Polski techno-punk(?) z lat 80, może początku 90-tych, ciężko to określi bo się nie znam dokładnie, jednak wpadło mi kiedyś tam w ucho ale nazwy nie pamiętam. Zaczynało się kilkoma dźwiękami organek(keyboardu) a potem młodzież punkowa (koleś i laska) śpiewali w kółko refren składający się z 2-3 zdań. Śpiew stylem 'mówionym' bez zaciągnięć, coś w stylu zdecydowanego, szybkiego zdania. Kolory podczas utworu to klasyka lat 80, czyli fiolet, róż itd. Młodzież też dużo była pokazywana na ulicy i przy zwykłym dziurkowym, stalowym płocie. Koleś chyba miał gwiazde na twarzy niczym z Kiss. Starałem się jak mogłem to zobrazować ;)
to raczej napewno nie jest to ale z opisu najbardziej mi się skojarzyło :D
http://www.youtube.com/watch?v=Dw17-BEFb3Y
Już chciałem uruchomić szare komórki, a co się okazało, że nawet nie znam tej nuty..