Chaos Chronicles „zamrożone” z powodu konfliktu z wydawcą gry
Nieeee! Najpierw inna wydawca położył brudne ręce na Shadowrun Returns i zmusił ich do złamanie parę obietnicy (DRM, płatne DLC). A teraz TO!!! Jak zwykle wydawca gier wszystko się zepsuje! :( Dlaczego większości wydawcy gier zawsze muszą mieć prawa do tytułu na bardzo długo? Często zepsują dobre pomysły i pasji twórcy, a wszystko przez ich głód zyski i żądni władzy. Gry należą do wszystkich, a nie wyłącznie grube bogaczy. Ech! :( Niech jakiś wydawca tylko spróbuje położyć brudne ręce na Project Eternity i Torment 2 wykorzystując pretekst, że twórcy nie mają prawa do wykorzystanie silniku Baldur's Gate... #@$^%!
bitComposer to ta firma, ktora szukala naiwnych na sfinansowanie ich "jagged alliance flashback" na kickstarterze?
@_Luke_ To sama wydawca posiada prawa do Jagged Alliance: Flashback, ale nad projektem pracuje ekipa Full Control. Choć Full Control korzystał Kickstarter, ale czy to zlecił bitComposer, to nie wiem. P.S. Nie obrażaj się marzenie graczy pisząc "naiwnych".
Nikogo nie obrazam, pisze po prostu co uwazam o osobach, ktore daja swoje pieniadze na gre, ktora powinien finansowac bitComposer ze swoich srodkow, skoro bedzie czerpal z JA profity.
@_Luke_ Bo fanów i twórcy gier serdecznie mają dosyć metody i taktyki wydawców gier (DRM, uproszczenie, dodanie/wycinanie na siłę elementy gry, DLC itd.). Do tej pory wydawało uproszczone i łatwiejsze gry. Twórcy i fanów pragną czegoś wymagające i rozbudowane gry z klasy AA bez narzucenie niewygodne żądanie przez wydawców gry. Czyli jak dawne czasów. Project Eternity, Torment 2 i wiele tytułów to są czymś ambitne, co czekaliśmy od dawna, a nie uproszczony RPG tak jak Mass Effect 3 i Dragon Age 2 czyli typowy marek. Ale do stworzenie takie gry potrzebne są dużo pieniędzy, a wydawców gier nie można ufać. Stąd te Kickstarter. Wiem, że istnieją oszuści. Ale panuje zasada: "Kto nie ryzykuje, ten nic nie zyska". Dzięki zastrzyk dodatkowy fundusz niektóre projekty mogą zostać bardziej rozbudowane (Edycje Rozszerzone), a nie okrojone gry. Dla takiej marzenie warto zaryzykować i od utraty trochę pieniędzy przecież nie umieramy od razu. ;) Niedługo będzie premiera Shadowrun Returns jako owoc Kickstarter i wtedy przekonamy się, czy warto?
Nie do konca rozumiem co to ma wspolnego z akcja bitComposera przy okazji Jagged Alliance na KS? Wsparlem wiele projektow na KS, ale nie JA wlasnie z powodu, ktory podalem wyzej. Zamieszanie z Chaos C. pokazuje jak im zalezy na graczach.
@_Luke_ Bo niektórzy twórcy gier to sami graczy-marzyciele co my, a więc dobrze wiedzą co czujemy. ;)
nie mam pojęcia o co chodzi z tym JA i w ogóle, ale ta gra zapowiadała się całkiem dobrze.
Jak dotąd np. takie Expeditions: Conquistador z KS wypadło bardzo dobrze. Żaden wielki hicior z fajerwerskami, ale w swoim gatunku porządne i "z duszą".
bitComposer nie "prosiła" o wsparcie na kickstarterze. Zrobiło to Full Control który otrzymał (?) licencję na Jagged Alliance właśnie od bitComposer. Tak oto ma ma powstać Jagged Alliance: Flashback, którego niechybne (oby) powstanie sam wsparłem. Mimo to uważam bitComposer za dość z*****ą firmę. Nie dość, że Jagged Alliance: Back In Action nie dorównywała "dwójce", to jeszcze BC oddała (?) prawa licencyjne firmie kompletnie nie znanej. Bo czym Full Control może się poszczycić? Zrobili wyjątkowe słabe Frontline Tactics (nie wspominając już pomniejszych gniotów). Podejrzewam, że bitComposer zauważył, że FC robią nowego Spacehulka i tym samym "zrzuciłi" na nich (czyli Full Control) bardzo niewygodną i niefartowną licencję na Jagged Alliance.
Teraz jeszcze to... Nie chcę rzucać niczym nie popartych oskarżeń, ale z moim obserwacji wynika, że przypadku Chaos Chronicles pies jest pogrzebany po stronie bitComposer, nie Coreplay. Smutna historia, ale to i tak pikuś w porównaniu do historii nieszczęsnego Jagged Alliance.
PS. Petycję już podpisuję, CHCH fajnie się zapowiadało...
