Assassin's Creed IV: Black Flag - zobacz jak wyglądają podwodne etapy
Jakoś tak odchodzą od sedna sprawy, brakuje mi tej więzi z bractwem, poczucia że jest się częścią czegoś większego, teraz to takie rozmieniane na drobne, łowienie ryb a za chwilę doczekamy się pielenia ogródka, grając już w 3-kę miałeś poczucie że jesteś mało znaczącym elementem a cała wielka bitwa i polityka rozgrywa się gdzieś obok ciebie, zobaczymy
Nurkowanie wygląda ciekawie i zobaczymy, jak to wszystko zebrane razem będzie się prezentować po premierze. Duży świat, wiele możliwości, na pewno nie będziemy się nudzić, jeśli co chwilę będą jakieś dodatkowe rzeczy do robienia.
Zgadzam się po części z treborem. Brakuje tej "mocy", którą było czuć od Ezio jako mentora bractwa. Szkoda, bo w pirackiej scenerii można by wspaniale rozbudować gildię asasynów. Może coś nietuzinkowego jednak się w grze pojawi.
a ja sie ciesze ze nie bedzie zadnej gildii asasynow, dla mnie lepiej jest jak bohater pracuje sam, tak jak to było w przypadku assasyna 1 i 2