The Crew zaoferuje 10 tysięcy kilometrów dróg do przejechania
Wreszcie godny następca ogromnego FUELa, który miał podobnie wielki teren, ale poza tym był niestety słaby. Oby The Crew okazało się udanym nextgenowym tytułem. ;)
Liczby prezentują się naprawę imponująco. Obawiam się tylko, że gra będzie się nudzić po kilku wyścigach a świat mimo ogromnej liczby dróg i samochodów będzie nudny i pusty.
I co z tego że duże drogi? Gdy wychodził Most Wanted liczyłem na prawdziwy Most Wanted z klimatyczną graficzką, świetna zabawą podczas wyścigu z jakimś przeciwnikiem który ma bajerancko tuningowany wózek który można potem zgarnąć za pomocą jakiejś karty czy coś w tym stylu... A co zastałem? Powtarzające textury drogi i kałuży, nieciekawe misje które nie mają nawet 1% fabuły i nieklimatyczne dziwne Auta i wgl dziwna mapa...... Porażka jak dla mnie, i to samo będzie w crew, pojeździmy se autem przez dobre 5min i przyjdzie misja dojechać z los angeles do jakiegoś zadupia uciekając gliną i po drodze może się ścigając o ile nie rozdupczymy wszystkie auta... Jeszcze jak cała mapa będzie od razu otwarta to 0 zabawy. Ale zobaczymy.....
Nowy nfs zawiódł, nowy grid zawiódł oby to było dobre. Nie ma w co grać z wyścigów.