Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Potok Capcomowych chodzonych bijatyk? Jestem za!

13.06.2013 21:11
RobotKolejkowy EWA-1
1
RobotKolejkowy EWA-1
17
Centurion

Chodzone mordobicia 2d. Jeden z moich ulubionych gatunków. Złote lata 90. Jeden z moich ulubionych tytułów niestety nie pochodzi od Capcom http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=A909tYOEGx0 B-Rap Boys

14.06.2013 09:10
2
odpowiedz
Lans_Tartare
41
Pretorianin

O kurczę - w to nigdy nie grałem ;p. Dzięki za podrzucenie!

Spoza Capcomowych - bardzo żałuję, że swojej biblioteki nie pokazuje szczególnie SEGA oraz SNK. Głównie chętnie zobaczyłbym japońskie wersje SoR, Dynamite, SlashOuta, a od SNK (a raczej Noise Factory) Gaia i Sengoku 3.

14.06.2013 11:07
myrmekochoria
3
odpowiedz
myrmekochoria
45
Konsul

Jestem za i mogę za to zapłacić grube pieniądze! Cadillacs and Dinosaurs, Punisher, AvP! Nowa szata graficzna, więcej destrukcji, szaleni przeciwnicy, strzelanie z bazooki do grubasów. Same dobre rzeczy! Podoba mi się ostatni screen, w którym predator niszczy obcych działkiem, spopielający ich żywcem, a na ziemi leży hot-dog (mniam, mniam, mniam). Kwintesencja tych czasów i gier.

14.06.2013 11:19
4
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Aliens vs Predator, czyli jedyny porządny growy cross-over tych światów (sorry fani pecetowego 1 i 2, ale te zestarzały się paskudnie),

Co za brednia. Jedyne, co odstaje w AvP2 to grafika, z którą i tak nie jest najgorzej. Równie dobrze można napisać, że pierwszy HL zestarzał się paskudnie, bo gameplay w obydwu tytułach prezentuje się bardzo podobnie (przynajmniej w kampanii marine'a i Preda, ale i Alien dzieli z nim choćby założenia dotyczące architektury poziomów).

A co do samego tekstu - trzy odnowione wersje gier z poprzedniego postu w zupełności by mnie zadowoliły.

14.06.2013 11:54
5
odpowiedz
Lans_Tartare
41
Pretorianin

Nie będę się przekrzykiwał na to kto bredzi, ale mitologizacja AvP1 i 2 dla mnie jest ogromna. Tak da się wciąż w nie grać z jakąśtam przyjemnością, ba - sam relatywnie lubię znienawidzony przez świat AvP z tej generacji, ale ile ja się naczytałem właśnie bredni o tamtych grach. Jak to do dziś ludzie przy nich robią pod siebie. jaki to klimat, jaki to najlepszy balans broni, jaka najgenialniejsza fabuła z obu uniwersów itd. Nie podejrzewam Cię o takie opinie, niemniej:

- rozumiem dlaczego można je wciąż lubić, ale po prostu dzisiaj ciężko się w nie gra. Szczególnie w jeden. Dwa, faktycznie, trzyma się dużo lepiej, ale nie na tyle dobrze, żebym był w stanie łykać ją na raz.

- z szokiem przyznaję, że tylko jeden komentarz dotyczący tego jaki jestem zuy bo sądzę inaczej ;).

14.06.2013 12:00
6
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

I co ci się niby tak strasznie zestarzało w AvP 2? Bo na pewno nie gameplay czy konstrukcja poziomów, który do dzisiaj nie ma sobie równych.

14.06.2013 12:15
7
odpowiedz
Lans_Tartare
41
Pretorianin

Więc dla mnie (podkreślam dla mnie, polecam też używanie form grzecznościowych na przyszłość bo nie wiem czy jest sens odpowiadać człowiekowi, który z góry podchodzi w taki sposób):

- Grafika, wiadomo, nie ma co się rozpisywać.

- Bardzo chaotycznie poprowadzona, nijaka fabuła.

- Ze względu na postęp dzisiaj nie czuć powera Obcych ras, które czułem te X lat temu.

- Sterowanie: Marine to żołw, Alien ma padaczke na ścianach.

- Balans broni nie istnieje...

- S.I wrogów stoi na niskim poziomie.

- Uważam, ze dostaliśmy ani horror ani grę akcji.

DISKAJMER - swego czasu kochałem wszystkie gry AvP. Tak, od tej jaguarowej (którą do dziś uważam za najfajniejszą), przez jedynkę na PC (wstyd pisac, że z bratem gralismy w to jako dzieci maniakalnie w tle puszczając sobie... Linkin Park XDDDDDDDDDDDDDDDDDD), po dwa (które też uważałem za święty kielich), przez 2010 (które broniłem jako jedyny wśród swych znajomych). Niemniej 1 i 2 dla mnie wpadają w ten okres, w który wpadły w większości JRPGi z 32 bitów - eksperyment, który nie miał czasu na szlify, który robił ogromne wrażenie i straszliwie się zestarzał. Rozumiem dlaczego można dzisiaj kochać te gry, ale twierdzić, ze się nie zestarzały to IMO spora przesada.

14.06.2013 13:14
8
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

rozumiem dlaczego można je wciąż lubić, ale po prostu dzisiaj ciężko się w nie gra. Szczególnie w jeden. Dwa, faktycznie, trzyma się dużo lepiej, ale nie na tyle dobrze, żebym był w stanie łykać ją na raz.
Aż boję się spytać, jakimi kryteriami się kierujesz, stawiając AvP2 naprzeciwko dzisiejszym "standardom".

Bardzo chaotycznie poprowadzona, nijaka fabuła.
AvP2 ma jedną z najlepiej przeprowadzonych konstrukcji fabularnych, jakie można zobaczyć w FPSach, w dodatku idealnie wpasowującą się w reguły universum. Wszystko dzięki zazębiającym się wzajemnie wątkom z trzech kampanii, z których każda wnosi do historii nowe fakty, wyjaśniające lub stawiające w nieco innym świetle poprzednie fragmenty fabuły.

Ze względu na postęp dzisiaj nie czuć powera Obcych ras, które czułem te X lat temu.
Nie odpowiadam za to, co ktoś czuje grając w gry, ale mała grupa Xenomorphów bez problemu przerobi gracza na kebab, gdy tylko zapomni o czujności. Dzięki wielu skryptom siła przeciwników bardzo rzuca się w oczy (Drony wyważające drzwi, Praetoriany taranujące przeszkody, czające się Predatory reagujące na taktykę obraną przez gracza).

Sterowanie: Marine to żołw, Alien ma padaczke na ścianach.
Nie mam bladego pojęcia, o czym mówisz. Marine porusza się ze standardową prędkością, a wallwack Aliena działa bardzo dobrze. Wystarczy chwilę zapoznać się ze sterowaniem i zwracać uwagę na wskaźniki kierunku.

Balans broni nie istnieje...
Z pistoletu z pociskami AP da się (nawet trzeba) zapierdolić Predaliena. Trudno jeszcze wymagać, żeby strzelał z prędkością smartguna. A arsenał Preda to jeden z najbardziej elastycznych i właśnie najlepiej zbalansowanych zestawów broni, z jakimi można spotkać się w FPSach.

S.I wrogów stoi na niskim poziomie.
Xenomorphy zachowują się dokładnie tak, jak powinny. Predatory do dziś potrafią zaskoczyć. U ludzi wygląda to średnio (zazwyczaj i tak niedoróbki maskuje odpowiednia architektura poziomów), ale skoro równasz do dzisiejszych "standardów", to nie powinieneś narzekać. Zachowanie androidów ciężko ocenić - należy traktować je na równi z ludzkim lub nawet wyżej, jeśli założyć, że mają reagować dokładnie tak, jak to zostało przedstawione.

Uważam, ze dostaliśmy ani horror ani grę akcji.
uważam, że Yoghurt opisał to lepiej.
http://gameplay.pl/news.asp?ID=73319

swego czasu kochałem wszystkie gry AvP.
No patrz, a ja nigdy nie podniecałem się szczególnie żadnym AvP od Rebellionu. Za to uważam, że Monolith stworzył produkt, który do dziś powinien stanowić wyznacznik jakości dla tej branży, bo przy minimalnej ilości niedoróbek udało im się wyprodukować grę, której poszczególne czynniki wypadają lepiej (lub przynajmniej nie gorzej) niż w większości produkcji kilkanaście lat później. Stąd twierdzenia o "zestarzeniu" wyglądają jak kiepski żart albo zauważalny od dłuższego czasu efekt sprzężenia zwrotnego, który w odpowiedzi na mantrę "kiedyś wszystko było lepsze", formułuje równie głupie tezy po drugiej stronie barykady. W prawdziwym życiu to się nazywa kryzys wieku średniego, ale tutaj trochę dziwnie by to brzmiało, biorąc pod uwagę średni wiek gracza.

14.06.2013 13:36
9
odpowiedz
Lans_Tartare
41
Pretorianin

Nie dogadamy się!11oneleven!!1

Nie będę odbijał piłeczki bo (nie uwierzysz) moje argumenty nie trafiają do Ciebie, a Twoje do mnie! Widzisz w tej grze rzeczy, których ja w niej nie widzę (gwoli ścisłości niedawno sobie ją przypominałem) i tak jak Ty mi zarzucasz szukanie w niej wad na siłę, ja mogę zarzucić Tobie podejście "to przecież klasyk, a klasyki to tylko to co ja uznaję za klasyki pifko". Nie zarzucam, bo jednak to troszeczkę nie poważne.

Nie mam zamiaru wypisywać rzeczy typu "chcesz zobaczyć dobrą fabułę z tego uniwersum? zacznij czytać XYZ" bo nie temu służy ta dyskusja, zatem nie musisz strzępić klawiatury bo konstrukcję fabuły AvP doskonale rozumiem. Naprawdę e-zjebywanie z góry na dół mnie nie bawi i przekrzykiwanie się w sieci mnie nie bawi. Szczególnie, że sprzężenie zwrotne u kogoś łatwiej osiągniesz wpychając mu w buzie coś co lubisz i krzycząc jakim jest ignorantem, że czegoś nie widzi (co nad-interpretując zrobiłeś, ale ja wierzę, że w gruncie rzeczy jesteś równy gość, nie robię tego i się nie gniewam ;p ). Więc wsadź sobie tą swoją pasywną agresję w buty, bo nie jesteś atakowany manly manie tylko czytasz cudzą opinię o gierce.

Wypisujesz rzeczy dla mnie nie do końca zrozumiałe/prawdziwe (z wzajemnością, hihi), lub mijasz się z moimi zarzutami o milę ze względu na to, że śmiałem skrytykować ten skarb ;p. SRSLy - po prostu mam inną opinią, którą poparłem argumentami, a nie tupaniem nóżki. Wiem, że znacznie więcej splendoru, sławy & e-szacunu przyniosłoby mi obiektywne/populistyczne opisywanie całej serii, ale to jest... blog. Więc sobie bloguje.

Zapewne (nie uwierzysz 2!) nie zauważyłeś, ale post, który tak ładnie zofftopowaliście dotyczył starych gier - lubię dużo starych gier! Lubię gry lubiane i te nielubiane! Ja po prostu wierzę, że z grami jest jak z filmami lub książkami. Można je kochać lub pewnych nie lubić z różnych powodów. I to, że AvP 2 jest tak doceniane na pewno o czymś świadczy i utwierdza mnie w przekonaniu, że można nie lubić kochanego produktu z różnych powodów. Mam do tego prawo, szczególnie, że nie hejcę na grę. Uważam ze w swoich czasach była niesamowita.

Czy to naprawdę jest takie skomplikowane i trudne - uznać, że ktoś może mieć własne zdanie i nie uważać siebie za wyrocznię? Jak pisałem, rozumiem zdanie obrońców i fanów AvP. Tych trzeźwych, nie mitologizujących tych gier - przedstawiłeś w większości trzeźwe argumenty, na które zwrócę uwagę, jeżeli kiedyś wrócę do gry. Z drugiej strony zrozum, że wystarczającym kryterium dla wielu graczy, aby nie wracać do tej gry dzisiaj byłaby choćby grafika czy sterowanie nie dostosowane do pada (co nie znaczy, ze to sensowne argumenty). Capcomowa gra IMO się nie zestarzała. Gry Rebellion i Monolith już tak.

Wreszcie - zapewne teraz to już na maksa nie uwierzysz - jako odbiorca różnych rzeczy zmieniam zdanie. Może przejadę całą serię za kilka lat i będę uważał, że Capcomowa gra to syf, AvP 2 to dzieło storytellingu, a Jaguarowa to jedyny prawdziwy FPS. Ale raczej nie.

Więc EOT, bo się nie dogadamy i szkoda naszego czasu na jałowe dyskusje.

PS Moje ulubione FPSy, bo ciekawiło Cię do "jakich standardów równam AvP 2": Halo 1, TimeSplitters 1-3, Half-Life 2, Operation Flashpoint, Blood, (Brutal) Doom, Perfect Dark, Outtrigger, seria UT, Quake, Quake III.

14.06.2013 13:58
10
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

i tak jak Ty mi zarzucasz szukanie w niej wad na siłę, ja mogę zarzucić Tobie podejście "to przecież klasyk, a klasyki to tylko to co ja uznaję za klasyki pifko".
Nie możesz, bo wszystkie wymienione przeze mnie argumenty opierają się na założeniach logicznych. Poza tym stwierdzenie, że niewiele obchodzi mnie AvP1 wyklucza ten kretynizm, jaki napisałeś w cudzysłowiu.

Nie mam zamiaru wypisywać rzeczy typu "chcesz zobaczyć dobrą fabułę z tego uniwersum? zacznij czytać XYZ" bo nie temu służy ta dyskusja, zatem nie musisz strzępić klawiatury bo konstrukcję fabuły AvP doskonale rozumiem. Naprawdę e-zjebywanie z góry na dół mnie nie bawi i przekrzykiwanie się w sieci mnie nie bawi. Szczególnie, że sprzężenie zwrotne u kogoś łatwiej osiągniesz wpychając mu w buzie coś co lubisz i krzycząc jakim jest ignorantem, że czegoś nie widzi (co nad-interpretując zrobiłeś, ale ja wierzę, że w gruncie rzeczy jesteś równy gość, nie robię tego i się nie gniewam ;p ). Więc wsadź sobie tą swoją pasywną agresję w buty, bo nie jesteś atakowany manly manie tylko czytasz cudzą opinię o gierce.
Nawet nie mam obrazka reakcyjnego ze Spider-Manem, który byłby w stanie podsumować ten akapit.

Wypisujesz rzeczy dla mnie nie do końca zrozumiałe/prawdziwe, lub mijasz się z moimi zarzutami o milę ze względu na to, że śmiałem skrytykować ten skarb ;p.
Jakieś przykłady?

SRSLy - po prostu mam inną opinią, którą poparłem argumentami, a nie tupaniem nóżki. Wiem, że znacznie więcej splendoru, sławy & e-szacunu przyniosłoby mi obiektywne/populistyczne opisywanie całej serii, ale to jest... blog. Więc sobie bloguje.
Dobrze kojarzę, że w poprzednim akapicie wspominałeś o pisaniu nieprawdy i mijaniu się z tematem? Jest takie jedno słowo, które zaczyna się na "h". I kończy na "ipokryzja".

Zapewne (nie uwierzysz 2!) nie zauważyłeś, ale post, który tak ładnie zofftopowaliście dotyczył starych gier - lubię dużo starych gier! Lubię gry lubiane i te nielubiane! Ja po prostu wierzę, że z grami jest jak z filmami lub książkami. Można je kochać lub pewnych nie lubić z różnych powodów.
Nie wiem skąd założenie, że nie zauważyłem. A powody, dla których coś się lubi lub nie, da się opisać, zamiast rzucać paroma przykładami z dupy, jak rzekoma niska szybkość poruszania się marine'a.

Wreszcie - zapewne teraz to już na maksa nie uwierzysz - jako odbiorca różnych rzeczy zmieniam zdanie. Może przejadę całą serię za kilka lat i będę uważał, że Capcomowa gra to syf, AvP 2 to dzieło storytellingu, a Jaguarowa to jedyny prawdziwy FPS. Ale raczej nie.
Fajnie. A ja, jako odbiorca różnych rzeczy, potrafię nawet stwierdzić, dlaczego coś mi się podoba lub nie.

Więc EOT, bo się nie dogadamy i szkoda naszego czasu na jałowe dyskusje.
Widzę. Tym postem wystarczająco o to zadbałeś.

PS Moje ulubione FPSy, bo ciekawiło Cię do "jakich standardów równam AvP 2": Halo 1, TimeSplitters 1-3, Half-Life 2, Operation Flashpoint, (Brutal) Doom, Perfect Dark, Outtrigger, seria UT, Quake, Quake III.
Nie bardzo wiem, pod jakim względem można równać AvP2 do OFP czy Quake'a. Ale jeszcze bardziej ciekawi mnie, jak - nawet przyjmując, że AvP2 odstawałby od wszystkich wymienionych tytułów na minus - można w ogóle rzucić twierdzenie o zestarzeniu się, skoro tamte tytuły są w większości starsze lub pochodzą z tej samej epoki.

Klepanie idiotycznych tez, podpieranych nielogicznymi argumentami, wszystkie możliwe chwyty erystyczne ze straw manem na czele, projekcje w każdym zdaniu, uciekanie od tematu i próba ukrycia butthurtu emotkami i śmiesznymi tekścikami wciskanymi w nawiasy. Czuję się, jakbym znowu komentował na gameplayu wyczyny K.Skuzy.

14.06.2013 16:30
CascadJazz
11
odpowiedz
CascadJazz
17
Pretorianin

To, że AvP 1 i 2 się zestarzały to jest kontrowersyjna wypowiedź o którą trzeba drzeć łacha? lolz, ludzie, ogarnijcie się.

14.06.2013 18:16
12
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Odmawianie AvP2 tytułu choćby "porządnej" gry jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, że się zestarzała? A to i tak zaledwie preludium do dużo śmieszniejszych wypowiedzi.

15.06.2013 11:20
RobotKolejkowy EWA-1
13
odpowiedz
RobotKolejkowy EWA-1
17
Centurion

Myślałem, że sobie pogadamy o mordobiciach skrolowanych z lat 90 a tu jakaś awantura o AvP.
Ja bardzo chętnie pograłbym oczywiście w też odświeżonego Punishera (kiedyś z kolegą i workiem żetonów skończyliśmy i jakiż to był nasz ból gdy następnego dnia nasze ksywki zniknęły z listy HiScore ;) )
Turtles też bym nie pogardził. I oczywiście Golden Axe :)

15.06.2013 11:53
14
odpowiedz
Lans_Tartare
41
Pretorianin

Robotcie - Golden Axe w sumie pojawiły się na różnych usługach, ale z wielkim "bulem" stwierdzam, że emulację zepsuto. To nadal syte gry, którym brakuje lepszego potraktowania - podobnie jak SoR. Z Punisherem miałem podobną sytuację, tylko ja miałem dwa worki żetonów - pamiętam jeszcze jak z kolega sprzeczaliśmy się, czy gracz ma wybór zabijania bossów czy Punisher robi to automatycznie.

gameplay.pl Potok Capcomowych chodzonych bijatyk? Jestem za!