Dostałem się na Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze na UŁ i chcę połączyc ten kierunek ze szkołą policealną. W szkole zajęcia są w soboty i niedziele.
Który kierunek najbardziej pasuje jako dodatek do tych studiów?
1. Rachunkowośc
2. Informatyka
3. Administracja
4. BHP
5. Turystyka Miejska
Czy da się łączyc studia i dwuletnią zaoczną szkołę policealną? Czy dużo nauki będzie na rachunkowości, informatyce? Jeżeli matma średnio idzie, czy da się wszystko zaliczyc?
Weź turystykę miejską. Będziesz tłumaczył ludziom dlaczego latem śmierdzi w autobusach.
Nie jestem polakiem. Znam polski, łotewski, angielski, rosyjski. Na studiach będę znał francuski. Rodzina jest w UK, nie zamierzam pracowac w PL. Dodatkowe wykształcenie zawsze przyda się i CV będzie ładniej wyglądac.
Nie rozumiem tego, piszę na innych forumach, i odpowiadają podobnie... że nie warto, będziesz sprzątał śmieci... trochę więcej o sobie powiedziałem, może teraz inaczej będziecie się wypowiadac...
Miałem wybór - logistyka czy MSG. Nie chcę logistyki dlatego, że nie będę miał wolnego czasu na siebie i rodzinę, będę zestresowany, mam problem z przyjęciem szybkich deczyji. Na logistyce jest więcej matmy, z powodu niej, mogę wyleciec ze studiów po 1. semestrze, bo cięzko mi idzie. MSG - łatwiejszy kierunek i przydadzą się moje języki. Chcę dodatkowe do tego wykształcenie dostac po szkole policealnej, alę muszę zdecydowac się, który kierunek wybrac.
Oczywiście że administracja, z takim kierunkiem pewna fucha w urzędzie
