Metal Gear Solid 5 – Kojima o pecetowej wersji produkcji i prologu Ground Zeroes
No gdyby te wszystkie dotychczasowe informacje na temat gry okazały się zasłoną dymną pod prawdziwą zawartość gry to by było dopiero jaja, ale u Kojimy wszystko jest możliwe ;p.
Mi się podoba ta teoria z podmianą twarzy w szpitalu i że nie zawsze Snake to naprawdę Snake.
Może to mieć też związek ze zmianą głosu.
Pierwsza część MGS w którą zagram osobiście. Poprzednie widziałem tylko, gdy kumple w nie grali :) Mogę całej fabuły nie zrozumieć, ale zapowiada się dobra gra i szkoda ją sobie odpuścić.
Kto mi chciał wmówić, że MGSV nie wyjdzie na PC może już oficjalnie mnie przepraszać i na kolanach błagać o przebaczenie.
kęsik
Na pewno możesz mieć nadzieję, jak to Hideo powiedział na gametrailers na który powołuje się GOL, ma nadzieję że wydadzą ją na pc ale jak już to kiedyś tam. To samo mówią ludzie od Destiny czy od Devision. Wow, platforma pc jest dla ludzi z nadzieją.
Kasa kasa kasa. Gracze PC nie kojarzą w ogóle serii więc to jak ofiarowanie łyżki i widelca dzikim plemionom.
Kojima san niedbałym ruchem dłoni zgarnął okruszki ze stołu, wprost w paszczę czatującego na podłodze kęsika. Ten radośnie zamerdał ogonem ;-). Oto kolejny pan znowu okazał mu łaskę :)
Gracze PC nie kojarzą w ogóle serii więc to jak ofiarowanie łyżki i widelca dzikim plemionom.
kojarzyć kojarzą, może nie znają dokładnie fabuły. Na pieca bym kupił, a tak poczekam aż przerobią PS4 i na złość Kojimie i mu podobnym będę specjalnie piracić gry, aby zmniejszać różnicę sprzedaży pomiędzy platformami.
Ja mam nadzieje że Sony było świadome kombinatorów i konsola długo będzie stawiała opór piratom.
Złamanie konsoli w przypadku ps4 prawdopodobnie będzie oznaczać natychmiastowy pretekst dla każdego wydawcy i każdej jego gry, aby wymusić na każdym aktywację online, zanim zagrają.
Na xone nie ma takiej konieczności, ponieważ oni już wymuszają aktywację online.
Z tym, że xone nie ma żadnych zabezpieczeń na płycie, wszystko jest online.
Za to ps4 ma zabezpieczoną płytę, zakładam, że tak samo jak na ps3, przypominam, że mechanizm ten nie został złamany do dziś.
Jeżeli tym razem sony uczyło się na błędach z ps3 (błędy typowo programowe), ps4 powinno być nie do złamania.
Za to ps4 ma zabezpieczoną płytę, zakładam, że tak samo jak na ps3, przypominam, że mechanizm ten nie został złamany do dziś.
czyli, że nie można grać w piraty na ps3?
Złamanie konsoli w przypadku ps4 prawdopodobnie będzie oznaczać natychmiastowy pretekst dla każdego wydawcy i każdej jego gry, aby wymusić na każdym aktywację online, zanim zagrają.
jaki w tym byłby sens, skoro konsola byłaby już złamana.
a nie jest tak, że złamanie konsoli oznacza spadek cen produktów?
Absolutnie nie. Ceny gier na xboxie360 i ps3 są na tym samym poziomie a przecież to pierwsze jest łamane na potęge.
czyli, że nie można grać w piraty na ps3?
Można, ale nie ma takiego czegoś jak w xbox360, że zmienisz soft i nagrywasz płytki jakbyś miał oryginał.
Nie da się nagrać płyty bluray, nie ma też softu który by sprawiał, że ps3 uznawałoby taką płytkę za oryginał.
Dodatkowo tak jak to teraz jest zrobione, z tego co piszą na forach, nie każda gra działa, a jak działa to zdarzają się też często różne problemy.
Przypominam, że ps3 nie ma luk sprzętowych, wada była czysto programowa, sony zaktualizowało ps3 i odcięło wszystkich ze starym softem od psn, w tym multi, a niektóre gry w ogóle nie działają. Jest też wymóg dla nowych gier, że konsola musi mieć soft w pewnej wersji minimum, aby gra ruszyła, ale wiem, że jakość to obchodzą, jak to już nie wnikałem.
Gdyby nie błędy sony w sofcie ps3, a były to rzeczy które łatwo mogli poprawić, konsola nie byłaby złamana do dziś.
Oczywiście można powiedzieć, po co mieli łamać bluray, skoro złamali to programowo, aczkolwiek z tego co wiem zabezpieczenia bluray są bardzo skomplikowane, a nie byliby w stanie podmienić softu w napędzie, tak jak jest to w xbox360. Więc być może programowa droga była jedyną możliwą, a samo sony to umożliwiło.
Xbox360 został złamany w inny sposób (po za tym, że ps3 trzymało się dłużej, latami), potem dopiero złamano go całkowicie dzięki wadzie sprzętowej, do tego czasu (lata od pierwszego złamania) jakakolwiek cyfrowa nielegalna kopia gry czy DLC nie działała, gdyby gry offline wymagały wtedy aktywacji online też by nie działały.
Ale to nie były te czasy, gdzie można było taki wymóg stawiać, w x po prostu udało im się dostać do pewnej granicy tak, że dało się oszukać napęd, w ps3, nawet do tego nie dało się dostać.
Teraz natomiast jest inaczej, Xone w ogóle nie będzie sprawdzał płyty (a przynajmniej nie musi), bo i tak wszystko sprawdza online, tu sztuczka z x360 już nie zadziała, napędu nie ma po co oszukiwać bo i tak weryfikacji online nie przejdziemy, a założyć się mogę, że funkcje związane z DRM będą gdzieś w samym sercu konsoli i kodzie, zaszyfrowane 5 razy na spust.
Co innego ps4, jako, że płyta będzie służyła do weryfikacji oryginalności gry, ktoś może się pokusić o próbę obejścia tego.
I tu odpowiedz do jaki w tym byłby sens, skoro konsola byłaby już złamana.
Jeżeli PS4 złamano by tak jak kiedyś xbox360 czyli, że dostano się do środka na tyle by dało się nagrać nielegalną kopię jako oryginał na bluray, to nadal zostało by zabezpieczenie w postaci aktywacji online, które to zapewne byłoby trudniejsze do obejścia, dlatego to miałoby sens, no ale oczywiście nie tak do końca, jak napisałem, to miałby być pretekst, więc ewentualnie sens mógłby być rzeczywiście żaden, no ale znając wydawców...
Po za tym m$ w x360 popełnił taki błąd, że weryfikację płyty przeprowadzał napęd, a nie konsola na podstawie danych z napędu, jestem pewien, że teraz już tak nie zrobili, w ogóle uważam, mimo tego co tu napisałem, że nowe konsole i tak są tak zaawansowane, że prawdopodobnie nie zostaną złamane w ogóle, zwłaszcza ps4.
[link]
Łap Kęsik i nie łykaj tych bzdur (źle przetłumaczonych) od GOLA :)
Kojima mówił to samo przy okazji MGS3 i 4 więc możesz już przepraszać mądrzejszych od siebie.