Obejrzałem przez ostatnie miesiące kilka wywiadów z nową gwiazdą polskiej popkultury politycznej i powoli zaczynam sobie wyrabiać zdanie. Moim zdaniem z profesurą w socjologii jest trochę jak z olimpiadą specjalną - nawet jeśli wygrasz, to wciąż jesteś upośledzony. Profesor Gliński zdaje się potwierdzać tę opinię, bo pierwotnie przygotowany na głowę rządu fachowców, wygląda na gościa, który nie zna się na niczym.
Co więcej, szkoda mi go. Dobrze mu z oczu patrzy, sprawia wrażenie uczciwego, starszego pana. Nie wygląda jak kolejna cyniczna menda wystawiona ze stajni największej cynicznej mendy (może obok Palikota i Millera) polskiej polityki. Ale myślę, że fakt, że Kaczyński najzwyczajniej w świecie bawi się nim i nabrał Profesora, że jest kimś ważnym i zmieni świat, że odgrywa jakąś istotną rolę w planach, to kolejny argument, który świadczy przeciwko Glińskiemu.
Niekompetentna, choć poczciwa kukiełka, która nawet nie wie do końca o swojej tragicznej roli. A jaka jest Wasza opinia?
taka kukielka Kaczynskiego... tak jak Marcinkiewicz, tez byl poczciwy i porzadny chlop.
Ta kukiełka może zostać prezydentem jak Komorze spadnie trochę poparcia...
a tak btw. Komorowski jest kukiełką Tuska i jakoś ludzie go lubią...
wygląda na gościa, który nie zna się na niczym
ty nie piszesz czasem o obecnym premierze? ;)
a co do tematu, to bez względu na kompetencje Glińskiego lub ich brak, to jest to wydmuszka zrobiona by poprawić notowania pisu, by nie straszyć ludzi wizją kolejnego rządu z kaczorem na czele - jaki kraj taki avatar;)
największej cynicznej mendy (może obok Palikota i Millera) polskiej polityki.
zapomniales o Donku
Donek przynajmniej kombinować umie, a nie wiem czy to nawet nie jest dobra cecha premiera ;)
[7] Jak się kombinuje na naszą niekorzyść to ja dziękuję za takie coś...
Donek przynajmniej kombinować umie, a nie wiem czy to nawet nie jest dobra cecha premiera ;)
jeśli patrzy się na rozwiązywanie problemów z perspektywy politycznej czyli PRu, propagandy etc. - tyle, że ta cecha wcale nie musi przynosić korzyści rozwiązywaniu realnych problemów - znaczy się to, że donek jest cwany, wykosił wewnętrzną opozycję (Zyta, Olechowski, Płażyński, rokita itd.) rządzi już drugą kadencję twardą ręką nie znaczy, że to musi się przekładać na rozwiązywanie realnych problemów tego kraju.