Alan Wake za małe pieniądze. Top 10 Steam (26 maja - 1 czerwca)
Ja kupiłem 2 dni przed promocja na steam za 1 dolca na Humble Weekly Sale.
GRID 2 pomimo przychylnych recenzji
To z tego jak fałszywe i przepłacone, tudzież ze strachu pochlebne.
Nie sądzę.
Aha czyli gra ktora mi sie podoba - recenzje sa prawdziwe, rzetelne i ok. Gra ktora mi sie nie podoba- sprzedali sie, boja sie wystawic niska ocene. Piekna logika :).
Zresztą porównywać tak różne gry, trza być gimbusem.
Gdybym ja jeszcze te gry do siebie porownal. Na szczescie gdy ja pobieralem nauki, gimnazjum nawet sie nie snilo w kuratorium.
Nie wiem czy recenzje są prawdziwe, ale widać, że po prostu czytasz je bezkrytycznie, nie masz własnego zdania, po prostu brak ci logicznego oceniania, bo ja nie bazuję na tym, że dana gra mi się podoba i wtedy recenzje pochlebne uważam za prawdziwe, tak to może ty.
Moja obiektywna opinia bierze się z zwykłego porównania przedników do obecnych odsłon, co jest najbardziej uczciwym podejściem, ale widać na to nie wpadłeś.
kaszanka próbuje być mądra, ale coś jej to nie wychodzi
Moja obiektywna opinia bierze się z zwykłego porównania przedników do obecnych odsłon, co jest najbardziej uczciwym podejściem, ale widać na to nie wpadłeś.
Moja obiektywna opinia po przejsciu trylogii mowi mi ze ME3 jest najgorsza z calej trylogii, tym samym oceny sa zawyzone w obawie lub kupione.
Nie wiem czy cos bierzesz, ale jesli tak to odstaw to :).
Ale ja nie uważam ME3 za najlepszą z całej trylogii, nie mniej nie zmienia to faktu, że jest bardzo dobra i nijak ma się skala różnicy w jakości grid 1 do grid2 do me3 i innych z serii.
I to usprawiedliwa zarzuty o lapowkarstwo i oszustwo bez poparcie tego jakimkolwiek dowodem?
edit: No chyba ze chodzi o cos zupelnie innego, niestety piszesz tak nieskladnie i niezgrabnie ze czesto czlowiek musi sie domyslac o co chodzi.
obiektywna opinia
Mitsukai
Albo po prostu nie rozumiesz, ale się nie przyznasz do blamażu, co oczywiste...
Tzn czego nie rozumiem? Twoich nieskladnych zdan, to tak przyznaje sie, polowy z nich nie da sie zrozumiec. Druga polowa natomiast jest przepelniona zolcia i wulgaryzmami.
Czym tez sie osmieszylem? Proba nawiazania z toba dialogu, to faktycznie, chyba strata mojego czasu bo nawet nie umiesz normalnie odpowiedziec na moja sugestie ze moze jednak chodzi o cos innego. Zamiast wyjasnic ze zaszlo nieporozumienie (o ile zaszlo), kolejne proby obrazania. Ale czego oczekiwac od osoby ktora kulture osobista widziala tylko na zdjeciu. Az dziwne ze jedyna inwektywa do tej pory to "gimbus".
Na sile starasz sie kreowac na niewiadomo jakiego znawce, niestety na prozno.
Razem z koncem dnia koncze takze ta jalowa dyskusje.