Guild Wars 2 - darmowy weekend w przyszłym tygodniu. Gra jest najszybciej sprzedającym się MMORPG w historii
I najbardziej dziadowską grą w histori , kupiłem gre po premierze i pogrłem w nia może ze 3-4 razy bo okropna monotonia, 0 grindu trzeba latać po mapach za głupimi wydarzeniami które powinny być jako dodatek nie wymuszenie od gracza skille są beznadziejne nie czuć tu według mnie żadnego mmo raczej prędzej czuć szrot do tego nie mogę się zalogować bo jacyś idioci zhakowali im servery i trzeba robić debilny reset tyle że nie grałem w ten szrot już kilka miesięcy i teraz problemy
Grałem ponad 400 godzin, zrobiłem 100% znajdziek, większość questów, mastery w craftingu, pograłem w RvR ... zdecydowanie jedna z lepszych gier ostatnich lat.
@misiek891 pewnie dla ciebie idealnym mmo to metin lub lineage gdzie to tylko się grinduje :D nie ma jak to ograniczenie mentalne :D
co do GW2 to dla mnie jedna z najlepszych mmo. Wprowadziła wiele rewolucyjnych zmian, które teraz będą powielane i ulepszane, np w wildstar lub everquest next :) point'n'click wraz z tab targeting to już zabytek, zabawne jest jak wielu ludzi nie potrafi przystosować się do zmian
gra bylaby dobra, gdyby w RvR nie zrobili level scalingu do max lvl wszyscy. roznice byly niewielkie, nie czulo sie powera, ktory daje fun w duzych walkach W v W. Na poczatku byl mega fun, jak sie 8-10 osobowa ekipa sprzatalo inne mniejsze ekipy z mapy, jednak pozniej fun zniknal. Bedac na wysokim lvl chcialem czuc moc, a tego w ogole nie ma. Identycznie sie czulem w W v W na 1 lvl i na 70, drobne roznice byly (elite skills itp), ale mimo wszystko - ciagle uczucie bycia zergiem.
@mblade jakich rewolucyjnych zmian lol. Eventy byly skopiowane z Rifta, non-target witaj TERA czy Blade and Soul.
gra miala potencjal, teraz prawie nikt w to nie gra
mblade - Od kiedy wyszła Tera online na f2p zacząłem w nią grać potem kupiłem wersje pudełkową i jestem z niej w pełni zadowolony daje duży fun,w instancjach czuć zgranie choć czasem jak to w randomach trafią się idioci ale przeważnie szybko s ą usuwani i dodawani nowi,jest fajny grind,modyfikacje eq, są fajne skille które dają frajdę wybijając kolejne hordy mobów w gw2 tego nie odczuwałem tam ładowałem i prędzej padałem ja niż potwory czemu w gw2 bardziej opłacalne jest zbieranie szrotu niż zabijanie mobów pierwsze mmo w którym tak jest jesli to jest rewolucja by hamować leveling graczy by explorowali na siłę świat gry to hello dla kogo ta gra bo w żadnej mmo się z tym nie spotkałem a grałem już w mase mmo.
Siemka. Mam taki probelm. Zarejestrowałem się na tej stronie. Pobrałem kilenta i zacząłem ściągać grę. po pobraniu jakiś 20% pobieranie się zawisiło i nic się nie dzieje. Jak zamknę klienta gry i włączę go 2 raz to pobieranie zaczyna się od nowa. Wiecie o co chodzi bo ja nie zabardzo a bardzo bym chciał sb pograć. Wiem że to dopiero za tydzien ale już można to pobrać więc nie chciałem czekać.
Jak sie smiesznie czyta te idiotyczne opisy, oczywiscie ludziom sie moza gra nie podobac ale zeby pisac takie dyrdymały.
[6]
Client ma smieszny sposob pokazywania ile sciagnal, liczy procent ale plikow a na poczatku sciaga najwieksze pliki wiec procent moze leciec wolno do pewnego momentu. Ale skoro sie zawiesza to moze po prostu usun, sciagnij klienta jeszcze raz?
"Gra jest najszybciej sprzedającym się MMORPG w historii"
Cóż to za brednie? 3 miliony w 9 miesięcy, w porównaniu do swtor to faktycznie spore osiągnięcie...
Jednakże arena net jak zwykle zapomina i lekceważy pewną malutką produkcję, która to po 24 godzinach od momentu wydania, sprzedała się w nakładzie 2,8mln egzemplarzy. Tak tą kruszynką jest world of warcraft, a dokładniej dodatek wrath of the lich king ( http://vgsales.wikia.com/wiki/World_of_Warcraft ).
Także takie kity to sobie mogą w okna wciskać.
@BloodPrince
Tylko weź pod uwagę, że WoTLK do DODATEK, a nie pełnoprawna gra. Jak wyjdzie dodatek do GW2 i sprzeda się w ilości 3 mln w ciągu 10 godzin, to w tedy napiszą, że GW2 (nazwa dodatku) to najszybciej sprzedający się dodatek.
@misiek891
Cóż, rozumiem, że to kwestia gustu, ale TERA to chyba największa porażka na scenie MMO w historii. Ta gra nie ma NIC ciekawego. Każdy quest wygląda identycznie, nawet trzeba bić identycznie wyglądające mobki; pvp - 0 balansu, walka - niby non target, ale tak statyczny non target, że pierwsza lepsza targetówka ma 10x lepszą dynamikę; konstrukcja świata to kolejny fail. Graficznie może ładne, ale lokacje są ogromne i... puste, ta gra nie ma żadnego klimatu. Wbiłem może 30ty któryś level, ale z wielkim bólem i samozaparciem, bo myślałem, że umrę z nudów. Emocji dodawało paru PK, którzy bez niczego mnie niszczyli, bo mieli 30 lvli więcej.
Serio ? TERZE dałbym 3/10 za ładną grafikę i przyjemne audio, bo ta gra poza tym nic nie oferuje.
Co do GW2. Mam już przegrane ok. 1000h i powiem, że to jedna z najlepszych gier w jakie w życiu grałem. Co tu dużo mówić, grafika+muzyka+klimat+świat wypasiony aktywnościami+częste update'y+integracja społeczeństwa z producentami+genialny system walki+jedno z najlepszych community tworzy najlepsze MMO od wielu lat.
Wiem, że wielu z was nie zgodzi się z powyższym tekstem, ale każdy ma własny gust.
Jeśli masz mało czasu, a chcesz przyjemnie spędzić czas z miłymi ludźmi w wirtualnym świecie, to GW2 jest dla Ciebie !
Moja ocena GW2 9/10
Mały minusik za problemy z "cullingiem" (ma to być naprawione w przyszłym update). Drugi mały minusik za zbyt szybko powtarzające się eventy, brak wykorzystania potencjału craftingu oraz zbyt łatwe World Bossy.
Pozdro. Gothur.
Gothur-
Guild Wars do nowych marek również nie należy, poprzedniczka doczekała się 3 pełnoprawnych dodatków, więc porównywanie rozszerzenia do wowa i kolejnej części gw uważam za jak najbardziej na miejscu- oba produkty po wykupieniu zapewniają, w mniejszym lub większym stopniu, tak zwany end game, czyli esencje gier mmorpg.
Niestety nie udało mi się odnaleźć, lub może po prostu za mało szukałem, danych mówiących o sprzedaży podstawowej wersji world of warcraft w jej pierwszym roku, ale pamiętne kilkutysięczne kolejki do serwerów, a także wstrzymanie rozsyłania nowych egzemplarzy do sklepów przez blizzarda raczej jasno wskazują na dość duże zainteresowanie grą (oraz brak przygotowania na ewentualny sukces finansowy...)
GW2 to całkiem przyjemna gra, ale mam do niej kilka zarzutów które moim zdaniem czynią ją znacznie gorszą względem poprzedniczki:
- ZEROWA customizacja buildu - wybierasz sobie broń i do usranej śmierci używasz tych samych 4 skilli, na poziomie 10 gra się niemalże tak samo jak na poziomie 80, bo i tak głównie używa się tych samych umiejętności,
- brak świetnego systemu misji, gdzie każda z nich miała różne cele i system oceny (np. 1-3 włócznie w Nightfall), do tego wersja zwykła + Hard Mode,
- twórcy chwalili się brakiem typowych questów, ale wszystko i tak sprowadza się do grindowania "serduszek", które są dokładnie tym samym co questy,
- 3 czy 4 elitarne skille na ogromnym cooldownie dla każdej klasy? Nawet "jedynka" bez dodatków miała ich po 15,
- WvWvW to absurdalny chaos, biegasz z zergiem i spamujesz AoE albo giniesz - zero skilla, zero taktyki,
Żeby było jasne, to naprawdę niezły MMO z po prostu przepięknym światem i dobrą muzyką. Ale jako ogromny fan GW1 muszę z przykrością stwierdzić że istnieje dużo rzeczy które najzwyczajniej w świecie odepchnęły mnie od dwójki.
Sprawdzę na weekend i jeśli jest szansa, że wciągnie mnie dla tych 20-40 godzin, to kupuję :)
Też jestem zawiedziony na GW2. Kupiłem w dniu premiery i pograłem, z dużymi przerwami, może z pół miesiąca. Nie wiem, może to postać którą grałem (złodziej) nie dawała żadnej przyjemności. Nawet po wbiciu 80 lvl gra była monotonna do bólu, a ponadto co jakiś czas mi crashowała (ot tak po prostu). Żeby było jeszcze śmieszniej po chyba 2 dniach od premiery konto zostało mi shakowane i 3 dni nie miałem do niego dostępu.
Przyznam się że co jakiś czas wracam do gry, na godzinę lub dwie, ale mimo wszystko szczerze żałuję zakupu.
Pff, rewolucja (dobry żart na początek dnia:P)... Wy chyba dawno w żadną rewolucyjną grę nie graliście. AoC, Rift, TERA czy tam GW2 NIE SĄ rewolucyjnymi grami (chociaż w Rifta grało mi się najlepiej i ta gra była najlepsza IMO ze wszystkich nowych MMO po WoWie do momentu jak zaczęli bawić się balansem klas).
Rewolucją było np. Eve Online. Być może EQ Next też taką będzie. Nic innego na horyzoncie nie ma w gatunku gier MMO.
[16] Fakt. Mówiłem sobie, że już więcej nie będę grał w mmo, ale RIFT mnie niesamowicie wciągnął. Gra naprawdę dużo oferuje, a end game jest genialny - nuda nam raczej nie grozi.
A ten Guild Wars 2 to musi być naprawdę niezły syf skoro nawet trial konta nie da się założyć. Jeśli już na starcie witają mnie czymś takim to ... sami wiecie.
misiek891 pewnie ci się gra zacina dlatego tak jojczysz ze bebe, ja nie wiem jak można lubić gru co 2 dni się jeden lvl klepie i grinduje non stop czysta głupota, a GW2 świetne żadne inne mmo dla mnie się nie umywa do gw2