Konstantynopolitańczykiewicz - recenzja Assassin's Creed: Revelations
Trzeba się w końcu za tego Assassina zabrać, bo jeszcze nie grałem w ani jedną grę z tej serii.
To powinieneś już zacząć, tym bardziej, że pierwsze dwie części można już dostać bardzo tanio. :)
guy_fawkes > Szybkie pytanie. Lepiej kupić Assassin's Creed Anthology. Wydanie to kosztuje 200 złoty, zawiera wszystkie części AC wraz z DLC i zapakowane jest w eleganckie opakowanie. Ale wszystkie gry są w wersji PL, czyli pierwszy AC jest z dubbingiem, który zawsze mi przeszkadzał. Czy lepiej kupić te wszystkie gry za psie pieniądze na steamie w czasie jakiejś promocji. Tam pierwszy AC jest pozbawiony dubbingu i nie trzeba się użerać z Uplay.
Nie takie psie pieniądze - najlepiej kupić właśnie Antologię, gdyż w tej cenie jest bardzo, bardzo opłacalna. 1 i 2 kosztują ok. 30 zł/sztuka, Brotherhood 50, Revelations 70 i III liczmy ok. 100zł, co razem daje 280 zł. Wiem, że szukając okazji da się kupić za mniej, ale do 200 zł zejść praktycznie nie sposób kupując wszystkie części osobno w sklepie.
Poza tym to, że kupisz na Steamie, w żaden sposób nie uwolni Cię od Uplay - program jest wymagany do działania tych gier i już (poza częścią pierwszą). :/
Imo lepiej kupic na początek jedna czesc. Wszystkie Assasiny sa praktycznie takie same wiec jeśli nie podejdzie ci np. czesc 1sza to już wiesz żeby nie kupować następnych.
[5]
W takim razie chyba lepiej zacząć od drugiej części Assassina, bo pierwsza była zwyczajnie słaba. AC II bardzo mi się podobał, przeszedłem całego + starałem się zrobić wszystkie achievementy (poległem na zbieraniu piórek ;p), a w jedynkę grałem tylko parę godzin i miałem jej dość.
guy_fawkes > Skoro powiadasz, że lepiej wybrać antologie to kupię antologie.
"Nie takie psie pieniądze" – Oj nie byłbym tego taki pewny. Ostatnio kupiłem Orange Boxa za 65 złoty i myślałem że załapałem pana boga za nogi. Dwa tygodnie później nadeszła wyprzedaży na steamie i od tego momentu zacząłem żałować tego zakupu. Okazało się że mogłem dorwać dwa razy większy kąsek za dwa razy niższą cenę. Dlatego czasami lepiej się przyczaić i poczekać na lepszą okazję. Zwłaszcza jeżeli nam na tej grze tak bardzo nie zależy.
PS Może ktoś zna odpowiedź na to pytanie. Dlaczego w polskim wydaniu Assassin's Creed możemy wybrać tylko jedną wersje językową (polską), a w zagranicznym aż pięć (angielską, francuską, niemiecką, włoską i hiszpańską).
Ostatni dobry AC, w sumie w revelations grało mi się bardzo przyjemnie, wszystkie niuanse przyjąłem z otwartymi ramionami, świetne zwięczenie historii świetnego bohatera. Gra była naprawdę fajna.
@Scott P.: Bo zagraniczne wydanie obsługuje języki standardu EFIGS - czyli właśnie angielski (English), francuski (French), włoski (Italian), niemiecki (German) i hiszpański (Spanish). Jest to standardowy sposób lokalizowania gier na świecie - po prostu na te języki gry muszą być przełożone praktycznie obowiązkowo. Polski nie załapał się do tego szacownego grona, więc u nas często jest tylko jedna wersja - polska, czasami tylko jest wybór pomiędzy nią, a angielską. Chodzi także o fakt, by cudzoziemcy masowo nie sprowadzali gier od nas, bo w Polsce tytuły pecetowe są prostu tańsze, niż w takiej chociażby Wielkiej Brytanii.
Orange Box 65 zł? Albo mi się wydaje, albo ten zestaw ciągle drożeje w pudełkowej wersji, bo ja kupiłem go kilka lat temu za 50 zł... Poza tym zawiera gry od Valve, które już wielokrotnie mocno przeceniano na Steamie, a czasem nawet rozdawano za darmo (Portal), więc to nie do końca dobry przykład. Assassiny co prawda też bywały objęte wyprzedażą, ale to ma miejsce już zdecydowanie rzadziej. :)
guy_fawkes >Dzięki za odpowiedź.
Co do Orange Boxa to bodajże od dwóch lat kosztuje 65 złoty. Mimo że jest to wydanie EA Classics, które jak wiadomo sprzedawane jest po 50 złoty. Może zamiana ceny wynika z konfliktu miedzy, EA a Valve. A jeśli chodzi o samą grę to skończyła ona w worku z napisem: porażki zakupowe.
W gruncie rzeczy zgadzam się ze wszystkim. Czekam na recenzję Assassin's Creed III. No i szkoda, że nie masz The Lost Archive.