Darmówki, czyli w co pograć bez płacenia (m.in. Kraven Manor, Don’t Escape i Flip’d)
a autorzy w żaden drastyczny sposób nie uprzykrzają darmowym graczom zabawy.
Bzdura. Brak możliwości sprzedaży na AH, ograniczenie maksymalnej ilości posiadanej waluty w grze i ograniczenia na czacie to nie sa drastyczne uprzykrzenia?
Ledwo ruszyła wersja f2p, a serwery już świecą pustkami (znaczy ktoś tam się jeszcze pląta na lvl 1-20, ale 30+ to już praktycznie pustynia). W takich grach nie ma na czym/gdzie farmić, a potężne przedmioty można kupić w IS, więc jaki jest sens grać?
Dobrze wiedzieć, że jest drugą część Bob the Robber - wczoraj grałem w część pierwszą na Kongregate.
Ten screen to pierwszy lvl z pierwszej części.