PlayStation 4 - sprzedaż używanych gier mogą zablokować wydawcy
Czy nie mogło być tak jak na obecnej i w poprzednich generacjach konsol?! Przecież gry i tak sprzedawały się wyśmienicie a prezesi byli "nachapani". Ale microsoftowi to nie wystarczało, musieli wprowadzić dodatkowe zyski i ograniczenia kosztem graczy - co najgorsze, przymusowe. W tej generacji, która nadchodzi w obronie nas graczy staje tylko Sony i dzięki temu jeszcze w tej generacji nie doczekamy się tych idiotyzmów. Ale następna nie maluje się niestety różowo..chyba, że Sega się "zbudzi" i pokaże swoją maszynę do gier. Valve też się powoli przymierza na ten jakże zarobkowy rynek ze swoim steam-boxem. Pożyjemy zobaczymy.
Na razie trzeba docenić to, że Sony choć po części stanęło w obronie graczy. Ja to docenię - kupując ich konsolę.
Dokładnie tak jak w tej i poprzedniej generacji. Wystarczyło by wydawcy wprowadzili wymóg rejestracji online każdej kopii gry na jakimś swoim serwerze i po ptokach.
W tym momencie można wysnuć taką konkluzję. Jeżeli na konsoli Xbox One wydawca wprowadzi ograniczenia (w końcu i Microsoft umożliwia odsprzedaż gier - w bardziej ograniczony sposób, ale jednak), to można podejrzewać, że to samo zrobi na PlayStation 4 i na odwrót.
konkluzja błędna. Na pewno nie na odwrót - bo na Xbox One wszystkie gry mają być blokowane przez Microsoft. Z zasady.
Na Xone wydawcy są wręcz ZACHĘCANI do blokowania gier lub pobierania dodatkowych opłat, w przypadku Sony wszystko będzie wyglądało jak dotychczas - EA wymyśliła online pass i ją wprowadzili, potem zrezygnowali za hejt jaki na nich spadł. I teraz dzięki konsoli Microsoftu może wszystko zwalić na nich i znowu wprowadzić ograniczenia. Z kolei na konsoli Sony EA kiedy wróci do Online Pass to tu poniosą wizerunkową klęskę. Dodatkowo klient ma szansę na konsoli Sony zagłosować tytuł którego wydawcy wybrać
Sony pewnie chętnie by nałożyło wytyczne, że nie wolno zabraniać ale wtedy straciliby sporo dobrych tytułów. Dlatego wybrali złoty środek za co i tak EA się na nich obraziło.
Nie wygląda to dobrze, wydawcy będą uciążliwi, bo dla nich kasa się liczy. Ja rzadko kupie nowe gry, 90% to używki, często czekam aż spadną nawet do ceny 50-70zł
Zadna niespodzianka. Sony zagralo pod publike, ale mozna bylo sie spodziewac, ze wydawcy zrobia po swojemu.
Mnie interesowało tylko jedno, by PlayStation 4, nie wymagał stałego połączenia z siecią, i tak się stało :-) BRAVO Sony!!! > Xbox One > GO HOME!!!
EA i Ubisoft już zacierają ręce.
Sony zagralo pod publike,
w którym momencie zagrało pod publikę?
Gry od Sony nie będą miały żadnej blokady na sprzedaż kopii używanych. Wyraźnie to zaznaczyli. Natomiast reszta jest w rękach devsów bo Sony nie jest w stanie powstrzymać activision przed blokowaniem swoich gier..
"Ludzie to gnoje" - ta teoria mojego znajomego potwierdza się. Jak ktoś się nachapie, to potem 1mln wypłaty miesięcznie to mu za mało, na szczęście nie jestem tak głupi żeby kupować konsole i pozwolić się nachapać wydawcom moim kosztem - złodzieje i tyle.
#9
Identycznie jak dzisiaj.
Panowie przecież taka opcja istnieje też na ps3.
Od wielu lat deweloperzy idą w tym kierunku. Dystrybucja cyfrowa i przypisywanie gier do konta (Origin), czy Steam. Więc czemu nie mieliby tego wprowadzić na konsoli.
Jedno mnie martwi, skoro tak szybko narzucają nam ograniczenia w związku z zakupionym produktem, to co będzie za 3-5 lat.
NewGravedigger
Niemcy to na razie mają zamiar walczyć ze steam.
Ciekawy jestem co to znaczy w ps4 DRM wedle widzi mi się producenta gry, to znaczy, że gra będzie mogła
bezpośrednio korzystać z internetu, aby np. aktywować się?
Bo jeżeli tak, to jak ma się to do płatnego multi, gdzie gra będzie mogła łączyć się bezpośrednio z netem.
Bo jeżeli nie ma bezpośredniego dostępu do neta, to sony musiało przygotować jakieś api dla takiego scenariusza.
W końcu nie są w stanie na bazie samej treści połączenia stwierdzić czy to połączenie dla multi czy może coś innego, nie rozumiem, skoro konsola to taki pc i niby otwarty dla wszystkich, to jednak sony zablokuje grę multi jakoś.
Nie pozwolą np. skorzystać z serwerów wydawcy dla gier multi, nie że technicznie się nie da, po prostu będzie zabronione w umowie.
Wiedziałem, że za tym płatnym multi coś stoi.
issewen - a grasz na PC? Bo na PC juz od dawna nie ma używek ;)
GOL albo szuka afery tam gdzie jej nie ma, albo to artykuł sponsorowany przez Wielkiego Brata z Redmont.
Ciekawy jestem co to znaczy w ps4 DRM wedle widzi mi się producenta gry, to znaczy, że gra będzie mogła
bezpośrednio korzystać z internetu, aby np. aktywować się?
kaszanka9 - kupowałeś kiedyś grę na PC? Każda gra ma kodzik, który należy aktywować w np. Steam-ie. I tyle - gry już więcej nie odsprzedaż, bo nikt nie zagra bez aktywacji. Takie EA postawi swoje serwery na których trzeba będzie aktywować ich gry i w ten sposób mogą zablokować handel używkami.
Jeśli wydawca zablokuje swoją grę na PS4 to sam sobie wystawi piękną ocenę i straci w oczach graczy.
A jak można zablokować grę? (gdy PS4 nie będzie podłączone do neta) Wydaje mi się, że bardzo prosto - "cd-key" który wpiszemy/przypiszemy do swojego konta (np.Origin)*, po czym dostaniemy zwrotny (jednorazowy) kod który pozwoli na uruchomienie gry.
Tym sposobem aby odsprzedać grę trzeba będzie wyrejestrować ją ze swojego konta (za "drobną" opłatą oczywiście)
Przynajmniej tak to sobie wyobrażam...
*to np. można zrobić z każdej "platformy" mającej dostęp do neta.
Sony to sprostowało. Nie będzie blokowania gier używanych przez jakiekolwiek działania wydawców 3rd party w trybie single player, bo na to nie pozwolą. Ewentualnie może się pojawić znowu słynny online pass do gry po sieci. Czyli po staremu.
[8] Wiosnaidzie Wlasnie stwierdzeniem, ze nie bedzie blokad. Na E3 zostalo to tak przedstawione i odebrane, ze nie bedzie zadnych ograniczen. W Sony dobrze wiedza, ze nie powstrzymaja innych wydawcow. Wszystko bedzie po staremu, nic sie nie zmieni.
Wiosnaidzie
Jak to nie ma używek, nie ośmieszaj się.
Oczywiście, że odsprzedaję gry, BO MAM DO TEGO PEŁNE PRAWO, zakładam osobne konta na każdą grę steam, origin itp., którą potencjalnie będę odsprzedawał, razem z kontem.
I nikt mi żadnym regulaminem nie zabroni tego robić, bo to są moje kopie i mam prawo je sprzedać, co jednoznacznie równa się z tym, że nie mogę już ich sam używać. Każdy regulamin, który mówi mi inaczej mam w głębokim poważaniu i UE się ze mną tutaj zgadza, a jakby było inaczej to i tak mam prawo określać co zrobię z zakupionym przez mnie produktem.
Jeżeli stwierdzisz, że łamię ich regulamin, to ja stwierdzę, że oni łamią moje prawa do tego co kupuję i co mogę z tym zrobić. Po za tym ja nie sprzedaję gry, tylko licencję pozwalającą w nią grać.
---------------------------
A z sony to się nie martwię o używane gry, bardziej mi się nie podoba perfidna opłata za tryb multi.
OK, są - argumenty nie do odparcia.
Podziękuj wujkom z Redmont za opłatę za tryb online. 40mln jeleni płaciło latami dla microsoftu za coś co inni mieli za darmo, dziwisz się, że inne korporacje też poszły tą drogą? Ja nie.
Jak Xbox One się sprzeda - to będzie koniec "używek" a microsoft w następnej generacji znów wymyśli extra rewelację dla graczy. Podejrzewam, że będzie to jedna kopia gry dla jednej osoby - technologia rozpoznawania twarzy w kinekcie w końcu się im zwróci...
Ten news to BZDURY. Sytuacja wydawców na PS4 będzie IDENTYCZNA jak na PS3. Już teraz wydawcy mogą tworzyć gry single player wymagające połączenia z siecią i robią to bardzo rzadko, do tego wyłącznie w grach w wersjach cyfrowych. Blokować regionalnie również mogą sami i korzystała z tego wyłącznie 1 gra. Brak wbudowanego wymogu w konsoli nie pozwala wydawcom na swobodne opieranie się na online DRM dla płyt - jest to zwyczajnie zbyt problematyczne technicznie i organizacyjnie. To jest konsola domyślnie systemowo funkcjonalna w offline.
W wywiadach EA zarzekło się wielokrotnie, że insynuacje o ich naciskach na DRM są nieprawdziwe i sami dowiedzieli się dopiero niedawno o planach Microsoftu. Wiele źródeł potwierdza: To Microsoft wymyślił to DRM i żaden z wydawców nie naciskał aktywnie na wprowadzenie takiego mechanizmu.