Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Bioshock Infinite kontra fotorealizm

04.06.2013 19:45
1
zanonimizowany595722
10
Legionista

Dziki - zanim wypowiem się a propos samego tekstu. Posiadasz obrazek dziewczyny z kawałkami szyby w większej rozdzielczości. Jeżeli tak, to bardzo prosiłbym o link, gdyż wygląda po prostu prze-rewelacyjnie.

04.06.2013 20:21
2
odpowiedz
zanonimizowany923807
5
Legionista

qinni.deviantart.com/art/Let-Me-Out-190672677 - dzięki za przypomnienie. Planowałem w ogóle na końcu posta wrzucić link do obrazka, tylko jak zwykle musiałem czegoś zapomnieć. ^^'

I dzięki za zainteresowanie moim blogiem. :D

05.06.2013 11:23
3
odpowiedz
zanonimizowany595722
10
Legionista

Wpis można podsumować jednym krótkim - fotorealizm my ass ;)
Mimo wszystko zwróciłeś uwagę na bardzo znaczącą kwestię. Gry, na jakim etapie rozwoju by nie były potrzebują umowności. Czy źle się grało w nowego Bioshocka? Frajda z rozgrywki była niesamowita( choć początkowo miałem mieszane uczucia). Podobnie ma się sprawa z tytułami takimi jak No More Heroes, Catherine, League of Legends czy przywoływane przez Ciebie Okami. Obecnie zabieram się za recenzję Remember Me. Główna bohaterka Nilim od początku skojarzyła mi się z "pomagierką" bajkowego księcia Persji z 2009 roku( mam nadzieję że dobrze pamiętam). Skojarzenie jak najbardziej pozytywne, gdyż tytuł mimo pewnych ograniczeń zapadł mi w pamięci jako niezwykle plastyczne i miodne wizualnie dzieło. Do czego zmierzam? Tak jak pisałeś, fotorealizm to nie wszystko i oczywiście nie ma w tym nic złego że część twórców ostro napiera, by forsować kolejne technologiczne bariery, jednak warto pamiętać, że nie jest to jedyna możliwa droga rozwoju. Skrupulatnie stara się przypomnieć graczom o tym Nintendo, które lata temu obrała inną drogę rozwoju. W pewnym sensie można przypuszczać że maszynka od wszystkiego( czyt. do niczego) - Xbox One spróbuje zabrać kawałek tortu gigantowi z Japonii. Kto na tym zyska? Rzecz jasna nie hardcorowi gracze, a raczej, gracze którzy wierzą że do stworzenia pasjonującej, wciągającej i co równie ważne, wymagającej gry, wcale nie potrzeba silnika na miarę FOX Engine.
Tymczasem, gratuluję wpisu - obrazek zawitał na tapecie mojego Note 2 ;)

05.06.2013 12:11
4
odpowiedz
zanonimizowany923807
5
Legionista

Żeby nie było - to też nie jest tak, że jestem przeciwnikiem postępu technologicznego. On może wnieść sporo dobrego, ale moim zdaniem raczej nie w zakresie wyglądu gier (i nie chodzi też bynajmniej o motion controls) - na pewno w swoim czasie pojawi się o tym kolejny tekst. ;)
Co do wielkiego N, to owszem, ich gry niezmiennie wyglądają dobrze, mimo wychodzenia na przestarzałe technicznie systemy. Ale patrząc tak ogólnie na ich politykę, to mam wrażenie, że to nie do końca świadomy wybór, a raczej obsesyjne trzymanie się sprawdzonej formuły. Oczywiście, warto robić to co się umie, ale eksperymenty też są ważne (nawet jeśli to Other M).
I myślę, że może kiedyś gry nie będą potrzebowały umowności - jak wynajdziemy interfejs neuronowy. :P Chociaż cholera wie, w końcu sny też korzystają z uproszczeń, więc nawet wirtualna rzeczywistość może być rzeczywista tylko umownie...

05.06.2013 18:05
👍
5
odpowiedz
zanonimizowany864661
12
Legionista

Bardzo ciekawy tekst. Podzielam twoje zdanie na temat fotorealizmu w grach. Chciałbym, aby twórcy gier skupili się bardziej na wykreowaniu ciekawego i fascynującego świata niż na najnowszych technologiach. Seria Bioshock to jeden z najlepszych przykładów tego jakie powinno być podejście twórców w przedstawianiu i zapoznawaniu gracza ze środowiskiem gry.

05.06.2013 18:42
maciek16180
6
odpowiedz
maciek16180
54
Konsul

Fotorealizm to nie to samo co zaawansowane technologie, przynajmniej ja tak myślę. Nie lubię realistycznej grafiki (ani w ogóle realistycznych gier), bo nie po to gram, żeby widzieć to samo co za oknem, ale im wyższa rozdzielczość/lepsze cienie/animacje czy cokolwiek, tym lepiej. Gra powinna wyglądać stylowo (ale kurna nie za bardzo, nie chcemy wszędzie komiksu czy innej plasteliny), ale jak już wygląda, to lepsza jakość grafiki tylko pomaga. Np. Morrowind = świetny styl, ale ile zyskuje z modami.

gameplay.pl Bioshock Infinite kontra fotorealizm