Czy to dobrze, że twórcy gier lecą sobie z nami w kulki?
Zgadzam się w 100%. Świetnym przykładem takiego targowego bullshitu jest prezentacja Tom Clancy's the Division - do bólu wyuczone dialogi (kto im to do cholery pisze, nikt tak nie rozmawia podczas gry online), już nie mówiąc o tym, że jest to po prostu niepotrzebne, bo ta gra i bez tych durnych pogadanek broniłaby się sama, a może wypadłaby jeszcze lepiej. Na siłę próbują ludziom wciskać, że te wszystkie opcje są takie mega potrzebne (tablet), o i jaka dobra jest przy tym zabawa - patrzcie jak nasi ludzie świetnie bawią się podczas prezentacji. Bleh.
trailer rozgrywki MP w BF4 był w tak oczywisty sposób manipulowany, że aż się śmiałem. Dosłownie nikt nie strzelał w postać kierującą kamerą. W życiu tak rozgrywka nie będzie wyglądać. Pełno wieżowców = pełno camperów na dachach. W którymś z dodatków do bf3 jest podobna mapa, rozgrywka praktycznie istnieje wyłącznie na budynkach.
I jeszcze ten walący się ogromny budynek. Jestem w stanie założyć się, że będzie podobnie jak z radiomasztem na kaspianie. Destrukcja w okreslonym momencie.
@Homeronzo
Dokładnie. Na początku myślałem, że to singleplayer, a dialogi in-game. Ale aktorsko nikt nie przebije prezentacji kinecta i dzieci grających w minigierkę z Piotrusiem Panem. "Get the special coin!"