The Last Of Us - porównanie wersji językowych
Angielski dubbing bardziej do mnie przemawia. Polski nie jest zły, ale strasznie irytuje mnie głos Ellie, nie pasuje. Jakby nie mogli znaleźć kogoś podobnego wiekiem, wyszło by bardziej naturalnie.
Ellie beznadziejna, nie da się słuchać tej jej irytującego głosu.
Cała reszta bardzo dobra, jak na polskie standardy.
Mi się polska wersja podoba... i teraz już wiem, że gry kupię tę grę to zagram właśnie po polsku. Może nie jest to dubbingowy szczyt ale dla mnie ok.
Główny bohater ma lepszy głos od angielskiego, ale za to jego młoda kompanka odwrotnie. Ogólnie brzmi dobrze. Jakbym miał kupić tę grę, to bez obawy wziąłbym język ojczysty.
Polski dubbing jest bardzo dobry. Jednakże głos Ellie jest całkowicie niedopasowany. Gdyby był dobry od razu grałbym na polskiej wersji. Jenak zdecyduję się na angielską, ponieważ Ellie jest bardzo ważną bohaterką.
Jak zwykle słaby dubbing. Jedynie Joel ma w miarę dobry głos ale i tak oryginał lepszy.
Postacie poboczne są zdubbingowane na bardzo wysokim poziomie lecz Polski głos Joela nie przypadł mi do gustu, a głos Ellie zagrany przez panią Cieślak jest zbyt dorosły jak na 14 lat.
Mógłbym powiedzieć, że polski oddział Sony popełnił te same błędy tj.zatrudnianie tych samych aktorów, którzy grają dosłownie w każdej współczesnej polskiej produkcji dubbingowej; nic bym nie mówił gdyby nie kojarzyli mi się ich głosy z kreskówkami, bajkami dla dzieci; ale nie powiem tego, gdyż zawiedli oryginalni aktorzy. Ich głosy są takie bez uczuć, charakteru.
Głos Ellie jak dla mnie nie pasuje ani po Angleisku ani po Polsku. Ta druga wersja jednak zdecydowanie gorsza.
ja gram na angielskim i jest mega, moze na fragmentach tego nie widac ale pasuja głosy do klimatu, nie ma porownania z polskim
Polski dubbing to nadaje się do sztuki teatralnej, a do kabaretu mu nie daleko xD
obie wersje są niezłe, ale chętnie bym, obejrzał obie wersje w dłuższych filmikach oraz czekam na multi :D
Wiecie, że angielski wydaje się Wam bardziej naturalny, bo jako punkt odniesienia macie amerykańskie filmy? Prawdziwi amerykanie nie mówią tak jak na filmach.
Polonizacja ujdzie, chociaż Ellie brzmi dużo słabiej niż jej angielska odpowiedniczka. I ogólnie, polonizacja powoduje, że cała mimika ruchy ust postaci się nie zgadzają przez co zatraca się całą filmowość gry. Tak więc jestem na nie co do polonizacji. :)
kasa na wakacje [link]
Jak nie dubbingowano gier, było źle, teraz też jest źle bo nikomu nic się nie podoba.... akurat w Polsce ciężko znaleźć np. murzyna z Bronxu ;)) ogólnie dla mnie jest dobrze, oczywiście nastolatkę w wieku 15 lat mogłaby grać właśnie osoba w tym wieku, a nie Cieślak co ma już 32 wiosny i to słychać, mimo całej sympatii dla tej aktorki ;)) reszta w porządku, gra wciąga i to najważniejsze, a malkontenci mogą zawsze włączyć oryginalną wersję.
Rzeczywistość jest taka że aktorzy którzy podejmują się zadania "dubbingowania dubbingu" mają cholernie trudne wyzwanie przed sobą bo nawet nie widzą scen w których mają zagrać. W wyniku czego ostateczny efekt jest najczęściej daleki od oczekiwań. Niestety The Last Of Us jest potwierdzeniem tej tezy.
JaspeR90k, w przypadku przerywników w grze. nasi aktorzy mieli taką możliwość. W scenach stricte z rozgrywki, musieli się posiłkować jedynie wskazówkami reżysera.
Poza tym, to nie jest dubbingowanie dubbingu. The Last of Us, to pełny performace capture, nie licząc pewnie kilku kwestii dialogowych.
Wszyscy znawcy, którzy myślą, że Cieślak jest za stara na Ellie, niech zobaczą ile ma lat angielska aktorka... Poza tym uważam, że dubbing jest na prawdę bardzo dobry (głównie głos Ellie mi się bardzo podoba), ale na 100% przekonam się na własnej skórze ;)
Mnie dziwi, że nigdy nie spotkałem się z takim komentarzem czy Angielski dubbing będzie lepszy od Polskiego. Bo raz, że mnie męczy ten język to dwa wnerwia mnie bardzo jak większość ludzi czerpie/używa słówek Angielskich przykład " what is fuck " chyba dobrze napisałem, bo przy takim komentarzu oglądając coś aż chce się wyłączyć np: jakiegoś youtubera. Jak dla mnie wszystkie gry dubbingowe które wpadły mi w ręce grałem z większą frajdą i z uśmiechem na twarzy, bo gry z PL dubbingiem to aż przyjemnie się nabywa, nawet te tytuły co danego gatunku nie znoszę ostatni taki produkt był nowy XCOM. U mnie na całe szczęście jak dana gra jest bez PL dubbingu to w takim wypadku Niemiecki idzie w ruch i na całe szczęście, że CENEGA większość gier wydaje, bo poza Angielskim dodaje sporo innych języków w tym Niemiecki. A co do dubbingu gry "Ostatni z nas" jest BOMBOWY jak sama gra.
tylko raz w całym swoim zyciu grałem z polskim dubbingiem i był to Resistance 3 (taka wersja trafiła mi w ręce). był to prawdziwy ból dla uszu i wytrzymałości psychicznej. polski dubbing niemal w sposób skrajny realizuje koncepcję `bajki dla dzieci`, przez co nie da się tego słuchać. podziwiam ludzi wybierających dubbing, bo to jest dla mnie czysty masochizm
Andre25 - ty mówić po polski?
Polska wersja jest dobra, ale angielska zwala polską z nóg. I ten głos Ellie :/ Mało to dzieciaków gra w jakichś filmach? Naprawdę trzeba było brać do tego dorosłą babę?
Muszę przyznać, że dubbing został zrobiony dobrze... ale głos Ellie jakoś nie pasuje. "Za stary" głos jak na nią.
Dla głównego bohatera w wersji PL nie podkłada czasem głosu ta sama osoba co dla Cola McGratha z inFamous?
Ed. Już widzę, że tak :)
Jest naprawdę dobrze nawet Ellie:) Nie narzekajmy na polskie wersje bo tak czy inaczej jest zawsze lepiej jak jest wszystko po polsku:) Jest to lepsze na pewno od Małacha w Hitmanie czy Cezary Pazura w którymś BF już nie pamiętam chyba 2 :) Jestem zawsze za polskimi wersjami bo świadczą o tym, że zaczyna się dbać o polskiego gracza nawet GTA dorosło do tego i będziemy mieli w końcu wersję kinową:)
Polskie zamienniki angielskich słów dobijają mnie. Tylko angielski.
co do polskiej wersji to bardzo mi się podoba głos Joela i Ellie a najbardziej mi nie pasuje polski głos tego murzyna co opowiadał o motocyklu ale ogólnie to ciekawy polski język i żałuje, że nie mam PS 3
Czyżby ten sam aktor, który podkładał głoś Vernonowi w Wieśku? Niestety ale zostanę przy wersji oryginalnej. Z reguły są one zdecydowanie lepsze i ten filmik też to potwierdza
Tak ten sam co w wieśku
Ja przeszedłem The Last of Us w oryginalnej angielskiej wersji językowej i teraz po raz pierwszy usłyszałem polonizację. Muszę przyznać że jest całkiem niezła a głosy aktorów dubbingowych dobrze pasują do tych oryginalnych. Dobra polonizacja ogólnie.
Ale mimo wszystko ja zawsze wolę oryginalny dubbing bo nic go nie przebije. Jest klimatyczny i idealnie pasujący do postaci, a język angielski lepiej brzmi. :)
Nie lubię gdy ludzie nagrywają filmiki z gier w jakichś zdubbingowanych wersjach zamiast w oryginalnej. Po angielsku zawsze jest bardziej uniwersalnie bo końcu teraz prawie każdy rozumie po angielsku.
Pomimo że wersja angielska wydaje się lepsza to OGROMNE brawa dla wydawcy, że jest pełny dubbing PL. Co poniektórzy co narzekają zapominają, ile jest płaczu (pewnie także ich samych) gdy wydawca w ogóle oleje nasz kraj. Pierwsze z brzegu przykłady na PS3 to Skyrim, LA Noire - bez bardzo dobrej znajomości Angielskiego gra traci coś więcej niż tylko klimat.
-To Vernon Roche! Od czterech lat dowódca oddziałów specjalnych w służbie króla Temerii. Odpowiedzialny za pacyfikację podgórza Mahakamskiego. Łowca elfów. Morderca kobiet i dzieci. Dwukrotnie odznaczony *klap klap* za męstwo w boju.
-Iorweth - zwykły skurwysyn:D
Moim zdaniem głos murzyna (tego co robił brum, brum) powinien podkładać koleś, który użyczał głos murzynowi który jechał na koniu w reklamie oldspice bahamas, byłby rewelacyjny!!!
Dubbing jest na prawdę dobry. Do angielskiego dubbingu było specyficzne podejście dzięki czemu animacje świetnie grają z głosem stąd czuć sporą różnicę. Jednak nie mniej jakość polskiego jest dobra.
Jezus ludzie nie beczcie, że przy dubbingu nie zgadzają się ruchy ust z głosami. No wybaczcie, ale SCEP nie zatrudni wam nagle x grafików, którzy zmienią ruchy warg postaciom. Polonizacja jest nie dość, że dobra jak na polskie możliwości to jeszcze według mnie jest jedną z najlepszych.
Głos Joel'a jest świetny i czystym sercem stwierdzam, że nawet lepszy od oryginalnego. Ellie no tutaj fakt nie jest wybitnie, ale na pewno nie jest tak, że nie da się słuchać. Głos lekko nie pasuje, ale ogólnie ujdzie w tłumie. No, a co macie do głosu murzyna to już w ogóle nie czaję, chociaż q148 miał fajny pomysł na głos.
Bardzo dobrze wykonany dubbing, jedynie ktoś inny mógł podkładać głos Ellie. Ale to taki mały minus.
Angielski dubbing bardziej do mnie przemawia
Niestety ale zostanę przy wersji oryginalnej.
Jak ktos zna niemiecki polecam z niemieckim dubbingiem wypada o wiele lepiej od polskiego jest naprawde swietny.