Jaką frytkownice macie/ polecacie? Minimum to oczywiście 2litry i max do 200zł. Jeśli znacie model +firme to podawajcie.
Blacha + piekarnik? Jak jesz ich dużo, to najlepsze rozwiązanie, przynajmniej mniej tłuste.
Dwulitrowa minimum? U mnie na weekendowe obiady w zupełności wystarcza jednolitrowa, ile ty oleju musisz na to zużywać. :D
Przegladalem chyba wszystko co wyszlo. Nawet jakies podwojne.
I w koncu doszedlem do wniosku ze najlepiej kupic specjalny garnek z sitkiem i pokrywka.
O wiele taniej. Czas potrzebny na zrobienie porcji frytek jest podobny a jednak prad jest sporo drozszy od gazu.
Poza tym mycie tego wszystkiego jest uciazliwe choc niektore frytownice mozna niby rozlozyc i umyc.
Jednak garnek nie ma prawa sie zepsuc.
Jakk ktos chce zabawke ktora ladnie wyglada ok. Niech kupi frytownice/frytkownice.
Ed.
TinyTiger
Jak robisz recznie frytki (obierasz ziemniaki i kroisz) to juz nie za bardzo da sie je zrobic w piekarniku.
Ale te kupione do piekarnika sa ok.
Jednak frytkownicą jest o tyle komfort, że ustawie sobie stałą temperature i konkretną ilość czasu grzania. Wsadzam frytki, włączam i sobie gdzieś ide.
Recznie obierane frytki da sie zrobic nawet na patelni.
Bierzesz te pyry, przecierasz na grubych oczkach tarki, dodajesz kilka łyżeczek majeranku, drobno skrojonej cebulki, jajko, troszkę soli, pieprzu - formujesz placki, wrzucasz na blachę i do piekarnika = pycha placuszki bez tłuszczu!
Na to kawałek pomidorka i chudy jogurcik z odrobiną chrzanu - palce lizać... :)
Nie ma to jak dostac przepis na placki pytajac o model frytkownicy :-)
Frytkownica to chyba nie jest jakas wielka filozofia jak np. ekspres cisnieniowy, wiec wez cos na swoja kieszen i jezeli ma stac na wierzchu to cos co pasuje do wystroju kuchni (jezeli przywiazujesz do tego uwage). Na domowe warunki pierwszy lepszy noname bedzie dobry dopoki bedzie dobrze grzal... Dla mnie najwazniejszym elementem frytkownicy jest koszyk, a konkretniej jego raczka - musi byc solidna i stabilna, zeby sie nie poparzyc przy wkladaniu/wyciaganiu fryciorow.
Co kto lubi... z frytkownicy są szybciej i imo lepiej smakują, ale są bardziej tłuste i trzeba się bawić z utrzymaniem frytkownicy w czystości. Z piekarnika nie robią się tak szybko, ale są już praktycznie samoobsługowe. ;)
Co do frytkownicy, ja bym nie brał jakichś kompletnych no-name'ów jak chociażby od Severina. Aktualnie mam litrową frytkownicę od AEG i jest ok... szybko się nagrzewa, ładnie i równomiernie smaży frytki i ma bardzo wygodną rączkę z koszykiem.
Frytki to ŚmierĆ! Nie jedz frytek ! Frytki to ZłO!
ja mam Philips HD 6159 http://www.nokaut.pl/frytownice/philips-hd-6159.html i bardzo sobie chwalę :)
jest szczelna, nie nagrzewa się z zewnątrz, a przede wszystkim całą można myć w zmywarce :)
Silvercrest z Lidla. Koszt 100 PLN. Jest super, bo beben w ktorej sie smazy jest oddzielnie i mozna go myc w zmywarce jak sitko. Olej starcza na mniej wiecej 5 smazen - poj. 3 litry. Smaze tam duzo bo i frytki i kurczaka i sajgonki i rybe i serki camembert i wiele innych ziemniaczanych specjalow. Jest zapadka na 170 stopni bo powyzej tego sie akroleina wydziela. Jedyny minus to taki, ze nie wolno myc grzalki, jedynie wytrzec za kazdym razem. Spelnia swoja role i za niedlugo bede na grillu wykorzystywac jej zalety.
Frytki z piekarnika to gowno nie frytki. Do tego jeśli sa to mrozone frytki firmy xxx, a nie prawdziwe ziemniaki to nawet gownem bym tego nie nazwal.
Kupuj frytkownice bez wątpliwości. np. taka jak w [16]
Garnek + sitko tez daje rade, ale trzeba pilnować temp oleju
Garnek + sitko?? Niezbyt to ekonomiczne bo za każdym razem trzeba lać nowy olej... We frytkownicy olej spokojnie starcza na kilka / kilkanaście smażeń, o ile smaży się same frytki i nie brudzi się za bardzo, a w tym modelu który ja mam (post 16) jest dodatkowy filtr więc można nawet taki zabrudzony olej przeczyścić. Jakoś nie widzi mi się wylewać 2l oleju na jednorazowe smażenie.
Zielona Żabka - ja mam garnek i taka wkladke jakby druciana i w tym robie frytki, jak je zrobie to oleju nie wylewam tylko robie jeszcze kilka razy na tym samym :)
We frytkownicy też chyba można pączki i faworki robić. :)
A później cały naród będzie musiał płacić za leczenie takiego samobójcy napchanego tłustymi frytkami!
Ma ktoś może frytkownicę z funkcją fondue?
W lidlu znalazłam tani model i jestem ciekawa czy to się sprawdza?
produktyzmarketu.pl/frytkownica-850-lidla-7-11
Ja u siebie posiadam frytkownice... działającą. Po prostu, czy to ważne z jakiej firmy? :>
jezus maria szlag mnie właśnie trafia w tej chwili - ile jeszcze tego - JAKI WYBRAĆ KIBEL zaraz bedzie, no ludzie no :)
Frytkownica została u rodziców :/ Obecnie grzeje sobie piekarnikiem, troche gorzej się przypiekają, ale smak jest w porząsiu