Company of Heroes 2 wycofane z rosyjskich sklepów
Ja bym ją wycofał ale z tego względu, że to gówniana gra która niczym się nie różni od tej wersji z 2006 roku, oj przepraszam w COH 2 są płatne dlc.
oni manipulują faktami a druga strona nie reaguje... może my też zaczniemy się upominać o to, że chcą wybielić swoją historię i że Rosja taka święta nie jest?
Myślałem że Rosjanie mają jakiś dystans do rzeczywistości w grach ale jak widać pomyliłem się.Jak Ruscy leją Niemców to ok, jak pokazani zostali od strony drugiej (czyt.prawdziwej historycznie) to już be.
Są gdzieś zebrane te zarzuty? To znaczy konkretnie jakie sceny i co sie im nie podoba? Czy to tylko taki ogólny wydźwięk?
Prawda w oczy kole, tak to już jest.
Mit ZSRR jako pozytywnego bohatera IIWŚ, w dawnym ZSRR a teraz w Rosji jest jednak tak zakorzeniony że trudno liczyć na to że Rosjanie nagle zrozumieją iż byli takim samym agresorem jak III Rzesza, że IIWŚ wywołali dwaj ludzie - Hitler i Stalin. Że tylko "kłótnia w rodzinie" spowodowała przejście ZSRR na stronę aliantów...
no cóż 70 lat komunizmu, a teraz 14 lat putynizmu zrobiło swoje, zresztą nie ma co się im dziwić, w naszym kraju też nie brakuje obrońców sowieckich pomników gloryfikujących armię czerwoną - "wyzwolicieli"
To jest zawsze problematyczna sytuacja. Uważam, że obrażanie jest bezsensowne. Nie jesteśmy Rosjanami, nie znamy tak naprawdę całej sytuacji - po co się śmiać "dla zgrywy"?
@Raistand - Nie podobają się sceny takie jak: Strzelanie do sowieckich soldatów wycofujących się bez rozkazu, pokazywanie, że puszczano do walki ludzi bez karabinów etc.
@Wismerin
Większość ? Tam to wszyscy piracą bez wyjątku, większość to naszych piraci.... W szkole podstawowej nie znałem osoby, która by grała a nie piraciła, później w gimnazjum tak samo, w technikum tak samo, taka jest prawda, u nas większość piraci, niż kupuje, a tam gdy ktoś kupuje to jakiś przypadek.
Od prawdy nie można uciekać. Kłamstwa ma krótkie nogi.
Np. teraz niedawno mój znajomy, który kasy raczej ma sporo, a spiracił niedawno PSP, na które gry są tanie jak barszcz, po to by ściągnąć sobie Metal Gear Solid Peace Walker i GTA, bez komentarza... Te 2 gry kupił by za niecałe 70zł jak by dobrze poszukał, wstyd... Dodam, że przed tym wydarzeniem za gry płacił.
Rosja to nie kraj, to stan umysłu ;]. Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie liczy, że Rosja przyzna się do wszystkiego co przez nią działo się w latach panowania Stalina ? Do Katynia też przyznać się nie chcą. A ta cała afera wokół COH2 to dla mnie istny kabaret. Panowie z Relic powinni podziękować za reklamę :P. Widać kłamstwa, propaganda, i jak MANOLITO wyżej napisał "putynizm" dalej w tym krają są i mają się bardzo dobrze.
eh, fala krytyki ze strony polaków jak zwykle. Dowiedzcie się więcej na ten temat a nie głupoty piszecie. A jak ktoś leniwy http://www.youtube.com/watch?v=2m4SCUaBHS8
Jak im się ku**a nie podoba prawdziwa wersja historii,to niech nie grają...
"jedynym wyjściem z sytuacji byłoby przerobienie scenariusza."
HAHAHAHAHAHAHA jeszcze czego.
Idiotyzmem jest robienie nowej gry,bo ruskim się nie podoba...
Premos->
Tak, od Rosjan mamy się uczyć historii;) Każdy naród ma problem z obiektywnym ukazaniem swojej historii, długie i bolesne są procesy odbrązawiania jej, w przypadku zaś ZSRR\Rosji jest to chyba niemożliwe. Komunizm tak zakłamał szczególnie okres IIWŚ, że trzeba by chyba większości Rosjan mózgi powymieniać, nawet młodzi nie mają pojęcia czym był ZSRR i Armia Czerwona, że ani jedno ani drugie nie było czymś lepszym od III Rzeszy i Wehrmachtu.
I przez takich kurwiszonów musimy w każdej drugo-wojennej grze oglądać komuchów jako bohaterów i wyzwolicieli -.- Relic wyszedł przed szereg, ukazał historię taką jaka była naprawdę, no to bydło go zaszczekało. Dam sobie rękę uciąć, że już żadna firma się na takie coś nie odważy.
Soplic->
Żeby wiedzieć jaki jest problem musisz spojrzeć z innej perspektywy i widzieć co im się nie podoba. Nie mówię że masz od nich uczyć się historii.
[25]
I co sugerujesz pozniej? Wywalic ze wszystkich gier to co im sie NIE podoba? Chyba kpisz. Do kacapich lbow w koncu moze dotrze, ze historia WW2 (i nie tylko) nie jest tak piekna jak pokazuja ich podreczniki.
Premos->
Znaczy z jakiej perspektywy? Z perspektywy agresora? Z perspektywy bycia obywatelem państwa które razem z III Rzeszą wywołało IIWŚ, państwa które ma na koncie więcej zbrodni niż III Rzesza?
Rosjanom wmówiono iż ZSRR podczas IIWŚ był zbawcą świata, że ich ojczyzna podjęła walkę i ocaliła świat. Ten mit jest dla nich czymś z czego byli dumni przez lata, boli ich gdy okazuje się że było inaczej, że fakt iż znaleźli się po tej "dobrej" stronie to przypadek, i wynika z tego iż obaj agresorzy Hitler i Stalin, jako kolejne ofiary mieli na oku siebie nawzajem, niczym dwaj bandyci rzucający się sobie do gardeł nad zwłokami ofiary. Mało mnie interesują braki w edukacji historycznej Rosjan, i nie przemawia do mnie przywoływanie przykładów różnych wydarzeń z historii Wielkiej Brytanii czy USA, bo to nie ma sensu. ZSRR i IIIRzesza są poza skalą jeśli chodzi o zbrodniczą działalność i pogardę dla życia człowieka.
[26]
Zrobisz lody, pomyślmy że cztery osoby je pochwala a piąta nienawidzi, dowiedziałbyś się chyba czemu? Chodzi o racje poglądów żebyś wiedział co inni myślą przecie nie możesz przekładać faktów. Jakby pokazali brutalniejszą retrospekcje tych wydarzeń to raczej gra została by wycofana z produkcji a tak to byś ty nie pograł.
Dem delicious butthurt
[28]
Alez ja wiem czemu piata ich nienawidzi - bo sa czekoladowe, a ona woli kawowe. Tylko ze nie zmienie formuly dla jednej osoby. A tego wlasnie chca ruscy.
Nie ma to jak grę przyrównywać do rzeczywistości. ;) Gdyby nie informacja o inwencji twórczej ludzi z Ubi, serię AC od początku mógł spotkać podobny los. A może się mylę? Ta sytuacja jest zabawna.
Panowie z Rosji manipulują/-owali faktami głównie w czasach wojen światowych, gdzie postawa żołnierza stanowiła tę wyzwoleńczą odnogę, ukazywaną w najlepszym świetle (jak i poniekąd życie codzienne).
"Wydaje się, że jedynym wyjściem z sytuacji byłoby przerobienie scenariusza"
Niesamowite - wtedy jedyną wersją gry w którą warto byłoby grać byłaby wersja bez przeróbek. Lecz teraz nasuwa się pytanie - skoro gra umocowana jest na Steamie (na razie nie kupiłem jej) to czy po ewentualnej "przeróbce", producent za pośrednictwem Steamu nie serwował by nam tej "przerobionej" wersji? Należymy bowiem do wspólnego "regionu" z Rosją..
[27]
To wolisz jednak żeby Rosjanie nadal preferowali siebie jako zbawców II WŚ?
"Mało mnie interesują braki w edukacji historycznej Rosjan"-mnie obchodzi niestety, opowiadają sobie fałszywą prawdę o II WŚ a teraz się bulwersują na ten temat. Chyba nie wolisz żyć z faktem że ktoś za twoimi plecami wychwala stalina jako zbawiciela?
[30]
Formuła-Prawda, dlatego lepiej będzie jak gra zostanie wycofana z produkcji na osób którzy jej nie lubią.
Wstyd panowie Rosjanie, tchórze i tyle, niech bojkotują ile chcą - ich przeszłych zbrodni nic nie zmieni.
Premos->
"To wolisz jednak żeby Rosjanie nadal preferowali siebie jako zbawców II WŚ?"
A gdzie napisałem że wolę, stwierdziłem że mało mnie interesuje marna edukacja historyczna Rosjan jako wytłumaczenie dla ich protestów. Trudno uwierzyć w to że odrzucą jedyne co - jak im się wydaje - pozostało pozytywnego w historii ZSRR...
Dla mnie gra okazała się lepsza niż oczekiwałem - bałem się iż będzie laurka Armii Czerwonej, pokazano jednak w niej bohaterstwo ludzkie i zbrodniczy system z jego równie zdegenerowanymi funkcjonariuszami.
Z tym Stalinem to śmieszna historia zresztą - tak lubimy Gruzję i Gruzinów, uważamy ich za sojuszników przeciw Rosji, a przecież Gruzini wielbią Stalina, nieporównywalnie bardziej niż Rosjanie;)
[36]
A czego maja nie lubic. Gruzin mordujacy ruskich? :)
Gra powinna zostać wycofana ze wszystkich krajów, do momentu wyjaśnienia całej sprawy.
Historia tak samo jak prawda jest jak dupa - każdy ma własną.
Armia Czerwona, a właściwie wielkie pospolite ruszenie całego rosyjskiego społeczeństwa w pierwszej kolejności walczyło o fizyczne przetrwanie narodu i jedności kraju, życie i jakąś tam namiastkę wolności. W dużej mierze Armia Czerwona jest tam tożsama z narodem. Jednocześnie Rosjanie i inne narody około rosyjskie były zniewolone (właściwie zniewolenie jest tam genetyczne), więc ta sama armia służyła wątpliwym celom i metodom zbrodniczej władzy, zarówno przed atakiem niemieckim, oraz gdy karta wojny się odwróciła i Armia Czerwona pomaszerowała na zachód. Więc Rosjanie mogą i mają prawo kochać wycinki swoje historii, a inne sąsiednie nacje niekoniecznie.
Z drugiej strony Niemcy w grach są bardzo często traktowani ulgowo, nie ma obozów śmierci, sonderkommanda, masowych rozstrzeliwań, a z reguły piękne czołgi i lśniące samoloty.
No tak, a teraz pomyślcie co by było jakby Niemcy sprzeciwili się grom, w których zabijamy nazistów.
Ruscy nigdy nie mieli odwagi przyznać się do swojej historii. Widać nadal nie mają, leszcze.
No tak... Jakbyście w czasie wojny stracili kogoś ze swojej rodziny, to inaczej byście mówili... To nie tak, że Rosjanie mają hopla na punkcie uznania ich za zbawców świata. Oni SĄ nimi.... Bez względu na to co działo się przed rozpoczęciem wojny, czy w trakcie. Zrozumcie, że z jednej strony jest obiektywna prawda historyczna, ale z drugiej pamięć zbiorowa. Możemy się z nich nabijać, ale prawda jest taka, że tylko Rosjanie mieli wystarczająco dużą liczbę ludzi do wygrania 2WŚ. Chciałbym wierzyć, że nawet najmniejsza część z nich spojrzy na te lata w sposób trochę bardziej obiektywny. Liczę, że tak będzie...
"Chciałbym wierzyć, że nawet najmniejsza część z nich spojrzy na te lata w sposób trochę bardziej obiektywny. Liczę, że tak będzie..." [41]
Niewielka część, salusta, pewnie tak ;) Można powiedzieć, jak zawsze. Nawet w okresie tłumienia ruchów narodowo wyzwoleńczych (w tym naszych powstań) jakaś część Rosjan potrafiła zdobyć się na względnie obiektywne ich oceny z pominięciem imperialnych aspiracji i tradycji. Niewielka część ;) Reszta w swojej masie (im więcej demokratycznego bezhołowia wymagającego samooceny i samodzielności w różnych dziedzinach życia, tym bardziej ;)) hołduje tradycjom imperialnym oraz rządom "cara batiuszki", w takiej czy innej formie (kult jednostki i takie tam). Zupełnie mnie to nie dziwi skoro ostatnio na youtube, szukając starego, rosyjskiego romansu trafiłem na jego wersję, poświęconą pamięci (obchody urodzin) ostatniego cara. Niby nic i dlaczego nie, gdyby nie zabezpieczenia tego klipu, wykluczające z góry jakiekolwiek uwagi. Czy to czegoś nie mówi o dzielnej akcji rosyjskich graczy?
Według nich, nawet spojrzenie z zewnątrz (w dodatku związane z grą czyli rozrywką) na rosyjskie działania wojenne, ma podlegać swoistej cenzurze ich narodowych tradycji. Na to oczywiście zgody nie ma i nie będzie.
Kuriozalna sytuacja, bezpodstawny bojkot. Prawdziwym wyzwaniem jest teraz przystąpić do dialogu z takim motłochem. Pardon, takie coś jest niemożliwe.