Assassin's Creed IV: Black Flag – nowe screeny przedstawiające świat poza symulacją Animusa
Deweloperzy nie zdradzili też jak duże znacznie będą miały fragmenty tytułu umieszczone we współczesnym świecie, ani kto konkretnie będzie ich bohaterem/bohaterami.
1. Fabuła rozgrywa się w Montrealu, Kanadzie.
2. Poza kilkoma sekwencjami popychającymi opowieść do przodu, rozgrywka w teraźniejszości jest opcjonalna.
3. Powrócą puzzle i zagadki w postaci mini-gier opartych o hakowanie, pozwalających graczowi dobrać się do tajnych dokumentów Abstergo.
4. Zagramy pracownikiem Abstergo Entertainment mającym być awatarem gracza. W każdej chwili możliwe będzie opuszczenie Animusa i zwiedzanie siedziby firmy.
5. Nasza postać nie będzie posiadała opcji dialogowych, brak również walk w teraźniejszości. Całość będzie opierać się na podsłuchiwaniu, eksploracji i hackingu, co twórcy (błędnie) określają jako "współczesne piractwo".
6. Choć będziemy pracować dla Abstergo, gracz będzie miał wybór (choć nie dosłowny) pomiędzy Asasyniami a Templariuszami, przedstawionymi jako dwie strony konfliktu. Informacje o istnieniu tych dwóch frakcji będą ujawniane graczowi wraz z rozwojem fabuły.
7. Większość pracowników Abstergo Entertainment nie jest Templariuszami.
8. Świat nie zmienił się, od
spoiler start
incydentu z Juno. Będzie występowała w grze jako wroga sztuczna inteligencja, nieposiadająca jeszcze wystarczającej mocy, by przejąć władzę.
spoiler stop
9. Obiekt 16 nie powróci. Gracz nie jest w żaden sposób powiązany z Desmondem, choć będzie mógł znaleźć informacje o jego losach (a te nie prezentują się zbyt różowo).
I już zauważyłem pewną nieścisłość... Skoro było mówione, że wcielamy się w dziadka bohatera z III części, natomiast w realnym świecie w postać niespokrewnioną z Desmondem. Widzi ktoś tu już błąd? Przecież Desmond zawsze mógł odgrywać wspomnienia swoim przodków. Skoro w realnym świecie postać nie jest spokrewniona z Desmondem a w Animusie jest to coś tu nie gra...
Widzi ktoś tu już błąd?
Nie.
1. Edward mógł mieć dziecko, które nie jest spokrewnione z Connorem i Desmondem. Tak samo jak Altair nie był spokrewniony z Ezio.
2. Abstergo
spoiler start
ma zwłoki Desmonda
spoiler stop
, mogło mu wyciągnąć DNA.
To jest trochę inaczej, bohaterowie którymi sterował Desmond byli jego poprzednimi wcieleniami, wątpię by izraelczyk, włoch i pół anglik pól indianin byli ze sobą spokrewnieni
Z tego co dobrze kojarzę to Abstergo mogło wyciągnąć wspomnienia Edwarda od ojca Desmonda po tym jak go porwali.
To jest trochę inaczej, bohaterowie którymi sterował Desmond byli jego poprzednimi wcieleniami
Co to znaczy "poprzednimi wcieleniami"? Byli jego przodkami.
mario5x: Oni sami może spokrewnieni nie byli, ale potem dzieci poszalały i wyszedł taki Desmond.
A moim zdaniem trochę się pogmatwali. Nie wiem, jak to wyjdzie w praniu, ale "na papierze" wydaje się strasznie nijakie. Widać było, że w przypadku historii Desmonda scenarzyści wiedzieli, co chcą dalej przekazać - od początku do końca. Tutaj zaś wydaje mi się to takie miałkie. Zobaczymy.
Widać było, że w przypadku historii Desmonda scenarzyści wiedzieli, co chcą dalej przekazać
No chyba żart. Jego historia była przeciągana z części na część. Przed premierą trójki zastanawiałem się, czy w ogóle kiedyś go zakończą i czy w ogóle wiedzą w jakim kierunku chcą iść.
Nowy pomysł mi się podoba. Będzie narracja w stylu z 1 cześci, gdzie była najlepsza. Wątki we współczesności w następnych częściach były nudne, może oprócz zakończeń które nic nie mówiły.
I do tych co się czepiają, że bez Desmonda to nie ten sam asasyn. Wojna pomiędzy templariuszami, a asasynami trwała od zawsze. Czy naprawdę spodziewaliście się, że Desmond ją zakończy? Twórcy zbudowali takie uniwersum, że mogą robić gry bez końca.
IMO jest za wcześnie na wysnuwanie wniosków odnośnie współczesnej historii, postaci czy pomysłu na ten segment. Historia Desmonda z roku na rok stawała się głównie nijaka, pojawiające się nowe wątki mieszały historię z cukierkami i rozumem (głupie połączenie - mało wniosków). Chciałbym czegoś w rodzaju powyższych ujęć w myśl bardziej otwartego świata na pograniczu sci-fi. Pomogło by sądzę to na lepsze otworzenie realiów życia w Abstergo, tej opowieści. :)
Sebo1020 [13] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12827276&N=1#post0-12828234
Czy naprawdę spodziewaliście się, że Desmond ją zakończy? Twórcy zbudowali takie uniwersum, że mogą robić gry bez końca.
No, tylko zanim seria osiągnęła sukces to mogli mieć inne plany i normalnie każdy by tak pomyślał na starcie jak napisałeś, ale, że AC to kura znosząca złote jajka, to robili tak, że mogą robić tą grę bez końca.
wątpię by izraelczyk, włoch i pół anglik pól indianin byli ze sobą spokrewnieni
Altair nie był żydem, ktoś kto mieszka w Izraelu nie jest izraelitą. Był arabem dokładniej szyitą.
Oby Desmond nie wracał jak nim miałeś grać to mnie to tak denerwowało. Psuł tylko klimat tej wspaniałej gry Desmond to animus tamto czy animus był w tamtych czasach ani w tych ? No raczej że nie. I niech będzie sama przedstawiona historia Assassyna a nie Desmonda on też nim był ,ale nie o Desmondzie gra jest.To jest najlepsza seria dla mnie i nie chce być znowu tym desmondem a ni nikim z współczesnosci !!!!! A na multi nie bede nawet wchodził no może sprawdze ,ale grać nie bede.
Może się mylę ale mówiąc wcielenia miałem na myśli reinkarnację, ale nie wiem co DNA ma z tym wspólnego
@graczo
ignorant i lewus