Incognita | PC
Patrząc na gry, jakie wcześniej wyprodukowało studio (Klei Entertaiment) to Incognita może być kolejnym udanym tytułem, który zabierze nam kilka(naście) godzin z życia.
Gracze chcą gier na płytach DVD, Blu ray w Pudełku na PC . Cyfrowym grą mówi(ę)my nie >Cyfrowym grą mówi(ę)my nie . Cyfrowym grą mówi(ę)my nie >Cyfrowym grą mówi(ę)my nie . ------ Kupujący powinien mieć wybór czy chcę grę Pudełkową dvd lub (blu ray) czy cyfrową -------
Tak jak kolega, preferuję edycje pudełkowe i jeżeli takowe są do zdobycia to ich szukam. Niestety spodziewam się, że Invisible , Inc. będzie tylko w dystrybucji cyfrowej, ale nie zmieni to faktu, że na grę czekam i ją kupię. ;)
Jak można wypuścić taki sh*t w roku 2014 z grafiką gorszą niż Laser Squad na C64....
ZA CO ?!!!!
Idea super,ale grafa masakra
Mi się podoba, dobre puzzle - raczej nie ma tu co liczyć na fabułę - bardziej porównać można do ciekawszej odmiany sudoku z niezbyt wiele znaczącym fabularnym tłem. Wypasiona grafika nie jest potrzebna - ja się tam cieszę, że na podróżnym lapku mi chodzi:). Plansze generowane losowo - nawet podczas powtarzania levelu są tutaj dużym atutem. Każdą kampanię można sobie dostosować do własnych potrzeb. Fajnie, że ktoś stworzył "bezwnikową" grę, która uruchamia komórki mózgowe. Nie bawią mnie już infantylne hack'n'slashe gdzie człowiek bezmyślnie klika w klawiaturę. Dla mnie Incognita jest super!
Powiem tylko tyle że to jest zajebista gra. Grafika mi się naprawde podobała a sama rozgrywka jest super. Szkoda tylko że nie ma wersji pudełkowej ale pozatym jest to tytuł w który z przyjemnością grałem
Gra jest rewelacyjna, wyraźnie inspirowana Shadow Watch. Wymaga sporej koncentracji, największa wada to fabuła.
Zawiodłem się, na szczęście jestem przezorny, a ponieważ nie ma już wersji Demo zaczynam od testu pirata. Jak na grę z wyborem poziomu trudności to porażka - jestem osobą wychodzącą z założenia iż gra z tymi opcjami powinna być dla każdego - dla mnie łatwa, prosta i przyjemna. Skoro to ja mam zapłacić za rozrywkę to jej oczekuję, niestety NAJŁATWIEJSZY poziom okazał się zbyt sztywny. Jeśli nie pójdziesz tak jak twórcy założyli to potem pojawi się horda strażników i może nawet nie być opcji przejścia.
Zdecydowanie wole stare dobre "Desperados Poszukiwany Żywy lub Martwy", nawet jeśli zawsze wygląda podobnie (wręcz tak samo) to za każdym ogranym razem odczuwam przyjemność i satysfakcję.