Niedługo wybieram się do dentysty. Wiem, że narozrabiałem z jednym zębem zwlekając za długo i teraz czeka mnie istny hardcore. Na normalnej wizycie korzystam tylko z dwóch zastrzyków znieczulających, ale nie mogę się wyluzować. Słyszałem o stosowaniu gazu rozweselającego, czyli mieszaniny podtlenku azotu i tlenu. Był może ktoś pod wpływem tego? Chciałbym wiedzieć czy dam radę "odlecieć" i nie czuć tego, co będą mi robić. Słyszałem, że świadomość się zachowuje. Jak z tym jest?
E tam marudzisz.
Miałem wyrywane chirurgicznie dwie ósemki. Czyli cięte dziąsła, piłowane korzenie, potem rwanie i na końcu szycie tego wszystkiego. U zwykłego publicznego chirurga za dopłatą do znieczulenia 40 zł i cacy nic nie bolało.
Poza tym sam się boję dentystów ale idzie wytrzymać, raz miałem robione kanały u prywaciarka i jakoś żyje.
Będziesz się truł jakimiś gównami, narkotyki co niszczą układ nerwowy i tyle :/ Ketonalu się nażryj albo Tramalu, podobno pomaga :)
W brak bólu nie uwierzę. Dla mnie musi niekiedy trzy razy wkuwać znieczulenie by naprawdę mało odczuwać bólu. Wizyta u dentysty kojarzy mi się z czymś strasznym przez duże s. Najprawdopodobniej czeka mnie leczenie kanałowe. Jest dłuższe albo bardziej bolące? Ja również robię wszystko prywatnie :)
Jak żeś frajer to się nie ma co dziwić :)
No mówię, jak mi zrobili znieczulenie to na 3 godziny miałem spokój. Potem jak przeszło to męki przez dwa dni :P
No zażyj ten Tramal :
Tramadol należy do opioidowych środków przeciwbólowych o działaniu ośrodkowym, jest agonistą receptorów opioidowych µ, d i k, ze szczególnym powinowactwem do receptora µ. Inne mechanizmy działania przeciwbólowego to hamowanie neuronalnego wychwytu noradrenaliny oraz ułatwianie uwalniania serotoniny.
Zastosowanie:
Ostre i przewlekłe bóle różnego pochodzenia, w chorobach nowotworowych, zawale serca, bóle pooperacyjne, pourazowe. Lek można stosować zapobiegawczo przed operacjami chirurgicznymi oraz badaniami diagnostycznymi.
PS. Czy w ogóle w naszym kraju stosują taki podlenek?
Stosują. W moim gabinecie jest to koszt 100 zł za pół godziny bycia pod wpływem.
Sugerowanie komuś tramadolu przy jednoczesnej pogardzie do sprawdzonych i skutecznych metod jaką jest użycie N2O i nazywanie tego "gównem i narkotykiem" daje ci 100 punktów do ignorancji, Diazoaminobenzenie.
Może niech od razu walnie sobie morfinę i bedzie cacy?
morfina cudna jest.... zeby tak mozna bylo od tak jej zazywac:)
tramal ci duzo nie da, nie ma znieczulania miejscowego.
ale na pewno otepi.
wiem bo zazywam regularnie (leczniczo)
Ja nie rozumiem narzekania na znieczulenia - ale może to zależy od osoby.
Osobiście bardzo mało korzystam z różnych środków przeciwbólowych - nawet pół tabletki słabego nurofenu likwiduje ból u mnie praktycznie od razu, inna sprawa że używałem ich ze dwa razy w ciągu ostatnich 10 lat.
Znieczulenie dentystyczne do tego te hirurgiczne (do rwania, chociaż nie wiem czy się to różni od zwykłego) tak mnie znieczula, że nie czuję żadnego bólu, absolutnie. Co prawda dyskomfort zostaje.
Ostatnio rwałem dwie ósemeczki na raz (nie polecam btw.) mam znajomą dentystkę rzeźniczkę, której rwanie najbardziej skomplikowanych zębów zajmuje sekundy (dosłownie) i nic mnie nie bolało. Inna sprawa jak znieczulenie po kilku godzinach zaczęło odchodzić - musiałem już posiłkować się nurofenem bo zaczynałem chodzić po ścianach.
Ee tam, ja leciałem kanałówkę na znieczuleniu miejscowym, (20zł chyba kosztuje) mniej więcej godzinę po zabiegu przestawało działać i wtedy, jeśli nie mogłem wytrzymać bólu, brałem tabletki.
ja mam niska tolerancje na bol i na mnie dentystyczne znieczulacze nie dzialaja po prostu... dlatego chodze do jednego dentysty, ktory juz wie to i nie ma, ze musze przekonywac ze mi 2 zastrzyki nie wystarcza (i po bolach w koncu i tak zmieniaja zdanie... ale po prostu nie wierza).
ale sa ludzie tacy jak ja, gdzie po prostu przeciwbolowe prawie nie dzialaja, oraz ludzie na ktorych dzialaja minimalne dawki.
i nie zebym byl cipą, bo ogolnie na bol jestem odporny i duzo zniose, ale sa rzeczy typu dentysta ktore sa zbyt skoncentrowanym bolem, ktorego nie da sie zniesc bez ruchu...
kiedys metoda jaka mialem, gdy nie bylo tak latwo z przeciwbolowymi to po prostu wbijanie sobie paznokci do krwi, zeby odwrocic uwage, bo jak wiadomo ruch nie jest wskazany u dentysty.
Na mnie znieczulenie miejscowe niezbyt działa. Ostatnio walnęła mi trzy strzykawki w trzy różne miejsca i guzik - czułem ból, a chciałbym się trochę otumanić, by nie być świadom tego, co będzie mi robiła.
Ciesz się. Ja nie lubię zastrzyków i jeszcze nigdy nie miałem leczonego zęba z użyciem znieczulenia.
Nieeee, nie ma nic gorszego od zastrzyku w podniebienie, wiem bo miałem 2 razy -.-
montera w ostatnim okresie miałem robione 3 leczenia kanałowe, i zawsze miałem borowane zeby do zębiny bez znieczulenia, fakt troszke bolało, ale to był boł który idzie wytrzymać, poza tym zaraz jak ci założy trucizne to ona zaczyna otępiać nerw i po godzinie dwóch całkiem już nic nie czuć:)
3 zastrzyki? Toz ja jestem obsrany jak jeden dostaje bo nienawidze tego bolu gdy igla wbijana jest w podniebienie...grrrr.
Ja przeważnie potrzebuję 2 zastrzyki, żeby znieczulenie działało. Czasem zdarza się jednak, że 1 zastrzyk wystarczy.
Wszyscy dentyści wyjechali na urlopy. Musiałem się zapisać na wizytę do prywatnej kliniki, gdzie za byle gówno bierze się od 600 zł. Nie wiem nawet do kogo się zapisałem. Trochę się cykam, ale sprzęt mają podobno full wypas skoro robią kanałowe pod mikroskopem. Bo tak w ogóle leczenie kanałowe to koszt 1200 zł jednego zęba. Jutro o 13 będzie mój koniec...
Miałem chirurgicznie wyciąganą ósemkę, która rosła praktycznie w stronę policzka i była cała schowana w dziąśle. 1 zastrzyk, 4 minuty szarpaniny i zasadniczo 0 bólu poza chrupaniem kości.
Jak montera bierze za miesięczne soczewki 2 stówy to co to dla jego rodziny 1200zł za jeden ząb.
pamietaj musisz byc uspiony .Wiec to nie jest tak ze lezysz sobie i sie chichrasz tylko zasypiasz i cie po tym budzą.
Dzialanie rozweselajace ma w niskim stezeniu .Musisz przed tym zrobic chyba badania a na pewno lepiej zebys nie byl chory na tarczyce czy rozne inne.( dla twojego bezpieczenstwa)
I na pewno nie bedzie bolec.
Tramal g... pomoze.Choc nie uzaleznia.
montera 1200zł??
U mnie w mieście robiłem też w klinice, choć nie najdroższej, to jest tam taka miła obsługa że leczenie kanałowe 1 wizyte biorą na "bolący ząb" i idzie to na fundusz, póżniej 3 wizyty o wymiane trucizny po 50zł, poźniej czopowanie czyli 60zł za dwa kanałym, kolejna wizyta to ćwieki każdy kanał osobno czyli 2x40zł, i ostatnia wizyta, plomba ceramiczna 120zł, więc całe leczenie jednego zęba 410zł. I żadnej fuszerki, do tego gwarancja itd. Więc według mnie bardzo przepłacasz;) Żona chodzi do dentystki z prywatną praktyką, to po kilku latach płaci 80zł za plombe ceramicznaą a taką bardziej skomplikowną, koło 200zł;)
Uwielbiam czytać wypowiedzi laików dotyczące kwestii medycznych :)
Jutro o 13 będzie mój koniec...
To załóż wątek z nekrologiem.
A podtlenek azotu to w samochodach jest, jako nitro.
I w nabojach do bitej śmietany. :)
@Belert
Tramal g... pomoze.Choc nie uzaleznia.
Tramadol + uzależnienie = 3,500 wyników w Google
Tramadol + abuse = 7,250,000
No, ale przecież NIE UZALEŻNIA, hehe.
Jak montera bierze za miesięczne soczewki 2 stówy to co to dla jego rodziny 1200zł za jeden ząb.
A tobie żal dupę ściska, zawistny człowieczku?
Gandalfini : nie wierz w kazda pierdole..Lekow ktore uzalezniaja bralem juz w zyciu wiele i jakos nie widzialem potem podwojnie ani nie chodzilem po scianach.Sa takie ktore uzalezniaja ale.... watpie czy to tramal.Na ogol tramal stosuje sie w koncowkach rakowych i w sumie to bez znaczenia .
Ketonal powoduje wylewy etc etc problem w tym ze bol jest bolem.
Za pare lat dowiemy sie ze paracetamol jest be i silnie uzaleznia etc.
Co z tego wynika...ano niewele.
Praktycznie jak jestes chory to kazdy lek niszczy cos i nie jest obojetny.
Pierdoła czy nie, ale tramadol potrafi uzależnić jak każdy agonista receptorów opioidowych, a jego dodatkowy wpływ na serotoninę sprawia, że podatnym jednostkom jakoś ciężko się od niego uwolnić. Jeśli nie jesteś jedną z nich - spoko, twoje szczęście, ale pierdylion innych osób powie Ci coś innego. Także wstrzymałbym się z obwieszczaniem wszem i wobec, że to nie uzależnia, skoro TY się nie uzależniłeś.
Wiadomo, kawa, seks, telewizja i XBOX też uzależnia, ale ja tylko przyczepiłem się do stwierdzenia o braku możliwości uzależnienia od tramadolu podczas gdy rzucam Ci prosto w oczy FAKTY. :)
Zresztą widzenie podwójnie czy chodzenie po ścianach to nie jest efekt uzależnienia. Chyba nie muszę podawać Ci definicji słownikowej pojęcia, lol?
Nerka -> Niestety, to prywatna klinika.
trudnezycie -> Jakbyś używał soczewek to wiedziałbyś ile kosztują.
gro_oby -> Moja dentystka, która de facto jest teraz na urlopie bierze 200-250 zł za plombę, więc też nie mało. U nas większość tyle bierze. Nie dziwię się, że lekarzy stać na budowanie wilii i cholera wie czego jeszcze.
1200zł za leczenie kanałowe?! W lutym miałem robione 3 kanały w dolnej szóstce i to w ciągu trzech wizyt, bo ząb był w fatalnym stanie. Nie dość że udało się go zrekonstruować to łącznie zapłaciłem 80zł. Z czego są plomby w tej Twojej klinice?
Jakbyś używał soczewek to wiedziałbyś ile kosztują.
Jesli rzeczywiscie placisz 200 pln za pare soczewek, to zdrowo przeplacasz, moje miesieczne PureVision kosztuja w sumie jakies 65 zlotych za pare (z czego jedna kosztuje podwojna cene, bo to Toric, na astygmatyzm).
"bierze 200-250 zł za plombę" - niezłe zdzierstwo. 2-3 razy tyle co w Krakowie. I nie mówię tu o "wujku Genku z kleszczami z warstatu" :)
Belert ---> Morfina też nie uzależnia. Poważnie. Ale TYLKO I WYŁĄCZNIE gdy jest stosowana do faktycznego uśmierzania poważnych stanów bólowych.
Są leki, które nie uzależniają jeżeli są brane w uzasadnionych przypadkach, a bardzo silnie uzależniają gdy są brane "na wszelki wypadek". Dlatego silne leki przeciwbólowe powinny być konsultowane z lekarzem i brane pod kontrolą.
"Za pare lat dowiemy sie ze paracetamol jest be i silnie uzaleznia etc." - Bo jest be. Długotrwałe (2-3miesiące i dłużej) stosowanie na granicy dopuszczalnej maksymalnej dawki dziennej może prowadzić do zawałów, wylewów, uszkodzeń nerek, wątroby, trzustki a także i zgonu. To samo ibuprofen.
wysiak -> Nie, maksymalnie płacę 140 zł. Nie wiem skąd on wziął tę kwotę. Chyba po prostu zaokrąglił :) Tyle, że ja używam dzienne.
grish -> Tutaj leczenie kanałowe jest wykonywane pod mikroskopem i za jedną wizytą.
Hellmaker -> Nie wiem dlaczego tak jest, ale 200-250 zł to normalna cena tutaj :)
A więc wróciłem z kliniki i jestem w szoku z dwóch powodów. Po pierwsze to pełny profesjonalizm, ponieważ nawet przez sekundę nie odczułem bólu podczas usuwania miazgi nerwowej. Siedziałem około 40 minut w okularach, a tle leciał Heal the world Michaela Jacksona. Było bosko póki nie usłyszałem ceny. Za leczenie mojej "czwórki" kanałowo wyliczono mi w najtańszym przypadku 1000 zł (na własną odpowiedzialność), a optymalnie 1450 zł. Dziś zapłaciłem już część kwoty, ale moim zdaniem to zdzierstwo. Wiedziałem, że idę do jednego z najdroższych stomatologów w regionie, ale nie aż tak drogich. Tak czy owak ząb mam już zatruty, kanalik zrobiony i teraz tylko pod mikroskopem dokończenie leczenia. Co do znieczulenia to użył dwóch ampułek.
Ja we Wro zapłaciłem 300 pln za kanałowe, w sumie trwało to trzy wizyty na przestrzeni 1,5 miesiąca, a kanały mam dłuuuugie, nie wiem czy chciałbym dopłacić jeszcze 700 plnów żeby posłuchać MJ'a.
Świadomości jest zachowana, ale nie odczuwa się stresu i lęku związanego z zabiegiem, łatwiej jest współpracować z lekarzem. Ja polecam zabiegi stomatologiczne w Pure Clinic w Lublinie, bardzo wyrozumiali i doświadczeni stomatolodzy, istnieje możliwość skorzystania z podtlenku azotu.
[link]