O tym z jakich powodów przeglądamy poradniki
Sorka, razjel, ale to jest artykuł o tym, że poradniki... radzą? A solucje dają nam solucje/rozwiązanie (z angielska solution). Jakże odkrywcze!
Ale zgodzę się co do ostatniego akapitu- ja najczęściej po to wchodzę na GOLowski poradnik, by sprawdzić jak daleko jestem.
Jeśli można prosić chętnie poczytam tekst "O tym dlaczego przeglądamy artykuły na gameplay"
;**
>>> ivymike
Ja mysle, ze czytaja by cos poczytac.
Co wygralem?
;*** buziaka
Raziel, czy nie masz już o czym pisać?
Nigdy nie używałem poradnika, żeby sprawdzić jak daleko jestem w grze. Co to niby ma dawać? Nie muszę posiadać wiedzy czy jestem 20h od końca gry czy 40min.
Ja najczęściej przeglądam poradniki po skończeniu gry w poszukiwaniu rzeczy, które mi umknęły w czasie gry.
>>> kesik
A mi sie akurat zdarza cos takiego :). Przy RPGach, strzelankach, tpp
Ja często przeglądam poradniki gdyż są one dla mnie czymś w uzupełnieniu recenzji. Jest tak zwłaszcza w przypadku nowych gier, które zamiaruję kupić a których nie jestem pewien. Lubię sobie przejrzeć obrazki, poczytać na czym mniej więcej polega rozgrywka i zadania - ogólnie to czy gra mi się spodoba.
Oczywiście zdarza mi się też sięgnąć po poradnik gdy się gdzieś zablokuje ale to oczywiste.
W przypadku gier o otwartej strukturze świata poradnik stanowi dla mnie ciekawe urozmaicenie dla gry. Po skończeniu lubię sobie poczytać o tym co przeoczyłem czy jak inaczej mogłem rozwiązać jakieś zadanie.
@Miczkus - od dłuższego czasu nie ma. Czasem tylko chce czytelników czymś powkurzać.
Stworzenie dobrego, kompletnego poradnika ujawniającego nie tylko miejsca ukrycia znajdziek, lecz również doradzającego najskuteczniejszy sposób działania w danym momencie to nie lada wyzwanie i z tego miejsca chylę czoła przed ich autorami, bo zdarzyło mi się wielokrotnie korzystać z ich pomocy.
Najwyższą formą poradników są tzw. strategy guides, gdzie oprócz w/w elementów znajduje się także mnóstwo ciekawostek - to takie książkowe Wiki danej produkcji. W Polsce są trudno dostępne i z reguły trzeba je ściągać z zagranicy (wybrane pozycje można znaleźć na internetowych aukcjach), przez co nie są popularne, a przyczynia się do tego również cena, przeważnie oscylująca ok. 100 zł oraz naturalnie brak polskiej wersji językowej. Sam chętnie bym je zbierał, gdyż to pięknie wydane, pełne wiedzy woluminy, które nie wstyd postawić na półce i z nich korzystać. YouTubowe lecpleje nie mają do nich żadnego startu, choć stanowią dość dużą pomoc, demonstrując przejście danego fragmentu "na gorąco".
BTW: Też lubię sprawdzać, w jakim fragmencie danej gry aktualnie się znajduję.
berial6 - Nie, głównie chodziło mi o ostatni akapit.
kęsik - A ja lubię wiedzieć, gdzie się znajduję i ile mam do końca.
kong123 - Też tak robię. Dzięki, że mi o tym przypomniałeś.
casual/hardcore - Nie lubię nikogo wkurzać.
[13] casual/hardcore - Nie lubię nikogo wkurzać. to weź waćpan nie spamuj, proszę.