W co grywają Androidy? (9) Final Fantasy III
Popieram, takie EA czy gameloft potrafi zjechać z ceny o 90% a FF stoi jak stał po 50zł -.-
W czerwcu trochę gier (oprócz FF I, II ,IV i Dimensions; Chrono Trigger i Demons` Score THD) Square-Enix w Google Play miało promocję -50 % (kupiłem wtedy Chaos Rings 2). Historia ceny z aplikacji Appsales potwierdza moją pamięć, cena FF III wtedy wynosiła 7,99 $ (w chwili obecnej 15,99 $). W polskim Play (powołując się na informacje z polskiej strony informacyjnej, wpis z 20 czerwca) FF III kosztowało 27,99 zł. Jedynka i dwójka FF kosztuje niezmiennie 30 zł (inna sprawa, że FF II po jakieś aktualizacji nie było dostępne dla mojego urządzenia, na szczęście obecnie jest dostępne).
Wiem, że było taniej ale dla mnie 28zl to wciaz nie jest atrakcyjna cena za gre na (w moim przypadku) tablet gdzie gram okazjonalnie. Tym bardziej, ze nawet demka nie ma wiec jest szansa, ze mimo pochlebnych recenzji gra mi sie nie spodoba i kasa w bloto.
Też pamiętam, że było taniej. Prawdę mówiąc, myślałem, że hasło o promocji to bardziej taka zachęta, żeby ludzie kupili i być może zechcieli nabyć dwa razy droższą czwórkę. Trochę się zdziwiłem, zobaczywszy, że cena wróciła do "normy".
Jeżeli ktoś wie, co to jest "Final Fantasy" i jRPG, to nie ma szans, żeby zakupił i mu się nie spodobało. Poza tym uważam, że jeżeli gra jest dobra, może kosztować ponad 50 zł na Androida i jest ok - mniej osób kupi, ale jak komuś zależy, to cena raczej nie jest zaporowa. Tylko że przy takich cenach demo powinno być obowiązkowe, chociażby dlatego, że nie każdy musi wszystko o grze wiedzieć przed zakupem. No i dobrze sprawdzić, czy gra działa poprawnie, bo z supportem różnie bywa (choć zapewniam, że w Square odpowiadają na maile, sprawdzałem).
Wydaje mi się, że w tym przypadku problemem jest marka FF, bo niby czemu nagle mieliby wypuścić grę dziesięć razy taniej niż dotychczas tylko dlatego, że to na tablet? Żeby jeszcze to była jakaś gorsza wersja, może byłaby szansa, ale ten FFIII prezentuje się przecież dużo lepiej niż na konsolach, więc nawet jakoś specjalnie nie dziwi mnie polityka cenowa Square. Tylko że trochę głupio wygląda na tle innych gier dostępnych w GP.
Owszem, za dobrą grę warto dać i 50zł i wiele więcej. Jest tylko jedno ale - konkurencja. Jesli będę sie dobrze bawil zarowno przy grze za 56zł jak i przy takiej za 3 czy 6zł to wybor jest prosty.
W swoim życiu nie mialem wiele stycznosci z jrpg (pewnie dlatego, ze nigdy nie ciagnelo mnie do konsol), moge wymienic tytuly w ktore gralem na palcach obu rąk (a te, ktore udalo sie skonczyc na jednej) i choć na zadnej sie nie zawiodlem to w ciemno kupowal nie będę (juz nawet na Ouya FF3 oferuje iles tam czasu darmowej gry).