tego to jrpg wychodzą na konsole bo gracze w Japonii nie korzystają z pc. Minie sporo czasu (o ile dojdzie to tego) zanim jakikolwiek jrpg wyjdzie jednocześnie na pc i konsole.
Skoro to był sarkazm to mój błąd, było późno i może nie zrozumiałem. Zawsze jak widzę właśnie takie stwierdzenie, że jRPG to głupie japońskie bajeczki dla dzieci to mnie krew zalewa.
jako dumny posiadacz wersji pecetowej Valkiria chronicles a mogę powiedzieć tylko jedno.
A jednak!