Wystaw swoją cierpliwość na próbę: recenzja gry The Hunter
Chciałem kiedyś zagrać. Nawet ściągnąłem klienta, co jak na mojego neta jest nie lada wyczynem, ale był jakiś błąd :/
- zdarzają się problemy z fizyką: lot ptactwa wygląda komicznie, większe zwierzęta wydają się być zbyt lekkie
- wątpliwości natury moralnej są nie do uniknięcia
To autor chyba nigdy nie był na prawdziwym polowaniu.
A o tłumaczeniu nazw, języku i znajomości angielskiego (np. gatunków) nawet nie wspomnę...katastrofa
The Hunta - wideorecenzja
@Raintek Nie sądzę żebym musiał latać myśliwcem, by zrezenzować IL2-Sturmovik ;) Wiem jak reaguje zwierzyna po strzale i z pewnością nie ślizga się ona ze zbocza niczym kostka lodu po metalowej równi pochyłej- a to się w The Hunter zdarza. Nazwy gatunków z kolei zaczerpnąłem bezpośrednio z polskiej wersji gry. Pozdrawiam!