Street Fighter V w 2018 roku. Tekken X Street Fighter nadal w produkcji
Tak się zastanawiam... Co takiego trudnego jest w produkcji bijatyki, by miało to zajmować tyle lat? Kilkanaście animowanych teł, proste animacje, gotowi (z poprzedniej części) bohaterowie?
To nie jest żadna prowokacja, bo na bijatykach się nie znam. Po prostu jestem tego szalenie ciekawy :)
Czyli pracują nad SF5, ale potrwa to jeszcze ponad 4 lata.
CHyba sobie żartują.
Niby balans i animacja swoje kosztują, ale Capcom musi sie nachapać kolejnymi wersjami SF4.
za jakie grzechy? ;( 2018? Droga redakcjo, pragnę poinformować że Street fighter x Tekken nie cieszy się żadnym zainteresowaniem ani nie jest do tej pory aktualizowane...! (znaczy nie, sorry, haha, jest aktualizowany ale sklep!! haha, co chwilę 500 nowych dlc jakiś wspomagaczy gemowych, quick combosów i żałosne kolorki jakieś albo alternatywne kostiumy które są tak badziewne że wątroba się cofa w przełyk...) ... i nie wiem jak tam na ps3, podobno ta gra nawet żyje, ale na pc i x360 jest martwa, multiplayer stoi pusty, najgorszy netcode ta gra w dziejach bijatyk posiada + inne problemy techniczne na pc jak spadki fpsu, no generalnie jest niegrywalna a na multi jak znajdziesz kogos do gry i to tylko w rankingu bo o endless battle zapomnij to są teleporty i pokaz slajdów, ta gra nie żyje a ostatnia aktualizacja była na konsolach w październiku albo listopadzie a na pc w marcu i już żadnych aktualizacji nie będzie, więc ani zainteresowania ani bieżących updatów, capcom przesrał ciężkie pieniądze na promowanie tego tytułu i ogólny marketing zamiast poprawić netcode i jakieś najważniejsze wady techniczne przez które ludzie nie mogą się cieszyć grą na multi a czasem nawet na singlu... więc nie na miejscu jest tłumaczenie że o TekkenxSF nic nie mówili i nie robili hype'u żeby ludzie się jeszcze cieszyli SfxTekk bo jest branie na tą grę... plugawe kłamstwa...
tak za przeproszeniem pozwolę sobie powiedzieć... ale niestety taka jest brutalna smutna prawda... i nie da się tego ująć bardziej cenzuralnie... Capcom sra na street fighter x tekken, na aktualizację trzeba rok było czekać na pc a pół roku na konsoli żeby tam chociaż glitche i bugi największe usunąć jak lewitacje, niekończące się combo jednym hitem (wiele postaci light punchem albo jakimś specjalnym atakiem mogło tak zaspamować i jugglować postać przez całą rundę aż licznik wariował i przestawał nabijać combo na 99 hicie a combo dalej trwało w najlepsze :D), nie wspomnę o freezach wynikających ze zderzenia się ataków dystansowych typu hadoken, ale akurat to ominęło pc wyjątkowo, tylko konsole się cieszyły v 1.4 rok temu ale no i tak siara, szkoda, bo gra jest zajebiście cudowna ale support capcomu to jakiś żałosny żart przez co gra zwyczajnie zdechła i nikt o nią nie dba, dzięki modderom ludzie na pc chociaż w to pogrywają czasem :/ ale tylko mega fani... no cóż... narazie pozostaje zadowalać się najlepszą bijatyką na świecie czyli SSF IV AE a potem cieszyć się kolejnymi wersjami SF IV aż do obrzydzenia a za 5 lat będzie SF V, spoko, aa i polecam mortal kombat, świetna odskocznia od streeta, ja się bawię świetnie, jest więcej ciosów niż myślałem i gra się naprawdę dobrze, ta gierka jest lepsza niż myślałem, najlepsze bijatyki mamy na pc i taka prawda więc damy radę, mortal, kolejne updaty SF IV, jakoś dożyjemy do 2018 co nie? injusticy na drodze, skullgirlsy, kofy, będzie co robić!
Barthez x => Balans w tych najlepszych z bijatyk jest co do piksela. Kiedyś oglądałem na ten temat godzinną konferencję. Mind blown. Inna sprawa, że SF ma się nadal dobrze chyba. Scena turniejowa istnieje i daje radę. No i prawdą jest, że Capcom chce się nachapać wydając pewnie jeszcze z 2-3 podtytuły. Nie sposób tego przeoczyć.
A ja Mortal Kombat nie polecam. Przynajmniej na PC. Tryb multi chodzi TAK źle i TAK laguje, że to zakrawa (dosłownie) za zwrot pieniędzy. Parę graczy online na krzyż a 9 na 10 meczy to albo lagi albo zerwane połączenie. Nie wiem jak na konsolach, ale na PC jest tragedia. Po prostu nie da się grać. Sama gra jest świetna ale co? Z komputerem mam grać? Nie po to ją kupiłem.
