Asy Branży: Ken Levine, czyli shockujący twórca
"Czeeeść, witam was baaaaaaaaaaaardzo serdecznie" czy ta gimba umie się inaczej witać?
Póki co zawiódł mnie tylko nowy Bioshock. Freedom Force pokochałem jako szczyl i kocham do dziś. Uwielbiam obie gry, aczkolwiek pierwszą cenię bardziej- za poziom trudności, wielowątkowość (no, tak jakby). Druga część była łatwiejsza, fabułę miała trochę gorszą i cierpiała na niedomiar nowych, ciekawych bohaterów, ale miała lepszy soundtrack, ciekawsze i ładniejsze lokacje i kilka fajnych mechanik.
A Bioshocka przeszedłem 3 razy i w oparciu o niego przygotowywałem swoją ustną maturę- myślę, że więcej tłumaczyć nie trzeba.
I krótkie wyjaśnienie: nowego Bioshocka nie polubiłem ze względu na gameplay- mechanika z poprzedniczek nie sprawdziła się tu zupełnie.
czy autor programu słyszał o czymś takim jak synonimy? ciekawa, ciekawe, ciekawy, dość ciekawy, całkiem ciekawie.... matko. istnieje naprawdę masa podobnych slów: interesujący, frapujący, wciągający, zajmujący, fascynujący, hipnotyzujący i wiele innych. język polski jest bardzo bogaty, ale pan Kacper chyba nie włada nim biegle
Mi się akurat bardzo podobało ! :) Licze że ta seria będzie kontynuowana !
Myślę, iż jest to jeden z najciekawszych programów jakie u was obejrzałem w ostatnim czasie. Nie wierzę, że to mówię, ale nareszcie przyjemnie mi się pana oglądało Panie Kacper. Dużo ciekawych informacji podanych w miły dla ucha sposób (zrozumiale i nie za szybko). Tylko tak dalej. :)
Tribes: Vengeance <3 gra nie do zapomnienia, jedna z najlepszych w jakie grałem
Przyznam szczerze że żadną z jego gier nigdy nie byłem zauroczony ale trzeba przyznać że system shock 2 i pierwszy bioshock robiły wrażenie.
Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby robić filmiki o całych studiach deweloperskich, zamiast o pojedynczych twórcach lub dyrektorach kreatywnych, bo przecież wiadomo, że za gry odpowiadają całe grupy ludzi i moim zdaniem jest to trochę krzywdzące dla współtwórców.
Wow, oglądając cały czas się zastanawiałem, gdzie wstawisz "Will the circle be unbroken". Okazuje się, że w wersji chóralnej na samym końcu. Dobry motyw :)
Ogólnie dorobek tego pana jest bardzo dobry, szkoda tylko że podwinęła mu się noga w crapie roku co się nazywa bioshock infinite, oby to nie był zwiastun spadającej jakości gier tego pana, tylko pojedyncze potknięcie.
Dzięki Ken za świetne gry (w tym singlową grę mojego życia - bioshock infinite), dobrze że branża ma jeszcze utalentowanych ludzi kochających tworzyć i potrafiących to robić bardzo dobrze.